rozwińzwiń

Ostatnie tchnienie...

Okładka książki Ostatnie tchnienie... Luis Buñuel
Okładka książki Ostatnie tchnienie...
Luis Buñuel Wydawnictwo: Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe biografia, autobiografia, pamiętnik
249 str. 4 godz. 9 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe
Data wydania:
1989-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1989-01-01
Liczba stron:
249
Czas czytania
4 godz. 9 min.
Język:
polski
ISBN:
8322104111
Tłumacz:
Maria Braunstein
Tagi:
historia filmu filmowcy artyści
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Literatura na Świecie nr 7-8/2000 (348-349) Luis Buñuel, Julio Cortázar, Octavio Paz, Redakcja pisma Literatura na Świecie
Ocena 7,0
Literatura na ... Luis Buñuel, Julio ...
Okładka książki Literatura na świecie nr 9/1974 (41) Louis Aragon, Jurek Becker, Johannes Bobrowski, Volker Braun, Luis Buñuel, Franz Fühmann, Sarah Kirsch, Günter Kunert, Comte de Lautréamont, Georg Maurer, Redakcja pisma Literatura na Świecie, Pierre Reverdy, Raymond Roussel, Anna Seghers, Barbara L. Surowska, Paul Wiens
Ocena 8,0
Literatura na ... Louis Aragon, Jurek...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
114 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
115
97

Na półkach:

Autobiografia prostolinijna, nienapuszona, bezpośrednia. Bunuel opowiada o swoim życiu i twórczości zwyczajnym językiem. Do ostatniej strony ma się wrażenie wygodnej podróży spędzanej w przyjemnym i interesującym towarzystwie, a serwowane podczas niej historie zdecydowanie sprowadzają surrealizm do rzeczywistości bez szkody dla całej towarzyszącej mu aury tajemniczości i magii.

Autobiografia prostolinijna, nienapuszona, bezpośrednia. Bunuel opowiada o swoim życiu i twórczości zwyczajnym językiem. Do ostatniej strony ma się wrażenie wygodnej podróży spędzanej w przyjemnym i interesującym towarzystwie, a serwowane podczas niej historie zdecydowanie sprowadzają surrealizm do rzeczywistości bez szkody dla całej towarzyszącej mu aury tajemniczości i magii.

Pokaż mimo to

avatar
868
329

Na półkach: , ,

Wspomnienia słynnego reżysera. Bunuel przedstawiany często (i powierzchownie) jako wojujący ateista to w gruncie rzeczy twórca podchodzący bardzo poważnie do kwestii religii, która obok kwestii pożądania i tematyki społecznej stanowi rdzeń problematyki jego filmów.

Religia i wiara, często traktowane na zasadzie opozycji, to jego wielki temat. Nie szczędząc złośliwości pustce i bezrefleksyjności masowego uczestnictwu w życiu religijnym będącym bardziej elementem porządku społecznego niż zagadnieniem duchowym („Na drodze mlecznej”) przeciwstawia jednostkowe głębokie doświadczenia wiary („Nazarin”, „Viridiana”),choć i do niego potrafi odnieść się krytycznie, kiedy staje się źródłem pychy i ukrytej pod maską uduchowienia mizantropii („Szymon z pustyni”).

Bunuel jednak nie skupia się tu na interpretacjach i ideowych rozważaniach. Prekursor filmowego surrealizmu przede wszystkim barwnie opowiada koleje swojego życia: od dzieciństwa w prowincjonalnej Colandzie, poprzez udział w wojnie domowej, wyjazd do USA aż po ostatnie okres życia zwieńczony klasycznymi już dziełami („Piękność dnia”, „Dyskretny urok burżuazji” i „Mroczny przedmiot pożądania”). Przytacza anegdoty towarzyszące realizacji filmów, wspomina spotkania z interesującymi ludźmi (a jest ich w tej książeczce niemało, żeby wymienić tylko pierwsze z brzegu nazwiska: Lorca, Dali, Lang, Breton, Ernst),a przede wszystkim maluje niezwykle żywy obraz własnej pamięci.

Pracę filmowca zakończył w 1977. Ostatnie 6 lat życia spędził w spokoju, jak sam twierdzi – głównie śniąc i wspominając. I właśnie w oczekiwaniu na ten najdłuższy ostatni sen spisał historię swojego życia. Genialne czytadło.

Wspomnienia słynnego reżysera. Bunuel przedstawiany często (i powierzchownie) jako wojujący ateista to w gruncie rzeczy twórca podchodzący bardzo poważnie do kwestii religii, która obok kwestii pożądania i tematyki społecznej stanowi rdzeń problematyki jego filmów.

Religia i wiara, często traktowane na zasadzie opozycji, to jego wielki temat. Nie szczędząc złośliwości...

więcej Pokaż mimo to

avatar
156
81

Na półkach:

ciekawa postać, ciekawa książka.
ale typ zadufany i mnie wkurwił że przeczytałam jego książkę xD

ciekawa postać, ciekawa książka.
ale typ zadufany i mnie wkurwił że przeczytałam jego książkę xD

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
136
31

Na półkach: , ,

Ostatni rozdział w którym Bunuel pogodzony ze starością i przemijaniem, opisuje swoje ostatnie dni jest jednym z najpiękniejszych, najszczerszych kawałków literatury jakie czytałem.

"Jedno wyznam: mimo mojej nienawiści do informacji chciałbym móc raz na dziesięć lat wstać spośród zmarłych, pójść do kiosku i kupić parę gazet. Nie prosiłbym o nic więcej. Z gazetami pod pachą, blady, przemykając pod murami, wracałbym na cmentarz i czytałbym o różnych klęskach tego świata, po czym zadowolony zasypiałbym w bezpiecznym schronieniu grobu."

Ostatni rozdział w którym Bunuel pogodzony ze starością i przemijaniem, opisuje swoje ostatnie dni jest jednym z najpiękniejszych, najszczerszych kawałków literatury jakie czytałem.

"Jedno wyznam: mimo mojej nienawiści do informacji chciałbym móc raz na dziesięć lat wstać spośród zmarłych, pójść do kiosku i kupić parę gazet. Nie prosiłbym o nic więcej. Z gazetami pod...

więcej Pokaż mimo to

avatar
291
226

Na półkach: ,

Cała ekipa surrealistów - Bunuel, Erns, Dali, Breton i wielu innych, ze swym kabotyńskim, błazeńskim poczuciem partyjnej, ideologicznej dyscypliny i misji - byli żenujący, wzbudzali niesmak, szokowali i pluli na autorytety,religię i patriotyzm. Bunuel miał życie tak bogate, że mógłby nim obdzielić z tuzin ludzi. Chwilami opowiadając o swym życiu, wprawia w osłupienie. Jak wtedy gdy usiłował udusić Galę, czy gdy poirytowany podczas pobytu w USA, niszczy świąteczną choinkę i depcze prezenty. Zachowuje się często jak durny, rozpuszczony bachor. Jego mądrości też nie wysokiej rangi, a wyliczanki: lubię karłów, śledzie w oleju... Nie lubię polityki, reklamy itd - mało sensowne. Ogólnie - dobrze się czyta, ale po lekturze zostaje niewiele. Kilka anegdot, trochę złośliwości o kolegach z ruchu, nieco plastycznych obrazków z różnych lat i miejsc, gdzie żył i tworzył. I tylko nadzieja, że jego filmy wciąż się bronią, że nie zwietrzały, nie stały się nudne, płaskie i kiczowate jak chociażby obrazy Dalego.

Cała ekipa surrealistów - Bunuel, Erns, Dali, Breton i wielu innych, ze swym kabotyńskim, błazeńskim poczuciem partyjnej, ideologicznej dyscypliny i misji - byli żenujący, wzbudzali niesmak, szokowali i pluli na autorytety,religię i patriotyzm. Bunuel miał życie tak bogate, że mógłby nim obdzielić z tuzin ludzi. Chwilami opowiadając o swym życiu, wprawia w osłupienie. Jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
291
226

Na półkach: ,

Cała ekipa surrealistów - Bunuel, Erns, Dali, Breton i wielu innych, ze swym kabotyńskim, błazeńskim poczuciem partyjnej, ideologicznej dyscypliny i misji - byli żenujący, wzbudzali niesmak, szokowali i pluli na autorytety,religię i patriotyzm. Bunuel miał życie tak bogate, że mógłby nim obdzielić z tuzin ludzi. Chwilami opowiadając o swym życiu, wprawia w osłupienie. Jak wtedy gdy usiłował udusić Galę, czy gdy poirytowany podczas pobytu w USA, niszczy świąteczną choinkę i depcze prezenty. Zachowuje się często jak durny, rozpuszczony bachor. Jego mądrości też nie wysokiej rangi, a wyliczanki: lubię karłów, śledzie w oleju... Nie lubię polityki, reklamy itd - mało sensowne. Ogólnie - dobrze się czyta, ale po lekturze zostaje niewiele. Kilka anegdot, trochę złośliwości o kolegach z ruchu, nieco plastycznych obrazków z różnych lat i miejsc, gdzie żył i tworzył. I tylko nadzieja, że jego filmy wciąż się bronią, że nie zwietrzały, nie stały się nudne, płaskie i kiczowate jak chociażby obrazy Dalego.

Cała ekipa surrealistów - Bunuel, Erns, Dali, Breton i wielu innych, ze swym kabotyńskim, błazeńskim poczuciem partyjnej, ideologicznej dyscypliny i misji - byli żenujący, wzbudzali niesmak, szokowali i pluli na autorytety,religię i patriotyzm. Bunuel miał życie tak bogate, że mógłby nim obdzielić z tuzin ludzi. Chwilami opowiadając o swym życiu, wprawia w osłupienie. Jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
420
265

Na półkach: , ,

Chyba moje ulubione wynurzenia filmowca z pamiętną myślą: "Kiedy zapytano mnie już w dojrzałym wieku, co bym zrobił, gdyby pojawił się przede mną diabeł i zaoferował spełnienie życzenia, czy chciałbym sobie poprawić potencję? Stwierdziłem, że w moim wieku to niepotrzebne, chciałbym sobie podreperować wątrobę i płuca, żebym mógł więcej pić i palić". (Przywołane z pamięci, więc tak naprawdę nie jest to cytat).

Chyba moje ulubione wynurzenia filmowca z pamiętną myślą: "Kiedy zapytano mnie już w dojrzałym wieku, co bym zrobił, gdyby pojawił się przede mną diabeł i zaoferował spełnienie życzenia, czy chciałbym sobie poprawić potencję? Stwierdziłem, że w moim wieku to niepotrzebne, chciałbym sobie podreperować wątrobę i płuca, żebym mógł więcej pić i palić". (Przywołane z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
78
31

Na półkach: , ,

Historia genialnego reżysera i człowieka. Bunuel opowiada w niej swoje życie oraz czasy, w których przyszło mu żyć. Między zdaniami wtrąca również swoją filozofię życia. Tak jak filmy oglądnąć, tak warto przeczytać "Ostatnie tchnienie".

Historia genialnego reżysera i człowieka. Bunuel opowiada w niej swoje życie oraz czasy, w których przyszło mu żyć. Między zdaniami wtrąca również swoją filozofię życia. Tak jak filmy oglądnąć, tak warto przeczytać "Ostatnie tchnienie".

Pokaż mimo to

avatar
726
235

Na półkach: , ,

Myślami dalej jestem wśród surrealistów. Czytałam już o Dalim, teraz przyszedł czas na autobiografię reżysera, który nakręcił z Dalim "Psa andaluzyjskiego" - Luisa Bunuela. Bunuel znany mi był przede wszystkim z filmu "Piękność dnia" z moją ukochaną Catherine Deneuve; po tej książce, mam ochotę zrobić sobie maraton z jego filmami.
Cóż to byli za ludzie, ci surrealiści. Bunuel w swojej autobiografii posiada tyle samo wdzięku, czaru i poczucia subtelnego humoru, co Dali w swojej. Przy czym, nie jest aż tak narcystyczny. Sam Bunuel skromnie zastrzega, że "nie jest człowiekiem pióra", a książkę pomógł mu napisać przyjaciel; jednak trudno w ten brak zdolności uwierzyć, kokietuje nas trochę ten Hiszpan, biorąc pod uwagę ilość anegdot, pogodny sceptycyzm i niekiedy złośliwy ale przyjazny cynizm, którym obdarza nas na każdej stronie. Zwłaszcza jeden z ostatnich rozdziałów, dotyczących jego nawyków, sympatii i antypatii to wręcz kopalnia bon-motów. Bunuel, jak wszyscy surrealiści, posiada olbrzymią fantazję; stąd fabularne perełki, jak choćby ta o udaniu się z ukochanym rodzeństwem na cmentarz celem wykopania paru ładnych kości (która to historia skończyła się bardzo prozaicznie).
Książka, wydana rok przed śmiercią Bunuela, to swoista spowiedź przedśmiertna. Brzmi to może banalnie ale ma się takie wrażenie, czytając tę pozycję. Nie wiem czy Bunuel wyspowiadał się w całości, trochę pewnie ukrył, puszczając do nas oko: ale zostawił piękne świadectwo historii surrealistów i międzywojennego Paryża. Tak ładne, że choć książkę miałam z biblioteki, kupię swój egzemplarz.
/okładka: ukradziona z internetów
#luisbunuel , #filmy #autobiografia #surrealizm #wydawnictwoświatliteracki #światliteracki #kino #paryż

Myślami dalej jestem wśród surrealistów. Czytałam już o Dalim, teraz przyszedł czas na autobiografię reżysera, który nakręcił z Dalim "Psa andaluzyjskiego" - Luisa Bunuela. Bunuel znany mi był przede wszystkim z filmu "Piękność dnia" z moją ukochaną Catherine Deneuve; po tej książce, mam ochotę zrobić sobie maraton z jego filmami.
Cóż to byli za ludzie, ci surrealiści....

więcej Pokaż mimo to

avatar
304
50

Na półkach:

Wszystko byłoby lepiej, gdyby Buñuel pisał mniej o polityce, a jednak więcej o filmach

Wszystko byłoby lepiej, gdyby Buñuel pisał mniej o polityce, a jednak więcej o filmach

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    151
  • Chcę przeczytać
    144
  • Posiadam
    62
  • Ulubione
    14
  • Film
    5
  • Chcę w prezencie
    5
  • Teraz czytam
    4
  • Biografie
    2
  • Biografia
    2
  • Kino, sztuka, kultura wizualna
    1

Cytaty

Więcej
Luis Buñuel Moje ostatnie tchnienie Zobacz więcej
Luis Buñuel Moje ostatnie tchnienie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także