W oblężeniu. Życie pod ostrzałem na sarajewskiej ulicy
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Reportaż
- Tytuł oryginału:
- Logavina Street: Life and Death in a Sarajevo Neighborhood
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2014-01-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-01-29
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375365320
- Tłumacz:
- Hanna Pustuła-Lewicka
- Tagi:
- Bałkany wojna Bośnia Sarajewo oblężenie Serbia ludobójstwo muzułmanie
Logavina to cicha i spokojna uliczka położona w sercu miasta, słynącego z tolerancji i kosmopolitycznego uroku. Wybuch wojny postawił na głowie życie jej mieszkańców, muzułmanów i chrześcijan, Serbów i Chorwatów, którzy do tej pory żyli obok siebie, nie zwracając uwagi na dzielące ich różnice. W oblężonym Sarajewie, pozbawieni ogrzewania i elektryczności, przy coraz bardziej ograniczonych zasobach żywności i wody, każdego dnia muszą teraz walczyć o przetrwanie swoje i bliskich. Muszą bronić się nie tylko przed kulami snajperów, ale także przed równie groźnym wrogiem – nienawiścią do sąsiadów i niedawnych przyjaciół, którzy tak łatwo mogą zmienić się w śmiertelnych wrogów.
W intymnej relacji naocznego świadka Barbara Demick splata losy dziesięciu rodzin. I po dwudziestu latach wraca, by się przekonać, jak radzą sobie z następstwami wojny.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wcześniej nie wiedzieliśmy, że jesteśmy muzułmanami…
Co różni Sarajewo od Auschwitz? W Auschwitz mieli gaz. Jak bardzo życie musiało dokuczyć sarajewianom w czasie wojny lat 90., by mógł po doświadczeniach II wojny światowej w cywilizowanym europejskim mieście krążyć taki makabryczny dowcip? Przytacza go jeden z bohaterów reportażu „W oblężeniu. Życie pod ostrzałem na sarajewskiej ulicy” Barbary Demick, dziennikarki znanej dotąd w Polsce z reportażu o życiu w Korei Północnej pt. „Światu nie mamy czego zazdrościć”. Jednocześnie żart ten, ponury i niesmaczny, ilustruje – wydaje mi się - banalną prawdę, że doświadczenie wojenne jest nieprzekazywalne. Naiwność ludzka, ta pozytywna, która każe wierzyć, że naturalnym stanem, w jakim żyje się w państwie, jest stan pokoju, za każdym razem formułuje zaskakująco śmieszne pytanie: Jak to możliwe? Byliśmy tacy nieprzygotowani, tacy naiwni. Nie mieściło mi się w głowie, że ktoś może strzelać do nas jak do kaczek – mówi bohater reportażu.
A my? Czy kiedykolwiek, ktokolwiek byłby przygotowany?
Wojna w Jugosławii wybuchła w 1991r., kiedy poszczególne republiki wchodzące w jej skład rozpoczęły proces uzyskiwania autonomii, w samej Bośni oficjalnie w 1992r., a zakończyła się w 1995r., kiedy NATO zdecydowało się na zbrojną interwencję. W reportażu amerykańskiej dziennikarki znajdziemy zarówno przybliżenie spraw politycznych, które zdecydowały o wybuchu wojny w tym „bałkańskim tyglu”, informacje dotyczące działań wojennych, polityków odpowiedzialnych za wydarzenia z Karadžiciem na czele, jak i – przede wszystkim – relację z perspektywy ulicy, czyli przeciętnych mieszkańców Sarajewa. Jak przez lupę możemy z bezpiecznego miejsca oglądać dramat mieszkańców jednej, pięknej mimo wojennych zniszczeń, ulicy Logavinej. Tylko jednej i aż jednej. Autorka spędziła w mieście prawie 2 lata, początkowo mieszkała w hotelu Holiday Inn, by później przenieść się w pobliże ulicy, a wreszcie i wynająć pokój u jednego z zamieszkujących ją małżeństw.
Bycie tak blisko toczących się zdarzeń, setki rozmów przeprowadzonych z konkretnymi, wymienianymi z imienia i nazwiska ludźmi zaowocowały zbiorem niezwykle wiarygodnym. Siedząc wygodnie – na szczęście – w bezpiecznej Polsce mamy możliwość, sugestywnie jak w czasie rzeczywistym, towarzyszyć młodym i starym, kobietom i mężczyznom, dzieciom i rodzicom w ich codziennym wojennym życiu, zmaganiu się z trudnościami aprowizacyjnymi, ze strachem, poczuciem opuszczenia, realnym fizycznym zagrożeniem. Ze złością, wściekłością i nadzieją. Z buntem i rozpaczą. Przyglądać się, jak z mąki robi się frytki, jak zdobywa wodę, jak łata dziury w ostrzelanym domu i pali buty, by ogrzać mieszkanie. Oglądać zabawy dzieci na nieustannie zagrożonej ulicy, funkcjonowanie szkoły, schronów, szpitali, do których trafiają mieszkańcy ulicy Logavinej. Widzieć pobliski cmentarz i zastanawiać się wspólnie z mieszkańcami: uciekać czy pozostać w ukochanym, ale osaczonym mieście? Rzeczywiście udało się reporterce oddać atmosferę i dylematy tamtej rzeczywistości. Czy to wystarczy, by ludzi nie targanego wojnami Zachodu uwrażliwić na to, co dzieje się w innych częściach świata? Nie wiem. Mieszkańcy Sarajewa wielokrotnie zadawali pytania o bierność świata.
Dramat wojennych doświadczeń mieszkańców Sarajewa zamykają obserwacje i refleksje autorki związane z ponownym przyjazdem do „Jerozolimy Europy” w 2011r.. Dopowiada ona dzieje swoich bohaterów i analizuje sytuację tej wielonarodowej republiki, także na arenie międzynarodowej. Towarzyszy jej pytanie: Czy możliwy jest wybuch kolejnej wojny? Nikt nie mówi stanowczo: nie.
Scenariusz mógłby się powtórzyć? Co wtedy? Czy znów sekretarz generalny ONZ pouczyłby sarajewian, tak jak w 1992r. : … jest dziesięć innych miejsc na świecie, gdzie sytuacja jest jeszcze gorsza… Mogę podać wam listę.
Jak można by to wytłumaczyć Berinowi?
Kiedy stali w kolejce z pustymi kanistrami, w mur nad ich głowami wbił się granat moździerzowy. (…)
- Mamusi i tatusiowi nic się nie stało? – Berin zapytał Delilę, kiedy upłynęło kilka minut.
- Nie widzisz, że nie żyją? Tata nie ma głowy – warknęła w odpowiedzi.
Dlaczego 11-letni chłopiec i jego o kilka lat starsza siostra musieli przeżyć coś takiego? Czy dlatego, że komuś przyszło do głowy, że jeśli obok siebie żyją Serbowie, Chorwaci i Muzułmanie, to jest to błąd?
„W oblężeniu. Życie pod ostrzałem na sarajewskiej ulicy” Barbary Demick zostało wybrane książką stycznia przez czytelników Czarnego.
Jak widać – lektura obowiązkowa.
Justyna Radomińska
Oceny
Książka na półkach
- 1 859
- 1 216
- 289
- 58
- 37
- 26
- 25
- 25
- 23
- 19
Cytaty
Wielonarodowość, podobnie jak demokracja, jest sprawą złożoną.(...) Mieszanka narodowościowa, która niegdyś pozwalała sarajewianom szczycić się, że mieszkają w „Jerozolimie Europy” – mieście muzułmanów, katolików, prawosławnych i żydów – nieustannie utrudnia im życie. Ale nie mają w tej sprawie wyboru. (...) Bez względu na to, czy wielonarodowość wyszła z intelektualnej mody, ...
Rozwiń
Opinia
Nigdy wcześniej nie patrzyłem na Sarajewo z takim przerażeniem. Nieludzkie działania wojenne zakończyły się w roku w którym się urodziłem. Nie miałem pojęcia kopiąc mamę w brzuch, że gdzieś niedaleko na południu dzieją się tak potężne masakry.
Reportaż i jego dokładność są wręcz namacalnym dowodem okropnych zbrodni Serbów na Bośnię i ukazane jest zapatrzenie w siebie Clintona. Z obrzydzeniem czytałem fragmenty masakr i śmierci. Autorka nic nie skracała, pisała dosadnie opisując zmarłych i sposób w jaki zginęli. Wielki szacunek za tą książkę. Naprawdę polecam!
Nigdy wcześniej nie patrzyłem na Sarajewo z takim przerażeniem. Nieludzkie działania wojenne zakończyły się w roku w którym się urodziłem. Nie miałem pojęcia kopiąc mamę w brzuch, że gdzieś niedaleko na południu dzieją się tak potężne masakry.
więcej Pokaż mimo toReportaż i jego dokładność są wręcz namacalnym dowodem okropnych zbrodni Serbów na Bośnię i ukazane jest zapatrzenie w siebie...