Alex Kava to autorka bestsellerowych thrillerów psychologicznych. Jej książki, tłumaczone na ponad dwadzieścia języków, cieszą się ogromnym powodzeniem zarówno w Polsce, jak i na świecie, i niezmiennie figurują na listach bestsellerów. Powieści otrzymały znakomite recenzje, nominowano je do licznych nagród literackich.

Erica Spindler napisała ponad trzydzieści powieści, m.in. "Złodziej tożsamości", "Krwawe wino" i "Opętanie", które ukazały się w wielomilionowym nakładzie. Książki znalazły się na listach bestsellerów „New York Timesa”, „USA Today” i Amazon.com. Przetłumaczono je na ponad dwadzieścia języków. Autorkę uhonorowano prestiżową nagrodą Daphne du Maurier i dwukrotnie wyróżnieniem Kiss of Death.

J.T. Ellison jest wielokrotnie nagradzaną autorką ośmiu powieści sensacyjnych, entuzjastycznie przyjętych przez krytykę i wydanych w ponad dwudziestu krajach. Pracowała m.in. w Białym Domu oraz dla dostawców sprzętu obronnego i lotniczego. Pisząc książki, współpracuje z policją w Nashville, FBI oraz innymi instytucjami, które zajmują się zwalczaniem przestępczości.

Wszystkie te trzy panie to znane autorki książek, które cieszą się nie małą sławą. Postanowiły po raz drugi już napisać coś razem. Za pierwszym razem książka "Cienie nocy" odniosła sukces. Czy "Żywiołom" też się to uda?

Muszę przyznać, że bardzo lubię książki autorstwa Erici Spindler, ale tutaj z przykrością muszę przyznać, że jakoś jej opowieść najmniej przypadła mi do gustu. W "Wielkim chłodzie" wszystko działo się za szybko i w ogóle nie czułam, że czytam coś, co wyszło spod ręki pani Spindler. W porównaniu do swoich dwóch pozostałych koleżanek, wypadła marnie. Ponownie, czytając jej opowieść nieco się zawiodłam.

Zaś pani Alex Kava szczerze mnie zaskoczyła. Tak jak w "Cieniach nocy" jakoś jej opowieść mnie nie porwała(jej opowieść była ostatnia i służyła tylko złapaniu mordercy, może dlatego), tak w "Żywiołach" bardzo mi się jej opowieść spodobała. Początki pani Kava zawsze ma jakieś niemrawe, ale im dalej się brnie, tym jest coraz lepiej.

Zaś opowieść pani Ellison moim zdaniem znów była najciekawsza. Trochę się w niej więcej działo, bo mogliśmy patrzeć na wydarzenia z dwóch stron. Od strony mordercy i od strony pani porucznik Taylor Jackson. Lubię taki zabieg, więc opowieść "Niewidoczni" autorstwa pani J.T. Ellison najbardziej przypadła mi do gustu. Ogólnie szczerze polubiłam styl tej autorki i w przyszłości z chęcią przeczytam którąś z jej książek.

Czy "Żywioły" są lepsze od "Cieni nocy"? Trudno jest mi to stwierdzić, gdyż zarówno pierwszy zbiór opowiadań, jak i drugi zawierają po trzy dobre opowiadania. Fakt, może niestety pani Erica Spindler słabo wypada w opowiadaniach, ale jej książki moim zdaniem lepiej mi się czyta od książek pani Alex Kavy(jej książki zawsze zaczynam, ale nigdy nie udaje mi się dobrnąć do końca).

Jeśli ktoś lubi twórczość tych pań, to myślę, że i te krótkie opowiadania też przypadną mu do gustu. Czy warto? Czyta się szybko, przyjemnie i to idealna pozycja na jesienny wieczór, ale i nie tylko. Dla odprężenia, dla chwili przyjemności. Dlaczego nie?

Alex Kava to autorka bestsellerowych thrillerów psychologicznych. Jej książki, tłumaczone na ponad dwadzieścia języków, cieszą się ogromnym powodzeniem zarówno w Polsce, jak i na świecie, i niezmiennie figurują na listach bestsellerów. Powieści otrzymały znakomite recenzje, nominowano je do licznych nagród literackich.

Erica Spindler napisała ponad trzydzieści powieści,...