Wisząca Skała to wulkaniczna formacja skalna w stanie Wiktoria w Australii. Dzięki Joan Lindsay ta lokalna atrakcja turystyczna zyskała wieczną sławą bo jej książka "Piknik pod wiszącą skałą" od lat pobudza wyobraźnię czytelników i inspiruje filmowców. Na jej podstawie 40 lat temu powstał kultowy już film Petera Weiera. W tym roku zaś kilkuodcinkowy serial opowiadający historię uczennic pensji pani Appleyard.

Jest 14 luty 1900 kiedy to grupa kilkunastu dziewcząt wraz z nauczycielkami wybiera się na piknik pod Wiszącą Skałę. Jest to dla wszystkich momement oddechu, odpoczynku od nauki i wyrwania się spod kuratli niezwykle ostrej i apodyktycznej właścicielki pensji. Te kilka godzin na świeżym powietrzu, na łonie przyrody jawią się dziewczętom jako czas swobody i zabawy.
Jednak sielski piknik zamienia się w koszmar gdy okazuje się że podczas spaceru w okolicę skały giną cztery uczennice i nauczycielka matematyki. Jednej udaje się wrócić do reszty jednak jest w stanie histerii i nie jest w stanie odpowiedzieć co stało się z resztą.
Ruszają poszukiwania zakrojone na szeroką skalę jednak nie dają one rezultatów. Po dziewczętach wszelki ślad zaginął jakby ropłynęły się w powietrzu.

To wydarzenie wywiera destrukcyjny wpływ na inne uczennice i nauczycielki i choć pani Appleyard ze wszystkich sił stara się utrzymać dyscyplinę i posłuch jej wzorowa pensja staje się obiektem plotek a rodzice zaczynają zabierać swoje córki do domu. Praca jej życia powoli obraca się w gruzy.

"Piknik pod wiszącą skałą" to jedna z tych książek które jeszcze przed lekturą obiecują wiele. Szukujemy się na zagadkę, tajemnicę, szukanie różnych alernatyw i to dostajamy ale tylko przez kilka pierwszych rozdziałów. Potem napięcie zamiast rosnąć rozmywa się, opada i sennie podążamy za wydarzeniami. Myślę że powodem tego jest wplecenie chociażby historii przyjaźni koniuszego Alberta i Michael Fitzhuberta który odwraca uwagę od głównego wątku. Takich "rozpraszaczy" jest więcej co sprawia wrażenie że autorka chciała wypełnić czymś puste kartki bo inaczej "Pikink pod Wiszącą Skałą" byłby opowiadaniem a nie powieścią. Mnie to nie przekonało i wpłynęło na odbiór tej historii.

Nie zdradzę chyba tajemnicy jeśli powiem że czytelnik nie dostaje odpowiedzi na fundamentalne pytanie: co się stało z dziewczętami. Podobno istniał jeszcze jeden rozdział który wydawca kazał usunąć Joan Lindsay. Chętni wyjaśnienia zagadki mogą szukać w książeczce "The Secret of the Hanging Rock" ale nie wiem czy pojawiło się jej polskie tłumaczenie.

Apetyt przed lekturą miałam ogromy. Trochę musiałam obejść się smakiem.

Wisząca Skała to wulkaniczna formacja skalna w stanie Wiktoria w Australii. Dzięki Joan Lindsay ta lokalna atrakcja turystyczna zyskała wieczną sławą bo jej książka "Piknik pod wiszącą skałą" od lat pobudza wyobraźnię czytelników i inspiruje filmowców. Na jej podstawie 40 lat temu powstał kultowy już film Petera Weiera. W tym roku zaś kilkuodcinkowy serial opowiadający...