Poczatek na 10. Byla dosc intrygująco, tajemniczo i bardzo seksownie. Natomiast czym dalej bylo coraz gorzej. Za mdlo, bez wiekszego sensu. Dialogi beznadziejne. Ona za bardzo ulegla, bez tzw "pazura". On na poczatku taki bezwzgledny, ale potem to juz coraz bardziej nijaki.

Poczatek na 10. Byla dosc intrygująco, tajemniczo i bardzo seksownie. Natomiast czym dalej bylo coraz gorzej. Za mdlo, bez wiekszego sensu. Dialogi beznadziejne. Ona za bardzo ulegla, bez tzw "pazura". On na poczatku taki bezwzgledny, ale potem to juz coraz bardziej nijaki.

Po zakończeniu mam ochotę walnąć głową w ścianę, głową Noaha. Kurcze że też jej nie wysłuchał i wiedział lepiej co Laine czuje. Historia jakby wyciągnięta z Pretty woman ale mnie bardzo się spodobała. Noah nie spodziewał się że jego zakup roztopi jego serce. Laine pyskata piękność włazi mu za skórę. Troszkę mnie dziwiło że nie dzwoniła do chorej matki czy nawet przyjaciółki by pytać o jej zdrowie, nawet nie wpadła na pomysł że Noah mógłby pomóc w znalezieniu dawcy. Mam nadzieję że w kolejnej części oboje dogadają się. A Davida i tą całą Julie udusiłabym gołymi rękoma. Polly jednym słowem jest rewelacyjna.

Po zakończeniu mam ochotę walnąć głową w ścianę, głową Noaha. Kurcze że też jej nie wysłuchał i wiedział lepiej co Laine czuje. Historia jakby wyciągnięta z Pretty woman ale mnie bardzo się spodobała. Noah nie spodziewał się że jego zakup roztopi jego serce. Laine pyskata piękność włazi mu za skórę. Troszkę mnie dziwiło że nie dzwoniła do chorej matki czy nawet przyjaciółki...

Wątek niewolnicy i dominata - nie widzę go. Plus dla książki za to, że dobrze się nie raz przy niej uśmiałam. Relacja Noah i Lanie na plus. Nie jest to nic wysokiego lotu, o czym można by się rozpisać, ale gdyby ją wydano w naszej wersji językowej, kupiłabym i postawiła na półce. Uroczo, trochę dramatycznie, zabawnie i namiętnie opowiedziana historia dziewicy, która poświeciła się by uratować swoją matkę. Bardzo fajna historia, od której wiele nie oczekiwałam, a którą polubiłam :)

Wątek niewolnicy i dominata - nie widzę go. Plus dla książki za to, że dobrze się nie raz przy niej uśmiałam. Relacja Noah i Lanie na plus. Nie jest to nic wysokiego lotu, o czym można by się rozpisać, ale gdyby ją wydano w naszej wersji językowej, kupiłabym i postawiła na półce. Uroczo, trochę dramatycznie, zabawnie i namiętnie opowiedziana historia dziewicy, która...

Ta ksiązka jest dosyć zabawna, z Greym ma niewiele wspólnego, motyw sprzedawania swojego ciała też tak naprawdę łagodny.

Nic specjalnego, ale bardzo dużo można się pośmiać.

Ta ksiązka jest dosyć zabawna, z Greym ma niewiele wspólnego, motyw sprzedawania swojego ciała też tak naprawdę łagodny.

Nic specjalnego, ale bardzo dużo można się pośmiać.

Delaine jest grzeczną dziewczyną, która przykładnie się uczyła i dobrze prowadziła. Chcąc zdobyć pieniądze na operację serca dla swojej mamy, postanawia sprzedać swoje nienaruszone ciało, zobowiązując się na dwa lata podporządkować nieznajomemu mężczyźnie.
Podczas aukcji kupuje ją za dwa miliony dolarów bogaty i przystojny Noah.
Okazuje się, że dziewczyna nie ma żadnego seksualnego doświadczenia i Noah - z nieukrywaną rozkoszą - postanawia ją poduczyć.
Początkowo para drze koty, ale wzajemnie przyciąganie zwycięża.
Bardzo lekka, wręcz momentami naiwna miłosna historia, której happy end będzie miał miejsce w tomie drugim.

Delaine jest grzeczną dziewczyną, która przykładnie się uczyła i dobrze prowadziła. Chcąc zdobyć pieniądze na operację serca dla swojej mamy, postanawia sprzedać swoje nienaruszone ciało, zobowiązując się na dwa lata podporządkować nieznajomemu mężczyźnie.
Podczas aukcji kupuje ją za dwa miliony dolarów bogaty i przystojny Noah.
Okazuje się, że dziewczyna nie ma żadnego...

NIE , nie, i jeszcze raz nie , co za beznadziejna książka , pomysł wydawał sie ciekawy ale bohaterowie byli tak niewiarygodnie głupi ze to az boli i te ich dialogi ....jak mozna stworzyc cos tak pustego , nudnego i pozbawionego sensu?
Nie widzę sensu szukania wartości w treści bez wartości.

NIE , nie, i jeszcze raz nie , co za beznadziejna książka , pomysł wydawał sie ciekawy ale bohaterowie byli tak niewiarygodnie głupi ze to az boli i te ich dialogi ....jak mozna stworzyc cos tak pustego , nudnego i pozbawionego sensu?
Nie widzę sensu szukania wartości w treści bez wartości.

Nie mając nic stworzyli coś....wyjątkowego??Dokonali czegoś ,co mogłoby się wydawać niemożliwym do osiągnięcia ,a przynajmniej nie w ich historii.Dokąd to ich zaprowadzi??Na zakończeniu jest,odrzucenie, ból,cierpienie i rozstanie??To się jeszcze okaże ;)Książka robię niesamowite wrażenie :)Zdecydowanie warto przeczytać :)

Nie mając nic stworzyli coś....wyjątkowego??Dokonali czegoś ,co mogłoby się wydawać niemożliwym do osiągnięcia ,a przynajmniej nie w ich historii.Dokąd to ich zaprowadzi??Na zakończeniu jest,odrzucenie, ból,cierpienie i rozstanie??To się jeszcze okaże ;)Książka robię niesamowite wrażenie :)Zdecydowanie warto przeczytać :)

No co to była za książka. Co za poświęcenie ze strony Lanie. Ogromny szacunek dla niej. A dla Pana Tajemniczego? no cóż, też bym była z niego zadowolona na miejscu naszej bohaterki, zawsze mogła trafić gorzej. Myślę, że po pewnym czasie każda z nas by mu uległa, więc Lanie nie musi czuć do siebie obrzydzenia za własne potrzeby. Każda je ma. A wracając do wątku niewolnicy i dominanta... słabo został wykreowany, ona nie była niewolnicą wg mnie. Po prostu została kupiona, mogła robić co chciała prócz oddawania swojego ciała. Liczyłam na coś więcej ze strony Noah'a, gdy dowiedział się o powodzie, dlaczego Lanie sprzedała swoje ciało, swoją niewinność. Źle zrobił!!! A ona mogła walczyć o słowo, a nie dawać się zbyć. Ajj!! Nerwy mam! Super się czytało! Polecam:)

No co to była za książka. Co za poświęcenie ze strony Lanie. Ogromny szacunek dla niej. A dla Pana Tajemniczego? no cóż, też bym była z niego zadowolona na miejscu naszej bohaterki, zawsze mogła trafić gorzej. Myślę, że po pewnym czasie każda z nas by mu uległa, więc Lanie nie musi czuć do siebie obrzydzenia za własne potrzeby. Każda je ma. A wracając do wątku niewolnicy i...

Młoda dziewczyna Delaine, żeby zdobyć pieniądze na operację swojej śmiertelnie chorej matki postanawia sprzedać swoje dziewictwo i swoje ciało na 2 długie lata. Ma szczęście, że trafia do nieprzyzwoicie bogatego Noaha, który kiedyś został zraniony przez kobietę, którą kochał, reszty można się domyślić, no i dużo seksu!
100% erotyki w dobrze napisanym erotyku, poza tym fabuła przewidywalna, nie ma żadnego zaskoczenia, a może jednak jest... Zakończenie nie kończy opowieści, trzeba więc sięgnąć po kolejną część, żeby dowiedzieć się, jak się potoczą losy tych dwojga. Ale czyta się bardzo przyjemnie, język autorki nie razi, sceny erotyczne pobudzają ;-) Całość podobna do Greya, ale lepiej napisana. No i Noah nie zdobył mojego serca, bo kopci papierosy :-(

Młoda dziewczyna Delaine, żeby zdobyć pieniądze na operację swojej śmiertelnie chorej matki postanawia sprzedać swoje dziewictwo i swoje ciało na 2 długie lata. Ma szczęście, że trafia do nieprzyzwoicie bogatego Noaha, który kiedyś został zraniony przez kobietę, którą kochał, reszty można się domyślić, no i dużo seksu!
100% erotyki w dobrze napisanym erotyku, poza tym...

Nie pamiętam czy jest druga część, choć coś mi świta, że jest, ale mimo to musicie zmierzyć się z tym faktem: Boże, chroń królową i moje neurony.
Nie wiem, jak dwie części tego zdania się łączą, ale w sumie wygląda to nawet zabawnie. Druga część + Boże, chroń... Taka dygresja.
Seks, seks i seks, trochę poświęcenia, dużo zawoalowanych wyznań miłosnych. Wszystko doprawione histerią, prostytucją oraz syndromem sztokholmskim.
Różne wrażenia mogą wyjść z ust różnych osób, ale ze swojej strony mogę powiedzieć, że tak dennej książki dawno w rękach nie miałam. Totalna strata czasu. Ja pierniczę, nie czytajcie tego.
Błagam!
Poświęciłam się, więc Wy nie musicie!
P.S. Seks opisany jest totalnie beznadziejnie. Nie warto!

Nie pamiętam czy jest druga część, choć coś mi świta, że jest, ale mimo to musicie zmierzyć się z tym faktem: Boże, chroń królową i moje neurony.
Nie wiem, jak dwie części tego zdania się łączą, ale w sumie wygląda to nawet zabawnie. Druga część + Boże, chroń... Taka dygresja.
Seks, seks i seks, trochę poświęcenia, dużo zawoalowanych wyznań miłosnych. Wszystko doprawione...