- data wydania
- 21 maja 2014
- ISBN
- 9788328009295
- liczba stron
- 368
- słowa kluczowe
- powieść polska
- kategoria
- literatura współczesna
- język
- polski
- dodała
- Ag2S
Lu młoda już nie jest (ach, ta trzydziestka!), ale nadal niewiele wie o tym, czego tak naprawdę chce od życia. Najpierw związała się z Michałem, który zapragnął stabilizacji w momencie, kiedy ona właśnie rozpoczynała romans z żonatym mężczyzną i zakochała się bez pamięci. W jednym czasie kochała dwóch mężczyzn. Obu na różne sposoby, ale równie mocno. W końcu musiała się na coś zdecydować....
Ponadmilionowe miasto. Prawdziwe europejskie centrum. Bruksela - miasto nowych perspektyw i możliwości dla dyplomatów, polityków, artystów, sportowców, imigrantów. Raj dla zakochanych takich jak Emi i Bart. Ona, względnie młoda bez zobowiązań z nadzieją na karierę w dyplomacji, kończy długoletni związek z Michałem i wyjeżdża z Polski za ukochanym, bo tak jej mówi serce. On, na co dzień przyzwoity mąż i ojciec, po godzinach wielbiciel koronkowej bielizny i nielegalnych stosunków. Spotykają się ukradkiem w odległych brukselskich dzielnicach albo u niej w mieszkaniu. Po chwilowej euforii i zachłyśnięciu się obczyzną przychodzi przytłaczająca stabilizacja. Pretensje, kłótnie oraz kolejne powroty sprawiają, że oboje coraz bardziej się od siebie oddalają. Każde z nich oczekuje czegoś innego, rozstają się. Pustkę zapełnia Emi praca, sala do treningów, biegi, rozmowy, spotkania z nowymi znajomymi. Wszystko zaczyna się układać, aż nagle odzywa się ten głos. Wydaje się znajomy, choć wcześniej nieznany, wypełniony czymś nieokreślonym, co budzi każdy centymetr ciała...
źródło opisu: Wydawnictwo W.A.B., 2014
źródło okładki: http://www.gwfoksal.pl/ksiazki/bokserka-1.html
Spodziewałam sie taniego romansu, a trafiłam na całkiem sensowny romanso-obyczaj. Uważam że warto :)

Moja Biblioteczka
Opinie czytelników
O książce:
Shriek: Posłowie
Oniryczna i nostalgiczna. Książka, która jest posłowiem do dzieła powstałego w świecie Ambergris. Janice Shriek opowiada historię swoją i swojego brat...