Przeczytałam bardzo szybko, głodna rozwiązania zagadki. Powieść jest wielowątkowa, co sprawia, że autorka skutecznie buduje napięcie. Nie przeszkadzało mi, że było dużo elementów obyczajowych- wręcz przeciwnie- pomagało to poznać bliżej postacie, ich ewentualne motywy. Minusem jest sposób wypowiadania się pani Klementyny Kopp. Bardzo denerwował mnie szczególnie zwrot 'Ale!'. Natomiast całość oceniam 6/10. Podczas czytania próbowałam odgadnąć kto jest mordercą. Nie udało mi się to, gdyż został on oszczędnie opisany w trakcie całej powieści. I to nie z własnej perspektywy, a przez osoby trzecie. Jego wątek nie był rozbudowany, dlatego nie brałam go pod uwagę w czasie moich rozważań nad winnym. Zawiodło mnie, że to nie osoba, której życiorys często wplatany był do akcji, nie okazała się jednak być zabójcą. Było by to dla mnie swego rodzaju rozczarowaniem, że autorka wybrała na mordercę osobę, która pojawiła się w historii może trzy razy.. Niemniej czytałam z zapartym tchem i polecam wszystkim tą lekturę.

Przeczytałam bardzo szybko, głodna rozwiązania zagadki. Powieść jest wielowątkowa, co sprawia, że autorka skutecznie buduje napięcie. Nie przeszkadzało mi, że było dużo elementów obyczajowych- wręcz przeciwnie- pomagało to poznać bliżej postacie, ich ewentualne motywy. Minusem jest sposób wypowiadania się pani Klementyny Kopp. Bardzo denerwował mnie szczególnie zwrot...