Antoni Gaudi. Kapłan piękna z Barcelony

Okładka książki Antoni Gaudi. Kapłan piękna z Barcelony Przemysław Słowiński
Okładka książki Antoni Gaudi. Kapłan piękna z Barcelony
Przemysław Słowiński Wydawnictwo: Videograf II biografia, autobiografia, pamiętnik
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Videograf II
Data wydania:
2013-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-10-01
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378352044
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Zwierzęta na wojnie Teresa Kowalik, Przemysław Słowiński
Ocena 7,0
Zwierzęta na w... Teresa Kowalik, Prz...
Okładka książki Wielkie ucieczki Polaków Teresa Kowalik, Przemysław Słowiński
Ocena 6,3
Wielkie uciecz... Teresa Kowalik, Prz...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
25 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
424
36

Na półkach: , , , ,

Książka opowiada historię architekta który swoje główne budowle zostały wybudowane w Barcelonie z najsłynniejszym dziełem bazyliką Sagrada Familia. Z książki możemy poznać osobę Gaudiego jak i czasy w których żył. Moim zdaniem autorzy za dużo poruszali pobocznych tematów, które były bardzo luźno związane z głównym bohaterem książki, co powoduje że książkę czyta się ciężko. Więcej przydało by się skupić na dziełach które zaprojektował, a które w większości opisane są lakonicznie.

Książka opowiada historię architekta który swoje główne budowle zostały wybudowane w Barcelonie z najsłynniejszym dziełem bazyliką Sagrada Familia. Z książki możemy poznać osobę Gaudiego jak i czasy w których żył. Moim zdaniem autorzy za dużo poruszali pobocznych tematów, które były bardzo luźno związane z głównym bohaterem książki, co powoduje że książkę czyta się ciężko....

więcej Pokaż mimo to

avatar
186
23

Na półkach: , , , ,

Książka jest nie tylko o katalońskim architekcie, ale również obszernie traktuje historię, przemiany społeczne itd.

Książka jest nie tylko o katalońskim architekcie, ale również obszernie traktuje historię, przemiany społeczne itd.

Pokaż mimo to

avatar
120
75

Na półkach: ,

Mam duży problem z oceną tej książki. Może to moja wina, bo spodziewałem się po niej biografii, a jest to opowiadanka o Gaudim, o XIX i XX wiecznej Katalonii, o świecie w tamtych czasach. I to momentami nie brzmiąca jak dokument, a fabularyzowana opowieść.
Styl tej książki pewnie jedni mogą kochać, a drudzy nienawidzić. Można powiedzieć, że opowiada historię Gaudiego, a raczej punkty z historii jego życia.
Podzielona na kilka rozdziałów, w których motyw przewodni wyrażony w tytule, w cale nie wypełnia treści rozdziału, a stanowi rdzeń wokół którego tworzona jest opowieść.
Coś się można dowiedzieć, ale nie jest to solidna biografia, na jaką liczyłem, stąd też ta ocena.

Mam duży problem z oceną tej książki. Może to moja wina, bo spodziewałem się po niej biografii, a jest to opowiadanka o Gaudim, o XIX i XX wiecznej Katalonii, o świecie w tamtych czasach. I to momentami nie brzmiąca jak dokument, a fabularyzowana opowieść.
Styl tej książki pewnie jedni mogą kochać, a drudzy nienawidzić. Można powiedzieć, że opowiada historię Gaudiego, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1693
459

Na półkach: ,

Antoni Gaudi i jego czasy, tak powinna się nazywać ta pozycja. Książka jest bardzo lekko napisana, ale jeśli ktoś jest zainteresowany wyłącznie nietuzinkowym architektem to 70% zawartości publikacji będzie w jego ocenie nie na temat. Dodatkowym mankamentem tej pozycji jest to, że autorzy zaliczają się raczej do wiernych wyznawców Gaudiego niż do rzetelnych historyków, więc spodziewam się, że i kreowany przez nich obraz nie jest rzetelny.
Jeśli jednak ktoś jest miłośnikiem Gaudiego i chciałby jego życie ulokować w realiach historycznych, to będzie to ciekawa pozycja.

Antoni Gaudi i jego czasy, tak powinna się nazywać ta pozycja. Książka jest bardzo lekko napisana, ale jeśli ktoś jest zainteresowany wyłącznie nietuzinkowym architektem to 70% zawartości publikacji będzie w jego ocenie nie na temat. Dodatkowym mankamentem tej pozycji jest to, że autorzy zaliczają się raczej do wiernych wyznawców Gaudiego niż do rzetelnych historyków, więc...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Szczerze nie polecam - wybrałam tą książkę ponieważ Gaudiego uwielbiam i czytam o nim wszystko co jest możliwe, zatem nie zważając na to że książka została wydana tylko w Polsce i nie jest tłumaczeniem kogoś bliższego pochodzeniem Gaudiego sięgnęłam po nią. I to był błąd.
W książce są dość mocno widoczne błędy od tłumaczeń z języka katalońskiego zaczynając poprzez informacje historyczne i aktualne - z tego powodu nie umiem zaufać autorowi i wiem, że już żadnej jego pozycji nie przeczytam.
Mieszkam w Katalonii, bazylikę Sagrada Familia mijam praktycznie każdego dnia - pamiętajmy o tym kościół Sagrada Familia jest Bazyliką nie katedra jak go opisuje Pan Słowiński (jak ktoś piszący biografię Gaudiego może popełnić tak podstawowy błąd???),mówię w języku katalońskim i kastylijskim oraz pracuję jako przewodnik po Barcelonie i odradzam przeczytanie tej książki każdemu kto chce poznać mistrza Antoniego.
A autorowi sugeruje rzetelniej sprawdzać informację i dokształcić się z języka katalońskiego.

Szczerze nie polecam - wybrałam tą książkę ponieważ Gaudiego uwielbiam i czytam o nim wszystko co jest możliwe, zatem nie zważając na to że książka została wydana tylko w Polsce i nie jest tłumaczeniem kogoś bliższego pochodzeniem Gaudiego sięgnęłam po nią. I to był błąd.
W książce są dość mocno widoczne błędy od tłumaczeń z języka katalońskiego zaczynając poprzez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
770
34

Na półkach: ,

Biografia Gaudiego.
Z jednej strony - soczysty, niebanalny język.
Z drugiej - ciekawe informacje na temat Gaudiego.
Coś, co dla mnie było minusem, dla kogoś może okazać się plusem. Dygresje, które zajmują ponad połowę książki. Mam wrażenie, że w tej biografii o Gaudim za mało jest Gaudiego. Wspomnienie o wykonanym telefonie jest dla autora powodem do pisania przez dwie strony o historii tego wynalazku.
Muszę przyznać, że opisy są ciekawe, wymagające sięgnięcia do wielu źródeł, ale nie szukałam takich informacji, próbując poznać Gaudiego. Jak wspomniałam, ta dygresyjność zajmuje ponad połowę książki.
Mam wrażenie, że więcej dowiedziałam się o historii Katalonii i Barcelony w tym okresie niż o samym architekcie. Coś mi umyka w jego obrazie, czegoś się dowiedziałam, a zarazem czuję, jak mało wiem po lekturze 244 stron.

Biografia Gaudiego.
Z jednej strony - soczysty, niebanalny język.
Z drugiej - ciekawe informacje na temat Gaudiego.
Coś, co dla mnie było minusem, dla kogoś może okazać się plusem. Dygresje, które zajmują ponad połowę książki. Mam wrażenie, że w tej biografii o Gaudim za mało jest Gaudiego. Wspomnienie o wykonanym telefonie jest dla autora powodem do pisania przez dwie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
63
63

Na półkach:

"Antoni Gaudi. Czarodziej architektury." to książka Przemysława i Krzysztofa Słowińskiego.
Antoni Gaudi łączył wiarę, miłość kulturę i architekturę - żył w ubóstwie, a jego praca była hymnem ku czci Bogu. Detale architektoniczne w jego dziełach są symbolami, zmuszającymi nas do głębszych refleksji.
Większość jego budowli jest imponująca. Biografia sławnego architekta napisana przez pana Słowińskiego jest bardzo dobra i rzetelnie napisana.
Osoba samego Antoniego Gaudiego została przedstawiona począwszy od narodzin w Reus, poprzez dzieciństwo, pierwsze prace, niepowodzenia zawodowe, jak i osobiste, kończąc na całkowitym oddaniu się budowie świątyni Sagrada Familia i tragicznej śmierci.  Zostały tu opisane wszystkie dzieła architekta i prawie wszystkie zostały zilustrowane.
Niezwykły człowiek, pomysłowy i oryginalny. Jego dzieła są niedopodrobienia, zwracają uwagę niezwykłymi kształtami i paletą niesamowitych barw. Wyróżniają się na tle architektury. Mnie szczerze zachwyciły i zauroczyły.
Gaudi to nieodkryty do końca człowiek o fascynującej osobowości, nieograniczonej wyobraźni i magicznych rękach.
Ta książka pokazuje nam, że odwaga i pasja to siły, które stają się siłą napędową życia i determinacji.
Pomimo, że Antoni Gaudi to osoba o ogromnym temperamencie, żywiołowa i uparta, potrafił zrezygnować z honorarium, żył w ubóstwie. Był to człowiek poświęcony swojej pasji. Lokalny patriota i nieutrudzony twórca wielu dzieł Boga.

W książce znajduje się mnóstwo kolorowych ilustracji, pokazujących ich wielkość, piękno  i wyjątkowość.
Na uwagę zasługuje fakt, że ukzazywanie boskości Świętej Rodziny i Sakralność dzieł -  zaskutkowały rozpoczęciem procesu beatyfikacyjnego.

Podsumowując. Książka ta jest ciekawa i wciągająca. Mamy możliwość przenieść się w przeszłości i bliżej poznać Gaudiego, jego pasję i zainteresowania. Gorąco polecam wszystkim. Mogę powiedzieć, że ta biografia jest jedną z ciekawszych jaką przeczytałem. Polecam❗

"Antoni Gaudi. Czarodziej architektury." to książka Przemysława i Krzysztofa Słowińskiego.
Antoni Gaudi łączył wiarę, miłość kulturę i architekturę - żył w ubóstwie, a jego praca była hymnem ku czci Bogu. Detale architektoniczne w jego dziełach są symbolami, zmuszającymi nas do głębszych refleksji.
Większość jego budowli jest imponująca. Biografia sławnego architekta...

więcej Pokaż mimo to

avatar
84
77

Na półkach: , ,

(...)
Książka z Gaudím w tytule nie ogranicza się do przybliżenia losów jednego z najbardziej znanych architektów XX wieku. Trudno byłoby wskazać wszystkie pojawiające się w niej wątki. Dużo tu historii: architektury, techniki, Kościoła, Hiszpanii i Katalonii oraz świata w ogóle. Są też niekrótkie kawałki dla smakoszy: receptury i historia powstania paelli, lodów, waty cukrowej i absyntu. I dużo biogramów – często przywoływane aforyzmy i złote myśli skutkują szczegółowym przypisem (na taki zasłużył sobie m.in. Ch. Baudelaire). Dobre kilka stron zawiera życiorys Jacka Jonsona, ciemnoskórego pięściarza, który miał uratować Gaudíego od zbirów zaczepiających go na ulicy (ciekawe, czy ich spotkanie w ogóle miało miejsce). Jest też drobiazgowa definicja geometrii euklidesowej. I wiele innych. Ten ekstra materiał, którym z godną podziwu swobodą operują autorzy, rozmywa narrację i zwyczajnie irytuje. Do zarysowania tła z powodzeniem wystarczyłyby trzy wątki historyczne. Warto znać ubiegłowieczną architekturę, by dostrzec geniusz i szaleństwo Gaudíego; dobrze jest orientować się w kwestiach religii i, której – zwłaszcza w ostatnich latach życia – architekt był gorliwym wyznawcą; nie bez znaczenia pozostają dzieje Katalonii jako obszaru, do którego artysta zawężał swoją ojczyznę. W tych trzech planach przedstawiony został Antoni Gaudí.

Wiedząc już, ile jest w Antonim Gaudím. Czarodzieju architektury Gaudíego (objętościowo, myślę, że trochę ponad połowa książki),przejdźmy do jego postaci. Książkę rozpoczyna rozdział wstępny, hołd złożony artyście i saldo jakie pozostawił z chwilą śmierci. Następny w kolejności jest prolog stanowiący zapis samotniczej śmierci mistrza (1926),który wpadł pod tramwaj i, wzięty za włóczęgę, zmarł w hospicjum dla ubogich. Dalej zaczynają się właściwe rozdziały chronologicznie przedstawiające losy Gaudíego, który przychodzi na świat w katalońskim Reus w roku 1852. Każda z części poświęcona jest innemu etapowi życia artysty, w końcowej partii wracamy do otwierającego powieść wypadku (jako że po lekturze prologu wiemy, w jaki sposób zginął Gaudí, autorzy budują napięcie, wrzucając go pod tramwaj w sumie trzykrotnie).

Gaudí jako architekt to artysta niepodrabialny. Jego twórczość, choć czerpie z wzorców epok ją poprzedzających, nie przypomina niczego, co tworzono wcześniej ani później. „Bujny romantyzm i rozwichrzona secesja” – tak określona została jego spuścizna. Warto wspomnieć, że stworzone przez niego kościoły, budynki, bramy, latarnie i inne detale, które dziś urosły do rangi symboli Barcelony, nie znalazły powszechnej aprobaty za życia Gaudíego. Podobnie jak Sagrada Familia – jego najznamienitsze dzieło, którego budowa rozpoczęła się w 1882 roku i trwa do dziś (według rozpowszechnianych w sieci informacji, prace mają dobiec końca w 2026 roku, a więc w setną rocznicę śmierci człowieka, który odmówiwszy przyjęcia choćby złotówki za budowę świątyni, poświęcił jej dwanaście lat życia. Autorzy jako datę końcową wskazują natomiast rok 2030.),wzbudzały nie lada emocje, często prowadząc do rodzinnych waśni i obyczajowych skandali. Budynki wychodzące spod ręki Gaudíego były wolne od linii prostych, a motywami królującymi w zdobieniach, które zazwyczaj sam rzeźbił czy wykuwał była natura, Katalonia oraz… symbole masonerii, o przynależność do której był posądzany, czego jednak mu nie udowodniono. W książce zostały opisane wszystkie jego projekty i ich realizacje.
Gaudí – katolik to człowiek, który wychował się w głęboko religijnej rodzinie. Sam jednak dość szybko wiarę porzucił na rzecz hulaszczego życia chwilą. Potwierdzenie odwrotu od Boga stanowi jego fascynacja kulturą masońską, magią i astrologią. Jednak, jeżeli w młodości Antoniego można mówić o zaniedbaniu wiary, to wiek dojrzały, a zwłaszcza schyłek jego życia były okresami duchowego wzrostu. Odtrącony przez kobietę, którą darzył ogromnym uczuciem, Gaudí został świeckim zakonnikiem i żył jak asceta (przez cały rok nosił jedno ubranie i nigdy nie najadał się do syta). Mówił, że tworzył na chwałę Boga, Wielkiego Architekta. W 1992 roku rozpoczęto jego proces beatyfikacyjny, który trwa do dziś.
Katalończyk Gaudí patriotyzm ograniczał do, stanowiącej administracyjny odpowiednik naszego województwa, wspólnoty autonomicznej, w której urodził się i mieszkał całe życie. Z pełną świadomością mówił jedynie w języku katalońskim – bez względu na to, czy jego pracodawcą był człowiek spoza tego obszaru, czy jego opus magnum przyjechała obejrzeć królowa, czy wreszcie, kiedy posługiwania się tym językiem zabraniało prawo. Starał się być blisko katalońskiego ludu – wspierał robotników, brał udział w lokalnych ruchach, chętnie rozprawiał na, powiedzielibyśmy dzisiaj, geopolityczne tematy (choć nigdy nie związał się z żadną partią).

(...) Przechodząc do stylu pisarskiego autorów, jest on kwiecisty, zwłaszcza w opisach pór roku i pogody. Są one iście malarskie, co potwierdza jeden z licznych fachów Przemysława Słowińskiego (strzelam, że jest pejzażystą). Nie mogę sobie odmówić chociaż dwóch przykładów: „Oblany letnim słońcem poranek był złocisty jak miąższ dojrzałej brzoskwini” albo „Dzień od rana kisł w mżawce, atramentowy wieczór z zasnutym niskim niebem rozpadał się drobnym, zimnym deszczem. (…) [ludzie] w miodowym blasku latarni odpływali za krawędź światła wchłaniani przez mrok”. I tak co kilka stron. W pewnym sensie Słowińscy w tych pełnych ornamentów opisach odzwierciedlili nie znający umiaru styl Gaudíego, który budzi podziw, ale nie zawsze znajduje zrozumienie. Idąc dalej, zwłaszcza część otwierająca książkę przypomina bardziej dzieło hagiograficzne pełne patosu i wyświechtanego moralizatorstwa („Istnieją nawet przypuszczenia, że sam Gaudí był masonem. (…) Osąd ten wywodzi się z opinii, jakoby artysta „obracał się w masońskim środowisku”. I owszem, Josep Fontserè i Mestre sympatyzował z masonerią, ale w żaden sposób nie świadczy to automatycznie o tym, że Gaudí, jako jego bliski przyjaciel, również należał do tego ugrupowania. Nigdy nie sądźmy człowieka po jego przyjaciołach. Judasz na ten przykład miał ich nienagannych…”). Moim zdaniem, nie tylko w biografii, ale w literaturze w ogóle, nie ma miejsca na takie frazy. Na końcu książki znalazł się wykaz głównych dzieł Gaudíego, kalendarium (i znów, są tu nie tylko daty ważnych wydarzeń w życiu artysty, ale także proklamacja II Cesarstwa Francuskiego czy data wynalezienia telefonu),słownik użytych w książce terminów (obecność haseł pokroju „dachówki”, „pałacu” i „gipsu” zastanawia, czy autorzy tak nisko cenią odbiorców książki, czy zakładają, że sięgną po nią przedszkolaki). Całość wieńczy bibliografia, która jednoznacznie dowodzi, że nie jest to książka czysto biograficzna – wykaz nie zawiera ani jednego opracowania w języku katalońskim, czy nawet hiszpańskim, a publikacje naukowe stawiane są tu na równi z Cieniem wiatru Zafóna. Jeśli przymkniemy na to wszystko oko, książkę czyta się gładko, a lektura bywa pasjonująca, zwłaszcza, kiedy nie podzielając zainteresowania piętrzącymi się dygresjami, pozwolimy sobie na opuszczenie kilku stron. Co do wydania książki, nie jest to szczególnie udana okładka, za to znajdujące się w środku wkładki z fotografiami dzieł artysty cieszą oko (szkoda jedynie, że na zdjęciach zostały uwiecznione tylko te bardziej znane budowle, podczas gdy przeczytać możemy o wszystkich projektach A.G.). Część z tych zdjęć zobaczycie w filmiku promującym książkę.

Antoni Gaudí. Czarodziej architektury pióra Słowińskich to książka, której lektury nie odradzam, ale też trudno mi ją przy tych wszystkich zastrzeżeniach polecić. Wyłania się z niej obraz człowieka, który – jak mówi okładka -„tworzył jak geniusz, żył jak święty, zmarł jak żebrak”. Bez wątpienia wiele można się z niej o życiu jednego z największych Katalończyków dowiedzieć, co nie znaczy, że wszystkie opisane wydarzenia rzeczywiście miały miejsce. W całym zamieszaniu, mnogości wątków, które czasem trudno w jakikolwiek sposób skojarzyć z tytułowym bohaterem, postać „Czarodzieja architektury” zwyczajnie ginie. Dostajemy powieść historyczną, w której sportretowany został nie tylko Antoni Gaudí, ale cała jego epoka. Książka uosabia postać mistrza: (na przemian) zaciekawia, budzi podziw, irytuje.

PRZECZYTAJ CAŁĄ RECENZJĘ NA BLOGU: http://dodziela.com.pl/2018/10/22/antoni-gaudi-czarodziej-architektury-przemyslaw-slowinski-krzysztof-k-slowinski/

(...)
Książka z Gaudím w tytule nie ogranicza się do przybliżenia losów jednego z najbardziej znanych architektów XX wieku. Trudno byłoby wskazać wszystkie pojawiające się w niej wątki. Dużo tu historii: architektury, techniki, Kościoła, Hiszpanii i Katalonii oraz świata w ogóle. Są też niekrótkie kawałki dla smakoszy: receptury i historia powstania paelli, lodów, waty...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3994
2028

Na półkach: ,

Antoni Plàcid Guillem Gaudí i Cornet (ur. 25 czerwca 1852 w Reus, zm. 10 czerwca 1926 w Barcelonie) – kataloński architekt i inżyniersecesyjny słynący z wyjątkowych projektów, tercjarz franciszkański, Sługa Boży Kościoła katolickiego. Za wikipedią, krótka notka o jednym z najsłynniejszych architektów XX wieku, ale nie tylko. Jako nowość wydano niedawno dzieło opisujące jego życie, jak i projekty. Nosi ono tytuł”Antoni Gaudi. Czarodziej architektury”.



O książce można dowiedzieć się że:
Zdarzały mu się budynki, w których nie przewidział ani jednego kąta prostego. Sztuka była dla niego sposobem ewangelizacji. Twierdził, że artysta jest jedynie kontynuatorem dzieła Boga – „Wielkiego Architekta”.
Obiekty architektoniczne katalońskiego mistrza przypominają raczej żywe organizmy niż dzieła ludzkich rąk. Na początku swojej kariery, dla pieniędzy projektował dosłownie wszystko – od kiosków z papierosami do bram wjazdowych. Na wystawie światowej w Paryżu w 1878 roku Europa zachwyciła się projektami Gaudiego; osiedlami domków dla spółdzielni pracowniczej z Matarό i …witryną sklepu fabrykanta rękawiczek.
Barceloński przemysłowiec Eusebi Güell docenił geniusz Gaudiego i sfinansował wiele jego odważnych projektów. Choć za życia Gaudiego władze Barcelony nie potrafiły dogadać się z artystą, to właśnie jego prace po latach stały się najbardziej rozpoznawalnymi wizytówkami stolicy Katalonii. Żadna wycieczka nie ominie fantastycznego Ogrodu Güell, Casa Batlló i opus magnum artysty – bazyliki Sagrada Familia. Tej świątyni od 1914 roku Gaudi poświęcił się zupełnie, zamieszkał nawet na jej terenie.

Podsumowując, książka ciekawa i wciągająca, zaczynająca się nietypowo od wypadku, który doprowadził do śmierci Gaudiego. Potem przenosimy się w przeszłość, poznajemy młodego Antoniego, jego pasje i zainteresowania. Dowiadujemy się jak przelewał swoje wizje na papier, aby potem stworzyć tak oszałamiające dzieła architektoniczne. Jedno małe zastrzeżenie, to takie, że autorzy skupili się przede wszystkim na jego dziełach związanych z religia, czyli katedry itp. Jego wiara w Boga, była naprawdę głęboka, jednak jego wizje sięgały dal niż tylko w strefy duchowe. Szkoda że nie poświęcono więcej miejsca jego innym dokonaniom. Poza tym drobnym niedociągnięciem-a przynajmniej dla mnie takie było-uważam że pozycja ta, to jedna z ciekawszych biografii jakie przeczytałem ostatnimi czasy. Dlatego polecam wszystkim, a będąc w Barcelonie można podziwiać cuda które stworzył jeden człowiek.

Antoni Plàcid Guillem Gaudí i Cornet (ur. 25 czerwca 1852 w Reus, zm. 10 czerwca 1926 w Barcelonie) – kataloński architekt i inżyniersecesyjny słynący z wyjątkowych projektów, tercjarz franciszkański, Sługa Boży Kościoła katolickiego. Za wikipedią, krótka notka o jednym z najsłynniejszych architektów XX wieku, ale nie tylko. Jako nowość wydano niedawno dzieło opisujące jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
55
17

Na półkach: ,

„- To, co zatrzymamy dla siebie – utracimy, to zaś, co oddamy innym – pozostanie dla nas na zawsze – powiedział architekt i oddalił się.”

Geniusz, zwycięzca czy szaleniec i człowiek pokonany? Samotnik zniechęcony życiem czy osoba szukająca ciepła rodzinnego, dobry kompan, pracodawca i przyjaciel? Zarówno Antoni Gaudi jak i jego dzieła wzbudzają wiele kontrowersji od czasów jego życia i tworzenia do dziś. Dowiedzmy się zatem jak wyglądało życie czarodzieja architektury, który przemawia do nas poprzez swoje słowa i dzieła, obok których nie można przejść bez emocji.
Autorzy w obszerny i szczegółowy sposób przedstawiają nam życie i twórczość jednego z najsłynniejszych architektów – Antoniego Gaudiego, dzięki któremu Barcelona może pochwalić się wspaniałymi budowlami odwiedzanymi przez rzesze turystów każdego roku. Niechęć do linii prostych, nowoczesne rozwiązania, gra świateł, rozpowszechnienie ceramiki, miłość do mozaiki – wszystko to sprawia, że dzieła Antoniego Gaudiego odróżniają się od dzieł innych twórców, są bajeczne, niepowtarzalne i dopracowane w najmniejszym szczególe.
Inspiracja plynąca z przyrody, szukanie połączeń między światem boskim i ludzkim, natchnienie, wyobraźnia i determinacja w realizacji swoich zamierzeń. To jedne z cech tego wielkiego człowieka, który pracował ciężko całe życie realizując czasem nawet wieloletnie, kosztowne i niepowtarzalne na skalę światową projekty. Na uwagę zasługuje fakt, że ukazywanie boskości Świętej Rodziny, sakralność dzieł i religijne życie architekta - zaskutkowały rozpoczęciem procesu beatyfikacyjnego, który trwa do dziś.
Pomimo, że Antoni Gaudi to osoba o ogromnym temperamencie, żywiołowa i uparta, potrafił zrezygnować z honorarium, żył w ubóstwie, a potrącony przez tramwaj uznany został za włóczęgę z powodu zaniedbań w wyglądzie i stroju. Człowiek poświęcony swojej pasji, niezważający na zawirowania polityczne, wojenne, ustrojowe, które atakowały Katalonię i jej mieszkańców. Lokalny patriota i niestrudzony kontynuator dzieł Boga, największego architekta wszech czasów.
Książka zawiera mnóstwo kolorowych ilustracji ukazujących dzieła Antoniego Gaudiego, pokazując ich wielkość, piękno i wyjątkowość. Sagrada Familia, Pałac Güell, Park Güell to jedne z dzieł tego wybitnego człowieka. Pomocne dla czytelnika w książce są także: kalendarium, słownik terminów architektonicznych, indeks nazwisk oraz lista głównych dzieł twórcy.
Książka pokazuje nam, że odwaga i pasja to siły, które stają się siłą napędową życia, tworzenia i determinacji, siły, dzięki którym ludzkość idzie do przodu i odkrywa wciąż nowe i nieznane drogi, myśli i obrazy, które urzeczywistnione w dziełach twórców stają się kamieniami milowymi w dziejach całej ludzkości.
Zachęcam do lektury : )
https://teczasmakow.blogspot.com/

„- To, co zatrzymamy dla siebie – utracimy, to zaś, co oddamy innym – pozostanie dla nas na zawsze – powiedział architekt i oddalił się.”

Geniusz, zwycięzca czy szaleniec i człowiek pokonany? Samotnik zniechęcony życiem czy osoba szukająca ciepła rodzinnego, dobry kompan, pracodawca i przyjaciel? Zarówno Antoni Gaudi jak i jego dzieła wzbudzają wiele kontrowersji od...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    77
  • Przeczytane
    64
  • Posiadam
    18
  • Sztuka
    5
  • Architektura
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Biografie
    3
  • Biografia
    2
  • Ulubione
    2
  • Chcę mieć
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Antoni Gaudi. Kapłan piękna z Barcelony


Podobne książki

Przeczytaj także