rozwińzwiń

Zakwitające dziewczęta. Opowieści ludowe o miłości i odwadze

Okładka książki Zakwitające dziewczęta. Opowieści ludowe o miłości i odwadze Marita de Sterck
Okładka książki Zakwitające dziewczęta. Opowieści ludowe o miłości i odwadze
Marita de Sterck Wydawnictwo: W.A.B. Seria: Seria z miotłą literatura piękna
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Seria z miotłą
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2013-07-31
Data 1. wyd. pol.:
2013-07-31
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377479049
Tłumacz:
Łukasz Żebrowski
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
67 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1292
162

Na półkach:

Miałam wrażenie, jakbym przeniosła się w czasie. Znowu czytałam bajki! Tym razem jednak, w przeciwieństwie do tych z dzieciństwa, nie ograniczam się do rozróżnienia dobra i zła, ale legend, dlaczego dziewczęta miesiączkują czy która z płci osiąga większy popęd seksualny. Styl pisania podobny do baśni braci Grimm i innych, jakie czytałam prawie 20 lat temu, autorka podzieliła historyjki na kontynenty, z których się wywodziły. Ogólnie pomysł ciekawy, ale z góry uprzedzam, że długa przedmowa zniechęca do lektury. Ale warto się przemóc.

Miałam wrażenie, jakbym przeniosła się w czasie. Znowu czytałam bajki! Tym razem jednak, w przeciwieństwie do tych z dzieciństwa, nie ograniczam się do rozróżnienia dobra i zła, ale legend, dlaczego dziewczęta miesiączkują czy która z płci osiąga większy popęd seksualny. Styl pisania podobny do baśni braci Grimm i innych, jakie czytałam prawie 20 lat temu, autorka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1170
254

Na półkach: ,

Sam pomysł na książkę bardzo dobry. Niestety przydługi i moralizatorski wstęp odbiera ochotę na dalsze czytanie. Ponadto nie zrozumiałam sensu większości opowieści spoza Europy, chociaż interesuję się etnologią i myslałam, że mam pewną wiedzę na temat baśni ze wszystkich stron świata. Wiele opowieści kończy się w zupełnie niezrozumiały i nie mający, dla mnie przynajmniej, żadnego sensu sposób. Np. opowieśc o bezdzietnym małżeństwie i jabłku, albo o studni i owocu granatu.Ponadto mam nieodparte wrażenie, że w niemalże każdej opowieści to dziewczynka, córka, matka czy siostra, jest symbolem nieszczęścia, albo ma jakieś negatywne cechy typu zazdrość, egoizm itp. Kupiłam ten ebok na promocji, więc w sumie nie mogę narzekać, oczekiwałam jednak dużo lepszej lektury.

Sam pomysł na książkę bardzo dobry. Niestety przydługi i moralizatorski wstęp odbiera ochotę na dalsze czytanie. Ponadto nie zrozumiałam sensu większości opowieści spoza Europy, chociaż interesuję się etnologią i myslałam, że mam pewną wiedzę na temat baśni ze wszystkich stron świata. Wiele opowieści kończy się w zupełnie niezrozumiały i nie mający, dla mnie przynajmniej,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3288
1920

Na półkach: , , ,

Vaiana / Moana brzmi mniej uroczo w originalnej wersji. Brawa dla Disneya za ogromną wyobraźnie.

Vaiana / Moana brzmi mniej uroczo w originalnej wersji. Brawa dla Disneya za ogromną wyobraźnie.

Pokaż mimo to

avatar
39
23

Na półkach: ,

Zaciekawiony opisem i okładką podjąłem szybką decyzję o kupnie tej pozycji.Do tego była ona w promocji.Całość podzielona jest na opowiadania z każdego kontynentu.Jak w opisie jest to książka nie tylko dla kobiet oraz dziewcząt ale tak naprawdę dla każdego człowieka,śmiało mogę polecić :)

Zaciekawiony opisem i okładką podjąłem szybką decyzję o kupnie tej pozycji.Do tego była ona w promocji.Całość podzielona jest na opowiadania z każdego kontynentu.Jak w opisie jest to książka nie tylko dla kobiet oraz dziewcząt ale tak naprawdę dla każdego człowieka,śmiało mogę polecić :)

Pokaż mimo to

avatar
344
37

Na półkach: ,

Szczerze mówiąc w tej książce interesujące były dla mnie tylko opowieści z Europy. Może jest to zrozumiałe - inne kontynenty wyraźnie są nam dalekie nie tylko na mapie. Pozostałe opowieści, w większości, były bardzo nudne, niespójne, bez większej puenty. Być może jest to efekt tłumaczenia z języków plemion i zwyczajna niemożność podania tego nam, Europejczykom.

Szczerze mówiąc w tej książce interesujące były dla mnie tylko opowieści z Europy. Może jest to zrozumiałe - inne kontynenty wyraźnie są nam dalekie nie tylko na mapie. Pozostałe opowieści, w większości, były bardzo nudne, niespójne, bez większej puenty. Być może jest to efekt tłumaczenia z języków plemion i zwyczajna niemożność podania tego nam, Europejczykom.

Pokaż mimo to

avatar
703
128

Na półkach:

Pani autorka wyszła z założenia, że baśnie są na tyle uniwersalne, iż przemówią odpowiednio do odbiorców bez względu na to, z jakiego czasu i kręgu kulturowego ci się wywodzą. Innymi słowy - współczesny Polak w mig pojmie wszystkie niuanse afrykańskiej baśni sprzed 200 czy 300 lat, i to bez żadnych wyjaśnień. To sprawiło, że: 1) większość tych opowieści zdawała się kuriozalna; 2) błyskawicznie o nich zapomniałem.

Jeśli idzie o tego typu publikacje, moim faworytem pozostaje seria "Baśnie etniczne" National Geographic, z obszernymi wyjaśnieniami specjalistów.

Pani autorka wyszła z założenia, że baśnie są na tyle uniwersalne, iż przemówią odpowiednio do odbiorców bez względu na to, z jakiego czasu i kręgu kulturowego ci się wywodzą. Innymi słowy - współczesny Polak w mig pojmie wszystkie niuanse afrykańskiej baśni sprzed 200 czy 300 lat, i to bez żadnych wyjaśnień. To sprawiło, że: 1) większość tych opowieści zdawała się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
354
166

Na półkach: , , ,

No nie wiem, nie wiem ....niby dobrze, a jest jakiś zgrzyt, bo oto otworzyłam tę książkę z nadzieją na mega super antropologiczną wędrówkę przez legendy i baśnie świata, dostałam, jedynie dobry spacer. Tematyka kobieca, o kobietach i ich miejscu w społeczeństwach, ich rolach, oczekiwaniach wobec płci, w dodatku podania w bajaniach, legendach, historiach. POMYSŁ ŚWIETNY, ale wy - ko - na - nie ....pozostawia wiele do życzenia, a szkoda, bo nie jest to książka na jeden długi haust czytelniczy i przez mało nośny język, trudno się wraca do lektury. Czyta się ją częściami, albo kontynentami i to jest bardzo dobry podział, szkoda, że warstwa językowa nie daje rady i jest jakaś sucha, nie niesie i językowo nie ma różnicy (przynajmniej dla mnie) czy czytamy historie z Europy, czy z Azji. Same historie, bajki, opowieści świetnie dobrane, czasami (szczególnie w części europejskiej) odkrywamy prawdę o baśniach i bajkach, które pop - kultura spłaszczyła do dziecięcej historyjki o niczym, ale dlaczego to wszystko zostało "zarżnięte" na poziomie języka. Czy autorka chciała przemycić prostotę opowieści, czy naśladować ludy, od których zebrała materiał - nie wiem. Za pomysł, spojrzenie na problem +, za język, który zaważył na całości ... no niestety , zatem kto ma przysłowiowego hopla antropologicznego - sięgnijcie mimo wszystko, kto chce poznać, poszerzyć swój zasób bajek - sięgnijcie, kto chce czytać o kobietach w różnych szerokościach geograficznych - polecam, ale ostrzegam i uprzedzam, że dla tych, którzy szukają kwiecistego, wyrafinowanego języka mówię wprost: nie idźcie tą ścieżką.

No nie wiem, nie wiem ....niby dobrze, a jest jakiś zgrzyt, bo oto otworzyłam tę książkę z nadzieją na mega super antropologiczną wędrówkę przez legendy i baśnie świata, dostałam, jedynie dobry spacer. Tematyka kobieca, o kobietach i ich miejscu w społeczeństwach, ich rolach, oczekiwaniach wobec płci, w dodatku podania w bajaniach, legendach, historiach. POMYSŁ ŚWIETNY, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
165
79

Na półkach: ,

z ciekawością poczytałam baśnie, które opowiada/ opowiadało się dorastającym dziewczynom. To miało być przygotowanie do dojrzałego życia. Czasami warto czerpać z tradycji ;)
Możemy prześledzić przypowieści z wszystkich kontynentów. Najbardziej uśmiałam się z tych afrykańskich :)

z ciekawością poczytałam baśnie, które opowiada/ opowiadało się dorastającym dziewczynom. To miało być przygotowanie do dojrzałego życia. Czasami warto czerpać z tradycji ;)
Możemy prześledzić przypowieści z wszystkich kontynentów. Najbardziej uśmiałam się z tych afrykańskich :)

Pokaż mimo to

avatar
1577
1572

Na półkach: ,

Spore rozczarowanie. Uwielbiam bajki, ich lektura cieszy mnie zwykle niezmiernie, nie wymagam od nich olśniewającego języka ani stylistycznego wyrafinowania, natomiast jeśli jest coś, co do bajek nijak nie pasuje, to pretensjonalne komentarze, wstępy i omówienia, próbujące wmówić czytelnikowi europejskiemu, że cokolwiek o jego kulturze i seksualności powie mu bajka z Oceanii, w dodatku pozbawiona jakiegokolwiek komentarza czy objaśnienia dla kontekstu i kultury, w jakiej powstała, a w "Zakwitających dziewczętach" jest to problem dominujący. Nikt i w żaden sposób nie przekona mnie, że konglomerat opowieści z seksualnie wyzwolonej Oceanii i bajek z Europy, gdzie seksualność była raczej represjonowana niż kultywowana, może stworzyć jakikolwiek spójny obraz tej sfery życia - prędzej wprowadzi nielichy zamęt. Przy okazji, proszę nie dać się zwieść: z dziewczętami i dojrzewaniem całość ma niewiele wspólnego, a cała pseudo-dydaktyczna otoczka bardziej szkodzi niż pomaga, jedyny bowiem wniosek, jaki z niej wypływa to ten, że w naszej rodzimej zachodniej kulturze z seksu nic dobrego, pozytywnego, zabawnego i swobodnego wyniknąć nie może. Stąd też zakwitającym dziewczętom odradzam, bo nie jest to żadne źródło wiedzy ani o sobie, ani o świecie jako takim, natomiast trochę starsi czytelnicy obu płci, którzy mają trochę dystansu, być może zdrowo się ubawią z historii o penisach rosnących na drzewie czy o kobiecie, która wymieniła się na piersi ze słonicą.
Przy okazji - fajnie, że ktoś pomyślał o zakwitających dziewczętach i umieścił w zbiorze trochę bajek o pierwszej menstruacji. Zastanawia mnie natomiast, czemu to dziewczęta i ich seksualność są obdarzane taką troską, a o męskiej znowu ani słowa. Czyżby chłopcy nie potrzebowali czytać o pierwszej polucji i tylko dziewczyny muszą być świadome swojego ciała?

Bajki z tego zbioru zgrupowane są w częściach odpowiadających stronom świata, z jakich pochodzą, a pośrednio także tematyką. Afrykańskie opowieści otwierające tom wyjaśniają zatem, dlaczego mężczyźni mają penisy i czemu wagina jest między udami kobiety, amerykańskie opowiadania traktują o dojrzewaniu i stawaniu się kobietą, europejskie i azjatyckie historie mówią o ciemnych stronach seksualności - lękach, zagrożeniach, nadużyciach - a krótki rozdział przedziwnych, zaskakujących i momentami zupełnie nieczytelnych bajek z plemion australijskich przedstawia rolę seksu w życiu społeczności. Te miejscami frywolne, a miejscami dziwaczne i zaskakujące bajki mogą sprawić wiele czytelniczej radości - pod warunkiem, że nikt nie będzie doszukiwał się w nich poważnego, głębokiego i bardzo pedagogicznego sensu albo podchodził do nich z nadzieją, że zbiorek pani de Sterck odwali całą robotę z wychowywaniem i uczeniem młodych ludzi.

Spore rozczarowanie. Uwielbiam bajki, ich lektura cieszy mnie zwykle niezmiernie, nie wymagam od nich olśniewającego języka ani stylistycznego wyrafinowania, natomiast jeśli jest coś, co do bajek nijak nie pasuje, to pretensjonalne komentarze, wstępy i omówienia, próbujące wmówić czytelnikowi europejskiemu, że cokolwiek o jego kulturze i seksualności powie mu bajka z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1195
825

Na półkach: , , , ,

Oryginalna, zabawna i pouczająca - to idealne określenia dla tej pozycji. Na książkę składa się kilkadziesiąt opowieści z różnych zakątków świata, często bardzo starych, które tłumaczą np. dlaczego kobiety co miesiąc krwawią, skąd się biorą dzieci, czym jest seks i czym jest miłość. Niektóre z podań szokują, inne śmieszą, ale wszystkie na pewno są skarbem kulturowym i pozwalają poszerzyć horyzont. Książka mnie zauroczyła, a przede wszystkim zaskoczyła i to pozytywnie. Nie mogłam się oderwać!

Oryginalna, zabawna i pouczająca - to idealne określenia dla tej pozycji. Na książkę składa się kilkadziesiąt opowieści z różnych zakątków świata, często bardzo starych, które tłumaczą np. dlaczego kobiety co miesiąc krwawią, skąd się biorą dzieci, czym jest seks i czym jest miłość. Niektóre z podań szokują, inne śmieszą, ale wszystkie na pewno są skarbem kulturowym i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    143
  • Przeczytane
    92
  • Posiadam
    44
  • Teraz czytam
    5
  • Ulubione
    4
  • Seria z miotłą
    2
  • 2014
    2
  • 1001 KSIĄŻEK, KTÓRE WARTO PRZECZYTAĆ!!!!!!!!!!
    1
  • Z biblioteki
    1
  • Z biblioteki...Filia Trzciniec
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zakwitające dziewczęta. Opowieści ludowe o miłości i odwadze


Podobne książki

Przeczytaj także