Książka Doroty Terakowskiej pt. ,, Tam gdzie spadają anioły'' jest książką niezwykłą. Głównym problemem wokół, którego toczy się akcja jest śmiertelna choroba 13 letniej Ewy. Dziewczynka mieszka z rodzicami w podmiejskim osiedlu. Od małego jest cicha, grzeczna, wyjątkowo inteligentna i wrażliwa. Niestety, rodzice praktycznie w ogóle nie spędzają z nią czasu, ponieważ są niezwykle zajęci swoją pracą. Ojciec (w książce nazywany ,,Janem'') całe dnie spędza w internecie, wierzy jedynie w naukę i siłę rozumu. Potrafi przesiedzieć 11 godzin przed ekranem swojego komputera. Świat zewnętrzny go nie interesuję, w internecie włącza się w dyskusje z najwybitniejszymi profesorami. Do wszystkiego podchodzi sceptycznie i ostrożnie. Z kolei matka Ewy, która w powieści została nazwana ,,Anną'' jest artystką, która na początku akcji pracuje nad wyrzeźbieniem Piety. Anna także jest racjonalistką, ceni prawdziwą sztukę, a obrazek wiszący nad łóżkiem córki, przedstawiający Anioła przeprowadzającego dzieci przez kładkę nazywa kiczem. Postacią, która odgrywa ważną rolę w opowieści jest także babcia. Babcia jest jedyną osobą, która zawsze chętnie spędza czas z wnuczką. Martwi się o nią, ponieważ uważa, że dzieci w tym wieku powinny być hałaśliwe, nieznośne, absorbujące. Jeżeli tak się nie zachowują to znaczy, że coś z nimi jest nie tak. Skoro już poznaliśmy bohaterów, przejdźmy do fabuły, która jest jeszcze bardziej niesamowita. :) Kiedy Ewa miała 5 lat i była małą dziewczynką zobaczyła ANIOŁY. Były ich setki. Całe stado. ,,Anioły tymczasem kłębiły się, frunęły w przestworzach, ich białe skrzydła zaś mieniły się złociście w promieniach słońca.'' Dziewczynka opowiedziała o tym swojej mamie, ale ta jak to zwykle robią dorośli, nie uwierzyła jej i stwierdziła, że pewnie były to jakieś wyjątkowo duże ptaki. Chcąc się pozbyć dziewczynki,która przeszkadzała jej w pracy, poleciła jej pójść zobaczyć anioły, które skierowały się do lasu. Ewa posłuchała jej i pobiegła tam, ale niestety, nieszczęśliwie wpadła do głębokiego dołu i straciła przytomność. Wypadek Ewy zbiegł się w czasie, z pokonaniem jej Anioła Stróża - Ava. Otóż Ave oraz inne anioły postanowiły przelecieć nad lasem po to, żeby pokazać ludziom, że istnieją i w ten sposób pogłębić ich wiarę. Nie przewidziały jednak tego, że na Ziemi dopadną ich Czarni (tzn. ,,złe anioły''). Wskutek tego zdarzenia Ave stracił swoje pióra (poza jednym, ale o tym później) i poturbowany spadł na ziemię. Od tej chwili przypominał pół człowieka, a mieszkańcy osiedla nazwali go ,,Bezdomnym.'' Rodzice Ewy na szczęście, odnaleźli ją i zabrali do lekarza, a babcia ukryła puszyste złociste pióro, które leżało w dole obok dziewczynki.
Tak zaczęła się ta wzruszająca i ciepła historia opowiadająca o poszukiwaniu zaginionego Anioła Stróża chorej na białaczkę dziewczynki. Anioły troskliwie opiekują się powierzonymi im pod opiekę ludzkimi istotami, co więc stanie się z Ewą, której anioł nie jest w stanie ją chronić? W jaki sposób poszukiwanie Anioła zmieni życie całej rodziny?
,,Tam gdzie spadają anioły '' zawiera mnóstwo prawd o życiu człowieka, mówi o tym, że do pełnej harmonii potrzebne jest i dobro i zło, a cierpienie zawsze ma jakiś sens. To nie jest książka, którą można przeczytać ot tak, w jakiś nudny zimowy wieczór. Żeby w pełni ją zrozumieć, trzeba się w nią dokładnie zagłębić, dlatego właśnie jest taka niezwykła. Nie brak w niej smutnych momentów, ale jednocześnie jej przesłanie jest bardzo pozytywne dla człowieka.
,,Przeciwnie, zdarza się, że Dobro urąga rozumowi, Zło zaś o wiele częściej bywa rozumne. Niekiedy trzeba wybierać między dobrem, a rozumem.''

Książka Doroty Terakowskiej pt. ,, Tam gdzie spadają anioły'' jest książką niezwykłą. Głównym problemem wokół, którego toczy się akcja jest śmiertelna choroba 13 letniej Ewy. Dziewczynka mieszka z rodzicami w podmiejskim osiedlu. Od małego jest cicha, grzeczna, wyjątkowo inteligentna i wrażliwa. Niestety, rodzice praktycznie w ogóle nie spędzają z nią czasu, ponieważ są...