Przeczytałem już kilka pozycji które oscylują koło ruchu Paleo. Ta pozycja jest zdecydowanie najlepsza jakie do tej pory przeczytałem. Co mi się w niej tak podobało? Zdrowy rozsądek i nie popadanie w skrajności. Nie ma tutaj demonizowania skrobi, tak więc możemy mieć pewność że się najemy i nie będziemy chodzić głodni. Wszytko jest przejrzyście wytłumaczone, co jeść, ile i dlaczego, nie ma miejsca na zgadywanie i niedopowiedzenia. Jeśli masz coś przeczytać o diecie człowieka pierwotnego to najlepiej przeczytaj tą książkę i oszczędź sobie cierpień bo inne są po prostu o wiele gorsze.

Naprawdę nie rozumiem dlaczego ta pozycja nie została wydana w Polsce. Przez co musiałem męczyć się z translatorem. Ale warto było się pomęczyć. Jak ktoś wcześniej nie miał nic spólnego z podobnymi pozycjami nie wiem czy się domyśli sensu z marnego tłumaczenia translatora. Najlepszą radą jest po prostu znać język angielski. Bo wiadomo już od dawna że najlepsze rzeczy są drogie, niemoralne lub po angielsku...

Przeczytałem już kilka pozycji które oscylują koło ruchu Paleo. Ta pozycja jest zdecydowanie najlepsza jakie do tej pory przeczytałem. Co mi się w niej tak podobało? Zdrowy rozsądek i nie popadanie w skrajności. Nie ma tutaj demonizowania skrobi, tak więc możemy mieć pewność że się najemy i nie będziemy chodzić głodni. Wszytko jest przejrzyście wytłumaczone, co jeść, ile i...