Kilkakrotnie oglądałam film nakręcony na podstawie powieści „Dom duchów” ze znakomitymi rolami Jeremy’ego Ironsa, Meryl Streep, Glen Close, Winiony Ryder i Antonia Banderasa. Zarówno film jak i książka poruszyły mnie do głębi. Po pierwsze jest to saga rodzinna (sagi po prostu uwielbiam). Oparta jest na wydarzeniach historycznych (dramatyczne przemiany polityczne w Chile), co bardzo, bardzo lubię. Postacie są wyraziste, rzeczywiste - ale jednocześnie magiczne i tajemnicze. Głównym bohaterem jest senator Esteban Trueba. Ale tak naprawdę książka jest o niesamowitych kobietach – jego żonie, siostrze, córce, wnuczce. To kobiety silne, ale jednocześnie delikatne, namiętne i przepełnione empatią. Po prostu wspaniałe.
W tej książce znajdziemy wszystko. Jest ona brutalna, ale też pełna ciepła. O miłości i o nienawiści. O bogactwie i biedzie. Pełna magii, ale osadzona w trudnej rzeczywistości. O wielkich namiętnościach , ale również o bardzo trudnych relacjach partnerskich. Szczęście przeplata się tutaj z tragedią. Czytamy o spokojnym, dostatnim życiu rodzinnym, a kilka rozdziałów dalej o makabrycznych torturach i gwałtach.
Dla mnie niezapomniana.

Kilkakrotnie oglądałam film nakręcony na podstawie powieści „Dom duchów” ze znakomitymi rolami Jeremy’ego Ironsa, Meryl Streep, Glen Close, Winiony Ryder i Antonia Banderasa. Zarówno film jak i książka poruszyły mnie do głębi. Po pierwsze jest to saga rodzinna (sagi po prostu uwielbiam). Oparta jest na wydarzeniach historycznych (dramatyczne przemiany polityczne w Chile),...