rozwiń zwiń

Połówka żółtego słońca

Okładka książki Połówka żółtego słońca
Chimamanda Ngozi Adichie Wydawnictwo: Sonia Draga literatura piękna
520 str. 8 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Half of a Yellow Sun
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2009-06-02
Data 1. wyd. pol.:
2009-06-02
Liczba stron:
520
Czas czytania
8 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375081510
Tłumacz:
Witold Kurylak
Tagi:
Nigeria wojna rasizm lata 60
Inne
Średnia ocen

                7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
164 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1110
142

Na półkach:

"Przekrzyczeć ciszę"

Cisza. Są różne rodzaje ciszy, a raczej czynniki, które do niej doprowadzają. Z jednej strony może być wyrazem: bezpieczeństwa, odcięcia się od wszechogarniającego hałasu, zgiełku; komfortu psychicznego, oraz odpoczynku. Z drugiej zaś strony może oznaczać: gniew, złość, niechęć, obojętność , tajemnicę, wstyd, osamotnienie. O tej ostatniej ciszy chciałabym napisać. O ciszy, którą trzeba "przekrzyczeć", gdyż jej istnienie może być niebezpieczne. Oczywiście, nie ja ją będę "przekrzykiwać", przynajmniej nie bezpośrednio. Zresztą nie widzę potrzeby. Ngozi Chimamanda Adichie już to zrobiła w "Połówce żółtego słońca". Nie pozostaje mi nic innego, jak napisać kilka słów o tym utworze.

Początek i koniec lat 60-tych XX wieku. Spełnienie najczarniejszych (bez podtekstu) wizji Conrada, ujętych, m.in. w "Jądrze ciemności". Niepodległa Nigeria i Nigeria nieumiejąca sobie z ową niepodległością poradzić. Pozbawiona protektora, pseudoopiekuna, tj. Wielkiej Brytanii, a zarazem na każdym kroku odczuwająca jego oddech. Skazana na ciągłe jątrzenie ran w postaci różnic plemiennych, czasem pseudoróżnic plemiennych. Państwo-marionetka, państwo, którym łatwo sterować, by osiągnąć własne cele. Państwo, w którym konflikty są jedynie kwestią czasu.

I właśnie o takim czasie pisze autorka, o czasie, w którym dochodzi do bratobójczych walk. Podział Nigerii: na Nigerię i Republikę Biafry doprowadza do wybuchu wojny domowej, wojny, która pochłonęła wiele istnień ludzkich. Granice między dobrem i złem, winą i niewinnością, zaufaniem i podejrzliwością, odwagą i tchórzostwem, sprawiedliwością i niesprawiedliwością uległy zatarciu.
Autorka w chłodny, pozbawiony emocji sposób ukazuje całą złożoność konfliktu. Jedni walczą o jedność, drudzy walczą o suwerenność, odrębność. Zarówno jedni, jak i drudzy chcą zwyciężyć i w zwycięstwo wierzą. Podoba mi się ten wyraźny brak podziału na "dobrych" i "złych" bohaterów. Trwa wojna, a w czasie jej trwania w człowieku wyzwalają się przeróżne instynkty. Okrucieństwo, głód, strach o bezpieczeństwo własne i bliskich osób, choroby - to codzienność, z którą muszą zmierzyć się bohaterowie. Ponadto świadomość, że już nic nigdy nie będzie takie samo, świat, który był znany, zrozumiały, staje się nagle całkowicie obcy, wrogi.

Ngozi Chimamanda Adichie nie poprzestaje na ukazaniu okrucieństwa wojny. Wydaje się, że stanowi ona tło do podjęcia z czytelnikami szerszego dialogu, dialogu, w którym można by ująć problematykę milczenia świata na to, co się wydarzyło na terenie dzisiejszej Nigerii. "Świat milczał, kiedy myśmy umierali" to tytuł książki, którą tworzy jeden z bohaterów. Autorka obwinia inne narody za: obojętność, niewiarę, traktowanie czarnej rasy w kategorii podludzi, zimną, wyrachowaną politykę. Winni są ci, którzy ten konflikt wywołali bezpośrednio, ale i pośrednio. Winni są ci, którzy patrzyli, biernie przyglądali się śmierci, często śmierci głodowej. Świat wiedział, ale nic nie zrobił. Ponosi zatem część odpowiedzialności, może nawet większą jej część. I to jest dobre w tej książce, to nazywam "przekrzyczeniem ciszy".

"Połówka żółtego słońca" nie opisuje tylko okrucieństwa bratobójczych walk, wojny domowej, jej zakończenia. To też powieść o miłości, miłości w różnych jej odmianach, przyjaźni, solidarności, złożoności ludzkiej osobowości. Nawet tutaj Ngozi Chimamanda Adichie zachowuje wysoki poziom, przejawiający się w wielowarstwowości problematyki. Nie znajdujemy tu idyllicznych, łatwych i przyjemnych uczuć, które niezmiennie trwają pomimo przeciwności losu. Trudne, skomplikowane relacje (rodzic-dziecko, siostra-siostra, mąż-żona, przywódca-poddani, dowódca-podkomendny, pan-służący) pozytywnie wpływają na odbiór tego utworu, uwiarygodniają go, podnoszą jego znaczenie.

Cóż zarzucam tej powieści? Może zarzucam, to za dużo powiedziane. Nie podobało mi się zbytnie epatowanie scenami erotycznymi. Gdy się czyta szczegółowy opis aktów seksualnych, ma się wrażenie, jakby człowiek zahaczył o taniutkie, tendencyjne romansidło. Niektóre z nich można było spokojnie pominąć...

Co do wydawnictwa: kiepska praca korektorów (chyba nie byli w swojej szczytowej formie), ale do tego powoli zaczynam się przyzwyczajać.

"Śmierć jednego człowieka to tragedia. Śmierć milionów ludzi, to statystyka". Smutne, ale jakże prawdziwe słowa Józefa Stalina doskonale wpisują się w myśl przewodnią "Połówki żółtego słońca" Ngozi Chimamndy Adichie.

"Przekrzyczeć ciszę"

Cisza. Są różne rodzaje ciszy, a raczej czynniki, które do niej doprowadzają. Z jednej strony może być wyrazem: bezpieczeństwa, odcięcia się od wszechogarniającego hałasu, zgiełku; komfortu psychicznego, oraz odpoczynku. Z drugiej zaś strony może oznaczać: gniew, złość, niechęć, obojętność , tajemnicę, wstyd, osamotnienie. O tej ostatniej ciszy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 110
  • Przeczytane
    491
  • Posiadam
    97
  • Ulubione
    26
  • Afryka
    22
  • Teraz czytam
    18
  • 2019
    11
  • Literatura afrykańska
    8
  • Biblioteka
    7
  • 2018
    6

Cytaty

Więcej
Chimamanda Ngozi Adichie Połówka żółtego słońca Zobacz więcej
Chimamanda Ngozi Adichie Połówka żółtego słońca Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także