Do wojny trojańskiej doszło przez jabłko niezgody, które przeznaczone było dla najpiękniejszej bogini. Do konkursu stanęła Hera, Atena, Afrodyta, a wyboru miał dokonać Parys - syn Priama, króla Troi. Wygrała Afrodyta, która ofiarowała mu w zamian najpiękniejszą kobietę świata - Helenę. Problem był taki, że Helena była już żoną króla Menelaosa - władcy Sparty. Wojna była nieunikniona, gdyż Parys uprowadził Helenę.
Była to również wojna bogów. Każdy obóz wspierali inni bogowie: obóz Greków mógł liczyć na przychylność Hery, Ateny, Posejdona oraz Hermesa, a obóz Troi- Aresa, Apollona, Artemidy, Latony oraz Afrodyty.
Wojna była okrutna, szala zwycięstwa przechylała się raz w jedną, raz w drugą stronę. Wielu herosów straciło życie np. Hektor, Achilles. Bramy Hadesu były otwarte, wciąż przybywali nowi goście. Dziewięć ciężkich lat, a w dziesiątym roku Grecy użyli podstępu w postaci konia trojańskiego, co przesądziło o losie Trojan. W książce brakuje mi trochę zakończenia, za szybko się skończyła. Znajdują się tu dokładne opisy potyczek, a wynik wojny przedstawiono w paru zdaniach.

Do wojny trojańskiej doszło przez jabłko niezgody, które przeznaczone było dla najpiękniejszej bogini. Do konkursu stanęła Hera, Atena, Afrodyta, a wyboru miał dokonać Parys - syn Priama, króla Troi. Wygrała Afrodyta, która ofiarowała mu w zamian najpiękniejszą kobietę świata - Helenę. Problem był taki, że Helena była już żoną króla Menelaosa - władcy Sparty. Wojna była...