Z całą pewnością książka ta nie zachwyciła mnie sposobem w jaki została napisana. Mogłabym się pokusić o stwierdzenie, że była wręcz „płytka”. Czytając ją miałam wrażenie, że jest to telegram albo plan wydarzeń: weszła, rozejrzała się, poszła, zauważyła osoby, powiedziała … i tak bez końca. Książka ta nie dała mi nawet możliwości rozwinięcia skrzydeł wyobraźni i wzniesienia się ponad otaczającą mnie rzeczywistość. W moim odczuciu był to raczej niski lot, przy którym natrafiało się na liczne przeszkody. Chciałoby się za wszelką cenę w jakiś sposób wejść głębiej w tę historię, przeżywać ją, wczuć się niemal w każde przemyślenia, losy głównej bohaterki Brendy, ale niestety jedynie co można poczuć to stan irytacji. Rozpędzimy się w czytaniu i ŁUP! I za każdym razem uderzamy w twardą ścianę skrótowości . Główna bohaterka miała być przedstawiona jako silna osobowość, którą ukształtowało niełatwe życie… Jednak w moim odczuciu ten twardy charakter nie budził podziwu, tworzył za to grymas wykrzywienia i rozdrażnienia na mojej twarzy. Przyczyniło się do tego z całą pewnością zachowanie bohaterki, a także sposób jej wypowiedzi, który moim odczuciu dosięgał poziomem pyskówek dzieci… Niestety nie mogę niczego konkretnego powiedzieć o fabule książki gdyż nie przeczytałam jej do końca, stan rozdrażnienia wziął górę, a jakiejkolwiek ciekawości zakończenia całej historii nie było.

Z całą pewnością książka ta nie zachwyciła mnie sposobem w jaki została napisana. Mogłabym się pokusić o stwierdzenie, że była wręcz „płytka”. Czytając ją miałam wrażenie, że jest to telegram albo plan wydarzeń: weszła, rozejrzała się, poszła, zauważyła osoby, powiedziała … i tak bez końca. Książka ta nie dała mi nawet możliwości rozwinięcia skrzydeł wyobraźni i wzniesienia...

szkoda czasu ale to moja opinia; banalna treść, przeciętny język...

szkoda czasu ale to moja opinia; banalna treść, przeciętny język...

Pomysł na książkę sam w sobie dość dobry, ciekawa historia, postacie. Zabrakło rzetelnej korekcji, redakcji. Szkoda.

Pomysł na książkę sam w sobie dość dobry, ciekawa historia, postacie. Zabrakło rzetelnej korekcji, redakcji. Szkoda.

Kto tą notkę o książce pisał ? Niech ktoś to poprawi, bo aż wstyd. Polonistka by tu zawału dostała.

Kto tą notkę o książce pisał ? Niech ktoś to poprawi, bo aż wstyd. Polonistka by tu zawału dostała.