Czarny Anioł. Opowieść o Ewie Demarczyk
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2014-08-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-08-25
- Liczba stron:
- 250
- Czas czytania
- 4 godz. 10 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324020492
- Tagi:
- Demarczyk piosenka artystka piosenkarka artystki artystki polskie polskie artystki artyści polscy polscy artyści Ewa Demarczyk
Książka oddaje cześć jednej z największych artystek polskiej piosenki. Jak silną musiała być osobowością, by stworzyć kreację przekraczającą ramy scenicznej roli? Dlaczego jej piosenki żyją i są nieustannie przypominane na polskich estradach, ale w innych wykonaniach tak łatwo stają się falsyfikatem?
Demarczyk to nie tylko głos, ale także kolor. To jednak nie tylko czarna melancholia, ale także żart. Ten humor jest lekki i wyrafinowany, oparty na literaturze z najwyższej półki. Baczyński, Pawlikowska-Jasnorzewska, Leśmian, Tuwim – po takich sięgała „tekściarzy”.
Zygmunt Konieczny, Andrzej Zarycki i przyjaciele z Piwnicy pod Baranami opowiedzieli autorkom o tym, jak Ewa Demarczyk stała się ważną postacią w Krakowie. Jak następnie stała się artystką polskiego i europejskiego formatu. I dlaczego zamilkła.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Portret artystki. Cztery akty reportażu biograficznego
Trzeba się zgodzić z autorkami książki. Reportaż także (przede wszystkim?!) jest opowieścią. Narracją, która ukazuje wycinek rzeczywistości. Proste, prawda? „Czarnego anioła” czyta się bowiem (jak przystało na ciekawą historię) z zapartym tchem i rosnącą fascynacją postacią i talentem Ewy Demarczyk. Chłonie się ten dobrze skrojony tekst z zachwytem, który musiał towarzyszyć też publiczności zebranej podczas jej koncertów. Demarczyk była perfekcjonistką, była despotyczna, od siebie i współpracowników wymagała żelaznej dyscypliny (próby ponoć przeciągały się w nieskończoność), była ewenementem na polskiej scenie. Była gwiazdą, którą porównywano do Edith Piaf (choć niektórzy twierdzili, że biła na głowę francuską pieśniarkę). Posiadaczka wielkiego talentu, konsekwentna od początku do końca. Jak sama podkreślała: Trzeba trzymać się tego, co się postanowiło, bo tylko wtedy nie ma ryzyka popełniania błędów. Artystka, która ze swojego życia stworzyła swoisty manifest artystyczny i która w końcu wycofała się z aktywności publicznej, pozostawiając swoje audytorium w niemałej konsternacji.
Podobno Ewa Demarczyk nigdy podczas występu nie mrugała. Zawsze na scenie była ubrana w suknię uszytą przez matkę. Z publicznością mogła zrobić wszystko. Nigdy nie wybaczała. Nie zgodziła się też uczestniczyć w pracach nad książką.
Dla Ewy Demarczyk, słusznie przekonanej o swoim nieprzeciętnym talencie, scena była całym światem. Publiczność zaś życiodajnym źródłem. Współpraca i przyjaźń z Piotrem Skrzyneckim, który umożliwił artystce rozwinięcie skrzydeł (w latach 1962–1972 Demarczyk związała się z Piwnicą pod Baranami), była początkiem jej wielkiej międzynarodowej sławy. Kolejne sukcesy, etapy kariery i życia, zresztą bardzo trafnie podzielone w książce na rozdziały: „Anioł”, „Madonna”, „Rebeka”, „Pejzaż”, potwierdzały tylko jej wielkość i oddanie pracy. Jednak początek XXI wieku przyniósł kres wszystkim oczekiwaniom, karierze i aktywności scenicznej piosenkarki. Podobno przyczyną był konflikt z władzami Krakowa, podobno utrata głosu. O rzeczywistym powodzie rezygnacji z wystąpień publicznych z książki się nie dowiemy. Dobrze, że autorki uszanowały decyzję Demarczyk.
Gdy ogląda się archiwalne nagrania z udziałem artystki, jeszcze dziś wywołują sporo emocji. Obecnie trudno o pieśniarkę tego formatu. Z takim głosem i z taką charyzmą. Reportaż biograficzny Kuźniak i Karpacz-Oboładze to świetny tekst bez cienia fałszu, niemal zupełny, jak artyzm samej bohaterki. Bez niepotrzebnego tonu, spójny od początku do końca, utkany z głosów znajomych i przyjaciół Demarczyk. „Czarny Anioł” to tekst, który pochłania zupełnie, hipnotyzuje. Warto było tyle czasu czekać na jego wydanie. Zdecydowanie.
Monika Długa
Oceny
Książka na półkach
- 446
- 282
- 129
- 14
- 11
- 10
- 9
- 8
- 7
- 7
Cytaty
Gdyby miała łatwą osobowość, to byłaby księgową, a nie artystką.
Opinia
Na wstępie zaznaczam, że mój stosunek do Ewy Demarczyk oraz jej twórczości był i jest zupełnie obojętny. Zaznaczam to ponieważ z tego, co chcę przekazać może wynikać, iż bardzo nie lubię albo jej albo albo poezji śpiewanej w jej wykonaniu. Po prostu nigdy nie gościła wśród ukochanych płyt winylowych rodziców choć jej "Piosenki Zygmunta Koniecznego" czerniły się wśród rodzinnej kolekcji. Książka Angeliki Kuźniak i Eweliny Karpacz - Oboładze jest opowieścią o Ewie Demarczyk, o jej artystycznych wyborach ale tę opowieść snują jej dawni koledzy i przyjaciele. Komentarza Demarczyk zabrakło.
To bardzo sprawnie skonstruowany reportaż - wielu bliskich artystce wspominało lata sześćdziesiąte, Piwnicę pod Baranami, pierwszy festiwal w Opolu, zagraniczne wojaże. Ze względu na ilość cytatów, odnośników i dopowiedzeń książka niestety w znacznej części składa się z przypisów, co czasem męczy. Nie jest to jednak zarzut - po prostu autorki rzetelnie podeszły do materiału źródłowego. Czarny Anioł to lektura na jeden wieczór - szybko przeczytałam ale trochę czasu zajęło mi przeanalizowanie tego, co przeczytałam. Jedno było pewne - główną bohaterkę znielubiłam. Przynajmniej tymczasowo.
Doszłam do wniosku, że mój obraz kabaretowego Krakowa był mocno wyidealizowany - po prostu niepomnam Kazikowych "Artystów". Piją, palą i swawolą. A w tym wszystkim Ewa Demarczyk - histeryczka o rozbuchanym ego. Nie twierdzę, że taki jest stan faktyczny ale taki jest mój wniosek po lekturze. Perfekcjonistka o niemożliwych do spełnienia wymaganiach, krzykaczka wierząca w moc wahadełek, istota przekonana o swojej ponadprzeciętnej wartości, beznadziejny manager a obecnie osoba ubezwłasnowolniona. Mam świadomość, że to bardzo mocne i przykre słowa ale czytając wypowiedzi dawnych kolegów i współpracowników Ewy Demarczyk, takie właśnie myśli nadciągają do głowy. Tym lepiej byłoby dla artystki by przerwała tę ciszę i przynajmniej poinformowała bliskich, że żyje i ma się dobrze. A już całkiem dobrze by takie ogłoszenie wyszło z jej ust a nie jej partnera /przyjaciela /ciemiężyciela (niepotrzebne skreślić) Pawła Rynkiewicza.
Mam nadzieję, że swoimi słowami nie uraziłam pasjonatów twórczości Ewy Demarczyk. Troszkę poszperałam w Internecie, wyszukałam archiwalne artykuły i myślę, że to dobrze, że ta książka powstała. Być może skłoni pieśniarkę do choćby krótkiej publicznej wypowiedzi. Wielu jest mocno zaniepokojonych jej zniknięciem i z całą pewnością wielu czeka na jej powrót. Nie wiem czy w grę wchodziłby recital ze względu na warunki głosowe ale zwykłe "Pozdrawiam" na pewno nie zaszkodzi.
Na wstępie zaznaczam, że mój stosunek do Ewy Demarczyk oraz jej twórczości był i jest zupełnie obojętny. Zaznaczam to ponieważ z tego, co chcę przekazać może wynikać, iż bardzo nie lubię albo jej albo albo poezji śpiewanej w jej wykonaniu. Po prostu nigdy nie gościła wśród ukochanych płyt winylowych rodziców choć jej "Piosenki Zygmunta Koniecznego" czerniły się wśród...
więcej Pokaż mimo to