"Fabrykantka aniołków" Camilli Läckberg jest bardzo interesującym, wielowątkowym kryminałem, angażującym uwagę i ciekawość czytelnika już od pierwszych stron książki. Jak to zwykle bywa w książkach tej autorki, motywem przewodnim i praprzyczyną przestępstw popełnionych w czasach współczesnych, jest wydarzenie osadzone w czasie przeszłym. Tym razem owym wydarzeniem historycznym jest tajemnicze zaginięcie pewnej rodziny zamieszkującej w latach 70-tych wyspę Valö, położoną w okolicach Fjällbacki. Jednakże retrospekcje zamieszczone przez Läckberg sięgają aż do początków XX wieku i opisują losy przodkiń Ebby tj. najważniejszej osoby, wokół której toczą się wydarzenia współczesnej akcji książki. W książce pojawia się również wątek związany z niechlubną postacią historyczną - Hermannem Göring'iem. Pojawia się również wątek współcześnie działających w Szwecji partii nacjonalistycznych. Wyjaśnienie wspomnianej tajemnicy zaginięcia rodziny pojawia się dopiero w bardzo interesującym finale powieści. Akcja książki nabiera zdecydowanie szybszego tempa pod sam koniec i pełna jest dramatycznych i zaskakujących wydarzeń. I tu postawię kropkę, gdyż nie chcę Wam psuć przyjemności samodzielnego przeczytania i przeżywania owych zaskoczeń. Naprawdę jest to jedna z lepszych części serii kryminałów Camilli Läckberg, których akcja toczy się w Fjällback'ce. Polecam jej lakturę.

"Fabrykantka aniołków" Camilli Läckberg jest bardzo interesującym, wielowątkowym kryminałem, angażującym uwagę i ciekawość czytelnika już od pierwszych stron książki. Jak to zwykle bywa w książkach tej autorki, motywem przewodnim i praprzyczyną przestępstw popełnionych w czasach współczesnych, jest wydarzenie osadzone w czasie przeszłym. Tym razem owym wydarzeniem...