Połówka żółtego słońca
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Half of a Yellow Sun
- Wydawnictwo:
- Sonia Draga
- Data wydania:
- 2009-06-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-06-02
- Liczba stron:
- 520
- Czas czytania
- 8 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375081510
- Tłumacz:
- Witold Kurylak
- Tagi:
- Nigeria wojna rasizm lata 60
- Inne
Piękna Olanna wybiera karierę naukową u boku idealisty Odenigba, intelektualisty zaangażowanego w sprawy polityczne i społeczne. Sarkastyczna nieprzenikniona Kainene zakochuje się ze wzajemnością w brytyjskim dziennikarzu zafascynowanym miejscową kulturą. Ich życie obserwuje trzynastoletni Ugwu, wiejski chłopak, który awansował do roli służącego w mieście.
Kilka lat później dochodzi do secesji części Nigerii – powstaje Republika Biafra. Na jej flagach widnieje połówka żółtego słońca, symbol kraju i przyszłości. Wybucha jednak wojna domowa, która pochłonie ponad milion ofiar i całkowicie odmieni życie Olanny i jej bliskich...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 110
- 491
- 97
- 26
- 22
- 18
- 11
- 8
- 7
- 6
Cytaty
Nie wolno ci nigdy zachowywać się tak, jakby twoje życie należało do jakiegoś mężczyzny, słyszysz? – mówiła ciocia Ifeka. – Twoje życie nale...
RozwińNigdy świadomie nie zdajemy sobie sprawy ze śmierci(...) Tylko dlatego, że nie dopuszczamy myśli o własnej śmierci, możemy żyć tak, jak żyje...
Rozwiń
Opinia
"Przekrzyczeć ciszę"
Cisza. Są różne rodzaje ciszy, a raczej czynniki, które do niej doprowadzają. Z jednej strony może być wyrazem: bezpieczeństwa, odcięcia się od wszechogarniającego hałasu, zgiełku; komfortu psychicznego, oraz odpoczynku. Z drugiej zaś strony może oznaczać: gniew, złość, niechęć, obojętność , tajemnicę, wstyd, osamotnienie. O tej ostatniej ciszy chciałabym napisać. O ciszy, którą trzeba "przekrzyczeć", gdyż jej istnienie może być niebezpieczne. Oczywiście, nie ja ją będę "przekrzykiwać", przynajmniej nie bezpośrednio. Zresztą nie widzę potrzeby. Ngozi Chimamanda Adichie już to zrobiła w "Połówce żółtego słońca". Nie pozostaje mi nic innego, jak napisać kilka słów o tym utworze.
Początek i koniec lat 60-tych XX wieku. Spełnienie najczarniejszych (bez podtekstu) wizji Conrada, ujętych, m.in. w "Jądrze ciemności". Niepodległa Nigeria i Nigeria nieumiejąca sobie z ową niepodległością poradzić. Pozbawiona protektora, pseudoopiekuna, tj. Wielkiej Brytanii, a zarazem na każdym kroku odczuwająca jego oddech. Skazana na ciągłe jątrzenie ran w postaci różnic plemiennych, czasem pseudoróżnic plemiennych. Państwo-marionetka, państwo, którym łatwo sterować, by osiągnąć własne cele. Państwo, w którym konflikty są jedynie kwestią czasu.
I właśnie o takim czasie pisze autorka, o czasie, w którym dochodzi do bratobójczych walk. Podział Nigerii: na Nigerię i Republikę Biafry doprowadza do wybuchu wojny domowej, wojny, która pochłonęła wiele istnień ludzkich. Granice między dobrem i złem, winą i niewinnością, zaufaniem i podejrzliwością, odwagą i tchórzostwem, sprawiedliwością i niesprawiedliwością uległy zatarciu.
Autorka w chłodny, pozbawiony emocji sposób ukazuje całą złożoność konfliktu. Jedni walczą o jedność, drudzy walczą o suwerenność, odrębność. Zarówno jedni, jak i drudzy chcą zwyciężyć i w zwycięstwo wierzą. Podoba mi się ten wyraźny brak podziału na "dobrych" i "złych" bohaterów. Trwa wojna, a w czasie jej trwania w człowieku wyzwalają się przeróżne instynkty. Okrucieństwo, głód, strach o bezpieczeństwo własne i bliskich osób, choroby - to codzienność, z którą muszą zmierzyć się bohaterowie. Ponadto świadomość, że już nic nigdy nie będzie takie samo, świat, który był znany, zrozumiały, staje się nagle całkowicie obcy, wrogi.
Ngozi Chimamanda Adichie nie poprzestaje na ukazaniu okrucieństwa wojny. Wydaje się, że stanowi ona tło do podjęcia z czytelnikami szerszego dialogu, dialogu, w którym można by ująć problematykę milczenia świata na to, co się wydarzyło na terenie dzisiejszej Nigerii. "Świat milczał, kiedy myśmy umierali" to tytuł książki, którą tworzy jeden z bohaterów. Autorka obwinia inne narody za: obojętność, niewiarę, traktowanie czarnej rasy w kategorii podludzi, zimną, wyrachowaną politykę. Winni są ci, którzy ten konflikt wywołali bezpośrednio, ale i pośrednio. Winni są ci, którzy patrzyli, biernie przyglądali się śmierci, często śmierci głodowej. Świat wiedział, ale nic nie zrobił. Ponosi zatem część odpowiedzialności, może nawet większą jej część. I to jest dobre w tej książce, to nazywam "przekrzyczeniem ciszy".
"Połówka żółtego słońca" nie opisuje tylko okrucieństwa bratobójczych walk, wojny domowej, jej zakończenia. To też powieść o miłości, miłości w różnych jej odmianach, przyjaźni, solidarności, złożoności ludzkiej osobowości. Nawet tutaj Ngozi Chimamanda Adichie zachowuje wysoki poziom, przejawiający się w wielowarstwowości problematyki. Nie znajdujemy tu idyllicznych, łatwych i przyjemnych uczuć, które niezmiennie trwają pomimo przeciwności losu. Trudne, skomplikowane relacje (rodzic-dziecko, siostra-siostra, mąż-żona, przywódca-poddani, dowódca-podkomendny, pan-służący) pozytywnie wpływają na odbiór tego utworu, uwiarygodniają go, podnoszą jego znaczenie.
Cóż zarzucam tej powieści? Może zarzucam, to za dużo powiedziane. Nie podobało mi się zbytnie epatowanie scenami erotycznymi. Gdy się czyta szczegółowy opis aktów seksualnych, ma się wrażenie, jakby człowiek zahaczył o taniutkie, tendencyjne romansidło. Niektóre z nich można było spokojnie pominąć...
Co do wydawnictwa: kiepska praca korektorów (chyba nie byli w swojej szczytowej formie), ale do tego powoli zaczynam się przyzwyczajać.
"Śmierć jednego człowieka to tragedia. Śmierć milionów ludzi, to statystyka". Smutne, ale jakże prawdziwe słowa Józefa Stalina doskonale wpisują się w myśl przewodnią "Połówki żółtego słońca" Ngozi Chimamndy Adichie.
"Przekrzyczeć ciszę"
więcej Pokaż mimo toCisza. Są różne rodzaje ciszy, a raczej czynniki, które do niej doprowadzają. Z jednej strony może być wyrazem: bezpieczeństwa, odcięcia się od wszechogarniającego hałasu, zgiełku; komfortu psychicznego, oraz odpoczynku. Z drugiej zaś strony może oznaczać: gniew, złość, niechęć, obojętność , tajemnicę, wstyd, osamotnienie. O tej ostatniej ciszy...