Monte Cassino. Piekło dziesięciu armii

Okładka książki Monte Cassino. Piekło dziesięciu armii Peter Caddick-Adams
Okładka książki Monte Cassino. Piekło dziesięciu armii
Peter Caddick-Adams Wydawnictwo: Znak historia
480 str. 8 godz. 0 min.
Kategoria:
historia
Tytuł oryginału:
Monte Cassino
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2014-03-31
Data 1. wyd. pol.:
2014-03-31
Liczba stron:
480
Czas czytania
8 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324030040
Tłumacz:
Mirosław Bielewicz
Tagi:
Historia II wojna światowa bitwa pod Monte Cassino
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Czerwone maki na Monte Cassino



73 104 21

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
31 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1200
954

Na półkach: ,

Bitwa o Monte Cassino jest w Polsce znana z wiadomych względów, ale same zmagania o zajęcie klasztoru trwały kilka miesięcy i były międzynarodowym wysiłkiem i składa się na nie aż kilka starć. Na drodze do Cassino legły ciała Amerykanów, Brytyjczyków, Hindusów, Nowozelandczyków Francuzów czy w końcu Polaków. Peter Caddick-Adams w swojej książce przedstawia jak wyglądała droga aliantów do zdobycia Monte Cassino, ale też rozszerza swój opis aż do zajęcia Rzymu przez wojska sprzymierzone. Każdemu krajowi, który wystawił swoje wojska do tych bitew Caddick-Adams poświęcił kilka zdań często pokazując rys historyczny danych jednostek czy drogę jaką przebyły oddziały zanim znalazły się we Włoszech. Autor wykonał bardzo dobrą robotę, jeśli chodzi o oddanie specyfiki walki w górach, częściowo także w zimowych miesiącach. Skupienie się w dużej mierze na wspomnieniach o mułach czy tragarzach świetnie ukazuje jak dziwne i trochę niepasujące do drugiej wojny światowej były to bitwy. Caddick-Adams chętnie też korzysta ze wspomnień różnych żołnierzy, także niemieckich, dzięki czemu fabuła jest interesująca i żywa. Polskiego czytelnika z pewnością ucieszy fakt, że sporo miejsca poświęcono II korpusowi, ale także to, że autor z sympatią odnosi się do naszych żołnierzy wskazując na ich męstwo i waleczność, ale także tragiczne losy kraju.

Bitwa o Monte Cassino jest w Polsce znana z wiadomych względów, ale same zmagania o zajęcie klasztoru trwały kilka miesięcy i były międzynarodowym wysiłkiem i składa się na nie aż kilka starć. Na drodze do Cassino legły ciała Amerykanów, Brytyjczyków, Hindusów, Nowozelandczyków Francuzów czy w końcu Polaków. Peter Caddick-Adams w swojej książce przedstawia jak wyglądała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
55
55

Na półkach:

Bardzo ciekawa książka, opisująca szczegółowo nie tylko 4 bitwy o Monte Cassino, ale również całą otoczkę tych zmagań. Autor przybliża historię każdej formacji i narodu, który w tej bitwie uczestniczył. Sam byłem zaskoczony, że aż tyle osób z różnych narodowości brało w niej udział. Uwagę zwracają bardzo ciężkie warunki, w których toczyły się walki: od śniegu z deszczem w zimę, aż po upał nie do zniesienia wczesną wiosną. Warto wspomnieć, że akcja dzieje się w górach, gdzie występowały spore problemy z zaopatrzeniem oraz przegrupowaniem wojsk. Najważniejszy był dla mnie fragment o 2 Korpusie Polskim generała Andersa, bo wcześniej miałem o nim niewielką wiedzę. Historię zdobycia Monte Cassino powinien znać każdy, kto chociaż trochę interesuje się historią - bo to opowieść o męstwie, odwadze oraz wykonaniu misji, która przez wielu była uważana za niemożliwą. Książkę, z uwagi na wiele szczegółowych informacji, należy czytać uważnie, ale jest jak najbardziej godna polecenia.

Bardzo ciekawa książka, opisująca szczegółowo nie tylko 4 bitwy o Monte Cassino, ale również całą otoczkę tych zmagań. Autor przybliża historię każdej formacji i narodu, który w tej bitwie uczestniczył. Sam byłem zaskoczony, że aż tyle osób z różnych narodowości brało w niej udział. Uwagę zwracają bardzo ciężkie warunki, w których toczyły się walki: od śniegu z deszczem w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
193
175

Na półkach: ,

Książka napisana dość chaotycznie, ale warto ją przeczytać ponieważ wnosi wiele do historii tej bitwy.

Książka napisana dość chaotycznie, ale warto ją przeczytać ponieważ wnosi wiele do historii tej bitwy.

Pokaż mimo to

avatar
143
28

Na półkach:

Książka godna uwagi, dużo smaczków, szczegółów i wspomnień zwykłych żołnierzy i głównych dowódców(Anders, Von Senger und Etterlin). Lecz napisana niestety językiem chaotycznym, by czytało się ją tak jak czyta się książki Beevora czy Kershawa.

Książka godna uwagi, dużo smaczków, szczegółów i wspomnień zwykłych żołnierzy i głównych dowódców(Anders, Von Senger und Etterlin). Lecz napisana niestety językiem chaotycznym, by czytało się ją tak jak czyta się książki Beevora czy Kershawa.

Pokaż mimo to

avatar
589
46

Na półkach:

Książka ciekawa i bardzo dobrze (jak na książkę historyczną) napisana. Niestety jej największą wadą jest fatalne tłumaczenie. Często rwane, nielogiczne zdania, konstruowane niczym przedziwna piramida, która prowadzi zupełnie donikąd - to wszystko powoduje, że czytelnik co i rusz wybijany jest z rytmu i może zgubić wątek.

Książka ciekawa i bardzo dobrze (jak na książkę historyczną) napisana. Niestety jej największą wadą jest fatalne tłumaczenie. Często rwane, nielogiczne zdania, konstruowane niczym przedziwna piramida, która prowadzi zupełnie donikąd - to wszystko powoduje, że czytelnik co i rusz wybijany jest z rytmu i może zgubić wątek.

Pokaż mimo to

avatar
316
206

Na półkach: , , ,

Świetnie oddaje piekło walk o Monte Cassino, ale też pokazuje koszmar operacji militarnych prowadzonych w południowo-zachodnim teatrze działań, bardziej przywodzący na myśl realia frontu wschodniego aniżeli śródziemnomorską sielankę. Potoczysty język autora sprawia, że czyta się z zapartym tchem.

Świetnie oddaje piekło walk o Monte Cassino, ale też pokazuje koszmar operacji militarnych prowadzonych w południowo-zachodnim teatrze działań, bardziej przywodzący na myśl realia frontu wschodniego aniżeli śródziemnomorską sielankę. Potoczysty język autora sprawia, że czyta się z zapartym tchem.

Pokaż mimo to

avatar
17
17

Na półkach: ,

Czytało się bardzo przyjemnie, aczkolwiek muszę przyczepić się do jednej rzeczy, a mianowicie do zbytniego przekombinowania niektórych fragmentów opisujących sceny batalistyczne.

O co mi chodzi? Byłem zwyczajnie przytłoczony nazwami pułków, ich dowódców i żołnierzy weń walczących. Doprowadzało to do sytuacji, kiedy nie miałem zielonego pojęcia o tym kto i gdzie operuje. Raz czytamy o tym regimencie, w następnym akapicie o następnym, a za trzy kolejne znów o pierwszym z nich, ale tym razem w postaci relacji jakiegoś dowódcy plutonu saperskiego. Można było zrobić to w bardziej przejrzysty i mniej dezorientujący sposób. Z resztą zauważyłem, że inni również wspomnieli o ogromie nazw i nazwisk przewijających się w trakcie lektury.

Poza tym jest bardzo dobrze.

Czytało się bardzo przyjemnie, aczkolwiek muszę przyczepić się do jednej rzeczy, a mianowicie do zbytniego przekombinowania niektórych fragmentów opisujących sceny batalistyczne.

O co mi chodzi? Byłem zwyczajnie przytłoczony nazwami pułków, ich dowódców i żołnierzy weń walczących. Doprowadzało to do sytuacji, kiedy nie miałem zielonego pojęcia o tym kto i gdzie operuje....

więcej Pokaż mimo to

avatar
548
336

Na półkach: , , , ,

Książek dot. Monte Cassino jest masa i wydaje się że ta nie wniesie nic nowego, ale trzeba przyznać, że wciąga. Autor, wojskowy, co już jak zwykle skłania mnie do zakupu takiej pozycji opisuje krótkie tło kampanii włoskiej, po czym koncentruje się na okresie styczeń-maj 1944 roku pokazując ogrom zmagań w walce o Linię Gustawa, z naciskiem na walki o Monte Cassino i wzgórze klasztorne. Książka ta uzmysławia czytelnikowi jak wiele dywizji i narodowości brało udział w zmaganiach o tą linię obronną niemieckiej armii. Pokazuje kolejne 4 ataki zakończone wycofaniem się spadochroniarzy z klasztoru i zdobycie Monte Cassino przez korpus Andersa. Odsłania ogrom strat w tej kampanii włoskiej (w sumie po obydwu stronach w 1943/44 blisko 850 tys. żołnierzy). Autor dynamizuje opisy walk poszczególnych formacji cytowaniem szeregu wspomnień ludzi biorących udział w tamtej kampanii, pokazuje życie codzienne żołnierzy, niewygodę walki w tamtym terenie, ogrom bombardowań i ostrzału jaki spadał na niemieckie formacje spadochronowe. Dobrze podkreślona jest przez Autora rola polskich oddziałów w tej batalii, jak i w całej II wojnie światowej, co mile "łechce" nas jako Polaków :) Mapek jest minimalna ilość, ale dla takiej szczegółowości opisywanych walk jaką serwuje Autor, są one chyba wystarczające. Jest też trochę ciekawych zdjęć. Wkraczający kolejno dowódcy obydwu stron są ciekawie charakteryzowani i pokazywany jest ich rys biograficzny. Nie jest to na pewno książka wyczerpująca temat, może malkontenci szczegółowych opisów manewrów poszczególnych oddziałów napisaliby, że książka jest za mało szczegółowa w tym zakresie, może niektórzy zarzuciliby jej to, że nie jest to praca typowo historyczna, ale raczej praca popularyzująca wiedzę na temat tej batalii, ale ma jedną zaletę, którą coraz częściej doceniam w książkach o tematyce historycznej, a mianowicie dobrze się ją czyta. Polecam, szczególnie tym którzy są na początku drogi poznawania kampanii włoskiej z lat 1943-1944. Książkę wzbogaca szereg rozbudowanych przypisów i bibliografia.

Książek dot. Monte Cassino jest masa i wydaje się że ta nie wniesie nic nowego, ale trzeba przyznać, że wciąga. Autor, wojskowy, co już jak zwykle skłania mnie do zakupu takiej pozycji opisuje krótkie tło kampanii włoskiej, po czym koncentruje się na okresie styczeń-maj 1944 roku pokazując ogrom zmagań w walce o Linię Gustawa, z naciskiem na walki o Monte Cassino i wzgórze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
97
6

Na półkach: ,

Monte Cassino – słowo klucz, wzgórze we Włoszech między Rzymem a Neapolem, opactwo Benedyktyńskie, miejsce pielgrzymek tysięcy ludzi, niemy świadek zaciętych i okrutnych walk 1943 – 1944, cmentarzysko wielu tysięcy poległych żołnierzy. Dziś Monte Cassino jest przede wszystkim symbolem wszystkich działań wojennych we Włoszech z czasów II wojny Światowej.
Peter Caddick-Adams, wybitny brytyjski specjalista w zakresie wojskowości, wykładowca na Akademii Obrony Narodowej Zjednoczonego Królestwa, w niesłychanie wierny i plastyczny sposób opisuje bitwy o Wzgórze w kontekście całej kampanii włoskiej. Kampanii, która miała być szybka i łatwa, kampanii, która miała wyzwolić ludność włoską a dowódcom dać chwałę wodzów z czasów Cesarstwa Rzymskiego.
Rzeczywistość miała jednak okazać się dużo bardziej skomplikowana.
„Wszyscy spodziewali się kraju słonecznego, kwitnących wiśni i winogron, lecz natrafili na coś zupełnie innego. Wszystkie stoki pokrywały wykręcające nogi w kostkach rumowiska; twarde i kruche górskie skały roztrzaskiwały się jak szkło, kiedy trafiały w nie pociski i powodował ogromną liczbę ran głowy, twarzy i oczu.”
I jak podsumowuje autor, „w porównaniu z kampania włoską żadna inna kampania w Europie nie zmobilizowała udziału tak licznych narodów i kultur. Okrutny charakter walk niekiedy dorównywał temu, co najgorsze na froncie wschodnim, natomiast liczby strat często przekraczały dane z frontu zachodniego”.
Książka Peter Caddick-Adams’a, pomimo, że miejscami okrutna i dosadna w swoich opisach, szczególnie tych dotyczących rannych żołnierzy, rozkładających się ciał i wszechobecnej śmierci, jest napisana językiem prostym, który czyta się bardzo dobrze. Niewątpliwym plusem jest ujęcie Monte Cassino w szerszym kontekście geopolitycznym, co daje obraz całości kampanii Włoskiej, ale także zarys wcześniejszych walk w Afryce i planów inwazyjnych na Francję. Kolejną ogromną zaletą jest umieszczanie map przedstawiających poszczególne etapy kampanii, co w dużym stopniu ułatwia umiejscowienie całości bitew. Możemy znaleźć również krótkie opisy ważniejszych dowódców, zarówno alianckich, jak i niemieckich.
Reasumując, książka napisana jest świetnym językiem osoby, która jest ekspertem w tym temacie. Brak suchych faktów, które zastąpione są spójnym i barwnym opisem. Świetna pozycja nie tylko dla miłośników historii.

Monte Cassino – słowo klucz, wzgórze we Włoszech między Rzymem a Neapolem, opactwo Benedyktyńskie, miejsce pielgrzymek tysięcy ludzi, niemy świadek zaciętych i okrutnych walk 1943 – 1944, cmentarzysko wielu tysięcy poległych żołnierzy. Dziś Monte Cassino jest przede wszystkim symbolem wszystkich działań wojennych we Włoszech z czasów II wojny Światowej.
Peter Caddick-Adams,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
378
34

Na półkach: ,

Cassino to słowo symbol, wielka klamra spinająca wydarzenia z początku roku 1944. To określenie szlaku bojowego , charakteru walk , ludzi ginących na progu końca wojny w południowych Włoszech.
Autor sprawnie wprowadza nas w realia tamtych czasów , szczegółowo rysując wszystkie wydarzenia i bitwy prowadzące do otwarcia dróg na Rzym. Myślę , że osoby pedantycznie kolekcjonujące wiedzę będą usatysfakcjonowane poziomem i jakością relacji. Mnie osobiście zabrakło trochę potoczystości i przytłoczyły setki nazwisk, nazw batalionów , dowódców i żołnierzy. Zabrakło mi tła wśród migoczących szczegółów.
Nie zmienia to faktu , że dzięki temu dziełu, dzięki setkom opisanych relacji naocznych świadków i wreszcie dzięki ogromnemu zaangażowaniu autora , dowiedzieałem się jak wyglądał ten straszny , piekielny, włoski obcas w 1944 roku. Tygiel 10 armii , które musiały się jakoś razem dogadać mimo ambicji głównodowodzących, mimo odmiennych celów i róznic charakterów. Oczywiście jest w tej książce opowieść o wkładzie polskich sił zbrojnych , choć nie jest to tematem przewodnim dzieła.
Tym razem miałem do czynienia bardziej z kroniką niż opowieścią , co mnie osobiście do końca nie odpowiada.

Cassino to słowo symbol, wielka klamra spinająca wydarzenia z początku roku 1944. To określenie szlaku bojowego , charakteru walk , ludzi ginących na progu końca wojny w południowych Włoszech.
Autor sprawnie wprowadza nas w realia tamtych czasów , szczegółowo rysując wszystkie wydarzenia i bitwy prowadzące do otwarcia dróg na Rzym. Myślę , że osoby pedantycznie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    224
  • Przeczytane
    86
  • Posiadam
    71
  • Historia
    10
  • Chcę w prezencie
    9
  • II wojna światowa
    8
  • Teraz czytam
    4
  • II Wojna Światowa
    3
  • Historyczne
    3
  • Ulubione
    2

Cytaty

Więcej
Peter Caddick-Adams Monte Cassino. Piekło dziesięciu armii Zobacz więcej
Peter Caddick-Adams Monte Cassino. Piekło dziesięciu armii Zobacz więcej
Peter Caddick-Adams Monte Cassino. Piekło dziesięciu armii Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne