Wyspa z mgły i kamienia

Okładka książki Wyspa z mgły i kamienia
Magdalena Kawka Wydawnictwo: Wydawnictwo MG literatura piękna
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo MG
Data wydania:
2013-07-31
Data 1. wyd. pol.:
2013-07-31
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377790977
Tagi:
Magdalena Kawka kobieta życie
Średnia ocen

                6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
102 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
578
195

Na półkach: , , , ,

„ Opoka, skała, matka, na której opiera się istnienie rodziny, a która w głębi duszy chciałaby być wiatrem, co przyleci znad gór”.
Zamieszczony powyżej cytat może wydać się wam trochę poetycki, niemniej jednak słowa te idealnie nadają się do tego, aby opisać sytuację życiową głównej bohaterki najnowszej książki polskiej powieściopisarki Magdaleny Kawki. Julia, bo tak ma na imię pierwszoplanowa postać, jest pięćdziesięcioczteroletnią kobietą, która praktycznie całe swoje życie poświęciła rodzinie i pracy. Wychowała dwie córki Annę oraz Ewę. Do tego pracowała w swoim wyuczonym zawodzie anestezjologa. Zawsze była altruistką, troszczyła się nie,
o siebie, lecz o innych. Dbała, aby jej córkom niczego nie brakowało, bała się, aby podczas jej dyżuru w szpitalu nikt nie ucierpiał. Każdego dnia robiła to co do niej należało. Była solidna, a przez to uzyskała szacunek i uznanie kolegów po fachu. Gdy już była pewna, że znalazła kolejnego księcia z bajki, jej ukochany postanowił odejść. Starsza kobieta nie miała wsparcia w dzieciach, które tak kochała. Córki zamiast powiedzieć choć kilka ciepłych słów, szczerze cieszyły się z kolejnej życiowej porażki matki. Po tym wydarzeniu lekarka zrozumiała, jak absurdalnie wyglądało jej dotychczasowe życie. Setki zadań do wykonania, nieustanne obawy o zdrowie pacjentów, opieka nad wnukami. Te wszystkie sprawy w dużej mierze przyczyniły się do tego, że kobieta nie miała nawet chwili na to, aby pomyśleć o sobie samej. W gąszczu problemów, obowiązków i zajęć zgubiła to, co jest w życiu naprawdę ważne czyli poczucie własnej wartości jak również prywatność. Nadszedł dzień, kiedy w końcu postanowiła dokonać radykalnych zmian. Zakomunikowała najbliższym, iż sprzedaje kamienicę, która była jej własnością, a pieniądze jakie uzyska postanowiła przeznaczyć na zakup domu
w jakimś miejscu, które od dawna chciała odwiedzić. Głęboko wierzyła w to, iż jeden magiczny zakątek sprawi, że wszystkie troski znikną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Kobieta bardzo szybko podjęła decyzję dokąd i kiedy chce wyjechać. Wybór padł na Kretę. Grecka wyspa, którą niegdyś władał Minos wydała jej się miejscem idealnym. Masa interesujących miejsc, które warto zobaczyć, ciepły klimat, dobra cena i lokalizacja domku. Właśnie to definitywnie przekonało Julię do przeprowadzki. Rodzina bohaterki oczywiście nie była zadowolona z jej szalonego pomysłu. Niektórzy z jej bliskich woleli nic nie mówić, aby ta nie poczuła się urażona. Niemniej jednak "ukochane córeczki" a zwłaszcza Anna nie miały zamiaru przepuścić okazji i robiły wszystko, aby rozstać się z matką w gniewie.
Gdy starsza pani po raz pierwszy przyjechała na mityczną wyspę, choć biegle mówiła po angielsku oraz hiszpańsku, nie potrafiła znaleźć wspólnego języka z nowymi sąsiadami. Początkowo wszyscy traktowali ją jak nieproszonego gościa, intruza, który może im zagrozić. Główna postać utworu szybko przekonała się, że życie na archipelagu wcale nie będzie tak urokliwe jak myślała. Na horyzoncie zaczynali pojawiać się kolejni znajomi, nie wszyscy byli do naszej bohaterki pozytywnie nastawieni. Julia dowiedziała się, że będzie miała współlokatora, który nie rozumie ani słowa w żadnym języku poza ojczystym. Jednakże sąsiedzi obiecali, że niespodziewany domownik nie będzie wchodził jej w drogę. Tego, kim są pozostałe osoby występujące w powieści czyli Martin, Goran, Lotta czy Emma, dowiecie się już z powieści. Jedyne co mogę zdradzić to fakt, że jest to interesująca grupa postaci, która łatwo nie odpuszcza. Czy emerytka, która osiedliła się w małej greckiej miejscowości Falasarna rzeczywiście odnajdzie wewnętrzny spokój oraz to, co przez ludzi określane jest jako prawdziwe szczęście? Odpowiedź na to pytanie uzyskacie przewracając kolejnej karty „Wyspy z mgły i kamienia”.
Książki, którą dzisiaj Wam przedstawiam nie miałam w swoich czytelniczych planach. Magdalena Kawka była pisarką zupełnie mi nie znaną. Do sięgnięcia po powyższy tytuł zachęcił mnie jego opis, który znalazłam na okładce. Poza tym książka, której akcja toczy się na znanej greckiej wyspie, zdawała mi się być doskonałą lekturą na ciepłe letnie dni. Czy moje wstępne przemyślenia były trafne? Jakie są plusy i minusy najnowszego dzieła Pani Kawki? Spokojnie, zaraz się tego dowiecie. Niech pomyślę, od czego by tu zacząć? Na pierwszy ogień idą mocne strony powieści. Na pewno mogę zaliczyć do nich zarówno bohaterów, jak i sam pomysł na fabułę. Postacie są ciekawie nakreślone, mogą nawet napisać, że stanowią monolit, grupę, która ma coś wspólnie zrobić. Akcja toczy się dość szybko, jest całkiem dobra intryga a nawet nawiązania do II wojny światowej. Jednakże po przeczytaniu krótkiego streszczenia wydawcy, a zwłaszcza jego ostatnich zdań, które zapowiadają pewne niebezpieczeństwo miałam nadzieję, że nie będzie to tylko i wyłącznie powieść obyczajowa. Nastawiłam się na więcej wzruszeń (zwłaszcza na końcu książki) i zaskoczeń. Nie dostałam żadnej z dwóch rzeczy jakie wymieniłam a szkoda, bo brak jakiegoś napięcia emocjonalnego w moim odczuciu zaniża ocenę końcową powieści. Czy polecam Wam tę pozycję literacką? Powiem w ten sposób, to jak i czy w ogóle Wam się ona spodoba zależy od tego, czego od niej oczekujecie. Jeśli chcecie przeczytać powieść obyczajowo kryminalną, ale taką, w której to ten drugi wątek jest ważniejszy możecie się mocno rozczarować. Jednak w sytuacji, gdy szukacie lekkiego wakacyjnego "czytadła" umilającego czas, to myślę, że ta książka będzie dobrym wyborem.
Źródło cytatu :
[1] Magdalena Kawka , Wyspa z mgły i kamienia Wydawnictwo MG, Łódź 2013 ,Str. 252.

„ Opoka, skała, matka, na której opiera się istnienie rodziny, a która w głębi duszy chciałaby być wiatrem, co przyleci znad gór”.
Zamieszczony powyżej cytat może wydać się wam trochę poetycki, niemniej jednak słowa te idealnie nadają się do tego, aby opisać sytuację życiową głównej bohaterki najnowszej książki polskiej powieściopisarki Magdaleny Kawki. Julia, bo tak ma...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    125
  • Chcę przeczytać
    120
  • Posiadam
    32
  • 2013
    10
  • Literatura polska
    5
  • Przeczytane w 2013
    4
  • Ulubione
    3
  • Egzemplarze recenzenckie
    3
  • Wymienię/sprzedam
    2
  • Od wydawnictwa
    2

Cytaty

Więcej
Magdalena Kawka Wyspa z mgły i kamienia Zobacz więcej
Magdalena Kawka Wyspa z mgły i kamienia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także