Dalsze przygody 4 młodych bohaterów, więcej się dzieje jak w 1 tomie, zakończenie w takim momencie, ze ciągnie od razu do 3 tomu :)

Dalsze przygody 4 młodych bohaterów, więcej się dzieje jak w 1 tomie, zakończenie w takim momencie, ze ciągnie od razu do 3 tomu :)

Ksiazka naprawde krotka, a co za tym idzie? Historia toczy sie niesamowicie szybko. Nie ma rozdzialu, w ktorym nic sie nie dzieje. Bohaterow latwo mozna polubic, mimo mlodego wieku, co czesto w ksiazkach nie wychodzi.
Zdecydowanie pisana w sposob na tyle prosty, ze z latwoscia trafi w nawet mlodszych czytelnikow.
Sam koncept na Spirit Animals jest ciekawy i nietypowy. W swiecie fantasy naprawde ciezko znalezc cos nowego i swiezego. Mysle jednak, ze wlasnie przez target wiekowy, dla ktorego seria Zwierzoduchow jest przeznaczona, powstrzymuje autorow od wykorzystnia potencjalu w stu procentach. Uniemozliwia ukazanie pewnych scen fabuly w bardziej wyrazisty i doslowny sposob, bo wybrana jest ta opcja latwiejsza, grzeczniejsza i bardziej podkoloryzowana, zeby zachecic (czy raczej, by nie zniechecic) mlodsze grono czytelnikow. Nie ukrywam jednak, ze jako osoba zblizajaca sie do trzydziestki, mialem naprawde duzo przyjemnosci z czytania tej krotkiej lekturki.

Ksiazka naprawde krotka, a co za tym idzie? Historia toczy sie niesamowicie szybko. Nie ma rozdzialu, w ktorym nic sie nie dzieje. Bohaterow latwo mozna polubic, mimo mlodego wieku, co czesto w ksiazkach nie wychodzi.
Zdecydowanie pisana w sposob na tyle prosty, ze z latwoscia trafi w nawet mlodszych czytelnikow.
Sam koncept na Spirit Animals jest ciekawy i nietypowy. W...

Bardzo fajna książka

Bardzo fajna książka

Książka dobrze napisana. Najbardziej podoba mi się relacja pomiędzy Meilin i Rollanem :). Końcówka trochę mnie zawiodła, ale i tak mi się podobała. Polecam

Książka dobrze napisana. Najbardziej podoba mi się relacja pomiędzy Meilin i Rollanem :). Końcówka trochę mnie zawiodła, ale i tak mi się podobała. Polecam

Miałem zerknąć tylko pobieżnie na I tom cyklu, żeby zobaczyć, czy treść nadaje się dla syna, ale dałem się ponieść przygodzie, której kontynuację zawarto w II części. Maggie Stiefvater wspaniale pociągnęła historię czwórki poległych i nie zapomniała o nawiązaniu do wątków muśniętych tylko przez Brandona Mulla w Zwierzoduchach 👏

Czwórka młodych towarzyszy (nie można jeszcze mówić o przyjaźni) zaczyna uczyć się działać i walczyć wspólnie, a Tarik z Zielonych Płaszczy staje się ich mentorem i przewodnikiem. Poprzez różne wydarzenia oraz dzięki nowym sprzymierzeńcom, zaczynają lepiej rozumieć duchową więź z Wielkimi Bestiami, a także poznają granice swojej wytrzymałości i odwagi, która przyda im się, gdy staną do walki z dawnymi rywalami 🤼

Podtrzymuję, że pomysł na Spirit Animals, czyli oddanie każdego tomu/historii innemu pisarzowi wypadł naprawdę świetnie i biorę się za III tom 😄

Polecam❣

Miałem zerknąć tylko pobieżnie na I tom cyklu, żeby zobaczyć, czy treść nadaje się dla syna, ale dałem się ponieść przygodzie, której kontynuację zawarto w II części. Maggie Stiefvater wspaniale pociągnęła historię czwórki poległych i nie zapomniała o nawiązaniu do wątków muśniętych tylko przez Brandona Mulla w Zwierzoduchach 👏

Czwórka młodych towarzyszy (nie można jeszcze...

Recenzje naprawdę dobrej literatury praktycznie wskakują same. A kiedy ta literatura jest z gatunku fantastyki (a my fantastykę pokochałyśmy, jak wiecie),to już prawdziwa przyjemność podzielić się tym.
Seria Spirit animals to specyficzny projekt wydawniczy, gdyż każda z kolejnych części jest dziełem innego, znanego autora piszącego dla dzieci i młodzieży. Z tym zjawiskiem spotykamy się po raz pierwszy, dlatego i chęć poznania dalszych przygód znanych już bohaterów i różnorodność sprawiają, że po „Polowanie” ręce wyciągają się same.
Drugi tom Zwierzoduchów przenosi nas w świat magicznej krainy Erdas, w której czwórka zupełnie różnych dwunastolatków zostaje wybrana przez potężne zwierzoduchy. Te posiadające magiczne właściwości zwierzęta stają się nierozłącznymi towarzyszami dzieci i obie strony muszą nauczyć się wzajemnej współpracy i szacunku. Wychodzi to różnie, bo waleczna Meilin ciągle nie może pogodzić się z faktem, iż przyporządkowana jej została ogromna, powolna panda Jhi, a uparty i do bólu samodzielny Rollan niezbyt ogarnia równie upartą, robiącą wszystko po swojemu sokolicę Essix. Wrażliwy Conor coraz lepiej dogaduje się z wilkiem Brigganem, podobnie jak Abeke, dla której lamparcica Uraza staje się kimś najważniejszym i nierozłącznym.
Dzieci ciągle jeszcze nie znają się na tyle, aby walczyć wspólnie i sobie zaufać, jednak nie mają czasu na naukę i dotarcie się, gdyż nad Erdas ciąży potęga przeszłości, a mroczny wysłannicy Pożeracza chcą zawładnąć krainą i swoim pomocnikom ofiarują napój, który przywołuje zwierzoduchy zupełnie inne, niż te przywołane dzięki Naparowi serwowanemu przez wojowników Zielonych Płaszczy. Ochronić krainę (albo ją zniszczyć) mogą tylko specjalne talizmany znajdujące się pod opieką Wielkich Bestii i to od naszych bohaterów zależy, kto pierwszy te talizmany zdobędzie. Rozpoczyna się wielkie polowanie, w którym właściwie wszystkie chwyty są dozwolone. A łatwo nie będzie.
Abeke, Meilin, Conor i Rollan przeżyją mnóstwo mrożących krew w żyłach przygód. Znajdą się w prawdziwym niebezpieczeństwie i będą chwile, kiedy okaże się, że tak naprawdę mogą liczyć tylko na siebie. Podejmowanie niełatwych decyzji i ich tragiczne konsekwencje, bezustanna troska i strach o najbliższych, spotkanie z wrogami z przeszłości i udział w pertraktacjach, które powaliłyby na kolana dorosłego – wszystko to plus umiejętnie budowane napięcie sprawi, że powieść właściwie się pochłania. Szybkie tempo przy stosunkowo niewielkiej ilości opisów, przygoda za przygodą, moc wywoływanych emocji i niemało elementów zaskoczenia. Tak, to działa na czytelnika w sposób nie do opisania i budzi chęć natychmiastowego sięgnięcia po kolejne tomy.
Czyta się szybko i wspaniale, dlatego wcale nie przesadzę, jak stwierdzę, że to jedna z powieści fantastycznych, od których nie można się oderwać.
Cała seria jest też pięknie wydana, a to wszystko dzięki Wydawnictwu Wilga. Twarda okładka i złote litery, a także pełna dynamiki ilustracja na stronie tytułowej dają przedsmak prawdziwej przygody. Już na początku wyjaśniająca mapka krainy Erdas, bardzo pomocna w ogarnięciu całości. Książka z tych grubszych, w środku normalnej wielkości czcionka. Brak ilustracji w niczym nie przeszkadza; czyta się tak szybko i płynnie, a kreowane obrazy są tak sugestywne, że spokojnie wystarczy magia czytelniczej wyobraźni. Kawał dobrej literatury fantasy, dlatego polecamy dzieciom 10+. A Wy? Znacie? Lubicie?

Recenzje naprawdę dobrej literatury praktycznie wskakują same. A kiedy ta literatura jest z gatunku fantastyki (a my fantastykę pokochałyśmy, jak wiecie),to już prawdziwa przyjemność podzielić się tym.
Seria Spirit animals to specyficzny projekt wydawniczy, gdyż każda z kolejnych części jest dziełem innego, znanego autora piszącego dla dzieci i młodzieży. Z tym zjawiskiem...

WSZYSTKO tak pędzi, tyle tych przygód, że aż czas się spieszy, choć nie wiadomo po co, bo przygody zwierzoduchów i ich opiekunów zdają się nie mieć końca - i bardzo dobrze. Bo można by tak czytać i czytać!

SPODOBAŁA mi się postać Finna, a pod koniec zaczęła mieć większe znaczenie. Poznałem tym razem Maggie Stiefvater pierwszy raz i nie żałuję tego. Wspaniały koniec utwierdził mnie w przekonaniu, że Maggie zostawi dla kolejnych autorów trudny tekst do napisania.

LECZ chyba z tego powodu sięgnę (zdecydowanie) po kolejne części. Zdecydowanie polecam też innym tą książkę!

Opinia: 8 na 10
Wydanie: 8 na 10
Pod względem historii dla dzieci: 8,5 na 10
Łącznie: 8,25 na 10

WSZYSTKO tak pędzi, tyle tych przygód, że aż czas się spieszy, choć nie wiadomo po co, bo przygody zwierzoduchów i ich opiekunów zdają się nie mieć końca - i bardzo dobrze. Bo można by tak czytać i czytać!

SPODOBAŁA mi się postać Finna, a pod koniec zaczęła mieć większe znaczenie. Poznałem tym razem Maggie Stiefvater pierwszy raz i nie żałuję tego. Wspaniały koniec...

Czworo młodych ludzi, pochodzących z różnych, odmiennych miejsc wyrusza w niebezpieczną podróż, mającą na celu odnalezienie specjalnego talizmanu, a tym samym ocalenie Erdas. Wraz ze swoimi zwierzoduchami posiadającymi różnorodne magiczne umiejętności zostają zmuszeni do pokonania wielu przeciwności losu. Niestety dopiero kształcą swoje relacje ze zwierzoduchami, a tym samym nie znają ich pełnych umiejętności. Droga do celu okazuje się trudna i wyboista... Czy naszym młodym, jedenastoletnim bohaterom uda się dokonać niemożliwego?
__________________________________
Wciągnęłam się w ten oryginalnie wykreowany świat. Pióro autorki okazało się bardzo lekkie, a historia urzekająca. Przypadło mi do gustu to, że nic w tej historii nie jest przekoloryzowane, a relacje pomiędzy bohaterami, a ich zwierzoduchami niepewne. Niektórzy z nich dopiero budują więź, inni natomiast nie są pewni swoich przedziałów... Książka ukazuje, odwagę, przyjaźń oraz dokonywanie bardzo ciężkich wyborów. Czyta się ją naprawdę bardzo szybko i ciężko się oderwać. Niech Was nie przestraszy liczba wydanych tomów.
Naprawdę bardzo żałuję, że zabrałam się za nią tak późno... Dodam coś dla osób, które jeszcze się nad nią zastanawiają - nie odkładajcie tego na później, to pozycja godna uwagi i na pewno się nie zawiedziecie.
Od bardzo dawna myślałam o zabraniu się za tę serię. Kilka dni temu postanowiłam, że nawet jeśli nie mam w posiadaniu pierwszego tomu, to i tak wreszcie muszę ją przeczytać🙈. Oczywiście niedługo nadrobię również i pierwszą część, bo po przeczytaniu tej, tak czy inaczej czuję niedosyt czytelniczy🤣.

Czworo młodych ludzi, pochodzących z różnych, odmiennych miejsc wyrusza w niebezpieczną podróż, mającą na celu odnalezienie specjalnego talizmanu, a tym samym ocalenie Erdas. Wraz ze swoimi zwierzoduchami posiadającymi różnorodne magiczne umiejętności zostają zmuszeni do pokonania wielu przeciwności losu. Niestety dopiero kształcą swoje relacje ze zwierzoduchami, a tym...

#spiritanimals tom 2 autorstwa #maggiestiefvater Każdy tom jest pisany przez innego autora. Po bardzo przyjemnym tomie 1, nadszedł czas na #polowanie które według mnie jest źle. Być może wynika to z tego że nie lubię stylu autorki. Albo dlatego, że jest to w moim odczuciu tom przejściowy, który zarysowuje nam jakieś większe wydarzenie, które powinno mieć miejsce w tomie 3. Dla mnie ten był nudny, bez polotu i ogólnie źle się czytał (2/10⭐)

#spiritanimals tom 2 autorstwa #maggiestiefvater Każdy tom jest pisany przez innego autora. Po bardzo przyjemnym tomie 1, nadszedł czas na #polowanie które według mnie jest źle. Być może wynika to z tego że nie lubię stylu autorki. Albo dlatego, że jest to w moim odczuciu tom przejściowy, który zarysowuje nam jakieś większe wydarzenie, które powinno mieć miejsce w tomie 3....

Trochę spadek jakościowy względem Mull'a, ale i tak świetna przygodówka do połknięcia w podstawówce :)

Trochę spadek jakościowy względem Mull'a, ale i tak świetna przygodówka do połknięcia w podstawówce :)