Posłaniec śmierci

Okładka książki Posłaniec śmierci
Chuck Wendig Wydawnictwo: Akurat Cykl: Miriam Black (tom 2) fantasy, science fiction
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Miriam Black (tom 2)
Tytuł oryginału:
Mockingbird
Wydawnictwo:
Akurat
Data wydania:
2013-06-12
Data 1. wyd. pol.:
2013-06-12
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377583432
Tłumacz:
Miłosz Urban
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
118 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
630
173

Na półkach: , , ,

Pierwszą rzeczą, która zaskoczyła mnie w tej książce jest to, że nie stanowi ona tak bardzo ścisłej kontynuacji jak się spodziewałem. Liczyłem na to, iż wątki z poprzednich części tu nabiorą nowych barw i będą toczyły się nadal tym samym torem, natomiast autor uznał, że lepiej będzie, gdy Miriam zaangażuje się w coś nowego. Czy to dobry pomysł? Cóż, na początku byłem trochę zawiedziony, bo nie tego się spodziewałem, ale w ogólnym rozrachunku wyszło na to, że Miriam Black nadal prezentuje wspaniałą formę!

Sama bohaterka wiele zyskała w tej części. Zadziorna, wredna i nieokiełznana daje poznać się czytelnikowi z zupełnie innej strony. Jej uczucia względem Louisa co raz mącą jej głowę, jednak dużo częściej myśli o sobie, i nie jest to w cale takie złe. Tym razem Miriam musi zmierzyć się z własnym sumieniem i, szczerze przyznam, jestem usatysfakcjonowany jej walką. Autor poświęcił jej dużo więcej uwagi niż w poprzedniej części, z czego jestem wielce rad. Dopiero teraz czuję, że Miriam Black jest pełnokrwistą i dopracowaną bohaterką. Jej potencjał zaowocował.

Tym razem autor nie szarżuje już mieszając każdy gatunek jaki przyjdzie mu do głowy, ale przemyślanie i ze smakiem używa elementów zarówno mrocznego fantasy, objawiającego się postaci wszechobecnych tajemniczych symboli, a także kryminału, którego całkiem zgrabna konstrukcja sprawia, iż czytelnik ma ochotę pochłonąć tę książkę od początku do końca za jednym zamachem. Podczas czytania mój entuzjazm trochę oklapł, bowiem niektóre elementy intrygi są zawoalowane w sposób iście striptizerski, jednak ogółu zdecydowanie nie da się zaliczyć do przewidywalnych.

Jednak, muszę się czegoś uczepić. Cóż – tak mam. Rzecz, która przeszkadza mi najbardziej, o dziwo, nie jest winą autora. Najbardziej denerwuje mnie tłumaczenie tytułu. Ten sam zarzut, co w powieści Kittredge. Otóż, w oryginale, pierwszy tom to ‘’Blackbird’’ co oznacza… kosa. Drugi to ‘’Mockinbird’’ czyli przedrzeźniacz, a trzeci to ‘’Cormorant’’, czyli kormoran, i tu nasuwa się pytanie – gdzie te przeklęte drozdy? W zasadzie nie ma to specjalnego wpływu na fabułę, jednak nikt by nie ucierpiał, gdyby zostawiono oryginalne tytuły.

Tak jak w poprzednim tomie autor zarzucał co raz całkiem zgrabnym i ciekawym żartem, tak tu żarty owe, przynajmniej w większości, zostały poświęcone na rzecz wspaniałego klimatu. Na pewno nie jest tak zabawnie jak w tomie pierwszym, jednak zamiana humoru na grozę (czasem dosyć poważną) w żadnym stopniu nie ujmuje tej powieści wspaniałości, przeciwnie, w połączeniu z cytatami Poego (którego Śliwka otwarcie wielbi) daje efekt wręcz wspaniały. W dodatku pochwalić tu trzeba warstwę fabularną pod względem zwrotów akcji, zwłaszcza jeśli chodzi o zakończenie bo, dosłownie, miażdży. Słowem: z utęsknieniem czekam na trzeci tom!

Pierwszą rzeczą, która zaskoczyła mnie w tej książce jest to, że nie stanowi ona tak bardzo ścisłej kontynuacji jak się spodziewałem. Liczyłem na to, iż wątki z poprzednich części tu nabiorą nowych barw i będą toczyły się nadal tym samym torem, natomiast autor uznał, że lepiej będzie, gdy Miriam zaangażuje się w coś nowego. Czy to dobry pomysł? Cóż, na początku byłem trochę...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    175
  • Przeczytane
    152
  • Posiadam
    88
  • Ulubione
    10
  • Fantastyka
    6
  • Teraz czytam
    5
  • 2014
    3
  • 2013
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2018
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Posłaniec śmierci


Podobne książki

Przeczytaj także