rozwiń zwiń

Przeznaczenie. Moc żywiołów

Okładka książki Przeznaczenie. Moc żywiołów
Marta Baranowska Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza fantasy, science fiction
180 str. 3 godz. 0 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Warszawska Firma Wydawnicza
Data wydania:
2013-07-02
Data 1. wyd. pol.:
2013-07-02
Liczba stron:
180
Czas czytania
3 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378057000
Średnia ocen

                3,7 3,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
3,7 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
771
412

Na półkach:

Czym jest przeznaczenie, każdy z nas doskonale wie? Także żywioły i ich moc, nie są nam obce. Myślę, że to właśnie z tego powody połączenie tych dwóch „rzeczy” wywiera taki wpływ na czytelników. Bo czy może być coś ciekawszego od przeznaczenia, którego wyznacznikiem jest moc panowania nad żywiołami. Mnie także skusiła chęć zapoznania się z fabułą opartą na tym motywie, dlatego postanowiłam sięgnąć po debiut Marty Baranowskiej – Przeznaczenie. Moc żywiołów.

Ciężko jest mi napisać streszczenie fabuły, ponieważ mogłabym za dużo zdradzić, a poza tym… nie… o tym później. Wracając do opisu treści. Dlatego postanowiłam przytoczyć skrót wydarzeń jaki został zawarty w blurbie.

„Czy wiecie, że tuż obok nas jest świat pełen magii? To przestrzeń przepełniona miłością i zazdrością. Miejsce, w którym żyje rudowłosa piękność Avilla… Czy uda jej się pokonać wszelkie przeciwności i połączyć z ukochanym? Przeznaczenie. Moc żywiołów to napisana z rozmachem historia miłosna, to niezwykle barwnie wykreowany świat, to książka, która pochłania Czytelnika od samego początku niemal bez reszty. Zatem siadajcie wygodnie i poznajcie rzeczywistość, której nie będziecie chcieli opuszczać…”

Zapowiadało się naprawdę nieźle, dlatego praktycznie się załamałam gdy zaczęłam czytać. Przyznaję się, że od razu po przeczytaniu kilku zdań miałam ochotę odłożyć książkę na bok i już do niej nie wracać, a przecież ma ona niewiele ponad 170 stron. Pierwsze co od razu rzuca się w oczy i równocześnie odrzuca, przynajmniej mnie (mającą już ponad te naście lat), to pojedyncze zdania które praktycznie nie są ze sobą niczym powiązane. Zupełnie jakby autorka chciała za ich pomocą wyrazić kłębiące się w jej głowie myśli i to jedna po drugiej. Z tego powodu wszelkie sytuacje, które miały przyciągać uwagę, pobudzać ciekawość i wywołać ciarki na plecach, były nijakie.

Fabuła to jeden wielki chaos. Nie ma tutaj żadnej logiki, żadnego powiązania pomiędzy poszczególnymi sytuacjami. Wszystko wygląda jak powyrywane z kontekstu i upchnięte w najdziwniejszych miejscach. Co gorsze, praktycznie nie da się w niej ujrzeć jakichkolwiek dialogów. Zresztą to samo można powiedzieć, a właściwie to nawet i tego nie można, o bohaterach. Ciągłe przeskakiwanie w pomiędzy trójką narratorów także nie służy, w tak ograniczonej stronnicowo, historii. Poza tym właśnie z tego powodu nie można nic o nich napisać, ponieważ nie ma jak się o nich czegokolwiek dowiedzieć.

Wiem, że to debiut i być może nie powinnam aż tak bardzo psioczyć, ale wierzcie mi spędziłam prawie godzinę zastanawiając się za co mogłabym pochwalić Przeznaczenie. Moc żywiołu. Jedyne co mi się nasuwa to świetna okładka, która skutecznie przyciąga uwagę.

Podsumowując. Wolę już nic więcej nie pisać, zresztą i tak nie mam już o czym. Niech ocena i powyższe akapity, mówią same za siebie.

Czym jest przeznaczenie, każdy z nas doskonale wie? Także żywioły i ich moc, nie są nam obce. Myślę, że to właśnie z tego powody połączenie tych dwóch „rzeczy” wywiera taki wpływ na czytelników. Bo czy może być coś ciekawszego od przeznaczenia, którego wyznacznikiem jest moc panowania nad żywiołami. Mnie także skusiła chęć zapoznania się z fabułą opartą na tym motywie,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    101
  • Przeczytane
    18
  • Posiadam
    4
  • Wymienię
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • W planach: fantastyka
    1
  • 0. ACK
    1
  • Charytatywnie... oddane do biblioteki!
    1
  • 2014
    1
  • Szybka lista:)
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Przeznaczenie. Moc żywiołów


Podobne książki

Przeczytaj także