The Statistical Probability of Love at First Sight

Okładka książki The Statistical Probability of Love at First Sight Jennifer E. Smith
Okładka książki The Statistical Probability of Love at First Sight
Jennifer E. Smith Wydawnictwo: Poppy literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Poppy
Data wydania:
2012-01-02
Data 1. wydania:
2012-01-02
Język:
angielski
ISBN:
9780316122382
Średnia ocen

5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3275
2101

Na półkach: , ,

Urocza historia do przeczytania na raz i zapomniania, ale film podobał mi się bardziej :).

Urocza historia do przeczytania na raz i zapomniania, ale film podobał mi się bardziej :).

Pokaż mimo to

avatar
127
30

Na półkach:

Właściwie prosta, przewidywalna historia lecz ładnie opowiedziana i to co mogą zmienić te 4 minuty …

Właściwie prosta, przewidywalna historia lecz ładnie opowiedziana i to co mogą zmienić te 4 minuty …

Pokaż mimo to

avatar
270
20

Na półkach: ,

Zalety: Krótka, szybko się czyta, miała jeden poprawny naukowy (fizyczny) moment z orientacją układu - a o poprawność naukową książkach obyczajowych, YA i NA bardzo ciężko

Wady: brak logiki i konsekwencji, bohaterowie wkurzający as fuck, fabuła się nie klei, nie znają się (tak na prawdę nic sobie nawzajem o sobie nie opowiedzieli, a bardziej o swoich sytuacjach rodzinnych) a uważają, że czują do siebie wielką miłość, bohaterka zamiast mówić otwarcie o swoich uczuciach to woli się fochać i buntować, a wystarczyłoby chwilę wszystko przegadać (są momenty, gdzie po wyjaśnieniu czegoś co było dla niej problemem, mówi, że jest już z tym ok, ale nadal nie zmienia swojego zachowania) - bardzie się zachowuje jak 12/13-nasto latka a nie 17-letnia (już prawie dorosła) osoba.

Nie dziwię, się, że Netflix większość pozmieniał, scenarzyści zrobili z tej masakry, coś co się nawet da oglądać, a jakby się trzymali książki, to by się po prostu nie udało.

Zalety: Krótka, szybko się czyta, miała jeden poprawny naukowy (fizyczny) moment z orientacją układu - a o poprawność naukową książkach obyczajowych, YA i NA bardzo ciężko

Wady: brak logiki i konsekwencji, bohaterowie wkurzający as fuck, fabuła się nie klei, nie znają się (tak na prawdę nic sobie nawzajem o sobie nie opowiedzieli, a bardziej o swoich sytuacjach rodzinnych)...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1794
1184

Na półkach: , , , , ,

Dwójka młodych ludzi poznaje się na lotnisku co daje początek tej 24-godzinnej historii.
Niby lekka historia ale dotyka problemów i zachowań nastolatków, jakie wynikają z postępowania i podjętych decyzji przez ich rodziców.
Dobrze napisana i przyjemna historia.

Dwójka młodych ludzi poznaje się na lotnisku co daje początek tej 24-godzinnej historii.
Niby lekka historia ale dotyka problemów i zachowań nastolatków, jakie wynikają z postępowania i podjętych decyzji przez ich rodziców.
Dobrze napisana i przyjemna historia.

Pokaż mimo to

avatar
470
445

Na półkach:

Odwieczny dylemat co pierwsze książka czy film u mnie rozwiązał się sam. Najpierw obejrzałam adaptację, bo dopiero po jego obejrzeniu odnowiłam subskrybcję w audiotece, dzięki której wysłuchałam audiobooka czytanego przez Józefa Pawłowskiego. Jak to bywa, film nieco różni się od historii zapisanej przez Jennifer E. Smith na papierze, ale obie wersje są cudowne i w moim odczuciu jedna zachęca do poznania drugiej. Polubiłam obie pomimo faktu, że niespecjalną sympatią darzyłam zajęcia ze statystyki, która jak się okazuje ma też wiele wspólnego z miłością.

“Serce w chmurach” nie jest jedynie prostą i dość przewidywalną opowieścią naszpikowaną statystyką o dwójce młodych ludzi – amerykance Hadley Sullivan i angliku Oliverze Jones’ie, którzy poznają się na lotnisku w Nowym Yorku, zakochują się w sobie, ale oczywiście coś idzie nie tak, więć będą musieli się postarać, aby zauważyć to, co najważniejsze i nie zgubić się. I choć akcja toczy się zaledwie w dwudziestoczterogodzinnym okresie, prócz romantycznej relacji rodzącej się między Hadley i Olivierem, zawiera też bardziej dramatyczny wątek, dodający jej głębi, odnoszący się do tematu rozpadu rodziny Hadley, jej trudnej relacji z matką oraz próby zrozumienia, dlaczego ojciec postanowił odejść i założyć nową rodzinę po drugiej stronie globu. Z czym, co zrozumiałe dziewczyna nie potrafi sobie poradzić ani wybaczyć ojcu, mimo to wybiera się na jego drugi ślub. Dużą zmianą w okazała się historia rodzinna Olivera, która w filmie została rozwinięta i przedstawiona w inny sposób, natomiast z książki dowiadujemy się jedynie, iż leci właśnie do Londynu na pogrzeb ojca, z którym nie miał łatwych relacji. Prym wiedzie historia Hadley, aczkolwiek problemy z ojcami to kolejny zbieg okoliczności, który ich łączy.

Jeśli jeszcze nie czytaliście książki, nie słuchaliście audiobooka, nie oglądaliście ekranizacji, to gwarantuję, że po którąkolwiek formę sięgniecie, będziecie się śmiać i płakać. Być może wspomnicie moment, w którym Was trafiła strzała amora, a tym, którzy nie mają drugiej połowy da nadzieję, że w końcu czas, los, zbieg okoliczności, przeznaczenie (zwał, jak zwał) postawi na ich drodze miłość.

Odwieczny dylemat co pierwsze książka czy film u mnie rozwiązał się sam. Najpierw obejrzałam adaptację, bo dopiero po jego obejrzeniu odnowiłam subskrybcję w audiotece, dzięki której wysłuchałam audiobooka czytanego przez Józefa Pawłowskiego. Jak to bywa, film nieco różni się od historii zapisanej przez Jennifer E. Smith na papierze, ale obie wersje są cudowne i w moim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
90
62

Na półkach:

(Współpraca reklamowa @wydawnictwobukowylas )
...
"- Nie wszystko musi mieć sens- (...) - Miłość to najdziwniejsza, najbardziej nielogiczna rzecz na świecie."
...
Powiem tak ta powieść była dla mnie taką odskocznią do przeczytania w jeden dzień. Historia Hadley oraz Olivera moim zdaniem była poprowadzona w świetny sposób i nie było tak że już po pierwszym spotkaniu byli w sobie zakochani. Uczucia głównej bohaterki były świetnie opisane I uczucia Olivera także. A jeśli chodzi o to co mnie irytowało to właśnie to, że była pisana w 3 osobie, a ja osobiście wolę jak jest pisana w pierwszej. Podsumowując historia mi się podobała i była do przeczytania w jeden dzień ale nie porwała mnie jakoś szczególnie.

(Współpraca reklamowa @wydawnictwobukowylas )
...
"- Nie wszystko musi mieć sens- (...) - Miłość to najdziwniejsza, najbardziej nielogiczna rzecz na świecie."
...
Powiem tak ta powieść była dla mnie taką odskocznią do przeczytania w jeden dzień. Historia Hadley oraz Olivera moim zdaniem była poprowadzona w świetny sposób i nie było tak że już po pierwszym spotkaniu byli w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
45
45

Na półkach:

Wystarczą zaledwie cztery minuty żeby zmienić wszystko. A tak przynajmniej było w przydatku 17-letniej Hadley, która spóźniła się na swój lot do Londynu. Na miejscu ma się odbyć drugi ślub jej ojca z kobietą, której nigdy wcześniej nie widziała na oczy, a już nie darzy jej sympatią. Cała ta sytuacja strasznie ją przytłacza, przez co jest bardzo nerwowa. Na szczęście na lotnisku poznaje Oliviera, przystojnego i zabawnego Anglika, który umila jej 7-godzinną podróż oraz walkę z klaustrofobią. Między młodymi iskrzy, ale na miejscu muszą się pożegnać i każdy rusza w swoją stronę. W stolicy Anglii okazuje się, że nie wszystko jest takie, jak się wydawało. Wizyta u ojca sprawia, że nastolatka zaczyna zastanawiać się nad ważnymi sprawami. W ciągu 24 godzin staje się szczęśliwsza.

„Serce w chmurach” to pozycja, którą z ręką na sercu mogę polecić każdemu. Ta zaledwie 222 stronicowa powieść mimo iż jest lekka i dowcipna to traktuje o ważnych tematach jaki są: związki rodzinne, drugie szansy, a także pierwsza młodzieńcza miłość. Zdecydowanie istotną rolę w powieści odgrywają dziwne przypadki i zbiegi okoliczności, które ostatecznie doprowadzają bohaterów oraz nas do szczęśliwego finału.

Wystarczą zaledwie cztery minuty żeby zmienić wszystko. A tak przynajmniej było w przydatku 17-letniej Hadley, która spóźniła się na swój lot do Londynu. Na miejscu ma się odbyć drugi ślub jej ojca z kobietą, której nigdy wcześniej nie widziała na oczy, a już nie darzy jej sympatią. Cała ta sytuacja strasznie ją przytłacza, przez co jest bardzo nerwowa. Na szczęście na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
187
181

Na półkach:

🛫💘

,,Tak to już jest z lataniem: można rozmawiać z kimś kilka godzin i nigdy nie poznać imienia rozmówcy, zwierzyć się z najgłębszych tajemnic i nie zobaczyć tej osoby już nigdy w życiu".

(fragment książki)

°

Siedemnastoletnia Hadley przybywa na nowojorskie lotnisko o cztery minuty za późno, przegapiając tym samym samolot, który miał ją zawieźć do Londynu na drugi ślub ojca. Dziewczyna przez kilka następnych godzin oczekuje na najbliższy lot. W tym czasie poznaje Olivera, który ma wykupione miejsce w tym samym rzędzie, co ona...

🗺️🧳

Choć mogłoby się wydawać, że ,,Serce w chmurach" będzie po prostu słodkim romansem, zdecydowanie więcej uwagi poświęcono w nim problemom rodzinnym takim jak rozwód czy ponowny ślub rodzica i wpływ tych wydarzeń na dziecko. Myślę, że wiele osób będzie mogło utożsamić się z rozważaniami Hadley na te tematy.

Oczywiście mamy tu też wątek romantyczny, który w mojej opinii był naprawdę uroczy. Podobały mi się dialogi między bohaterami - błyskotliwe i pełne humoru.

Z wyjątkiem jednego zwrotu akcji książka raczej niczym mnie nie zaskoczyła. Nie wzbudziła też we mnie silnych emocji, ale czytało się ją naprawdę przyjemnie. Teraz z chęcią obejrzę ekranizację.

🗾✈️

🛫💘

,,Tak to już jest z lataniem: można rozmawiać z kimś kilka godzin i nigdy nie poznać imienia rozmówcy, zwierzyć się z najgłębszych tajemnic i nie zobaczyć tej osoby już nigdy w życiu".

(fragment książki)

°

Siedemnastoletnia Hadley przybywa na nowojorskie lotnisko o cztery minuty za późno, przegapiając tym samym samolot, który miał ją zawieźć do Londynu na drugi ślub...

więcej Pokaż mimo to

avatar
419
270

Na półkach:

Napaliłam się trochę na tę historię, myślałam że będzie filmowa, oszałamiająca, emocjonalna. Tymczasem była bardzo w porządku, ale nie kupiła mnie po stokroć. Jednym słowem jest to historia kocykowa na jesienny wieczór z herbatką. Rozgrzewająca i dająca nadzieję, bardzo rozrywkowa.
.
Nie ma w niej niespodziewanych zwrotów akcji, no może oprócz jednego, emocje nie sięgają zenitu. Jest to historia odrobinę przewidywalna, ale bardzo ciepła. Pozwala łatwo przenieść się z bohaterami na pokład samolotu i poczuć wzbijające się w nim motylki. Jak mówię jest historia lekka, przyjemna, niewymagająca. Bohaterowie są bardzo uroczy, ciężko ich nie polubić. A przynajmniej mnie do siebie przekonali. Nie chcąc wiele zdradzać powiem tylko, że bohaterowie spotykają się przypadkowo na lotnisko, a później okazuje się, że będą siedzieć obok siebie. Czy przez kilka godzin lotu można się poznać i dać ponieść uczuciom? Właśnie o tym peroruje ta historia.
.
Zachęcam do przeczytania w chłodny jesienny wieczór, bo na pewno podnosi ona na duchu i rozgrzewa serduszko. Nie zachęcam jednak do filmu, który został spłaszczony, a książka była raczej tylko lekką inspiracją tego projektu. Nie mniej mam nadzieję, że sięgniecie i pozwolicie jej ogrzać Was tym subtelnym ciepełkiem.

Napaliłam się trochę na tę historię, myślałam że będzie filmowa, oszałamiająca, emocjonalna. Tymczasem była bardzo w porządku, ale nie kupiła mnie po stokroć. Jednym słowem jest to historia kocykowa na jesienny wieczór z herbatką. Rozgrzewająca i dająca nadzieję, bardzo rozrywkowa.
.
Nie ma w niej niespodziewanych zwrotów akcji, no może oprócz jednego, emocje nie sięgają...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1447
1446

Na półkach: , , , , ,

Obejrzałam film zanim sięgnęłam po książkę, więc wiedziałam, co dokładnie się tu wydarzy.
Na pewno była lepsza niż „Hello, goodbye i my pomiędzy”, ale wciąż jakoś mocno mnie nie zachwyciła.

Obejrzałam film zanim sięgnęłam po książkę, więc wiedziałam, co dokładnie się tu wydarzy.
Na pewno była lepsza niż „Hello, goodbye i my pomiędzy”, ale wciąż jakoś mocno mnie nie zachwyciła.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 447
  • Chcę przeczytać
    1 167
  • Posiadam
    268
  • Ulubione
    112
  • Chcę w prezencie
    25
  • 2014
    25
  • Teraz czytam
    25
  • 2012
    22
  • E-book
    13
  • Ebook
    12

Cytaty

Więcej
Jennifer E. Smith Serce w chmurach Zobacz więcej
Jennifer E. Smith Serce w chmurach Zobacz więcej
Jennifer E. Smith Serce w chmurach Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także