Dolina Nicości

Okładka książki Dolina Nicości Bronisław Wildstein
Okładka książki Dolina Nicości
Bronisław Wildstein Wydawnictwo: Wydawnictwo M literatura piękna
344 str. 5 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo M
Data wydania:
2008-05-30
Data 1. wyd. pol.:
2008-05-30
Liczba stron:
344
Czas czytania
5 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788360725665
Tagi:
III RP polityka literatura polska UB transformacja Polska
Inne
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
204 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
124
122

Na półkach:

Nie jest to książka przełomowa, jednak świetnie opisuje mentalność postkomunistycznej "elyyyty".
Ludzie, których kupuje się nawet nie za pieniądze, a za poczucie bycia kimś ważnym i przynależności do uprzywilejowanej grupy. Redaktor Return, dla którego głównym celem i sensem życia jest ciągłe ukrywanie i negowanie tego, jak bardzo się skur... ...czył za komuny. Stosunek "bochateruff" do "Ewangelii Judasza" wiele mówi. Oni nie zastanawiają się czy ten akurat apokryf zawiera prawdę czy jest zupełnie zmyślony, chcą go rozpowszechnić, żeby zniszczyć samo pojęcie zdrady.
Tacy ludzie rządzili Polską po '89 roku, nie tylko w sferach politycznych, również w biznesie, kulturze, mediach. Już jest ich mniej, czas swoje robi, ale jeszcze ze dwadzieścia lat będą mieli spore wpływy.

Nie jest to książka przełomowa, jednak świetnie opisuje mentalność postkomunistycznej "elyyyty".
Ludzie, których kupuje się nawet nie za pieniądze, a za poczucie bycia kimś ważnym i przynależności do uprzywilejowanej grupy. Redaktor Return, dla którego głównym celem i sensem życia jest ciągłe ukrywanie i negowanie tego, jak bardzo się skur... ...czył za komuny. Stosunek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
50
50

Na półkach:

Książka, w której padają zdania typu "Sen wypływał z burej wydzieliny nocy", nie ma prawa być dobra. Co ją ratuje, to kilka dobrych scen i opisany z dużą empatią wątek współpracy z SB. (Wildstein nie jest takim oszalałym lustratorem, jak go przedstawiają niechętne mu media)

Książka, w której padają zdania typu "Sen wypływał z burej wydzieliny nocy", nie ma prawa być dobra. Co ją ratuje, to kilka dobrych scen i opisany z dużą empatią wątek współpracy z SB. (Wildstein nie jest takim oszalałym lustratorem, jak go przedstawiają niechętne mu media)

Pokaż mimo to

avatar
278
243

Na półkach:

Co tu jest fikcją i czy na pewno? Czy w ogóle coś tu jest przerysowane? Jakże to smutne że cała ta książka to nawet nie półfabuła ale tylko woalka narzucona na naszą polską, pookrągłostołową rzeczywistość. Mechanizmy władzy i układów oraz ich funkcjonowania w sytuacji zagrożenia obnażone bezbłędnie. A i jeśli ktoś się zastanawia dlaczego coraz mniej dziennikarzy śledczych to musi zajrzeć do tej książki to już więcej nie o to nie zapyta. Ta książka nie pozostawia nadziei.

Co tu jest fikcją i czy na pewno? Czy w ogóle coś tu jest przerysowane? Jakże to smutne że cała ta książka to nawet nie półfabuła ale tylko woalka narzucona na naszą polską, pookrągłostołową rzeczywistość. Mechanizmy władzy i układów oraz ich funkcjonowania w sytuacji zagrożenia obnażone bezbłędnie. A i jeśli ktoś się zastanawia dlaczego coraz mniej dziennikarzy śledczych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2051
280

Na półkach: , , ,

Pierwsze, co narzuciło mi się w trakcie lektury „Doliny nicości” Bronisława Wildsteina, to jej szczególne pokrewieństwo z „Życiem towarzyskim i uczuciowym” Tyrmanda. O wartości obu tych książek decydują bowiem nie tyle walory czysto literackie, co moc stworzonego przez autorów obrazu. I nieprzypadkowo obie mają formę powieści z kluczem, pozwalającą pod pozorem literackiej fikcji mówić o rzeczach bynajmniej nie fikcyjnych. I choć pytanie „kto jest kim” budzi zrozumiałe emocje, to jednak „Dolina nicości” jest czymś więcej, niż tylko obnażeniem ukrytych mechanizmów stołecznych karier, czy ukazaniem uwikłań i amoralności poszczególnych bohaterów. W swojej opowieści Wildstein ogarnia perspektywę dużo szerszą, diagnozując i starając się pokazać nie tylko anatomię, ale i przyczyny patologii polskiego życia publicznego – czyli dotyka spraw, których Tyrmand, choć z pewnością był ich świadom, w swoich czasach nie mógł nawet musnąć. Wydane w Paryżu w latach sześćdziesiątych „Życie towarzyskie i uczuciowe”, choć z dzisiejszej perspektywy wydaje się pozycją kalibru stosunkowo lekkiego, nie mogło ukazać się w Polsce (m.in. od jego wydania autor uzależniał swoją decyzję o powrocie do kraju). 40 lat później książka Wildsteina wyszła bez przeszkód, ale i ona wzbudziła w tzw. kręgach opiniotwórczych falę krytyki, której szczególny charakter, niezwykle agresywny i dezawuujący dowodzi, jak czułych punktów dotknął jej autor. I że nie o literacką fikcję tu chodzi, tylko o twardy i łatwy od odszyfrowania konkret, a także o sukcesję rzeczywistych wpływów, władzy, metod i sposobu myślenia. I choć książkę Tyrmanda czytamy dziś jak dokument czasów minionych, to przecież w „Dolinie nicości” wciąż jeszcze tkwimy.

Pierwsze, co narzuciło mi się w trakcie lektury „Doliny nicości” Bronisława Wildsteina, to jej szczególne pokrewieństwo z „Życiem towarzyskim i uczuciowym” Tyrmanda. O wartości obu tych książek decydują bowiem nie tyle walory czysto literackie, co moc stworzonego przez autorów obrazu. I nieprzypadkowo obie mają formę powieści z kluczem, pozwalającą pod pozorem literackiej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
247
77

Na półkach:

Na pierwszy rzut oka ta książka może razić zbyt oczywistym odniesieniem do postaci historycznych. Ale za kilka, kilkanaście lat pozostanie jednym z głównych świadectw o naszych czasach. Jest to jedna z książek, które polecę moim dzieciom, kiedy będą na progu dorosłości.

Na pierwszy rzut oka ta książka może razić zbyt oczywistym odniesieniem do postaci historycznych. Ale za kilka, kilkanaście lat pozostanie jednym z głównych świadectw o naszych czasach. Jest to jedna z książek, które polecę moim dzieciom, kiedy będą na progu dorosłości.

Pokaż mimo to

avatar
162
143

Na półkach: , , ,

Zacznę od tego, jak weszłam w posiadanie tej książki. Została ona wyrzucona z biblioteki leżała przy drzwiach jako jedyna w miarę nowo wydana książka na stercie innych starych jak świat trupów pamiętających jeszcze poprzedni ustrój.
Co czuję po jej przeczytaniu – smutek, żal, nienawiść. Niestety tak, jak tu opisano, wygląda polskie usłużne dziennikarstwo. Widać to zresztą jak tylko włączy się telewizor. Zmanierowany Kraśko syn SB-ka, którego nie mogę oglądać, TW Stokrotka - blond nawiedzona szkaradna baba, Żak ta szuja, Urban, Michnik. Popłuczyny po poprzednim systemie, które powinny wisieć. O tym właśnie jest ta książka, ktoś napisał o SB-ku to, co ja przed chwilą, publicznie, i został zakrzyczany, zmieszany z błotem, wyrzucony z pracy. Zniszczono życie człowiekowi za PRAWDĘ. Za zdemaskowanie Bolka… przepraszam Lwa. Wildstein obnaża życie na najwyższych szczeblach władzy, biznesu i dziennikarstwa mainstreamowych mediów, ich wzajemne przenikanie się. Wszytko to jedna klika. Jedyne co ich interesuje to utrzymanie status quo. Swoich paskudnych tyłków przy korycie za wszelka cenę nawet ludzkiego życia.
Wyrzucenie tej książki z biblioteki śmierdzi mi przykazem z góry i to tylko układa się w jeszcze większa obrzydliwą całość obrazu tego kraju. Jeśli jest ktoś, kto przeczytał tę pozycję i twierdzi, że tak nie wyglądają realia naszego kraju jest albo głupi, albo ślepy, albo z resortu.

Zacznę od tego, jak weszłam w posiadanie tej książki. Została ona wyrzucona z biblioteki leżała przy drzwiach jako jedyna w miarę nowo wydana książka na stercie innych starych jak świat trupów pamiętających jeszcze poprzedni ustrój.
Co czuję po jej przeczytaniu – smutek, żal, nienawiść. Niestety tak, jak tu opisano, wygląda polskie usłużne dziennikarstwo. Widać to zresztą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
204
25

Na półkach:

Książka z pewnością warta przeczytania. Odkrywa kulisy III RP. Trochę jednak "ciężko" napisana, a ogromna ilość pierwszo- i drugoplanowych postaci powoduje, że czytelnik po pewnym czasie gubi się w rozpoznaniu kto jest kto

Książka z pewnością warta przeczytania. Odkrywa kulisy III RP. Trochę jednak "ciężko" napisana, a ogromna ilość pierwszo- i drugoplanowych postaci powoduje, że czytelnik po pewnym czasie gubi się w rozpoznaniu kto jest kto

Pokaż mimo to

avatar
256
73

Na półkach:

Zgadzam się z Derufinem i jego recenzją.

Zgadzam się z Derufinem i jego recenzją.

Pokaż mimo to

avatar
2249
2193

Na półkach: ,

Świetna literacko powieść współczesna. Choć momentami zbyt jaskrawe odniesienia konkretnych osób do aktualnie żyjących i może trochę przyciężkawe nazwiska-pseudonimy. Choć z Pasikonikiem trafił idealnie!!

Świetna literacko powieść współczesna. Choć momentami zbyt jaskrawe odniesienia konkretnych osób do aktualnie żyjących i może trochę przyciężkawe nazwiska-pseudonimy. Choć z Pasikonikiem trafił idealnie!!

Pokaż mimo to

avatar
7
7

Na półkach:

Pozycja trudna do zdobycia, ale dla chcącego nic trudnego. Chapeau bas!

Pozycja trudna do zdobycia, ale dla chcącego nic trudnego. Chapeau bas!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    255
  • Chcę przeczytać
    108
  • Posiadam
    77
  • Teraz czytam
    5
  • Ulubione
    4
  • 2014
    3
  • Literatura współczesna
    2
  • Beletrystyka
    2
  • Pożyczone
    2
  • Ebook
    1

Cytaty

Więcej
Bronisław Wildstein Dolina Nicości Zobacz więcej
Bronisław Wildstein Dolina Nicości Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także