Kodeks wygranych to książka, która stawia na działanie. Jeżeli chcesz tylko czytać, to nie wyniesiesz z nie tyle, ile robiąc ćwiczenia. A jest ich bardzo dużo.
Może nie ma w niej zbyt dużo odkrywczych rzeczy. Jednak prowadzenie dziennika widzę, że daje dużo korzyści.
I tak jak z początku mi się nie podobała, tak sądzę, że mimo wszystko chciałabym do niej kiedyś wrócić.

Kodeks wygranych to książka, która stawia na działanie. Jeżeli chcesz tylko czytać, to nie wyniesiesz z nie tyle, ile robiąc ćwiczenia. A jest ich bardzo dużo.
Może nie ma w niej zbyt dużo odkrywczych rzeczy. Jednak prowadzenie dziennika widzę, że daje dużo korzyści.
I tak jak z początku mi się nie podobała, tak sądzę, że mimo wszystko chciałabym do niej kiedyś wrócić.

Niesamowita książka! Wiele się z niej nauczyłem. Serdecznie polecam. Miejcie dzisiaj wspaniały dzień!

Niesamowita książka! Wiele się z niej nauczyłem. Serdecznie polecam. Miejcie dzisiaj wspaniały dzień!

Krzysiek to specyficzna osoba. Spodziewałem się dosyć średniej książki, ale o dziwo czytało się bardzo dobrze. Na tyle dobrze, że zainteresowałem się kanałem Krzyśka na Youtube. Jak ktoś lubi sposób wypowiadania się autora to gorąco polecam.

Krzysiek to specyficzna osoba. Spodziewałem się dosyć średniej książki, ale o dziwo czytało się bardzo dobrze. Na tyle dobrze, że zainteresowałem się kanałem Krzyśka na Youtube. Jak ktoś lubi sposób wypowiadania się autora to gorąco polecam.

Książka która stawia człowieka na nogi, motywuje do działania i realizacji marzeń. Polecam gorąco

Książka która stawia człowieka na nogi, motywuje do działania i realizacji marzeń. Polecam gorąco

Totalne kompendium wiedzy o rozwoju osobistym i sukcesie. Polecam.

Totalne kompendium wiedzy o rozwoju osobistym i sukcesie. Polecam.

Kilka ciekawych wniosków zaczerpnąłem z tej książki, w sporej części jest to kalka z książek zagranicznych autorów. Książkę napewno można traktować jako reklamę programu 90-dni. Jednak niesie pozytywne przesłanie i jest "energetyczna", bez przynudzania. Także ocena też jest pozytywna.

Kilka ciekawych wniosków zaczerpnąłem z tej książki, w sporej części jest to kalka z książek zagranicznych autorów. Książkę napewno można traktować jako reklamę programu 90-dni. Jednak niesie pozytywne przesłanie i jest "energetyczna", bez przynudzania. Także ocena też jest pozytywna.

Mając na uwagę niski poziom jego publikacji, siadając do niej nie miałem wygórowanych oczekiwań. I taka jest też ta książka, przy czym widać progres w stosunku do poprzednich, które były naprawdę bardzo słabe. Ta też jest słaba. Odgrzewany kotlet na modłę zachodnich guru, ale lepsza od jego wcześniejszych. Widać się rozwija. Jeszcze 20-30 lat i może napisze coś porządnego.

Mając na uwagę niski poziom jego publikacji, siadając do niej nie miałem wygórowanych oczekiwań. I taka jest też ta książka, przy czym widać progres w stosunku do poprzednich, które były naprawdę bardzo słabe. Ta też jest słaba. Odgrzewany kotlet na modłę zachodnich guru, ale lepsza od jego wcześniejszych. Widać się rozwija. Jeszcze 20-30 lat i może napisze coś porządnego.

Moja pierwsza książka z rozwoju osobistego. Raz przeczytana, ćwiczenia wykonane. Jeszcze nie raz do niej wrócę. Czeka na półce.
Polecam!

Moja pierwsza książka z rozwoju osobistego. Raz przeczytana, ćwiczenia wykonane. Jeszcze nie raz do niej wrócę. Czeka na półce.
Polecam!

Zaczytana w książkach na temat rozwoju osobistego postanowiłam dla odmiany przeczytać pozycję, która nie jest napisana przez Amerykanina, a Polaka. I muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Krzysztof Król jest Polakiem i osiągnął naprawdę wiele. Amerykański sen nie jest więc zarezerwowany jedynie dla Amerykanów.

„Kodeks wygranych” to książka, które daje kopa – motywuje, napędza do działania i napełnia świeżą, pozytywną energią. Jest przejrzysta - każdy rozdział zajmuje się innym obszarem - i napisana prostym, dosadnym językiem.

Autor zachęca do prowadzenia dziennika i regularnie zleca czytelnikowi wykonywanie ćwiczeń w tym dzienniku. A ćwiczenia wiele uświadamiają, dają poczucie pójścia naprzód i motywują do dalszej pracy.

Gorąco polecam tym, którzy interesują się rozwojem osobistym.

Zaczytana w książkach na temat rozwoju osobistego postanowiłam dla odmiany przeczytać pozycję, która nie jest napisana przez Amerykanina, a Polaka. I muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Krzysztof Król jest Polakiem i osiągnął naprawdę wiele. Amerykański sen nie jest więc zarezerwowany jedynie dla Amerykanów.

„Kodeks wygranych” to książka, które daje kopa – motywuje,...

Na mnie książka zrobiła ogromne wrażenie. Sięgnąłem po nią, jak po kolejną książkę z rozwoju osobistego, więc nie miałem co do niej wygórowanych wymagań ani szczególnych oczekiwań. Zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie, dała dużo do myślenia, wiele pomogła. Autor w każdym rozdziale daje zadania do wykonania. Mamy założony własny dziennik w którym prowadzimy różne notatki. Bardziej należy ją traktować jako podręcznik, niż szybką książkę do przeczytania. To ile z tej książki zaczerpniemy, zależy od naszego stopnia zaangażowania, więc jak ktoś ma ochotę po prostu przeczytać ją jak każda inną książkę, niech najlepiej nie czyta, a wyrzuci ją od razu do śmieci (takimi właśnie słowami wypowiada się autor). Przeczytałem, jestem zachwycony, poleciłem swoim znajomym, oraz polecam Wam wszystkim którzy chcą spełniać swoje marzenia :)

Na mnie książka zrobiła ogromne wrażenie. Sięgnąłem po nią, jak po kolejną książkę z rozwoju osobistego, więc nie miałem co do niej wygórowanych wymagań ani szczególnych oczekiwań. Zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie, dała dużo do myślenia, wiele pomogła. Autor w każdym rozdziale daje zadania do wykonania. Mamy założony własny dziennik w którym prowadzimy różne notatki....