rozwińzwiń

Na straży trzech skarbów

Okładka książki Na straży trzech skarbów Daniel Reid
Okładka książki Na straży trzech skarbów
Daniel Reid Wydawnictwo: Rebis zdrowie, medycyna
573 str. 9 godz. 33 min.
Kategoria:
zdrowie, medycyna
Tytuł oryginału:
Guarding the Three Treasures
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
1998-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1998-01-01
Liczba stron:
573
Czas czytania
9 godz. 33 min.
Język:
polski
ISBN:
8371203462
Tłumacz:
Leszek Ryś
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
173
90

Na półkach:

Bardzo wyczerpująca praca nt. medycyny chińskiej obejmująca m. in. sztuki wewnętrzne (tai chi, qigong),odpowiednie żywienie, zioła, medytację, najróżniejsze ćwiczenia energetyczne, chińską alchemię i inne. Autor porównuje podejście wschodnie i zachodnie do leczenia i profilaktyki, opisuje wiele zawiłych, obcych przeciętnemu Europejczykowi zagadnień w sposób, który jesteśmy w stanie zrozumieć.

Bardzo wyczerpująca praca nt. medycyny chińskiej obejmująca m. in. sztuki wewnętrzne (tai chi, qigong),odpowiednie żywienie, zioła, medytację, najróżniejsze ćwiczenia energetyczne, chińską alchemię i inne. Autor porównuje podejście wschodnie i zachodnie do leczenia i profilaktyki, opisuje wiele zawiłych, obcych przeciętnemu Europejczykowi zagadnień w sposób, który jesteśmy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
417
234

Na półkach: , , ,

D. Reid “Na straży Trzech Skarbów”

Nie tak dawno temu w wydawnictwie Rebis zostało wydane, poprawione II wydanie książki “Na straży Trzech Skarbów”. Daniel Reid, autor również “Tao zdrowia, seksu i długowieczności” tym razem przybliża nam tajniki chińskiej drogi życia w zdrowiu i harmonii. Jest to publikacja, która zawiera prawie 600 stron więc przebrnięcie i zanurzenie się w treść wymaga odpowiedniego nastawienia, skupienia i najważniejsze - czasu. Co ciekawe nawiązanie do wschodników tajników wiedzy znajdziemy również na okładce. Muszę przyznać, że to przyciąga wzrok. Ale najważniejsze, jaka to była lektura? Czy warto zagłębiać się w treść? Odpowiedź na powyższe pytania i o wiele więcej znajdziecie w tym tekście. Zapraszam!
Książka podzielona jest na pięć głównych rozdziałów,w których autor przedstawił podstawy teoretyczne chińskiej medycyny. Oczywiście w głównej mierze skupia się na tytułowych Trzech Skarbach - esensji, energii i duchu. Dowiedziałem się sporo ciekawych informacji na temat podstaw medycyny chińskiej, np. o yin i yang i ich biegunowości.
W wielu miejscach na łamach książki Reid powołuje się i przytacza mnóstwo cytatów z dawnych chińskich ksiąg. Tutaj prym i wielką inspiracją dla autora była “Żółtego cesarza księga medycyny wewnętrznej“.
Moim zdaniem podejście i stosunek autora do zachodniej medycyny jest nazbyt wrogi. Z drugiej strony potrafi być bezkrytyczny wobec medycyny chińskiej. Reid nie jest obiektywny, to trzeba przyznać. Umniejsza w każdym możliwym momencie dokonaniom zachodniej medycyny, a wygłasza peany o medycynie wschodniej. Jeśli znalazł w materiałach źródłowych dowody na poparcie swoich tez to chętnie je przytaczał. Niestety w wielu fragmentach powoływał się na słowa innych badaczy czy przywoływał “badania” bez żadnych odnośników czy wiarygodnych źródeł, więc jak czytelnik może to zweryfikować? Oczywiście podam tutaj kilka przykładów, aby nie był gołosłownym:
1. Na początku rozdziału 7 Reid wspomina, że “najczęściej psychoanaliza okazuje się kolosalną stratą czasu i pieniędzy i nie przyczynia się do trwałego usunięcia psychicznych i emocjonalnych zaburzeń” Dowody, może jakieś badania na ten temat? Brak.
2. Wspomina, że schizofrenię i chroniczną skłonność do przemocy można wyleczyć podając pacjentowi ogromną dawkę niacyny i że tą metodą wyleczono około 80% pacjentów… Dowody, może jakieś badania na ten temat? Brak.
3. Cytat ze strony 154: “Kobiety cierpiące na cystę jajników oraz innego rodzaju schorzenia narządów rozrodczych powinny całkowicie zrezygnować z jajek, ponieważ są one wytworem narządów rozrodczych kury i z tego powodu mogą wywołać nasilenie niekorzystnych objawów” No daleko idący ciąg przyczynowo - skutkowy. Dowody, może jakieś badania na ten temat? Brak.
4. “Zebrano już wystarczająco wiele dowodów na szkodliwość wody z kranu, by móc poświęcić im całą książkę” (str. 168). Tylko, że autor nie przytoczył żadnego badania, aby potwierdzić prawdziwość swoich słów!
5. “Długie gotowanie czy smażenie całkowicie niszczy naturalne enzymy, które trawią proteiny, i mięso w takiej postaci jest znacznie gorzej przyswajalne niż surowe” (str. 158). W tym miejscu jest odnośnik do przypisów tłumacza, który dementuje - ta informacja jest nieprawdą - uff!
6. “Wnioski z kilku przeprowadzonych badań wskazują, że pacjenci o umiarkowanie podwyższonym ciśnieniu, którzy wstrzymali się od zażywania lekarstw na nadciśnienie, żyli dłużej niż ci, którzy stosowali się do zaleceń lekarza” (str. 461). Dowody, może jakieś badania na ten temat? Brak.
To tylko kilka przykładów, niestety w książce jest tego o wiele więcej. Czytałem to z niedowierzaniem! Zgadzam się natomiast, że większość ludzi bardziej troszczy się o swój samochód niż o własne ciało. Bardziej skupia się na oszczędzaniu pieniędzy, niż na właściwym zarządzaniu wewnętrzną energią i umysłem.
Publikacja zawiera wiele kontrowersyjnych fragmentów w mojej ocenie, których autor do końca nie zweryfikował. Nie starczyłoby miejsca, aby wspomnieć o wszystkich, ale jak można wspominając o długowieczności powoływać się na osobę, która według autora żyła około 250 lat i to dzięki zastosowaniu w praktyce medycyny chińskiej… Dla mnie nie jest to wiarygodne. Tematyka raka czy AIDS oraz alternatywnych, naturalnych metod według których możliwe jest przywrócenie zdrowia np. stosowaniem odpowiednich ziół i toników nie jest również poparta jakimikolwiek badaniami… O zablokowanej energii metalu, która przyczynia się do gryp czy przeziębień nie wspomnę. Zdolności paranormalne takie jak zdolność jasnowidzenia czy poruszania przedmiotów na odległość jest możliwe dopiero po wielu latach ćwiczeń…
Autor z jednej strony neguje zachodnią medycynę - to, że lekarze używają lekarstw itd. przy czym sam w późniejszym fragmencie poleca swój produkt i ziołowe specyfiki. “W rozdziale “Specyfiki godne polecenia” można się nieco dowiedzieć się o wyśmienitych chińskich mieszankach ziołowych na powszechnie trapiące nas dolegliwości”. Chyba można to uznać za lekarstwa? Ale oczywiście są to naturalne mikstury, bez żadnej chemii. Podaje nawet adresy, gdzie czytelnik może je zamówić! Moim zarzutem jest również to, że Reid piszę o temacie np. zachodniej kuracji i wysnuwa bardzo daleko idące wnioski, znowu bez żadnego poparcia w badaniach, np. 123. Jest zwolennikiem naturalnych medykamentów, ale radzi też sprawdzić działanie takich urządzeń jak: generatory jonów ujemnych, bioobwody, pulsatory audiowizualne i wiele innych.
Podsumowując liczyłem na publikację, która pokaże czytelnikowi obiektywne, sprawdzone informacje na temat medycyny chińskiej. Jednak dostałem lekturę, która jest bardzo stronnicza. Autor uparł się na “ortodoksyjny establishment medyczny Zachodu” i próbuje zdyskredytować go w każdym możliwym fragmencie książki. Jestem otwartą osobą i jestem zdania, że wiedza z różnych zakątków świata powinna korzystać ze swoich osiągnięć, ale też wzajemnie się weryfikować. Reid podążył w stronę bezrefleksyjnego poparcia tylko jednego wariantu i w takim tonie napisana jest książka “Na straży Trzech Skarbów”. A szkoda… Mimo, że dowiedziałem się sporo informacji na temat medycyny chińskiej to książki wyjątkowo nie polecam, ponieważ zawiera wiele nie popartych naukowo stwierdzeń, które mogą być szkodliwe.

Książkę otrzymałem dzięki Stowarzyszeniu Sztukater, za co dziękuję.

D. Reid “Na straży Trzech Skarbów”

Nie tak dawno temu w wydawnictwie Rebis zostało wydane, poprawione II wydanie książki “Na straży Trzech Skarbów”. Daniel Reid, autor również “Tao zdrowia, seksu i długowieczności” tym razem przybliża nam tajniki chińskiej drogi życia w zdrowiu i harmonii. Jest to publikacja, która zawiera prawie 600 stron więc przebrnięcie i zanurzenie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1677
1676

Na półkach: ,

Powiem wam, że książka jest naprawdę bardzo ciekawa, ale po pierwsze potrzeba nam kilku dni na jej przeczytanie, a po drugie, wymaga od nas dużego skupienia. Jej celem jest uzdrowienie nas poprzez wyzwolenie z ciała energii, którą każdy z nas w sobie ma, jednak odrzucana z różnych przyczyn, potrafi się objawić nawet dopiero przed śmiercią. Na własnym przykładzie powiem wam, że to naprawdę działa i jedyne, czego potrzebujecie do swojego uzdrowienia, to przekonanie o tym, że i wy możecie z tego skorzystać, oraz wsłuchanie się we własne ciało. Trzy skarby o których jest mowa w książce, to ciało, które jest świątynią życia, energia, która jest siłą życia oraz duch, który jest rządcą. Zatem jeśli któreś z nich traci twoją równowagę, to szkodę ponosi każda z nich. Równowagę i harmonię życia możemy osiągnąć tylko poprzez życie w zgodzie z naturą. Taoiści wierzą, że złej energii nie można wykluczyć ze środowiska, jednak poprzez niezdrowy styl życia staje się ona potężniejsza. Podkreśla również, że zdrowia i długowieczności nie zapewnią nam leki, tylko ochrona tych Trzech Skarbów życia. Książka podpowiada nam, że ci, którym uda się dostosować do natury, którzy nauczą się korzystać z jej mocy, będą cieszyć się długim życiem. Ci zaś, którzy jej nie słuchają i nie szanują, oraz którzy czerpią z niej tylko własne korzyści, szybko upadają na zdrowiu i umierają przedwcześnie. Autor opisał nam to wszystko tak, jakby sugerował, że dla każdego czas jaki ma na obcowanie z naturą się kończy. Tak naprawdę daje nam wybór i podpowiedzi co robić, by była dla nas łaskawa, jednak ostateczny wybór pozostawia nam samym. Książka tylko utwierdza nas w przekonaniu, że najbardziej kompletnym i efektywnym systemem profilaktyki zdrowotnej są Chiny. To oni przestrzegają zasady Yin i Yang i nie trzeba nikomu tłumaczyć jak wiele są w stanie osiągnąć. Ta książka jest najlepszym dowodem na to, że jeśli ktokolwiek z nas chce, to może sobie pomóc w wyzdrowieniu, tylko nie wolno robić tego, czego nasze ciało mieć nie chce. Dla tych, którzy nie wiedzą, tao oznacza ścieżkę lub drogę, którą idziemy, kierując się rozumem, a nie przypadkiem naszego postępowania. To styl życia podporządkowany głowie, a nie ciału. Zanim jednak dojdziemy do konkretów, poznamy wiele pojęć oraz chińskich oznaczeń. Bardzo często przytaczane są tu słowa sławnych mistrzów tao w historii Chin. Opisują oni niby proste rzeczy, których tak do końca nikt z nas nie rozumie, gdyż nie poświęcamy im na to czasu. Są to pewnego rodzaju mądrości, ale potwierdzam, że naprawdę mi zaimponowały. W książce jest dużo rysunków, wykresów, a nawet ilustracji, których celem jest ukazanie nam przepływu sił witalnych. To jak energia będzie u nas funkcjonowała wpływ ma odporność oraz jej niedobór. Będzie też opisane w jaki sposób objawiają się niedobory sił witalnych, oraz czym możemy je wzmocnić. Nie jest to zdawkowo opisane, tylko bardzo dokładnie co na co wpływa i jakie daje nam korzyści. Najbardziej chyba zaciekawiła mnie książka od strony 277,gdzie poznałam sztukę kontrolowania energii. Były to ćwiczenia, które każdy z nas może wykonywać sam w domu. Uzdrawiały kręgosłup oraz poprawiały funkcjonowanie nerek oraz wątroby. To jednak nie jedyne ćwiczenia jakie oferuje nam książka. Każde z nich jest dość dokładnie opisane i widzimy w nim obraz człowieka go wykonującego. Oprócz ćwiczeń znajdziemy również obrazki z ukazaniem masażu wybranych części ciała z którymi w pewnym wieku zaczyna być problem. Nie zdradzę wam niczego więcej, gdyż uważam, że książka ma naprawdę uzdrawiający wpływ na człowieka. To taka wielka skarbnica wiedzy biologicznej, psychicznej oraz cielesnej opartej na wieloletnich obserwacjach i doświadczeniach. Co prawda wymaga od nas skupienia uwagi i nie jest książką, którą po przeczytaniu można podać dalej. Zwłaszcza jeśli chodzi o praktyczną część, która tak naprawdę może nam służyć do końca życia. I jeśli wierzyć książce, to długiego życia:-) Naprawdę ją polecam:-)

Powiem wam, że książka jest naprawdę bardzo ciekawa, ale po pierwsze potrzeba nam kilku dni na jej przeczytanie, a po drugie, wymaga od nas dużego skupienia. Jej celem jest uzdrowienie nas poprzez wyzwolenie z ciała energii, którą każdy z nas w sobie ma, jednak odrzucana z różnych przyczyn, potrafi się objawić nawet dopiero przed śmiercią. Na własnym przykładzie powiem wam,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
842
570

Na półkach: , , , , , , , ,

Egzemplarz recenzencki otrzymałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Rebis📖📕😊
Piękna okładka, to na początek coś, co mnie ujęło.
Trochę przeraziła za to pokaźnych rozmiarów ilość stron. Ale w miarę czytania, podsycenia tematem, obawa przemieniła się w ekscytację.
A, że sama borykam się z chorobami, tym bardziej medyczne aspekty mnie dotyczą.
Książka "Na straży Trzech Skarbów", traktuje o tradycyjnym taoistycznym systemie dbania o zdrowie, siły witalne i sferę duchową.
To są owe "Trzy Skarby", nad którymi autor Daniel Reid skupił się szczególnie.
Zebrał bogatą ilość materiałów, opracowań.
Korzystał przy tym zarówno ze źródeł chińskich, jak i zachodnich, opartych na doświadczeniach naukowych, jak i własnych.
Od co najmniej 5 tys. lat trwały nad zgłębieniem tajników zdrowia oraz długowieczności życia.

"W taoistycznej alchemii nie kryje się żadna wielka tajemnica. Należy się jedynie nauczyć, jak zaprząc umysł do poskramiania energii, a tym samym zapanować nad podstawowymi procesami biochemicznymi organizmu oraz funkcjonowaniem najważniejszych organów ciała".

Równowaga, harmonia, to podstawa w dążeniu do celu.
Książka jest bardzo dobrze opracowana, co zaciekawia czytelnika i skłania do refleksji.
Na podstawie wskazówek, rysunków możemy wykonać ćwiczenia, które mogą nam pomóc, oddziłowując w sposób właściwy na wszystkie Trzy Skarby.
Tej lektury nie da się przeczytać w mig, ponieważ musimy się skupić i wybrać dla siebie najważniejsze treści-korzystne dla nas samych.
Polecam ten wyjątkowy poradnik, bo warto zadbać o zdrowie, zaczynając od pierwszego kroku🧘‍♀️😊💚📗📖

Egzemplarz recenzencki otrzymałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Rebis📖📕😊
Piękna okładka, to na początek coś, co mnie ujęło.
Trochę przeraziła za to pokaźnych rozmiarów ilość stron. Ale w miarę czytania, podsycenia tematem, obawa przemieniła się w ekscytację.
A, że sama borykam się z chorobami, tym bardziej medyczne aspekty mnie dotyczą.
Książka "Na straży Trzech...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    12
  • Przeczytane
    7
  • Posiadam
    3
  • Zdrowie
    1
  • Otrzymałam w prezencie, posiadam w domowej biblioteczce
    1
  • Z polecenia do kupienia ...
    1
  • Kwiatki i pszczółki
    1
  • Teologia, religia
    1
  • Kulchnia
    1
  • Zielarnia
    1

Cytaty

Więcej
Daniel Reid Na straży trzech skarbów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także