Maria Antonina. Z pałacu na szafot

Okładka książki Maria Antonina. Z pałacu na szafot
Juliet Grey Wydawnictwo: Bukowy Las Cykl: Maria Antonina (tom 3) powieść historyczna
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Cykl:
Maria Antonina (tom 3)
Wydawnictwo:
Bukowy Las
Data wydania:
2014-06-20
Data 1. wyd. pol.:
2014-06-20
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364481062
Tłumacz:
Beata Długajczyk
Średnia ocen

                7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
188 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
875
168

Na półkach: , , ,

Nie lubię pożegnań. Choć nie jestem osobą szczególnie uczuciową, mimowolnie się przy nich wzruszam. Niełatwo jest zakończyć znajomość trwającą kilkanaście miesięcy, tym bardziej jeśli to wszystko kończy się w niepożądany sposób. Przyszła pora pożegnać wiezioną na szafot francuską królową, pomachać jej chusteczką, westchnąć, wspomnieć i... ponarzekać.

Nadszedł początek rewolucji, a wraz z nim koniec względnie szczęśliwego życia ostatniej królowej Francji. Znienawidzona, upokorzona, zrozpaczona, w końcu - uprowadzona. Boi się, zamartwia, płacze, a mimo to, wciąż jako jedna z najważniejszych osób w kraju, musi zachować twarz, pod maską uśmiechu ukrywać paniczny strach o naród, a przede wszystkim o siebie i najbliższych. Pomimo szczerych chęci i zaangażowania sytuacja wciąż się pogarsza, a pokrzywdzona przez los i historię zmaga się z kolejnymi trudnościami, by finalnie trafić na tytułowy szafot.

Serię Juliet Grey wciąż uważam za jedną z najlepszych, z jakimi kiedykolwiek miałam się okazję zapoznać. Stanowi ona złoty środek, absolutnie genialne połączenie danych historycznych i własnej inwencji autorki, czyli pomysłowości i niebywałego talentu, dzięki któremu nawet osoba, która najchętniej unikałaby lekcji historii - mianowicie ja - czyta o dziejach Marii Antoniny z ciekawością i podziwem. Autorka genialnie odwzorowuje realia opisywanej epoki, historycznym postaciom przygotowuje drugie oblicze - inne od przedstawianego w podręcznikach, nienaznaczone wyłącznie ważnymi dokonaniami, lecz uwzględniające wydarzenia dnia codziennego, prawdziwy charakter i osobiste przemyślenia.

Na kartach serii Maria Antonina dojrzewa, z dziewczynki ledwie znającej francuski, rzuconej na głęboką wodę i nierozumiejącej do końca otaczającego jej świata i mechanizmów nim rządzących staje się żoną, matką i królową ponoszącą konsekwencje swych decyzji, zmuszoną stawić czoła przeciwnościom, jakie przygotował dla niej los. Nie dziwi zatem fakt, że w tomie trzecim, kiedy nadchodzi czas pożegnania z monarchinią, będzie ona patrzeć na pewne kwestie przez pryzmat doświadczeń i dominującego w nich okrucieństwa. Stąd mnóstwo tragizmu, sentymentalności, a gdyby tak pokusić się o bardziej wnikliwą interpretację, można by wysnuć - daleko wprawdzie posunięty - wniosek, iż Juliet Grey przedstawia królową w depresji. "Maria Antonina. Z pałacu na szafot" to powieść zdominowana przez smutek, żal i niesprawiedliwość, a autorka, tak się na nich skupiwszy, jakby zapomniała o lekkości opisu, a także przedstawieniu rzeczywistości, zwyczajów i miejsc niepowiązanych bezpośrednio z dziejami królowej. Owszem, jest to książka bardzo dobra, ale odnoszę wrażenie, że jedna z najbardziej znaczących władczyń w historii, zwłaszcza po wybitnym ukazaniu jej osoby w dwóch pierwszych tomach serii, zasłużyła na bardziej emocjonujące, "królewskie" literackie pożegnanie.

A po lekturze nie pozostaje już nic więcej, jak tylko w kierunku Marii Antoniny, której przyszło żyć w niewdzięcznych czasach, wygłosić ostatnie słowa vive la reine, zaś na sposób, w jaki pan Grey zakończyła swą opowieść, spuścić zasłonę milczenia.

Nie lubię pożegnań. Choć nie jestem osobą szczególnie uczuciową, mimowolnie się przy nich wzruszam. Niełatwo jest zakończyć znajomość trwającą kilkanaście miesięcy, tym bardziej jeśli to wszystko kończy się w niepożądany sposób. Przyszła pora pożegnać wiezioną na szafot francuską królową, pomachać jej chusteczką, westchnąć, wspomnieć i... ponarzekać.

Nadszedł początek...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    421
  • Przeczytane
    235
  • Posiadam
    68
  • Ulubione
    22
  • Powieść historyczna
    8
  • Historyczne
    7
  • 2014
    6
  • Chcę w prezencie
    6
  • Teraz czytam
    5
  • 2018
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Maria Antonina. Z pałacu na szafot


Podobne książki

Przeczytaj także