rozwińzwiń

Cudza maska (Audiobook)

Okładka książki Cudza maska (Audiobook) Aleksandra Marinina
Okładka książki Cudza maska (Audiobook)
Aleksandra Marinina Wydawnictwo: Biblioteka Akustyczna Cykl: Anastazja Kamieńska (tom 11) kryminał, sensacja, thriller
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Anastazja Kamieńska (tom 11)
Wydawnictwo:
Biblioteka Akustyczna
Data wydania:
2013-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-06-01
Język:
polski
ISBN:
9788378780748
Tłumacz:
Aleksandra Stronka
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1398
600

Na półkach: ,

Albo to niemoc czytelnicza, albo ten tom jest wyjątkowo słaby. Pierwszy, którego nie dokończyłam, bo:
1. za mało Anastazji
2. wątek kryminalny jakiś niemrawy
3. zupełnie nie interesuje mnie kto zabił.
Mam nadzieję, że w kolejnym tomie Marinina wraca na swój zwykły poziom.

Albo to niemoc czytelnicza, albo ten tom jest wyjątkowo słaby. Pierwszy, którego nie dokończyłam, bo:
1. za mało Anastazji
2. wątek kryminalny jakiś niemrawy
3. zupełnie nie interesuje mnie kto zabił.
Mam nadzieję, że w kolejnym tomie Marinina wraca na swój zwykły poziom.

Pokaż mimo to

avatar
642
642

Na półkach:

Bardzo lubię kryminały Aleksandry Marininy. I nie tyle zachwycam się samą intrygą, co opisami realiów życia w Rosji postkomunistcznej. Bo niby stary ustrój odszedł, ale pewne zwyczaje, tradycje, czy nawyki zostały. I okazuje się, że nikogo nie dziwią (ani tym bardziej nie bulwersują) takie zjawiska jak powszechna korupcja, teoretycznie nielegalne, lecz bardzo powszechne dorabianie sobie „na boku”, czy słynne sprawozdania roczne, które trzeba wykonać przed upływem końca roku, a które w gruncie rzeczy i tak nie są nikomu do niczego potrzebne… Do tego oczywiście przeliczanie wartości i cen absolutnie wszystkiego na dolary, oraz towary, które uchodzą za luksusowe (tym razem na taką listę trafiły winogrona),a także ciekawe przyzwyczajenia (jak np. demontaż lusterek i wycieraczek z samochodu zaparkowanego przed blokiem, by te nocą nie zniknęły),no i oczywiście załatwianie różnych spraw przy użyciu prywatnych kontaktów i pozasłużbowych powiązań. Z jednej strony trochę to śmieszne, z drugiej trochę straszne.
Szczerze mówiąc już tylko z powodu takich obserwacji, od których aż się roi w każdej książce tej pisarki warto się zapoznać z jej twórczością.
Co zaś do samej „Cudzej maski”, to mnie się wydała trochę nierówna. Najpierw wszystko idzie ślimaczym tempem, a na samym kocu dostajemy od razu rozwiązanie na tacy z pełnym wyjaśnieniem. Bez szansy na samodzielne rozwiązanie zagadki.
Ponadto przyznaję, że nie zachwyciłam się samym konceptem- jak dla mnie zanadto przekombinowany.
Uznaję, że mogłoby być lepiej.

Bardzo lubię kryminały Aleksandry Marininy. I nie tyle zachwycam się samą intrygą, co opisami realiów życia w Rosji postkomunistcznej. Bo niby stary ustrój odszedł, ale pewne zwyczaje, tradycje, czy nawyki zostały. I okazuje się, że nikogo nie dziwią (ani tym bardziej nie bulwersują) takie zjawiska jak powszechna korupcja, teoretycznie nielegalne, lecz bardzo powszechne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1579
618

Na półkach: , ,

Zostaje zamordowany popularny pisarz. Anastazja Kamieńska ma znaleźć sprawcę zabójstwa. Sprawa zaczyna się gmatwać, a ofiar pozornie niezwiązanych ze sprawą, przybywa.
Ciekawy wątek kryminalny rozwija się w nieprzewidywalny sposób. Równie ciekawy jest wątek psychologiczny. Występujące w powieści postacie są przedstawione w bardzo autentyczny sposób.
Marynina daje bardzo ciekawy opis realiów życia w Moskwie, opisuje powszechną korupcję, brud na osiedlach i panująca przemoc. Autorka ukazuje tzw. "rosyjską duszę", ale przyznaję, że to nie jest pojęcie pozytywne szczególnie w dzisiejszych warunkach.

Zostaje zamordowany popularny pisarz. Anastazja Kamieńska ma znaleźć sprawcę zabójstwa. Sprawa zaczyna się gmatwać, a ofiar pozornie niezwiązanych ze sprawą, przybywa.
Ciekawy wątek kryminalny rozwija się w nieprzewidywalny sposób. Równie ciekawy jest wątek psychologiczny. Występujące w powieści postacie są przedstawione w bardzo autentyczny sposób.
Marynina daje bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
935
935

Na półkach: ,

Jedna z lepszych książek carycy Aleksandry. Pozamykanie niektóre wątki z "Za wszystko trzeba płacić". Ciekawy i nietypowy pomysł wzajemnych powiązań głównych bohaterów. I to za co lubię Marininę - złośliwy acz celny komentarz postaw ludzi Nowej Rosji - polityka, prostytutki, zdominowanego synalka, czy doskonale gotującego inteligentnego lecz fajtłapowatego męża głównej bohaterki. W tle wszechobecny stres związany z rocznymi sprawozdaniami ze wszystkich dziedzin życia. I to za co Marininy nie lubię - krystaliczni moskiewscy policjanci.

Jedna z lepszych książek carycy Aleksandry. Pozamykanie niektóre wątki z "Za wszystko trzeba płacić". Ciekawy i nietypowy pomysł wzajemnych powiązań głównych bohaterów. I to za co lubię Marininę - złośliwy acz celny komentarz postaw ludzi Nowej Rosji - polityka, prostytutki, zdominowanego synalka, czy doskonale gotującego inteligentnego lecz fajtłapowatego męża głównej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1272
1269

Na półkach: , , ,

Bardzo lubię książki Marininy. Tutaj pomysł na intrygę chociaż nie najnowszy to jednak fajnie poprowadzony. Chwilami wszystko działo się okropnie wolno ale zakończenie było tego warte. Uwielbiam Anastazję Kamieńską ale nie do końca rozumiem jak doszła do końcowych wniosków, na podstawie których zostało rozwiązanych jednocześnie kilka spraw. Może to jest właśnie ten jej geniusz? Odejmuję jedną gwiazdkę za zlepki słowne, które przeszkadzają w czytaniu. Gdzieś zawiodła chyba korekta. Nie zmienia to jednak faktu, że niedługo pewnie sięgnę po koleją pozycję z cyklu. Dobrze się bawię czytając je.

Bardzo lubię książki Marininy. Tutaj pomysł na intrygę chociaż nie najnowszy to jednak fajnie poprowadzony. Chwilami wszystko działo się okropnie wolno ale zakończenie było tego warte. Uwielbiam Anastazję Kamieńską ale nie do końca rozumiem jak doszła do końcowych wniosków, na podstawie których zostało rozwiązanych jednocześnie kilka spraw. Może to jest właśnie ten jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
945
765

Na półkach: ,

Zabawny kryminał. Akcja dość absurdalna, ale w taki miły sposób lekkiego kryminału. Autorka wprowadza wielu bohaterów i miesza wszystko supłając motywy, zależności i rozwiązania.
Wiec jest lekko i zabawnie; a jednocześnie jest wielu ciekawych bohaterów, ani czarnych ani białych, niejednoznacznych, pogubionych w swoich wyborach i pragnieniach.
Mamy koszmarną teściową i jej oddanego, biednego, zadręczonego syna, posłusznego mamusi. Ale w sumie to może nie teściowa jest naprawdę potworem?
Mamy zapatrzoną w męża Natalię; ale może ich układ nie jest wcale prosty?
Postaci jest wyjątkowo dużo, a każda ciekawie rozbudowana. Młoda, nieładna żona, która potrafi bronic swego zdania, ale jednak jest przerażona przemianą nieporadnego męża w kogoś bardzo zdecydowanego. Emeryt, który martwi się długami syna.

Oczywiście Anastazja daje radę i wszystkie supły rozwiązuje, odkrywa całe skomplikowane przestępstwo i jego uczestników. Prawda zwycięża i w ogóle. Ale i tak trudno tak od razu zapomnieć bohaterów, miłych w sumie ludzi , takich ludzi z sąsiedztwa, którzy dość lekko i szybko dają się namówić na udział w zbrodni.

Zabawny kryminał. Akcja dość absurdalna, ale w taki miły sposób lekkiego kryminału. Autorka wprowadza wielu bohaterów i miesza wszystko supłając motywy, zależności i rozwiązania.
Wiec jest lekko i zabawnie; a jednocześnie jest wielu ciekawych bohaterów, ani czarnych ani białych, niejednoznacznych, pogubionych w swoich wyborach i pragnieniach.
Mamy koszmarną teściową...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1306
77

Na półkach: , , ,

Uwielbiam cykl o Nastii Kamieńskiej. Prawdę mówiąc, jest to jedna z niewielu współczesnych serii kryminałów, które mnie nie nudzą i przy których świetnie się bawię. Składa się na to kilka elementów.
Po pierwsze styl autorki, któremu nie da się nic zarzucić. Jest niezwykle precyzyjny, wszystkie postaci i okoliczności wydarzeń są bardzo rzetelne nakreślone, a jednocześnie opisy nie nużą. Przeciwnie, czytelnik wsiąka na amen.
Po drugie, postać Anastazji - kobiety pełnej wad i niedoskonałości, jak każdy. (Mnie osobiście najbardziej się podoba jej niewyobrażalne lenistwo:) Lubię sposób, w jaki stara się rozwikłać zagadki przy pomocy chłodnej analizy.
I w końcu rozbrajają mnie rozmowy Anastazji z Korotkowem, przykładowo na temat kawy i brakujących kostek cukru.
Każdy kryminał Marininej to świetna rozrywka, polecam każdemu.

Uwielbiam cykl o Nastii Kamieńskiej. Prawdę mówiąc, jest to jedna z niewielu współczesnych serii kryminałów, które mnie nie nudzą i przy których świetnie się bawię. Składa się na to kilka elementów.
Po pierwsze styl autorki, któremu nie da się nic zarzucić. Jest niezwykle precyzyjny, wszystkie postaci i okoliczności wydarzeń są bardzo rzetelne nakreślone, a jednocześnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
160
106

Na półkach: ,

Lubię książki Marininy, nigdy mnie nie rozczarowały, jednak okazuje się, że im większa znajomość jej powieści, tym mniej zaskakuje kolejna przeczytana historia. Doszłam już do tego momentu, że wcześniejsze książki zaczynają mi się mylić, czytam nazwisko bohatera i coś mi świta, że go kojarzę, ale nie umiem sobie przypomnieć szczegółów, dochodzę do końca książki i w zakończeniu rozpoznaję znajome schematy z wcześniejszych tomów. Jednakże mimo braku zaskoczenia na koniec powieści, "Cudzą maskę" czytało mi się po prostu dobrze. Bardzo lubię tą wielowątkowość typową dla autorki, kilka historii pozornie ze sobą niepowiązanych, ale splatających się w którymś momencie. Lubię wejść w ten moskiewski świat. Może już mnie to nie zachwyca, ale ciągle eksploruję z przyjemnością.

Lubię książki Marininy, nigdy mnie nie rozczarowały, jednak okazuje się, że im większa znajomość jej powieści, tym mniej zaskakuje kolejna przeczytana historia. Doszłam już do tego momentu, że wcześniejsze książki zaczynają mi się mylić, czytam nazwisko bohatera i coś mi świta, że go kojarzę, ale nie umiem sobie przypomnieć szczegółów, dochodzę do końca książki i w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
195
40

Na półkach: ,

Bardzo dobry kryminał.

Bardzo dobry kryminał.

Pokaż mimo to

avatar
3762
3704

Na półkach:

Dziwny to był splot spraw, tym razem jakoś bez ikry.

Dziwny to był splot spraw, tym razem jakoś bez ikry.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    563
  • Chcę przeczytać
    376
  • Posiadam
    108
  • 2013
    16
  • Kryminały
    12
  • 2014
    11
  • Kryminał
    9
  • Ulubione
    8
  • Audiobooki
    7
  • Audiobook
    7

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Cudza maska (Audiobook)


Podobne książki

Przeczytaj także