Sama fabuła nie była zła chociaż zabrakło mi jakiś ciekawych zwrotów akcji. Bardzo polubiłam rodzinę głównego bohatera chociaż sam Lucian czasami mnie denerwował. Podobnie główna bohaterka. Ogólnie podobało mi się, że chciała sama o siebie zadbać, ale irytujące było to, że non stop wymyślała przeszkody do wszystkiego. Aczkolwiek całokształt mi się w sumie podobał. Może nie porwało mnie tak jak oczekiwałam, ale czytało się całkiem przyjemnie.

Sama fabuła nie była zła chociaż zabrakło mi jakiś ciekawych zwrotów akcji. Bardzo polubiłam rodzinę głównego bohatera chociaż sam Lucian czasami mnie denerwował. Podobnie główna bohaterka. Ogólnie podobało mi się, że chciała sama o siebie zadbać, ale irytujące było to, że non stop wymyślała przeszkody do wszystkiego. Aczkolwiek całokształt mi się w sumie podobał. Może nie...

Łatwa, prosta i trochę przyjemna. Tyle mogę napisać. Przewidująca i jednodniowa ;)

Łatwa, prosta i trochę przyjemna. Tyle mogę napisać. Przewidująca i jednodniowa ;)

Bardzo dobry romans. Książkę czyta się z przyjemnością. Interesująca historia z bardzo codziennym, ale tym samym wciągającym początkiem. Nie mogę pominąć faktu, że czasami miałam ochotę potrząsnąć główną bohaterką, bo zachowywała się sprzecznie z jakimikolwiek zasadami zdrowego rozsądku, ale zważywszy na to, że taka miała być jej kreacja nie uznaję tego za minus.

Bardzo dobry romans. Książkę czyta się z przyjemnością. Interesująca historia z bardzo codziennym, ale tym samym wciągającym początkiem. Nie mogę pominąć faktu, że czasami miałam ochotę potrząsnąć główną bohaterką, bo zachowywała się sprzecznie z jakimikolwiek zasadami zdrowego rozsądku, ale zważywszy na to, że taka miała być jej kreacja nie uznaję tego za minus.

Książka jest typowym romansem historycznym. W zasadzie nie jest to trudna lektura, ale również nie jest to harlequin.

Książka jest typowym romansem historycznym. W zasadzie nie jest to trudna lektura, ale również nie jest to harlequin.

Dobrze się czyta, choć wątpię by taki mezalians miał rację bytu w przeszłości.

Dobrze się czyta, choć wątpię by taki mezalians miał rację bytu w przeszłości.

Ksiazce brakowalo tego czegos. Autorka skupila sie wylacznie na watku milosci glownych bohaterow. Nie bylo nic ponad to, nie bylo watku kryminalego, jakis problemow spolecznych itd. "Magie" czulam tylko po stronie bohatera. Lektura latwa do przeczytania i latwa do zapomnienia.

Ona - Niby miala swoje zasady i dume, ale byla rowniczesnie bezbarwan, nudna i strasznie uparta.

On - wrecz idealny, jestem pod wrazeniem jego uporu w dazeniu do osiagniecia tego, czego pragnie.

Ksiazce brakowalo tego czegos. Autorka skupila sie wylacznie na watku milosci glownych bohaterow. Nie bylo nic ponad to, nie bylo watku kryminalego, jakis problemow spolecznych itd. "Magie" czulam tylko po stronie bohatera. Lektura latwa do przeczytania i latwa do zapomnienia.

Ona - Niby miala swoje zasady i dume, ale byla rowniczesnie bezbarwan, nudna i strasznie...

Swoją przygodę z książkami Pani Mary Balogh zaczęłam właśnie od tej pozycji. Dlatego darzę tę książkę wielkim sentymentem, do tego stopnia, że kiedyś przeczytam ją jeszcze raz. Historia miłości między dwójką bohaterów, została opowiedziana sposób elegancki, stylem jedynym w swoim rodzaju - właściwym dla Pani Balogh. Jeśli ktoś lubi romanse historyczne dziejące sęe w dziewiętnastowiecznej Anglii, to jest to lektura obowiązkowa.

Swoją przygodę z książkami Pani Mary Balogh zaczęłam właśnie od tej pozycji. Dlatego darzę tę książkę wielkim sentymentem, do tego stopnia, że kiedyś przeczytam ją jeszcze raz. Historia miłości między dwójką bohaterów, została opowiedziana sposób elegancki, stylem jedynym w swoim rodzaju - właściwym dla Pani Balogh. Jeśli ktoś lubi romanse historyczne dziejące sęe w...

Już od pewnego czasu czatowałam na ta książkę, aż w końcu dostałam je w swoje pazurki. Jak dla mnie może być tylko główna bohaterka za bardzo mi się nie spodobała, bo za każdym razem odchodziła od wicehrabi. Puenta-taka sobie.

Już od pewnego czasu czatowałam na ta książkę, aż w końcu dostałam je w swoje pazurki. Jak dla mnie może być tylko główna bohaterka za bardzo mi się nie spodobała, bo za każdym razem odchodziła od wicehrabi. Puenta-taka sobie.

Przez kilka dni ją czytałam w wolnej chwili. Miła i przyjemna książka, choć główna bohatera ja dla mnie zbyt uparta, przez co irytowały mnie ciągle jej odmowy i doszukiwanie się coraz to nowych przeszkód. Drugi raz na pewno jej nie przeczytam.

Przez kilka dni ją czytałam w wolnej chwili. Miła i przyjemna książka, choć główna bohatera ja dla mnie zbyt uparta, przez co irytowały mnie ciągle jej odmowy i doszukiwanie się coraz to nowych przeszkód. Drugi raz na pewno jej nie przeczytam.

typowy romans historyczny. Dobrze osadzony i poprowadzony poprzez wówczas panujące obyczaje. Pod koniec nieco nudnawo przeciągany, ale ujdzie.

typowy romans historyczny. Dobrze osadzony i poprowadzony poprzez wówczas panujące obyczaje. Pod koniec nieco nudnawo przeciągany, ale ujdzie.