„Ponieważ Cię kocham” to zbiór – jak sądzi pomysłodawczyni niniejszej antologii Joanna Kułakowska-Lis – najpiękniejszych wyznań miłości. Czy tak jest? To chyba ocena subiektywna, nie mniej jednak jest to na pewno zbiór bardzo interesujący i godny uwagi.

W wyjątkowo pięknie i gustownie wydanej książce znalazły się listy miłosne tylko męskich autorów – postaci z różnych epok – jedni są powszechnie znani, inni trochę mniej – jednak chyba o każdym z tych panów wszyscy słyszeli, a są to: Aleksander Wat, Konstanty Ildefons Gałczyński, Jarosław Iwaszkiewicz, Stanisław Ossowski, Wojciech Kossak, Jerzy Libert, Stefan Żeromski, Jan Kasprowicz, Bolesław Prus, Henryk Sienkiewicz, Zygmunt Krasiński, Juliusz Słowacki, Adam Mickiewicz, Fryderyk Chopin, Tadeusz Kościuszko, Franciszek Karpiński, Jan Sobieski, Bogusław Radziwiłł, Jan Zamojski, Karol Chodkiewicz, oraz Lew Sapieha.

Jak więc widzimy przekrój „nadawców” jest naprawdę bardzo szeroki i różnorodny, chociaż dominują panowie, którzy „na co dzień” zajmowali się słowem pisanym , czyli pisarze i poeci, więc czytelnik może liczyć na bardzo dobre teksty.

Ciekawym jest fakt, że listy poprzedzają krótkie informację mające na celu przybliżenie sylwetek autorów i ich adresatek oraz relacji ich łączącej, a także przedstawienie kontekstu powstania tych miłosnych wyznań. Nie są to oczywiście pełne biografie, ale mogą być przyczynkiem do poznania jakiejś wyjątkowo intrygującej postaci bliżej – a takich naprawdę nie brakuje. Dodatkowo przy większości rozdziałów zamieszczono zdjęcia „nadawców” i „adresatek” listów.

„Ponieważ Cię kocham” oceniam pozytywnie i nie żałuję zakupu tej książki, chociaż uważam, że czasem można było się ograniczyć tylko do kilku listów danego autora (lub nawet dwóch-trzech) i zyskać tym samym miejsce na wyznania innych postaci, które autorka – jak sama twierdzi z ciężkim sercem – pominęła. Często niestety kolejne listy danego pana do ukochanej wybranki były do siebie po prostu bardzo podobne…

„Ponieważ Cię kocham” to zbiór – jak sądzi pomysłodawczyni niniejszej antologii Joanna Kułakowska-Lis – najpiękniejszych wyznań miłości. Czy tak jest? To chyba ocena subiektywna, nie mniej jednak jest to na pewno zbiór bardzo interesujący i godny uwagi.

W wyjątkowo pięknie i gustownie wydanej książce znalazły się listy miłosne tylko męskich autorów – postaci z różnych...

Zbiór ułożony jest od najbardziej współczesnych do tych najstarszych postaci i tym dalej, tym listy miłosne były ciekawsze.
Niektóre poważne i wyważone, inne śmieszne i nie pozbawione wesołego, niefrasobliwego erotyzmu. Wszystkie bardzo delikatne, dlatego nie spodziewajcie się tekstów w stylu: Będę brał cię w karecie.
Z całą pewnością przedstawiają one najwyższą klasę literacką. Nic jednak dziwnego, jeśli w zbiorze prym wiodą pisarze i poeci! I to jacy! Gdyby wszystkich ich zebrać w jednym pomieszczeniu koncentracja artyzmu utrudniałaby oddychanie (a z całą pewnością oddychanie kobiecą piersią).
Cóż, każda epoka miała swoich idoli, choć nie rzucało się w nich raczej pantalonami.

Książka warta jeśli nie przeczytania od deski do deski, to przynajmniej dokładnego przejrzenia i chwili zastanowienia. Może jednak dobrze byłoby napisać od czasu do czasu jakiś list, który będzie prawdziwą pamiątką na lata?

* opinia jest fragmentem recenzji z bloga:
http://magazyn-opinii.blogspot.com/2014/07/poniewaz-cie-kocham-najpiekniejsze.html

Zbiór ułożony jest od najbardziej współczesnych do tych najstarszych postaci i tym dalej, tym listy miłosne były ciekawsze.
Niektóre poważne i wyważone, inne śmieszne i nie pozbawione wesołego, niefrasobliwego erotyzmu. Wszystkie bardzo delikatne, dlatego nie spodziewajcie się tekstów w stylu: Będę brał cię w karecie.
Z całą pewnością przedstawiają one najwyższą klasę...

Niestety tylko przeciętna, świetnie wydana ale treść nie powala na kolana.

Niestety tylko przeciętna, świetnie wydana ale treść nie powala na kolana.