Szlak niepewności

Okładka książki Szlak niepewności Patrycja Flejszer
Okładka książki Szlak niepewności
Patrycja Flejszer Wydawnictwo: Miasto Książek literatura piękna
101 str. 1 godz. 41 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Miasto Książek
Data wydania:
2013-09-20
Data 1. wyd. pol.:
2013-09-20
Liczba stron:
101
Czas czytania
1 godz. 41 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379540044
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
44 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3308
128

Na półkach:

Jeśli kogoś intryguje, dlaczego blondynce o zielonych tęczówkach, patrzącej na szesnastolatka o czekoladowych tęczówkach, spłynęły z oczu krople bezbarwnej cieczy, niechaj czyta.
Książka-masakra, pisana stylem dziesięciolatki produkującej opowiadanie na lekcję polskiego. Idiotyczne określenia głównych bohaterów: szesnastolatka, nastolatek, szatynka, blondyn, jakby imion nie mieli...W co czwartm zdaniu szczegółowy opis koloru: spodni, bluzki, oczu, włosów, cery, butów, trawy, nieba, kwiatków, ścian, samochodów (autorka ma zdecydowanie jakiś problem z tymi kolorami). Opowiadanie mające 101 stron czytałam trzy dni. Nie mogłam, odrzucało, nie miałam siły.
Być może ja już za dużo czytam i stąd też mam jakieś dziwnie wysokie standardy odnośnie literatury, nie wiem. Ale to coś mnie przeraziło. Kiedy dotarłam do momentu, gdy głównej bohaterce "z oczu spłynęły kolejne krople bezbarwnej cieczy" wymiękłam, przysięgam. Kto to wydał do jasnej Anielki?!

Jeśli kogoś intryguje, dlaczego blondynce o zielonych tęczówkach, patrzącej na szesnastolatka o czekoladowych tęczówkach, spłynęły z oczu krople bezbarwnej cieczy, niechaj czyta.
Książka-masakra, pisana stylem dziesięciolatki produkującej opowiadanie na lekcję polskiego. Idiotyczne określenia głównych bohaterów: szesnastolatka, nastolatek, szatynka, blondyn, jakby imion...

więcej Pokaż mimo to

avatar
654
375

Na półkach: , ,

Dziś znów przychodzę do was z twórczością naszej młodej autorki. Patrycja Flejszer dla mnie jest bardziej znana jako Snookie. Doskonale znam kilka jej opowiadań na blogowej sferze. Czytałam je jak jeszcze sama trochę pisałam. Jedno z nich z pewnością należy do piątki moich ulubionych, które znalazłam w internecie.
Dziś przychodzę do was z ebookiem tej właśnie autorki "Szlak niepewności".
Pierwsze co mi się nasuwa na myśl, to fakt, że jest o wiele za krótki, bo w sumie co to jest 100 stron? Akcja dzieje się tu bardzo szybko, czasem sama ledwo nadążałam za przebiegiem zdarzeń. Po mimo swej małej obszerności książka ta pokazuję nam wiele problemów, z którymi mierzą się młodzi ludzie. Widzimy jak ważna jest dla nas w czasie dojrzewania wzajemna akceptacja, co może sprawić fakt, że musimy samemu mierzyć się ze swoimi problemami.
Jest to przede wszystkim smutna historia choć jednak pełna nadziei, że jednak kolejny dzień okaże się lepszy od poprzedniego. Cieżko mi powiedzieć, że jakoś za bardzo zżyłam się z bohaterami, bo w sumie jednak było za mało czasu. Jednak mogę was zapewnić, że mimo to potrafili wzbudzić we mnie emocję. Było mi ich szkoda i żal, że ich los i życie nie były proste.
"Szlak niepewności" to krótka historia przepełniona wieloma pouczającymi wydarzeniami. Pokazuje nam, że często nie doceniamy tego co mamy, zaczynamy to zauważać, kiedy już to stracimy. A także, że czasem warto uważać co się robi i mówi, bo nigdy nie wiemy jaki przyniesie to skutek.
Ja w tym miejscu mogę wam szczerze polecić historie Jamie Swan [ tak jakoś na początku kojarzyła mi się z główną bohaterką "Jesiennej miłości, ale tylko na początku]. Nie oczekujcie wielkiego bum, które was wbije w fotel, ale przyjemnej krótkiej historii.

Dziś znów przychodzę do was z twórczością naszej młodej autorki. Patrycja Flejszer dla mnie jest bardziej znana jako Snookie. Doskonale znam kilka jej opowiadań na blogowej sferze. Czytałam je jak jeszcze sama trochę pisałam. Jedno z nich z pewnością należy do piątki moich ulubionych, które znalazłam w internecie.
Dziś przychodzę do was z ebookiem tej właśnie autorki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
573
141

Na półkach:

Droga usłana kolcami

Jamie Swan ma szesnaście lat i przeszła już większą szkołę życia, niż osoby dużo od niej starsze. Matka zmarła, a starsza siostra wyjechała, zostawiając ją samą z ojcem alkoholikiem. Jamie z trudem łączy pracę ze szkołą, gdzie niestety nie jest mile widziana przez rówieśników. Nikogo zbytnio nie obchodzi zamknięta w sobie córka pijaka, dlatego Jae znosi codzienne wyzwiska i poszturchiwania, za którymi często stoi jej największy wróg, Salvador Turner. Temu wszystkiemu przygląda się również Caleb, który każdego dnia toczy walkę z własnym sumieniem.

„Szlak niepewności” to klasyczna młodzieżówka, która podejmuje wiele trudnych tematów. Patrycji Flejszer udało się połączyć wciągającą fabułę z problemami, z którymi boryka się wiele nastolatków na całym świecie i nie tylko. Tym, co najbardziej skupia na sobie uwagę, jest prześladowanie w szkole – sprawa trudna i ciągle aktualna. Jamie regularnie staje się obiektem drwin ze strony koleżanek i kolegów, nie ma nikogo, kto mógłby ją obronić. Agresja nakręcana przez typowego szkolnego pozera sprawia, że każdy dzień dziewczyny zamienia się w piekło. Na dodatek Jae nie ma gdzie się schronić, bo nawet dom nie jest bezpiecznym miejscem, odkąd jej ojciec wydaje wszystkie pieniądze na alkohol, nie przejmując się niczym, a już na pewno nie dorastającą córką.

Ta książka jest z rodzaju tych, które ciężko czytać spokojnie. Czytelnik poznając losy Jamie Swan, znając jej myśli i zmartwienia wścieka się, ma pretensje do wszystkich i zastanawia nad niesprawiedliwością tego świata. Szesnastoletnia dziewczyna, która powinna wychodzić na zakupy z koleżankami, stroić się na randki czy po prostu martwić się zbliżającym sprawdzianem, musi borykać się z czymś, co zdecydowanie ją przerasta. Stopniowo obserwujemy, jak Jamie ugina się pod nadmiarem obowiązków, wyzwisk, kolejnych kłopotów, które spadają jej na głowę. Przez to fatum usiłuje się dopiero przebić Caleb Jenkins, który nie może już patrzeć na cierpienie koleżanki, którego powodem jest, między innymi, jego najlepszy kumpel, Salvador. Nie wiadomo jednak, czy Jae nie jest zbyt głęboko zagrzebana w swoim bólu, by dało się ją jeszcze wyciągnąć.

„Szlak niepewności” to smutna i bardzo emocjonalna historia. Autorka sporo czasu poświęca opisom uczuć głównej bohaterki, dzięki czemu łatwo można się postawić w jej sytuacji. W Jamie wciąż widoczny jest cień dawnej osoby, pełnej pasji i pozytywnej energii, teraz niezdolnej do jednego szczerego uśmiechu. Chociaż powieść do najdłuższych nie należy, poznajemy historię i sytuację Jae bardzo dokładnie. Trudno nie czuć żalu w związku z tą dziewczyną, człowiek odruchowo pragnie jej pomóc. Warto pochylić się także nad Calebem, który na pierwszy rzut oka wydaje się biernym obserwatorem, a w rzeczywistości okazuje się dużo bardziej zaangażowany w całą sprawę. Najciekawszą postacią jest jednak zdecydowanie Salvador. Z początku można nabrać wrażenia, że to bardzo tendencyjny bohater: bogaty, przystojny, przesadnie pewny siebie z poczuciem wyższości nad innymi. Wchodząc jednak głębiej w jego życie, odkrywa się znacznie więcej cech, które budzą bardzo mieszane uczucia. Co jak co, ale w tej opowieści emocji nie brakuje, powiedziałabym nawet, że grają pierwsze skrzypce.

Książka Patrycji Flejszer jest utrzymana na dobrym poziomie. Mimo raczej przykrej tematyki, powieść została napisana bardzo lekko, styl jest prosty i przystępny. Chociaż sama fabuła do jakichś specjalnie odkrywczych nie należy, w końcu trzeba przyznać, że to wszystko już kiedyś było, wydarzenia są przedstawione zgrabnie i przede wszystkim realistycznie. Jamie to zwykła dziewczyna, taka jakich wiele, co pokazuje, że jej los może podzielić każdy.

Ze „Szlaku niepewności” można naprawdę wiele wynieść, to zdecydowanie lektura, która może komuś otworzyć oczy i zmusić do zastanowienia się nad własnym postępowaniem. Polecam głównie osobom młodym, ale także ich rodzicom, żeby trzymali rękę na pulsie i sprawdzali, czy ich dziecko ma się dobrze albo czy przypadkiem nie robi krzywdy innym.

rude-pioro.blogspot.com

Droga usłana kolcami

Jamie Swan ma szesnaście lat i przeszła już większą szkołę życia, niż osoby dużo od niej starsze. Matka zmarła, a starsza siostra wyjechała, zostawiając ją samą z ojcem alkoholikiem. Jamie z trudem łączy pracę ze szkołą, gdzie niestety nie jest mile widziana przez rówieśników. Nikogo zbytnio nie obchodzi zamknięta w sobie córka pijaka, dlatego Jae...

więcej Pokaż mimo to

avatar
80
2

Na półkach:

Każda osoba, której marzy się pisanie powieści młodzieżowych, powinna przeczytać "Szlak niepewności", bo w tej książce nie ma jednej rzeczy, która napisana by była poprawnie. Już po pierwszym zdaniu wiedziałam, że to będzie beznadziejne, i kontynuowałam czytanie 'dla jaj', żeby się pośmiać z nieudolności autorki... Po kilkudziesięciu stronach to przestało być śmieszno-durne, a zaczęło być tragiczne. Omijać z daleka.

Każda osoba, której marzy się pisanie powieści młodzieżowych, powinna przeczytać "Szlak niepewności", bo w tej książce nie ma jednej rzeczy, która napisana by była poprawnie. Już po pierwszym zdaniu wiedziałam, że to będzie beznadziejne, i kontynuowałam czytanie 'dla jaj', żeby się pośmiać z nieudolności autorki... Po kilkudziesięciu stronach to przestało być...

więcej Pokaż mimo to

avatar
363
170

Na półkach: ,

"Szlak niepewności" to krótka, ale naprawdę wstrząsająca powieść młodej polskiej autorki. Ponieważ akcja dzieje się w Stanach, właściwie, gdybym nie wiedziała, że autorka jest Polką, pomyślałabym, że to kolejna odsłona amerykańskiego Young Adult.

Nie do końca wiem dlaczego, ale czytając o losach Jamie - nastolatki, zmagającej się z trudami życia (śmierć matki, ojciec alkoholik, szkolny ostracyzm, brak zrozumienia, samotność),wciąż przychodziły mi na myśl polskie nowelki, które czytałam w szkole - być może jest to kwestia długości i smutnej tematyki. Tamte dzieciaki (Antek, Janko Muzykant i in.) były podobnie nieszczęśliwe i doświadczone przez los, choć w zupełnie innych okolicznościach...

Powiem tak, przez większość czasu czytałam "Szlak niepewności" jak wiele innych książek Young Adult, mniej więcej spodziewając się, jakie może być zakończenie. Wkurzałam się trochę na stylistyczną nieporadność, sporo niezgrabnych sformułowań (za co musiałam odjąć 2 gwiazdki),ale prawdę powiedziawszy, po przeczytaniu książki do końca, zeszło to całkowicie na drugi plan.

Końcówka książki sprawiła, że nie byłam w stanie spokojnie zasnąć, a tym bardziej przejść do czytania kolejnej książki - czułam się całkowicie rozbita i wręcz fizycznie obolała. Finał był dla mnie druzgocący i roztrzaskał moje serce w drobny mak.

Opowiedziana tu historia uświadamia, jak wiele w nas niezrozumienia i społecznej obojętności na los innych - łatwo nam ferować wyroki lub toczyć filozoficzne dysputy na temat ludzi z problemami - stojąc z boku, wszyscy jesteśmy mądrzy i porządni, a tak naprawdę kieruje nami źle pojmowana litość i chęć poczucia się lepszymi niż jesteśmy w rzeczywistości. "Szlak..." to opowieść o cierpieniu, które popycha nas na sam skraj, o stracie, bólu, samotności i walce, w której to nie my rozdajemy karty i często z góry skazani jesteśmy na porażkę, choć głupie serce do końca ma nadzieję na ratunek...

Piszę tę recenzję kilka godzin po przeczytaniu i powiem szczerze, nie jestem w stanie nawet myśleć o lekturze czegoś innego.
Książka, choć króciutka i niepozorna, wstrząsnęła mną i myślę, że na długo ją zapamiętam...

Dodatkowy plus za cudowną okładkę.

"Szlak niepewności" to krótka, ale naprawdę wstrząsająca powieść młodej polskiej autorki. Ponieważ akcja dzieje się w Stanach, właściwie, gdybym nie wiedziała, że autorka jest Polką, pomyślałabym, że to kolejna odsłona amerykańskiego Young Adult.

Nie do końca wiem dlaczego, ale czytając o losach Jamie - nastolatki, zmagającej się z trudami życia (śmierć matki, ojciec...

więcej Pokaż mimo to

avatar
962
545

Na półkach: , ,

Self-publishing to temat nadal kontrowersyjny w Polsce, choć za oceanem działa w najlepsze od wielu, wielu lat. Na pewno jeszcze o tym napiszę, teraz jednak skupię się na pozycji, której autorka nie bała się zaryzykować i opublikowała własnego E-booka.

OPIS: Jamie Swan jest samotną szesnastolatką, mieszkającą z ojcem alkoholikiem, marnym pisarzyną. Wyśmiewana i wytykana palcami na każdym kroku, fanka azjatyckiej muzyki nie potrafi się odnaleźć w codziennej rzeczywistości. Po tym, jak straciła matkę i zrezygnowała ze swojej pasji - skoków wzwyż - nie zostało jej już nic.
Gdy jeden z jej rówieśników, Caleb Jenkins, dowiaduje się o tym - chce jej pomóc, na przekór temu, że to jego najlepszy przyjaciel jest gnębicielem Jamie. Sprawy jednak się komplikują, a dziewczyna nie potrafi znaleźć rozwiązania swoich problemów. Czy znajdzie w sobie siłę by walczyć dalej?

Nie mogę nic poradzić na to, że książka skojarzyła mi się ze Zmierzchem. Może nie ma tutaj jasnych nawiązań - poza nazwiskiem, ale coś w tym małym miasteczku i klimacie jest, że miałam to przed oczami. Oczywiście historia jest zupełnie inna, życiowa; powiedziałabym nawet ciężka, ponieważ porusza trudne tematy, jak przykładowo alkoholizm. Uważam, że autorce udało się całkiem zgrabnie na tak niewielkiej ilości stron przedstawić losy kilku bohaterów i ich wcale niebłahe problemy, które doprowadziły do takiego zakończenia... Odważnego? Wstrząsającego? Desperackiego?

Mimo wszystko dobrze by było, gdyby akcja była trochę bardziej rozwinięta. Owszem, wyszło to w miarę płynnie, ale samo w sobie dość sucho, a nie można powiedzieć, żeby w historii nie było potencjału i nie budziła tej nutki zainteresowania, która pcha czytelnika do przodu. Język autorki nie wyróżnia się niczym specjalnym; nie zauważyłam żadnych większych błędów, ale też nie jest to styl, który zrobiłby na mnie większe wrażenie, czy na stałe wyryłby mi się w pamięci. Pisanie w trzeciej osobie na pewno jest trudniejsze, ale samo w sobie wyszło to zwyczajnie średnio.

"Szlak niepewności" to ciężki kawałek literatury i na pewno książka, która zmusi wszystkich do zastanowienia się i chwili refleksji. Czy akcja mogła potoczyć się inaczej? Kto jest winny, a kto nie? Nie jest to gatunek, który zwykle czytam, jednak przyznam, że lektura była ciekawym doświadczeniem.

Ocena: 6/10

Self-publishing to temat nadal kontrowersyjny w Polsce, choć za oceanem działa w najlepsze od wielu, wielu lat. Na pewno jeszcze o tym napiszę, teraz jednak skupię się na pozycji, której autorka nie bała się zaryzykować i opublikowała własnego E-booka.

OPIS: Jamie Swan jest samotną szesnastolatką, mieszkającą z ojcem alkoholikiem, marnym pisarzyną. Wyśmiewana i wytykana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
545
297

Na półkach:

Nie każdy ma życie idealne - dom, rodzinę, pieniądze, szczęście, a przede wszystkim miłość i zainteresowanie bliskich. Są też tacy ludzie, którzy każdego dnia zmagają się z bolesną rzeczywistością. Tacy, którzy piekło mają zgotowane we własnym domu, gdzie przecież powinni czuć się bezpiecznie. To tam nie powinno być miejsca na krzywdę. Nie powinno, ale niestety coraz częściej słyszy się o przypadkach, gdzie ból zadawany przez bliskich ma miejsce w domu, który dla innych jest azylem.

Jamie Swan to szesnastolatka, której przyszło mieszkać tylko z ojcem. Matka umarła, starsza siostra odeszła i przestała interesować się rodziną, którą zostawiła. Dziewczyna w szkole jest szykanowana i wyśmiewana, ponieważ odrzuciła propozycję najpopularniejszego ucznia Salvadora. Niestety to nie jedyna krzywda, jaka ją spotyka. W domu próbuje walczyć z ojcem alkoholikiem, który wymusza od niej ciężko zarobione pieniądze tylko po to, aby pić. Jea jest bezradna i samotna, coraz gorzej sobie ze wszystkim radzi. I nagle pojawia się Caleb Jenkins, który do tej pory był z pozoru obojętny na bezbronność koleżanki ze szkoły i przyglądał się, jak jego przyjaciel Sal znęca się psychicznie nad dziewczyną. Aż do czasu.

Muszę przyznać, że zostałam miło zaskoczona. Temat alkoholizmu i psychicznego znęcania się poruszany jest bardzo często i miałam wrażenie, że nic więcej nie można dodać. Ale myliłam się. Patrycja Flejszer przedstawiła historię z punktu widzenia szesnastoletniej dziewczyny, która bardzo szybko musiała dorosnąć i radzić sobie sama. Problemy z pieniędzmi, rachunkami, a przede wszystkim ojcem alkoholikiem to nieco za dużo problemów dla jednej osoby. Podziwiałam Jamie za jej determinację i siłę, która nie poddawała się tak łatwo. Dzielnie znosiła wszystkie krzywdy i to ze strony ojca jak i swoich rówieśników, a po cichu planowała, jak poprawić swoją dotychczasową sytuację. Jednak nie jest to opowieść lekka i z happy endem, pełna radości, zaskakujących zwrotów akcji. Czytając miałam nieodparte wrażenie, że coś złego się wydarzy i nie myliłam się. Może dlatego, że po części już znam przebieg podobnych historii? Zachowania alkoholików są do siebie bardzo podobne, tak samo ma się sprawa znęcania się nad innymi przez kolegów ze szkoły.

Uważam, że ta powieść powinna dotrzeć do szerszego grona odbiorców. W naszym kraju alkoholizm i psychiczne znęcanie się to wciąż tematy tabu. Ludzie nie otrzymują wystarczającej pomocy, a wśród świadków (sąsiadów, bliskich czy rówieśników) panuje znieczulica. Społeczeństwo boi się interweniować w obawie, że to wszystko odbije się na nich samych. Niekiedy wolą nie angażować się w czyjeś problemy, bo to w końcu nie jest ich sprawa. To wszystko można odnaleźć na kartach "Szlaku niepewności". Nie każda historia kończy się pozytywnie, nie każdy otrzymuje wystarczającą pomoc. Niekiedy na tę pomocną dłoń jest już po prostu za późno.

Po przeczytaniu powieści Patrycji Flejszer mam milion myśli na minutę. Nie mogę pozbierać się, ponieważ w duchu wierzyłam, że ta historia zakończy się nieco inaczej. Jestem wrażliwą osobą i przejmuję się nawet fikcyjną historią, ponieważ zdaję sobie sprawę, że takie mają miejsce i w rzeczywistości. Książka ta napisana została przystępnym językiem, z perspektywy kilku osób, przez co możemy ocenić zachowanie poszczególnych bohaterów i po części zrozumieć, jakimi pobudkami się kierowali. Polecam, ponieważ "Szlak niepewności" otwiera oczy na pewne sprawy i sprawia, że czytelnik doceni to, co ma. A może ktoś z Was jest w podobnej sytuacji i powieść ta będzie pomocną dłonią? Nie bądźmy obojętni!

Nie każdy ma życie idealne - dom, rodzinę, pieniądze, szczęście, a przede wszystkim miłość i zainteresowanie bliskich. Są też tacy ludzie, którzy każdego dnia zmagają się z bolesną rzeczywistością. Tacy, którzy piekło mają zgotowane we własnym domu, gdzie przecież powinni czuć się bezpiecznie. To tam nie powinno być miejsca na krzywdę. Nie powinno, ale niestety coraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
601
104

Na półkach: , , ,

Jamie Swan ma szesnaście lat i jest bardzo samotna. Prześladowana w szkole przez postrach korytarzy Slavadora, nie otrzymuje od nikogo pomocy. Chcąc uciec od szkolnego koszmaru wraca do jeszcze większego jaki ma w domu. Jej ojciec nałogowy alkoholik kradnie jej pieniądze i bije. Zajmuje się głównie sączeniem taniego wina i przesiadywanie w fotelu. To na młodą dziewczynę spada obowiązek zarabiania na dom. Jej mama umarła kilka lat temu, a starsza siostra Carmen uciekła do Japonii pozostawiając Jamie samą z agresywnym ojcem. Nastolatka pasjonowała się skokami w wzwyż, ale ze względu na kontuzję musiała z nich zrezygnować. Pozostała więc sama z bólem i cierpieniem.

Patrycja Flejszer to osiemnastolatka, która właśnie zadebiutowała swoją pierwszą powieścią. Muszę przyznać, że ma bardzo dobre wejście. Na zaledwie stu stronach zawarła wiele emocji. Nie skupiła się wyłącznie na Jamie Swan, ale również na jej prześladowcy Salvadorze i jego najlepszym przyjacielu Calebie. Jak się okazało również bogate rozpieszczone dzieciaki czują się samotne. Każdy z bohaterów miał problemy większe i mniejsze. Bardzo podobało mi się, że autorka nie rozwodziła się nie wiadomo jak długo nad tematem. Opisała najważniejsze aspekty przez co zżyłam się z bohaterami ! Naprawdę przez taką chwilę poczułam z nimi więź a to już coś.

Mamy tu Caleba gwiazdę koszykówki ukrytą w cieniu Salvadora, który w końcu postanawia się zbuntować. Samego Salvadora, który też trochę wycierpiał i boi się pokazać, że ma dobre serce, woli być 'lwem' i prześladować niewinnych. Małe miasteczko, w którym rozgrywa się akcja idealnie pokazuje, że ludzie chętnie obgadują i stawiają osądy, natomiast nie wyciągają pomocnej dłoni. Jamie osamotniona, bez pewnej przyszłości nie spoglądała w jej stronę z radosnym uśmiechem na twarzy. Żyła z dnia na dzień w strachu i niepewności, w końcu coś w niej pęka.

Oryginalna i przejmująca historia. Autorka świetnie wykreowała wszystkie postaci. Takiego zakończenia jakie nam zaserwowała w ogóle się nie spodziewałam. Aż łezka w oku się zakręciła. Brawa dla Patrycji. Polecam Wam jej książkę. Krótka ale z wartościowym przesłaniem, bardzo dobry debiut!

Jamie Swan ma szesnaście lat i jest bardzo samotna. Prześladowana w szkole przez postrach korytarzy Slavadora, nie otrzymuje od nikogo pomocy. Chcąc uciec od szkolnego koszmaru wraca do jeszcze większego jaki ma w domu. Jej ojciec nałogowy alkoholik kradnie jej pieniądze i bije. Zajmuje się głównie sączeniem taniego wina i przesiadywanie w fotelu. To na młodą dziewczynę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
9
2

Na półkach: , ,

Według mnie książka, choć krótka jest naprawdę niesamowicie napisana! Prosty styl, aczkolwiek nie brakuje wielu uczuć i wspaniałych opisów. Bohaterowie są niesamowicie realnie wykreowani. "Szlak niepewności" opisuje trudne aspekty życia, z jakimi każdy z nas może się borykać. Moim zdaniem warto przeczytać. Bardzo udany debiut.

Według mnie książka, choć krótka jest naprawdę niesamowicie napisana! Prosty styl, aczkolwiek nie brakuje wielu uczuć i wspaniałych opisów. Bohaterowie są niesamowicie realnie wykreowani. "Szlak niepewności" opisuje trudne aspekty życia, z jakimi każdy z nas może się borykać. Moim zdaniem warto przeczytać. Bardzo udany debiut.

Pokaż mimo to

avatar
4
2

Na półkach: ,

Książka smutna, poruszająca, na pewno warta uwagi, ale nie dla młodego konesera,samobójstwo ucieczką szansą na lepsze życie... Myślę, że tak podane, przedstawione mogłoby być jeszcze bardziej atrakcyjne....

Książka smutna, poruszająca, na pewno warta uwagi, ale nie dla młodego konesera,samobójstwo ucieczką szansą na lepsze życie... Myślę, że tak podane, przedstawione mogłoby być jeszcze bardziej atrakcyjne....

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    65
  • Przeczytane
    50
  • Posiadam
    10
  • E-book
    3
  • Egzemplarze recenzenckie
    2
  • Ebooki
    2
  • 2015
    2
  • Ulubione
    2
  • Ebook
    2
  • E-booki
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Szlak niepewności


Podobne książki

Przeczytaj także