Zazwyczaj tzw. "wizje przyszłości" (mniej lub bardziej utopijne) w literaturze s-f czytane po latach budzą uśmiech politowania - to lekcja pokory dla tych, którzy dziś próbują opisywać przyszłość. Nie inaczej jest w "akcji 'L'"; więc szydzenie z Autora byłoby małe i małostkowe - jedynie pomysł Pragi opuszczonej przez mieszkańców (przeniesionych do gigantycznych liczących dziesiątki i setki tysięcy ludzi bloków),z wyburzonymi domami mieszkalnymi i zamienionej w bezludne muzeum? skansen? budzi zgrozę i sprzeciw.
Powieść niezbyt udana i do tego zestarzała się bardzo, aż dziwne, że ma tego samego Autora, co znakomity "Wąwóz pod Rjukanem".

Zazwyczaj tzw. "wizje przyszłości" (mniej lub bardziej utopijne) w literaturze s-f czytane po latach budzą uśmiech politowania - to lekcja pokory dla tych, którzy dziś próbują opisywać przyszłość. Nie inaczej jest w "akcji 'L'"; więc szydzenie z Autora byłoby małe i małostkowe - jedynie pomysł Pragi opuszczonej przez mieszkańców (przeniesionych do gigantycznych liczących...

Akcja powieści dzieje się w XXIII wieku. Pierwsza jej część streszcza film jaki oglądają nastoletni bohaterowie, który sięga momentami do początków XX wieku. Poza znanymi faktami historycznymi opowiada o gigantycznych zmianach na Ziemi mających zwiększyć powierzchnie dostępne do upraw i wydajność produkcji mięsa. Jest też mowa o wielu wynalazkach, które to umożliwią. Dalej przygody nastolatków na Księżycu, który zmienia się by umożliwić prowadzenie na nim upraw.
Z niektórych ułomności książki zdawałem sobie sprawę już jako dziecko. Był to zdecydowanie socjalistyczny punkt widzenia. Ale przeglądając ostatnio zauważyłem, że zawiera wiele dłużyzn z technicznymi szczegółami i co najgorsze często mylnymi np. jednostkami fizycznymi. Poza tym zbytnio gigantomańska wyobraźnia z działaniami, które dzisiaj określilibyśmy jako mord na ekologii w skali całej planety. Do tego jeszcze sztuczne moim zdaniem dialogi i zachowania młodzieży.

Akcja powieści dzieje się w XXIII wieku. Pierwsza jej część streszcza film jaki oglądają nastoletni bohaterowie, który sięga momentami do początków XX wieku. Poza znanymi faktami historycznymi opowiada o gigantycznych zmianach na Ziemi mających zwiększyć powierzchnie dostępne do upraw i wydajność produkcji mięsa. Jest też mowa o wielu wynalazkach, które to umożliwią. Dalej...

W dawnych (bardzo dawnych) czasach mi się podobała i ze względu na to daję jej ocenę "dobra".

W dawnych (bardzo dawnych) czasach mi się podobała i ze względu na to daję jej ocenę "dobra".