Magician's End

Okładka książki Magician's End Raymond E. Feist
Okładka książki Magician's End
Raymond E. Feist Wydawnictwo: HarperVoyager Cykl: Chaoswar Saga (tom 3) fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Chaoswar Saga (tom 3)
Tytuł oryginału:
Magician's End
Wydawnictwo:
HarperVoyager
Data wydania:
2013-08-29
Data 1. wydania:
2013-08-29
Język:
angielski
ISBN:
9780007264810
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
252
25

Na półkach: , , ,

Ciężko w takiej chwili napisać coś lekkiego i przyjemnego. Skończyłem. Ujrzałem Skałę Maga i skończyłem. Na tej ostatniej stronie nie zastanawiam się czy tak się czy ta książka była zła czy dobra. Nie zastanawiam się czy autor zakończył ją źle czy dobrze. Nie chce myśleć co by było gdyby.



Myślę o sobie i swoim życiu. Razem z Feistem zaczęło się moje życie. Poniekąd nie mam wcześniejszych wspomnień. Jedynie przebłyski z dzieciństwa zepchnięte gdzieś do szafy. Przy Feistcie zawarłem wielkie przyjaźnie. Przyjaźnie które miały trwać całe życie. Co mi dziś po nich zostało? Spotkanie raz w kwartale. Spotkanie na którym nie rozmawiamy, spotkanie na którym jesteśmy. I gdyby nie nasze żony to byśmy się nawet niczego o sobie nie dowiedzieli. Pełni uprzedzeń, uraz. Potrafimy obdarzyć się tylko zdawkowymi uśmiechami i kąśliwymi uwagami. Nie śnimy już snów o wielkości, nie tęsknimy za zapomnianymi krainami. Zyskaliśmy pieniądze, wiedzę, doświadczenie. Straciliśmy siebie. Nie jest to fair.



Mówił nam Nakor że nie ma żadnej magii. Czyż nie uśmiechają się do nas co dzień ludzi którzy znają nas najlepiej. Którzy mogli by zapałać nienawiścią, bo doświadczyli wszystkich naszych niedoskonałości. Czyż nie przytula nas dziecko, które wczoraj skarciliśmy. Czyż życie nie daje nam co dzień nowych szans, czy nie odnawia się w jakiś mistyczny sposób. Nakorze popatrz na świat i powiedz proszę czy w prostocie codzienności nie ma magii. Czyż nie ma magii w doskonałej przeciętności?



Feist dla wielu nawet nie istnieje jako autor, albo jest co najwyżej przeciętny. Ja płakałem gdy Jim odszedł. Tak jak płakałem gdy odszedł jeden z moich przyjaciół. Ja również noszę w sobie moc Valheru, moc gniewu i destrukcji, której czasem zbyt łatwo jest ulec. Ja również śle sny o boskości, jak niegdyś Macros. Ja również. Właśnie co również? Czy czuje że straciłem rytm? Czy ostatnie trzy lata zbierania i czytania wydają się puste? Czy czuje jakby mnie nic nie czekało? Cóż ostatnią książkę czytałem prawie 3 miesiące. Ciężko było mi się z nimi rozstać. Zwłaszcza że ja jeden pozostałem im wierny. Jak ostatni wyznawca zapomnianego boga. Kto wzniesie modły za mnie gdy odejdę? Jak dla mnie obróci się Koło, gdy nikt nie będzie mnie wspierał z ruin świątyni. Czy wiecznie będę się błąkał po komnatach boskiej poczekalni?



Feist jak ja przeżywał wzloty i upadki. Jak każdy człowiek. Porzucały go polskie wydawnictwa jak mnie porzucały kobiety. Najlepsze dzieła tworzył do spółki. Cóż moich dzieci nie zrobiłem w pojedynkę. Tworzył postacie z którymi nie mógł się rozstać, nie ważne ile razy je zabił. Tak ja znam ludzi, którzy bywają dla mnie toksyczni ale i tak ku nim ciągnę. Gdy brakowało fabuły i konsekwencji wzbijał się na wyżyny absurdu i abstrakcji. Tak jak ja kiedy kłamię. Aż skończył, niechciany, tylko po angielsku. Jak ja skończę? O well We will see…

Ciężko w takiej chwili napisać coś lekkiego i przyjemnego. Skończyłem. Ujrzałem Skałę Maga i skończyłem. Na tej ostatniej stronie nie zastanawiam się czy tak się czy ta książka była zła czy dobra. Nie zastanawiam się czy autor zakończył ją źle czy dobrze. Nie chce myśleć co by było gdyby.



Myślę o sobie i swoim życiu. Razem z Feistem zaczęło się moje życie. Poniekąd nie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    5
  • Chcę przeczytać
    3
  • Posiadam
    2
  • 2018
    1
  • Ulubione
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Magician's End


Podobne książki

Przeczytaj także