Wbrew wskazówkom zegara

Okładka książki Wbrew wskazówkom zegara
Philip K. Dick Wydawnictwo: Rebis Seria: Dzieła wybrane Philipa K. Dicka fantasy, science fiction
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Dzieła wybrane Philipa K. Dicka
Tytuł oryginału:
Counter-Clock World
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2013-10-22
Data 1. wyd. pol.:
2002-01-01
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378184768
Tłumacz:
Maciej Szymański
Średnia ocen

                6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Gdy czas ucieka w przeciwną stronę



2479 64 61

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
351 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
635
243

Na półkach:

Wyobraź sobie - czujesz ciężar w żołądku, idziesz do kuchni, siadasz nad pustym talerzem, pokarm przeciska się przez przełyk, w ustach obracasz kawałki jedzenia, by po chwili wypluć parujący obiad.

Apetyczne? Tak zapewne wyglądałyby nasze przygody z jedzeniem w świecie, w którym czas nagle zaczął płynąć wstecz.

Philip Dick pisząc "Wbrew wskazówkom zegara" poddał czytelników presji przedziwnej wizji, która każdorazowo leży u podstaw wielkich utworów science-fiction. Jednak nie jestem pewny, czy Autor udźwignął temat cofającego się czasu, gdyż pomysł ten wydaje się być zbyt holistyczny.

Ktoś inny (bardziej skupiony, lubiący zegarmistrzowską dłubaninę pisarz) mógłby roztoczyć przed nami olśniewającą, a jednoczesnie paradoksalną, wewnętrznie sprzeczną wizję. Jednak Dick to jeden z najbardziej rozrzutnych (lub hojnych) twórców. Pomysły, jakie rozsiewa od niechcenia na przestrzeni jednej powieści, mogłyby z powodzeniem zapłodnić kilku mniej kreatywnych rzemieślników. Ale, come on, to Dick. On rozrzuca płonące zapałki i nie patrzy, czy gdzieś wybucha pożar.

Tak więc świat przedstawiony powieści jest zbyt dziurawy, zbyt wiele przecieka przez palce Autora. Z ołówkiem w ręku można wyłapywać kolejne nieścisłości. Umarli budzą się w trumnach, młodnieją, by jako niemowlęta trafić do gotowych przyjąć ich macic. Książki znikają, by zamienić się w rękopisy, które autorzy muszą osobiście zniszczyć w gmachu Centralnej Biblioteki.

Cały, dający nieprawdopodobne możliwości, pomysł został nonszlancko naszkicowany w tle. A fabuła? Typowa Dickowska plątanina namiętności spalających naiwniaków, kobiet fatalnych, dywagacji teologicznych, gorzkiego humoru i nieprzewidywalnych intryg.



Dick w stanie czystym, choć w stanach średnich...

...tak mógłbym napisać, a recenzja okazałaby się skutecznym straszakiem dla fanów science-fiction. Jednak pozostaje coś, co od zawsze odróżniało Dicka od całej reszty - nieuchwytna, rozlewająca się od pierwszej do ostatniej strony melancholia, smutek, poczucie przegranej... Wystarczy nadmienić, że główny bohater traci najbliższych, nie ratuje życia komuś, kto mógłby odmienić oblicze ziemi, tej ziemi... Wszystko się sypie.

Nie ma happy endu. Nikt nie odjeżdża w stronę zachodzącego słońca...

I własnie dlatego Dick to kronikarz świata istniejącego na granicy rozpadu, osunięcia się w otchłań entropii. Autor dostaje zadyszki, gdy stara się zbudować spójny wszechświat. Jednak gdy rzeczywistość zaczyna się kruszyć, Dick rozwija skrzydła.

Jeszcze jedno - Autor dokonuje rzeczy nieprawdopodobnej - tworząc kompletnie absurdalne reguły gry, nie mamy ani chwilę wrażenia, że chodzi tu o jakieś mrugnięcia okiem, alegorie, groteskę lub cudzysłów.

To wszystko jest na serio, więc przygnębia w dwójnasób...

(czy ktoś używa jeszcze tego określenia?)

Wyobraź sobie - czujesz ciężar w żołądku, idziesz do kuchni, siadasz nad pustym talerzem, pokarm przeciska się przez przełyk, w ustach obracasz kawałki jedzenia, by po chwili wypluć parujący obiad.

Apetyczne? Tak zapewne wyglądałyby nasze przygody z jedzeniem w świecie, w którym czas nagle zaczął płynąć wstecz.

Philip Dick pisząc "Wbrew wskazówkom zegara" poddał...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    495
  • Chcę przeczytać
    452
  • Posiadam
    187
  • Philip K. Dick
    24
  • Fantastyka
    21
  • Chcę w prezencie
    12
  • Science Fiction
    9
  • Ulubione
    6
  • Teraz czytam
    5
  • Książki
    5

Cytaty

Więcej
Philip K. Dick Wbrew wskazówkom zegara Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także