Śluza
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Floodgate
- Wydawnictwo:
- Da Capo
- Data wydania:
- 1997-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1983-01-01
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8371571798
- Tłumacz:
- Jan Kraśko
Tamę Haringvliet nazywano różnie, czasami wentylem, czasami główną śluzą Holandii. Blokowała ujście zalewu Haringvliet oraz wielu łączących się z nim szlaków wodnych. Późną wiosną i wczesnym latem, kiedy topniały śniegi w Alpach, w Niemczech i we Francji, trzymała w ryzach spuchnięte wody Renu. Vaalu oraz Mozy, kierując je za Rotterdam do Nowego Szlaku Wodnego, uchodzącego do Morza Północnego w Europorcie: potężne hydraulicznie napędzane wrota śluzy Haringvliet były wówczas zamknięte.
Kiedy poziom wody w Nowym Szlaku Wodnym wzrastał do tego stopnia, że przewyższał poziom Morza Północnego, otwierano tyle a tyle wrót i wodę spuszczano.
Jednak o tej porze roku. kiedy stan wody na rzekach osiągał najniższy poziom, głównym zadaniem Haringvliet było powstrzymywanie naporu Morza Północnego. Rezultatem zniszczenia najważniejszej śluzy w Holandii byłaby niewyobrażalna powód i, śmierć i spustoszenie
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 200
- 59
- 48
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Ta książka jest beznadziejna, przez cały ten czas czytania łudziłem się, że historia mnie zaciekawi, a jednak się myliłem. Wiadomo książka o terroryzmie i wyburzaniu tam przez zamachowców, ale nadmiar bohaterów sprawia, że staje się nudna. Jeszcze zakończenie, kompozycja otwarta, ale daje wrażenie niedokończonej.
To jedna z tych książek, którą można przeczytać, kiedy nie ma już nic w kolejce...
Mam nadzieję, że inne pozycje tego autora będą lepsze.
Ta książka jest beznadziejna, przez cały ten czas czytania łudziłem się, że historia mnie zaciekawi, a jednak się myliłem. Wiadomo książka o terroryzmie i wyburzaniu tam przez zamachowców, ale nadmiar bohaterów sprawia, że staje się nudna. Jeszcze zakończenie, kompozycja otwarta, ale daje wrażenie niedokończonej.
więcej Pokaż mimo toTo jedna z tych książek, którą można przeczytać, kiedy nie...
W wyniku zamachu terrorystycznego zostaje wysadzona tama w pobliżu Amsterdamu, a pobliskie lotnisko zostaje całkowicie zalane. Zamachowcy, chociaz nie planują wielkich zniszczeń, już zapowiadają kolejne zamachy. Rozpoczyna się śledztwo, w którym bierze udział porucznik Peter van Effen.
'Śluza' to typowy akcyjniak z gatunku tych, które wychodziły w Polsce w latach 80. Dość wartka akcja z mnóstwem drobnych głupotek i bardzo schamtyczny jak na tamte lata główny bohater - typ Jamesa Bonda, młody, sarkastyczny z wielkim powodzeniem u kobiet. Styl pisania nie różni się od innych książek MacLeana, powiesć czyta się szybko i dość bezboleśnie, ale finalnie po zakończeniu lektury niewiele zostaje w pamięci. Sposób narracji poprowadzony według pewnego schematu i w pewnym momencie można sobie wszystko poukładać.
Podsumowując: lekka fabuła, dobry styl pisarski i bohater, którego da się lubić. Do tego niezbyt rozgarnięci przeciwnicy i głupotki, które zamiast odstraszać dodają książce uroku. Niestety po zamknięciu książki nie zostanie w głowie czytelnika zbyt wiele wspomnień. Dobra książka w celach relaksacyjnych.
W wyniku zamachu terrorystycznego zostaje wysadzona tama w pobliżu Amsterdamu, a pobliskie lotnisko zostaje całkowicie zalane. Zamachowcy, chociaz nie planują wielkich zniszczeń, już zapowiadają kolejne zamachy. Rozpoczyna się śledztwo, w którym bierze udział porucznik Peter van Effen.
więcej Pokaż mimo to'Śluza' to typowy akcyjniak z gatunku tych, które wychodziły w Polsce w latach 80. Dość...
Mistrz w formie. Van Effen rządzi - sama intryga mistrzowsko poukładana - aż żal cokolwiek pisać żeby nie spoilerować. Jedna z moich ulubionych pozycji ( Stacja arktyczna Zebra - też polecam :) )
Mistrz w formie. Van Effen rządzi - sama intryga mistrzowsko poukładana - aż żal cokolwiek pisać żeby nie spoilerować. Jedna z moich ulubionych pozycji ( Stacja arktyczna Zebra - też polecam :) )
Pokaż mimo toNawet,się cieszę że już.Znam,książka ,bardzo wciąga.Nie wiedziałem.Że,takie znaczenie ma armia w Holandii.
Nawet,się cieszę że już.Znam,książka ,bardzo wciąga.Nie wiedziałem.Że,takie znaczenie ma armia w Holandii.
Pokaż mimo toKsiążka wyszła również pt. "Wielka tama".
Książka wyszła również pt. "Wielka tama".
Pokaż mimo toTerroryści w Holandii. W wyniku zamachu terrorystycznego zostaje wysadzona tama w pobliżu Amsterdamu. Tamtejsze lotnisko zostaje kompletnie zalane, a zamachowcy grożą kolejnymi atakami. Policja rozpoczyna śledztwo.
Powieść czyta się całkiem dobrze głównie ze względu na głównego bohatera. Jest nim młody sarkastyczny porucznik Peter van Effen. W swoich działaniach nie waha się łamać zasad i częściowo wykorzystywać innych osób. Jest przy tym mistrzem kamuflażu i blefu. Na dodatek ma powodzenie u płci pięknej. Nie jest to może specjalnie oryginalny pomysł na bohatera, ale można polubić jego zawadiackość. Trochę też szkoda, że często ma więcej szczęścia niż rozumu i sukcesy wielu jego działań wydają się naciągane.
Trochę gorzej niestety prezentują się jego przeciwnicy. Dają się zaskakująco łatwo oszukać głównemu bohaterowi, a także nie wykorzystują wszelkich szans jakie mają by go powstrzymać. Są dosyć źle zorganizowani i w sumie aż trudno uwierzyć, że udało im się przeprowadzić jakąś udaną akcję. Na dodatek ich motywacja jest bardzo oklepana i nieinteresująca.
Jest to lekka rozrywkowa powieść nieskłaniająca do żadnej refleksji. Do przeczytania głównie dla zabicia czasu.
Terroryści w Holandii. W wyniku zamachu terrorystycznego zostaje wysadzona tama w pobliżu Amsterdamu. Tamtejsze lotnisko zostaje kompletnie zalane, a zamachowcy grożą kolejnymi atakami. Policja rozpoczyna śledztwo.
więcej Pokaż mimo toPowieść czyta się całkiem dobrze głównie ze względu na głównego bohatera. Jest nim młody sarkastyczny porucznik Peter van Effen. W swoich działaniach nie waha...
Nigdy bym nie przypuszczał, że dwa tłumaczenia tej samej powieści mogą się tak diametralnie różnić. "Wielka tama" to w porównaniu z jakimkolwiek innym tłumaczeniem powieści, która później była wydawana jako "Śluza" (prawidłowy tytuł ksiązki MacLeana),to powolny, ściek raczej niżli wartki strumień narracji. Omijać szerokim łukiem i poszukać lepszego wydania!
Nigdy bym nie przypuszczał, że dwa tłumaczenia tej samej powieści mogą się tak diametralnie różnić. "Wielka tama" to w porównaniu z jakimkolwiek innym tłumaczeniem powieści, która później była wydawana jako "Śluza" (prawidłowy tytuł ksiązki MacLeana),to powolny, ściek raczej niżli wartki strumień narracji. Omijać szerokim łukiem i poszukać lepszego wydania!
Pokaż mimo toMacLean jak się patrzy. Pod jednym warunkiem: kiedy czyta się w tłumaczeniu Jana Kraśko a nie w pewnym wydaniu wydawnictwa Merkuriusz, o którym nalezało by zapomnieć. Wydawnictwo typu "wydaj szybko i zgarnij kasę" które na fali fascynacji powieściami autora "Tylko dla orłów" wydało pośpiesznie "Śluzę" jako "Wielką tamę" oraz "Wyspę Niedźwiedzią". Tamte tłumaczenia radzę omijać szerokim łukiem. Jeśli MacLean to tylko Amber lub Da Capo czy stare dobre wydania KAW-u.
MacLean jak się patrzy. Pod jednym warunkiem: kiedy czyta się w tłumaczeniu Jana Kraśko a nie w pewnym wydaniu wydawnictwa Merkuriusz, o którym nalezało by zapomnieć. Wydawnictwo typu "wydaj szybko i zgarnij kasę" które na fali fascynacji powieściami autora "Tylko dla orłów" wydało pośpiesznie "Śluzę" jako "Wielką tamę" oraz "Wyspę Niedźwiedzią". Tamte tłumaczenia radzę...
więcej Pokaż mimo toStara, dobra, poczciwa sensacja. Bez udziwnień i fanaberii ;)
Zawsze, gdy czytam książki pana MacLean'a nasuwa mi się na myśl, że stwierdzenie: "inteligentna sensacja".
Stara, dobra, poczciwa sensacja. Bez udziwnień i fanaberii ;)
Pokaż mimo toZawsze, gdy czytam książki pana MacLean'a nasuwa mi się na myśl, że stwierdzenie: "inteligentna sensacja".