To musi być tak niesamowite uczucie, gdy wewnątrz człowiek ma świadomość i pewność, że jest podziwiany, że ceni go tak wielu ludzi. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, jak ja bym się czuł na miejscu Pani Rowling...
Im bliżej końca, tym magia słów ma coraz większą moc. Ich siła niczym najsilniejszy magnez przyciąga i nie pozwala się oderwać. Wyobraźnia stapia i łączy się z książką w nierozerwalną więź. Więź, która będzie trwać, bowiem to połączenie jest jak prawdziwa przyjaźń, która jest dla człowieka czymś bezcennym...
Autorka z każdą kolejną częścią rozkręcała się, niemalże jak perfekcyjnie naoliwiona maszyna, która zaczyna pracować na najwyższych obrotach..., te pierwsze części były rozgrzewką, pewnego rodzaju eksperymentem, który zrodził się w jej wyobraźni. Udało jej się osiągnąć coś epokowego, coś co dla wielu jest niezapomniane.
Ta część zwraca uwagę, na wiele ważnych rzeczy, które w naszej codzienności są często bagatelizowane...Nie rozmawia się o tym. W codziennym dialogu porusza się sprawy miałkie, które nie powinny odgrywać tak wielkiej roli, bowiem zajmują miejsce, dla tych naprawdę ważnych.
Czytając tę część dowiemy się, bądź tylko sobie przypomnimy, co dzieje się w życiu człowiek, gdy pojawia się zalążek miłości, a z niego rozkwita silne i wielkie uczucie, połączenie serc w jedną duszę. Te miłosne zawirowania nie będą dotyczyły jednej pary, bowiem strzała amora trafi w wiele serc, które będą poszukiwały jego brakującej części. Szkoła, to czas, gdy młodzi i piękni ludzie zakochują się w sobie. Doświadczają tego pięknego i nowego uczucia, które jest nieobliczalne, które budzi wiele wątpliwości, ale gdy trafi na właściwą ścieżkę jest jednym wielkim natchnieniem, inspiracją i największym, najbardziej sycącym pokarmem dla duszy...
Jednak ta część nie będzie ociekać wyłącznie w szczęście i wszystko, co z nim związane...Smutek też znajdzie dla siebie miejsce. Sprawi, że ta damska, bardziej wrażliwa część czytelników zapłacze nad stronami tej powieści. W pewnym momencie pojawi się taka pustka, której niczym nie będzie można wypełnić. Każdy zdaje sobie sprawę, że to tylko fikcja, lecz ogromne przywiązanie najwierniejszej części miłośników Harrego i spółki spowoduje, że wypłyną z nas tak gorzkie i pełne żalu emocje...
Autorka w tej części nawiązała również do tego jak wielkie znaczenie w naszym życiu ma zaufanie, ofiarowane komuś z potrzeby duszy...,
...a co dzieje się, gdy nasza ufność dostaje nokautujący cios, po którym ciężko się podnieść i wykrzesać jakiekolwiek siły i chęci, by podjąć jakiś kolejny krok.
Rozczarowanie i zawód człowiekiem nie jest czymś, co wywołuje w nas stan euforii czy jakiejś radości. Wręcz przeciwnie, ta gorycz i żal tłamsi nas, nie pozwalając normalnie oddychać...
Nigdy tak do końca nie znamy drugiego człowieka...,
...nie można ufać bezwzględnie!!!

I jak tu jej nie kochać, skoro pisze tak, że jest dla swoich czytelników inspiracją...:)

To musi być tak niesamowite uczucie, gdy wewnątrz człowiek ma świadomość i pewność, że jest podziwiany, że ceni go tak wielu ludzi. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, jak ja bym się czuł na miejscu Pani Rowling...
Im bliżej końca, tym magia słów ma coraz większą moc. Ich siła niczym najsilniejszy magnez przyciąga i nie pozwala się oderwać. Wyobraźnia stapia i łączy się z...