Moją recenzję zacznę oczywiście od opowiedzenia prawdy o śmierci Disneya, która nurtuje chyba niejednego z nas - Czy faktycznie został zamrożony i czeka na lekarstwo na swą chorobę? Otóż muszę was zmartwić - zmarł na raka płuc i po kremacji został pochowany na cmentarzu w Kalifornii.
A teraz do rzeczy - jaka jest biografia Disneya, a za tym sam Walt. Dzieło Boba Thomasa to bardzo wartościowe i w wielu miejscach bardzo wyjątkowe. Pisane jest łatwym językiem, bez przebarwień głównego bohatera. Widzimy zarówno sukcesy jak i wpadki albo upadki Walta Disneya. Muszę przyznać, że ilość faktów, nazwisk i osób nie przytłacza, bo zostały one bardzo dobrze posegregowane i wprowadzone w określonych rozdziałach. Mało tego, są do bólu szczegółowe.

Oprócz relacji Walta z rodziną poznamy w specjalnych akapitach - jego myśli, pomysły ale i też wykonanie danego filmu czy bajki krok po kroku. Jest to spora gratka nie tylko dla fanów samego bohatera, ale i kinematografii w ogóle. Dowiemy się jak powstała Myszka Miki, jelonek Bambi,Piotruś Pan oraz 7 krasnoludków. W książce nie zabrakło też informacji o pomyśle wszechczasów - Disneylandzie.

Walt jako jeden z nielicznych ludzi na świecie, nie tylko realizował własne marzenia ale budził je także w innych otaczających go osobach. Nie był skrytym egoistą dla którego zysk jest najważniejszy, a jego upór i dążenie do celu mogłyby być dziś wyznacznikiem szczęścia i sukcesu.

Polecam wam kupić tę książkę - każdy grosz jest wart wydania na tą historię.

Jedyne co mnie męczyło to czcionka wydawcy. Jest stosunkowo mała a w listach, przypisach, dodatkowo zmniejszona. Strasznie to męczy i wydłuża czytanie. Osoby starsze, które wychowały się na filmach Walta będą miały problem z płynnym czytaniem, czasem sam chciałem sięgnąć po lupę.

Kupcie, przeczytajcie, sami oceńcie. Nie ma za wiele takich dobrych biografii na rynku.

Myślę, że warto poświęcić Waltowi Disneyowi trochę czasu. On sam przecież poświęcił nam czas byśmy byli choć przez chwilę szczęśliwi, nie?

Moją recenzję zacznę oczywiście od opowiedzenia prawdy o śmierci Disneya, która nurtuje chyba niejednego z nas - Czy faktycznie został zamrożony i czeka na lekarstwo na swą chorobę? Otóż muszę was zmartwić - zmarł na raka płuc i po kremacji został pochowany na cmentarzu w Kalifornii.
A teraz do rzeczy - jaka jest biografia Disneya, a za tym sam Walt. Dzieło Boba Thomasa to...