rozwińzwiń

Zagadka czarciego tortu

Okładka książki Zagadka czarciego tortu Joanne Fluke
Okładka książki Zagadka czarciego tortu
Joanne Fluke Wydawnictwo: Bellona Cykl: Hannah Swensen (tom 14) kryminał, sensacja, thriller
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Hannah Swensen (tom 14)
Wydawnictwo:
Bellona
Data wydania:
2013-08-14
Data 1. wyd. pol.:
2013-08-14
Język:
polski
ISBN:
9788311128477
Średnia ocen

4,9 4,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Piernikowe makabreski Joanne Fluke, Laura Levine, Leslie Meier
Ocena 6,0
Piernikowe mak... Joanne Fluke, Laura...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,9 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
163
157

Na półkach:

Powiedziałabym, że to urocza opowieść o morderstwie. ładnie, słodko, cukierkowo napisana historia o miłych ludziach, którzy mieszkają w małym mieście, lubią się, wspierają, szanują (chwilami aż się zastanawiałam czy rzeczywiście są gdzieś takie miasta). Jest ładna, przedsiębiorcza kobieta, sprytny kocur, wątek miłosny, tajemniczy pastor i tajemnicze morderstwo z tajemniczą przeszłością w tle. Modelowy scenariusz na kryminał.
Czyta się dobrze i szybko. Dużą część powieści stanowią przepisy na ciastka, nie wiedzieć po co rozpisane z najdrobniejszymi szczegółami. Można je spokojnie pominąć, bo nic nie wnoszą do fabuły, a wtedy książkę czyta się o połowę krócej.

Powiedziałabym, że to urocza opowieść o morderstwie. ładnie, słodko, cukierkowo napisana historia o miłych ludziach, którzy mieszkają w małym mieście, lubią się, wspierają, szanują (chwilami aż się zastanawiałam czy rzeczywiście są gdzieś takie miasta). Jest ładna, przedsiębiorcza kobieta, sprytny kocur, wątek miłosny, tajemniczy pastor i tajemnicze morderstwo z tajemniczą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1960
1157

Na półkach: , ,

Po powieść Fluke sięgnęłam z rozmysłem, podekscytowaniem, bowiem z przyjemnością oglądam kolejne ekranizacje Hallmarka jej powieści. Filmy, jak to w tej wytwórni bywa, nie są najlepsze, ale mają swój urok, taką niewinność, którą przyjemnie ogląda. Do tego aktorzy, choć grają średnio, potrafią nadać uroku swoim bohaterom, tak więc całość stanowi przesłodzoną masę czyli seans idealny na listopadowe, ponure wieczory.

Ale do rzeczy. Właśnie z powodu tychże ekranizacji sięgnęłam po książki Fluke, podekscytowana tym, że autorka tyle tego napisała (oh naiwna ja wierząca, że za tą ilością nie kryje się spadek formy lub przeciętność). Wpierw natrafiłam na opowiadanie, które było takie sobie, ale hej!, jakosć jednego opowiadania jeszcze o niczym nie świadczy, może autorka jest lepsza w długiej formie... Prawda? Prawda?!

Niestety nie. Fabuła, delikatnie mówiąc, porywająca nie jest. Od pewnego momentu czyta się tylko po to, by wreszcie całość skończyć i móc odłożyć na półkę. Zagadka stanowi ułamek całości, większość fabuły stanowią miłosne rozterki Hanny (układ, który ma tu miejsce, jest tak dziwny, że aż dziw, że to przeszło) i problemy obyczajowe miasteczka.

Na grubość książki wpływa także liczba przepisów - znajdujących się między każdym kolejnym rozdziałem, z których część bywa niedorzeczna - jak
zupy czyli de facto woda o smaku czegoś. Widać, że autorka poszła tu w ilość, a nie jakość.

Sami bohaterowie nie rozmawiają ze sobą. Znaczy, komunikują się, ale wymianę zdań trudno nazwać prawdziwą rozmową, bo całość brzmi niezwykle sztucznie. Pal sześć rozmowy z podejrzanymi, ale rodzinne rozmowy sprawiają wrażenie dialogu między obcymi ludźmi.

Konflikty, które tu następują, są mało dramatyczne, a często pozbawione dodatkowo logiki (jak końcowy plot twist, który po prostu nie ma sensu),ale to wina zarówno samej fabuły, jak i narratorki - skupiającej się na jakichś durnych detalach powtarzanych w kółko - jak powracający z jakiegoś powodu opis przepastnej torebki, włącznie z akapitowym opisem poszukiwań długopisu w tejże torebce (po co to? na co to? trudno stwierdzić).

Nigdy nie sądziłam, że to powiem, ale znacznie lepsze od "Zagadki czarciego tortu" są ekranizacje Hallmarka. I pewnie przy nich zostanę.

Po powieść Fluke sięgnęłam z rozmysłem, podekscytowaniem, bowiem z przyjemnością oglądam kolejne ekranizacje Hallmarka jej powieści. Filmy, jak to w tej wytwórni bywa, nie są najlepsze, ale mają swój urok, taką niewinność, którą przyjemnie ogląda. Do tego aktorzy, choć grają średnio, potrafią nadać uroku swoim bohaterom, tak więc całość stanowi przesłodzoną masę czyli seans...

więcej Pokaż mimo to

avatar
563
116

Na półkach: , ,

Zawalona przepisami - co jest jeszcze spoko, chociaż większość z nich jest kretyńska.
Jak np. Przepis na rosół z kurczaka, na który składa się:

2 litry wody
8 kostek rosołowych
gotowane mięso z kurczaka

Pani Fluke zdecydowanie szła tutaj na ilość a nie na jakość, zawalając rozdziały niepotrzebnymi definicjami oczywistych słów, odmienianiem kolorów czy podawaniem miliona nazw roślin nad jeziorem.

Dialogi brzmiały jakby rozmawiały ze sobą osoby niepełnosprawne umysłowo.

Zostanę przy filmach Hallmarka.

Zawalona przepisami - co jest jeszcze spoko, chociaż większość z nich jest kretyńska.
Jak np. Przepis na rosół z kurczaka, na który składa się:

2 litry wody
8 kostek rosołowych
gotowane mięso z kurczaka

Pani Fluke zdecydowanie szła tutaj na ilość a nie na jakość, zawalając rozdziały niepotrzebnymi definicjami oczywistych słów, odmienianiem kolorów czy podawaniem miliona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
694
408

Na półkach: , ,

,,Zagadka czarciego tortu" jest książką kucharską ubraną w powieść detektywistyczną. Treść można podzielić na dwie części. Pierwsza połowa przedstawia życie kobiet w małym miasteczku, które prowadząc swoje małe biznesy, w międzyczasie spotykają się, wymieniają się przepisami na słodkości, próbują je, pieką i pochłaniają hektolitry kawy. Przepisy na wszelkie ciasta, ciastka i ciasteczka są umieszczone na końcach rozdziałów. Są one najciekawszym elementem powieści! Tak, tak. Akcja jej nie toczy się szybciej niż w przepisach kulinarnych i jest tak samo ciekawa, niestety. Gdy w połowie książki dochodzi do zbrodni i jedna z bohaterek próbuje ją rozwikłać, tempo nieco przyspiesza. Jednakże treść całej ,,Zagadki czarciego tortu" jest tak płaska, bez pomysłu i upstrzona niesamowitą ilością niepotrzebnych zdań, nic nie wnoszących do całości, że często jedynie przebiegałam wzrokiem, by się nie denerwować tym, jak można tragicznie płytko napisać powieść. Miałam nadzieję, że choć zagadka kryminalna okaże się intrygująca. Jak się jednak okazało, wytypowałam zbrodniarza szybciej niż ktokolwiek z bohaterów, pomimo tego, że nic wspólnego z tą dziedziną nie mam.

Zachodzę w głowę, jakim cudem (bo innego wyjaśnienia nie znajduję) ta książka-nic stała się bestsellerem New York Times'a, jak widnieje napis na okładce.

Dno, totalne dno. Nie polecam.

Mam nadzieję, że choć jedynym plusem książki okażą się przepisy na ciasteczka, jeśli wypiek się uda. Zdarzają się tam też przepisy na dania główne serwowane w powieściowej restauracji, lecz cóż to za rarytasy, jeśli użyć do nich trzeba gotową zupę w puszcze i sos z torebki ... ech.

,,Zagadka czarciego tortu" jest książką kucharską ubraną w powieść detektywistyczną. Treść można podzielić na dwie części. Pierwsza połowa przedstawia życie kobiet w małym miasteczku, które prowadząc swoje małe biznesy, w międzyczasie spotykają się, wymieniają się przepisami na słodkości, próbują je, pieką i pochłaniają hektolitry kawy. Przepisy na wszelkie ciasta, ciastka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2868
85

Na półkach: ,

Byłam bardzo ciekawa tej książki, bo to moje pierwsze spotkanie z gatunkiem "cozy mystery". Oczywiście pomijając książki pani A. Christie.
I nie zawiodłam się, akcja książki dzieje się w niedużym amerykańskim miasteczku, gdzie większość mieszkańców się zna. Nie znajdziemy tutaj mrożących krew w żyłach opisów i nie będziemy gryźć paznokci ze zdenerwowania. Tutaj zbrodnia jest na drugim planie. Za to książka jest bardzo smakowita, niemalże na każdej stronie bohaterowie pija kawę i zajadają się słodkościami. Nawet przesłuchanie przez policjanta zostaje przerwane wniesieniem kawy i ciasteczek :). Dodatkowo co kilka rozdziałów znajdziemy przepisy kulinarne na wspomniane wcześniej słodkości. To fajna pozycja do poczytania przy kawie i ciasteczkach :)

Byłam bardzo ciekawa tej książki, bo to moje pierwsze spotkanie z gatunkiem "cozy mystery". Oczywiście pomijając książki pani A. Christie.
I nie zawiodłam się, akcja książki dzieje się w niedużym amerykańskim miasteczku, gdzie większość mieszkańców się zna. Nie znajdziemy tutaj mrożących krew w żyłach opisów i nie będziemy gryźć paznokci ze zdenerwowania. Tutaj zbrodnia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
641
385

Na półkach: , ,

Książka bardzo słaba, autorka nie może się zdecydować czy napisać kryminał - choć to za duże słowo, czy książkę kucharską. Generalnie: szkoda czasu...

Książka bardzo słaba, autorka nie może się zdecydować czy napisać kryminał - choć to za duże słowo, czy książkę kucharską. Generalnie: szkoda czasu...

Pokaż mimo to

avatar
140
30

Na półkach: , ,

Mój Boże, najgorzej wydane 9,99 zł w życiu...

Mój Boże, najgorzej wydane 9,99 zł w życiu...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    39
  • Chcę przeczytać
    25
  • Posiadam
    15
  • 2013
    4
  • Kiepskie, szkoda czasu...
    1
  • Sprzedam/wymienię
    1
  • Wygrane/Gratisowe
    1
  • 52 książki2014
    1
  • 2018
    1
  • Przeczytane - 2019
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zagadka czarciego tortu


Podobne książki

Przeczytaj także