W moje ręce trafiło pierwsze wydanie tej książki, z 1992 roku, wrocławskiego wydawnictwa LUNA, a oryginał ukazał się w 1986 roku za zasługą szwajcarskiego wydawnictwa Ariston Verlag z Genewy (wydawnictwo publikowało treści ezoteryczne, rozwoju osobistego powiązane z psychologią, między innymi wydało "Potęgę podświadomości" Josepha Murphy'ego w 1967 roku [przeczytałem i słabo oceniłem tę książkę]). Projektem okładki i rysunkami zajął się Mirosław Groń. Tłumaczenie wykonała Wiesława Moniak. Trochę staro brzmiąca ta treść, z przykładami do lat osiemdziesiątych XX wieku, chociaż mowa ciała okazywała się być niezmienną – lub w niewielkim stopniu podatną na zmiany np. wywołane kulturowo – od początku ludzkości, to jednak wolę świeże egzemplifikacje. Książkę przeczytałem szybko, bo nie zawarła aż tak dużo treści jak na to wskazywała ilość stron; miejsce zajmowały kolorowe ilustracje, gdzie pod każdą znalazł się uzupełniający opis.

"Nasze ręce i nogi są co najmniej tak wiele mówiące jak nasz język", jednak "jednym z najczęstszych błędów popełnianych przy interpretacji mowy ciała jest opieranie się na pojedynczych gestach".

Człowiek, który "pali, próbuje w ten sposób przede wszystkim zredukować wewnętrzne napięcie" – chodziło o nałóg nikotynowy.

Według mnie niektóre omówienia gestów oparły się na stereotypach. Książka nie okazała się zbyt odkrywczą, ale czegoś się dowiedziałem, więc warto było spojrzeć.

W moje ręce trafiło pierwsze wydanie tej książki, z 1992 roku, wrocławskiego wydawnictwa LUNA, a oryginał ukazał się w 1986 roku za zasługą szwajcarskiego wydawnictwa Ariston Verlag z Genewy (wydawnictwo publikowało treści ezoteryczne, rozwoju osobistego powiązane z psychologią, między innymi wydało "Potęgę podświadomości" Josepha Murphy'ego w 1967 roku [przeczytałem i...

Muszę to przeczytać jeszcze raz!!! To była czarna magia (zresztą nadal jest),ale ta książka mnie czegoś nauczyła: obserwowania ludzi. Kolega, który polecił mi tą książkę, życzył mi „aby odmieniła moje życie”... nie wiem czy tak się stało. Jednakże ten „przewodnik językowy” jest bardzo przydatny i myślę, że mogę go polecić każdemu!

Muszę to przeczytać jeszcze raz!!! To była czarna magia (zresztą nadal jest),ale ta książka mnie czegoś nauczyła: obserwowania ludzi. Kolega, który polecił mi tą książkę, życzył mi „aby odmieniła moje życie”... nie wiem czy tak się stało. Jednakże ten „przewodnik językowy” jest bardzo przydatny i myślę, że mogę go polecić każdemu!

Jakiś czas temu zainteresował mnie temat mowy ciała - czyli sygnałów, jakie wysyłamy (przeważnie nieświadomie) w różne sposoby operując rękami, nogami czy mimiką twarzy. "Mowa ciała zdradzi więcej niż tysiąc słów" była pierwszą książką w tym temacie, jaką przeczytałam (nie licząc kilku czy kilkunastu artykułów w Internecie).
Jest to pozycja bez wątpienia dla osób początkujących w temacie, wręcz laików. W niewielkim rozmiarze mieści absolutnie elementarną wiedzę w kwestii mowy ciała. Dowiemy się o podstawie otwartej i zamkniętej, ofensywnej i defensywnej. Ukazana jest hierarchia podczas siedzenia przy stole - czy to prostokątnym, czy też okrągłym oraz inne kwestie, takie jak sposób siedzenia, ułożenie stóp czy "mowa" rąk.
Na wszystko należy spojrzeć z przymrużeniem oka. Wiadomo, że są oczywiste oczywistości, jak na przykład skrzyżowane ramiona, ale sposób trzymania papierosa był już dla mnie naciągany. Szczególnie że z większością ukazanych sposobów nigdy się nie spotkałam.
Czasem książka jest chaotyczna, czasem niektóre motywy się powielają. Ale dla początkujących w temacie raczej polecam. Przystępny język oraz duża liczba rysunków przyspieszają lekturę i tak cieniutkiej książki. Z pewnością czas poświęcony na czytaniu tej pozycji nie był czasem straconym, choć następnym razem liczę, że trafię na coś ambitniejszego.

Jakiś czas temu zainteresował mnie temat mowy ciała - czyli sygnałów, jakie wysyłamy (przeważnie nieświadomie) w różne sposoby operując rękami, nogami czy mimiką twarzy. "Mowa ciała zdradzi więcej niż tysiąc słów" była pierwszą książką w tym temacie, jaką przeczytałam (nie licząc kilku czy kilkunastu artykułów w Internecie).
Jest to pozycja bez wątpienia dla osób...

Uniwersalny poradnik.
Poradnik dla osób, którzy chcą wiedzieć więcej, niekoniecznie zadając pytania.
Poradnik dla osób, które chcą coś ukryć przed światem a nie wiedzą jak.
Poradnik dla osób, które koniecznie chcą kimś manipulować lub chcą się z kimś dogadać, coś wynegocjować a nie umieją.
Poradnik dla osób, które nie mają pojęcia skąd inni tyle o nich wiedzą (wyczuwają ich intencje).
Przeczytanie jednokrotne książki na niewiele się zda. Zbyt dużo w niej informacji. Trzeba z niej wybierać interesujące nas zagadnienia (np. dotyczące ułożenia rąk, nóg, sposobu siadania itp). I oczywiście ćwiczyć to przed lustrem lub starać się obserwować własne zachowanie z różnych sytuacjach (sprawdziłem - faktycznie zgadza się większość z tego co autor podaje).
Dużym plusem książki są rysunki ułatwiające zrozumienie tego co jest napisane.

Uniwersalny poradnik.
Poradnik dla osób, którzy chcą wiedzieć więcej, niekoniecznie zadając pytania.
Poradnik dla osób, które chcą coś ukryć przed światem a nie wiedzą jak.
Poradnik dla osób, które koniecznie chcą kimś manipulować lub chcą się z kimś dogadać, coś wynegocjować a nie umieją.
Poradnik dla osób, które nie mają pojęcia skąd inni tyle o nich wiedzą (wyczuwają...

Dowiedziałam się w końcu, dlaczego na spotkaniach zawsze siadam naprzeciwko szefa ;)

Dowiedziałam się w końcu, dlaczego na spotkaniach zawsze siadam naprzeciwko szefa ;)

Nielmalże 100%owy plagiat książki Alana Pease o mowie ciała.

Nielmalże 100%owy plagiat książki Alana Pease o mowie ciała.