rozwińzwiń

Retoryka. Retoryka dla Aleksandra. Poetyka

Okładka książki Retoryka. Retoryka dla Aleksandra. Poetyka Arystoteles
Okładka książki Retoryka. Retoryka dla Aleksandra. Poetyka
Arystoteles Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN Cykl: Arystoteles: Dzieła wszystkie (tom 6) poradniki
376 str. 6 godz. 16 min.
Kategoria:
poradniki
Cykl:
Arystoteles: Dzieła wszystkie (tom 6)
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Naukowe PWN
Data wydania:
2004-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2004-01-01
Liczba stron:
376
Czas czytania
6 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
8301143088
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
64 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
210
193

Na półkach:

Retoryka - nudne, nic ciekawego. Niby mówi, ale stoi nieraz w miejscu. Jedynie klasyfikuje, ale nie uczy niczego - rozumiem, niech klasyfikuje, ale niech robi to szybciej. Dla nowonarodzonych i upośledoznych
Retoryka dla Aleksandra - to nawet nie jego
Poetyka - jedyna dobra praca ze zbioru

Retoryka - nudne, nic ciekawego. Niby mówi, ale stoi nieraz w miejscu. Jedynie klasyfikuje, ale nie uczy niczego - rozumiem, niech klasyfikuje, ale niech robi to szybciej. Dla nowonarodzonych i upośledoznych
Retoryka dla Aleksandra - to nawet nie jego
Poetyka - jedyna dobra praca ze zbioru

Pokaż mimo to

avatar
644
573

Na półkach: ,

Retoryka z grubsza wciąż aktualna do tego stopnia, że może zalatywać banałem. Nie zdziwiłbym się, gdyby miał ją na półce każdy politykier, urzędas, dziennikarzyna czy papuga*... zaraz obok "Erystyki" Schopenhauera.
RdA najprawdopodobniej jest fałszerstwem.
Treść Poetyki właściwie wciąż obecna jest w programie nauczania szkół podstawowych.

Przy okazji sporo tu arystotelesowskiej etyki oraz polityki, więc dobrze uzupełnia się z "Etyką nikomahejską", "Etyką wielką" i "Polityką". Są też nawiązania do "Topik" i "Analityk".

Najwięcej z tego skorzysta młodzież, ale nie wiem czy będzie w stanie przebrnąć przez surowy styl Arystotelesa.

* Odróżniam polityków od politykierów, urzędników od urzędasów, dziennikarzy od dziennikarzyn oraz prawników od papug w taki sposób, że ci pierwsi są moralni, a drudzy nie. Kiedy więc mówię o tych drugich, mówię o konkretnych grupach (częściach całości) - nie mam na celu deprecjonowania tych zawodów w całości.

------------------------------------------------------

„Byłoby następnie niedorzecznością utrzymywać, że przynosi człowiekowi wstyd, jeśli nie potrafi on bronić się przy użyciu siły swojego ciała, a nie przynosi mu wstydu, gdy nie potrafi tego uczynić dzięki sile argumentów, co przecież bardziej przystoi człowiekowi niż użycie siły. Natomiast zarzut, że można komuś wyrządzić wielką krzywdę posługując się złośliwie potęgą wymowy, można by postawić również wszystkim innym dobrom z wyjątkiem cnoty, i to dobrom najbardziej pożytecznym, takim jak: zdrowie, siła, bogactwo, umiejętność dowodzenia wojskiem. Ich uczciwe wykorzystanie może przecież przynieść najwyższy pożytek, nieuczciwe natomiast – najbardziej zaszkodzić”.

„Wiarygodność uzależnioną od nastawienia słuchaczy osiąga się wówczas, gdy mowa powoduje ich wzruszenie. Inne przecież wydajemy orzeczenia, gdy jesteśmy zasmuceni, niż kiedy się cieszymy, inne – nastawieni przyjaźnie niż usposobieni wrogo”.

„Przyjmijmy więc, że szczęście jest to pomyślność związana z dzielnością, lub niezależność życiowa, lub życie bezpieczne i pełne przyjemności, lub też bogactwo i dobre zdrowie oraz zapewniona możliwość korzystania z nich”.

„Przyjmijmy, że dobrem jest to, co samo przez się jest godne wyboru i ze względu na co wybieramy coś innego, a również to, co jest przedmiotem pożądania przez wszystkie istoty, a przynajmniej przez wszystkie obdarzone czuciem i rozumem, lub to, czego by one pożądały, gdyby posiadały rozum. Dla każdej jednostki dobrem jest natomiast to, co jej zaleca rozum i co jej zaleci w każdym poszczególnym przypadku, a również to, czego obecność daje zadowolenie i poczucie samowystarczalności. Dobrem jest więc również to, co samowystarczalne, i to, co stwarza ten stan i go strzeże, i tego rodzaju rzeczy, które są jego konsekwencją, i to, co staje na przeszkodzie lub niszczy jego przeciwieństwa”.

„Samowystarczalnym zaś nazywamy to, co samo przez się czyni życie godnym pożądania i wolnym od wszelkich braków; czymś takim jest, naszym zdaniem, szczęście”.

„Piękno jest czymś dla każdego okresu życia różnym. Piękno młodzieńca wiąże się z posiadaniem ciała zdolnego do ponoszenia ciężkich trudów biegu i próby siły, a jednocześnie sprawiającego przyjemność tym, którzy na nie patrzą. Dlatego najpiękniejsi są pięcioboiści, ponieważ natura wyposażyła ich i w siłę, i w szybkość. Piękno człowieka dorosłego wyraża się w zdolności do ponoszenia trudów wojennych oraz w przyjemnym a zarazem budzącym szacunek wyglądzie. Piękno starca polega zaś na tym, że ma on dość siły do wykonywania niezbędnych do życia czynności i jest wolny od tych wszystkich ułomności starczego wieku, które sprawiają przykrości innym”.

„Co oznacza „posiadanie wielu przyjaciół” i „posiadanie dobrych przyjaciół”, stanie się jasne po zdefiniowaniu pojęcia „przyjaciel”. A jest nim ten, kto jest zdolny uczynić dla drugiego i ze względu na niego to, co uważa za dobre dla siebie. Ten więc, kto ma wokół siebie dużo w ten sposób usposobionych ludzi, ma dużo przyjaciół, a jeśli w dodatku są to ludzie szlachetni – ma dobrych przyjaciół”.

„Charakter rządów jest zaś bezpośrednio zależny od formy ustroju: tyle samo jest bowiem rodzajów rządów co form ustrojowych. Istnieją mianowicie cztery formy ustrojowe: demokracja, oligarchia, arystokracja i monarchia; konsekwentnie najwyższa władza, tj. władza podejmująca ostateczne decyzje, należy do całego lub tylko do jakiejś części społeczeństwa. Demokracja jest więc formą rządów, w której rozdziela się urzędy na drodze losowania, w oligarchii zasadę tego rozdziału stanowi stan posiadania, w arystokracji podstawę rozdziału stanowi wychowanie i wykształcenie. Mam tu na myśli wychowanie i wykształcenie zgodne z zasadami prawa, bo tylko ludzie żyjący zgodnie z tymi zasadami piastują urzędy w ustroju arystokratycznym. Muszą przecież uchodzić za „najlepszych”, z tym faktem związana jest bowiem sama nazwa ustroju arystokratycznego [„rządy najlepszych”]. Monarchia [„jedynowładztwo”], jak już sama nazwa wskazuje, jest formą ustroju, w którym jeden władca panuje nad wszystkimi. Jawi się ona w dwu postaciach: jako monarchia, jeśli kieruje się jakimś ustalonym porządkiem, i jako tyrania, jeśli rządzi się całkiem samowolnie. Należy poza tym dobrze poznać cel, jaki stawia sobie każda forma ustroju, ponieważ wybieramy te rzeczy, które zgodne są z tym celem. Demokracja stawia sobie za cel wolność, oligarchia bogactwo, arystokracja sprawy wychowania i praworządności, tyrania bezpieczeństwo tyrana”.

„Porywczość i gniew skłaniają do zemsty. Istnieje bowiem różnica między zemstą i karą: karę wymierza się ze względu na osobę karaną, zemstę ze względu na karzącego, dla zadośćuczynienia jego uczuciu”.

„Ten więc, kto popełnia cudzołóstwo lub pobije kogoś, dokonuje przestępstwa w stosunku do jednej określonej osoby, ten zaś, kto uchyla się od służby wojskowej, w stosunku do całego społeczeństwa”.

„Prawość to również wyrozumiałość dla ludzkich słabości, to branie pod uwagę nie samej ustawy, lecz myśli ustawodawcy, nie litery prawa, lecz jego ducha zamierzonego przez ustawodawcę, nie samego czynu, lecz jego intencji; to sądzenie nie na podstawie części, lecz całości, nie na podstawie obecnego zachowania się winnego, lecz na podstawie tego, jak zachowywał się on zawsze lub na ogół. Jest to również pamiętanie raczej o jego szlachetnych czynach niż o złych, raczej o dobrach, których doznaliśmy, niż które wyświadczyliśmy. Jest to także umiejętność znoszenia popełnionej względem nas niegodziwości, jak również dążenie do rozstrzygnięcia sporu raczej słowem niż czynem, na drodze porozumienia raczej niż na drodze sądowej. Rozjemca bowiem kieruje się prawością, sędzia natomiast literą prawa. Po to przecież został stworzony rozjemca, aby zadośćuczynić poczuciu prawości. Problem prawości należy zatem rozpatrywać w taki właśnie sposób”.

„Dostrzegalne jest wszystko, co sprawia ból, a to, co najbardziej szkodliwe, jest najmniej widoczne, jak np. niesprawiedliwość i głupota, skoro ich obecność nie sprawia bólu”.

„Litość jest to rodzaj cierpienia spowodowanego widokiem zgubnego lub dotkliwego nieszczęścia, jakie spotyka osobę niewinną i które może spotkać również nas samych lub kogoś z naszych przyjaciół, nieszczęścia, które wydaje się nam już bliskie”.

„Dlatego nie odczuwają litości ludzie całkowicie zrujnowani, nie sądzą bowiem, że może spotkać ich coś jeszcze gorszego, skoro doznali już najgorszego; ani też ci, którym się wydaje, że są w najwyższym stopniu szczęśliwi, bo skłonni są raczej do pychy. Jeśli bowiem sądzą, że posiadają wszelkie dobra, wyobrażają sobie również, że oczywiście nie może spotkać ich nic złego, bo to, co ich spotka, będzie również czymś dobrym”.

„Przeciwieństwem uczucia litości jest przede wszystkim uczucie nazywane oburzeniem. Cierpienie, odczuwane z powodu [czyjegoś] niezasłużonego szczęścia, jest bowiem w pewnym sensie przeciwstawne cierpieniu, odczuwanemu przez tę samą osobę z powodu [czyjegoś] niezasłużonego nieszczęścia. Obydwa uczucia są przy tym właściwe człowiekowi szlachetnemu. Tym, którzy niezasłużenie cierpią, powinniśmy przecież okazywać współczucie i litość, a oburzać się na tych, którym niezasłużenie wiedzie się dobrze. To bowiem, co się dzieje niezasłużenie, jest niesprawiedliwe i dlatego nawet bogom przypisujemy właściwość oburzania się”.

„Żaden człowiek uczciwy nie będzie się np. smucił, gdy zasłużoną karę poniesie ojcobójca lub morderca. Z takiego obrotu sprawy trzeba się bowiem cieszyć, podobnie zresztą, jak z pomyślności tych, którzy na nią zasłużyli. Obie rzeczy są bowiem sprawiedliwe i przynoszą radość człowiekowi szlachetnemu”.

„Jeśli będziesz mówił prawdę, znienawidzą cię ludzie, jeśli zaś będziesz mówił nieprawdę – bogowie”.

„W państwach demokratycznych na mocy ich postanowienia obsadza się mniej ważne i liczne urzędy (zapobiega to bowiem buntom),a wyższe urzędy w drodze wyborów przez całe społeczeństwo. Dzięki temu lud, posiadając władzę przydzielania zaszczytnych stanowisk tym, którym chce, nie zazdrości tym, którzy je otrzymują, natomiast szlachetniejszych ludzi skłania to jeszcze bardziej do ćwiczenia się w cnocie, ponieważ są oni świadomi, że zdobycie uznania obywateli nie jest bezużyteczne również dla nich samych. Co się tyczy wyboru władz w państwach demokratycznych, taki właśnie porządek prawny należy wziąć pod uwagę. Trudno byłoby jednak wchodzić w dalsze szczegóły rządzenia; ujmując rzecz krótko: należy się troszczyć, aby prawa powstrzymywały gmin od atakowania ludzi majętnych, natomiast wśród bogatych budziły ambicję do dobrowolnego wydawania pieniędzy na cele publiczne. Będą one mogły to zapewnić, jeśli ludziom majętnym przyznają pewne zaszczyty za ich wydatki na cele publiczne i jeśli wśród ludzi biedniejszych wyniosą ponad tłum jarmarczny uprawiających ziemię i żeglarzy. W ten sposób bogaci wezmą chętnie na siebie ciężar płacenia liturgii, gmin natomiast będzie wolał pracować, niż zajmować się donosicielstwem. Należy poza tym wprowadzić surowe prawa zabraniające rozdzielania gruntów publicznych i konfiskaty majątku osób zmarłych, a na tych, którzy przekraczają te prawa, nałożyć wielkie kary. Trzeba również wydzielić z publicznych gruntów jakieś pięknie położone miejsce pod miastem na grobowiec dla obywateli poległych na wojnie, a ich dzieciom zapewnić aż do uzyskania pełnoletności pełne utrzymanie na koszt państwa. Taki więc winien być porządek prawny w państwie demokratycznym”.

„Dlatego też poezja jest bardziej filozoficzna i poważna niż historia; poezja wyraża przecież to, co ogólne, historia natomiast to, co jednostkowe”.

Retoryka z grubsza wciąż aktualna do tego stopnia, że może zalatywać banałem. Nie zdziwiłbym się, gdyby miał ją na półce każdy politykier, urzędas, dziennikarzyna czy papuga*... zaraz obok "Erystyki" Schopenhauera.
RdA najprawdopodobniej jest fałszerstwem.
Treść Poetyki właściwie wciąż obecna jest w programie nauczania szkół podstawowych.

Przy okazji sporo tu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
9
9

Na półkach:

Książka jest ciężka do zrozumienia przy pierwszym przeczytaniu, ale przy kolejnym czytaniu zyskuje. Dzieło przez swój archaiczny język i stylistykę może zniechęcać, ale zawiera dużo merytorycznej wiedzy dla każdego studenta filologii polskiej i zagranicznej.

Książka jest ciężka do zrozumienia przy pierwszym przeczytaniu, ale przy kolejnym czytaniu zyskuje. Dzieło przez swój archaiczny język i stylistykę może zniechęcać, ale zawiera dużo merytorycznej wiedzy dla każdego studenta filologii polskiej i zagranicznej.

Pokaż mimo to

avatar
208
206

Na półkach: , , ,

Dzieła Arystotelesa zazwyczaj są trudne w odbiorze i "Retoryka" nie jest wyjątkiem. Znajdziemy tutaj podział mów i ich opis, a także praktyczne porady dla mówców. Autor (a być może autorzy) ukazuje także różne formy figur retorycznych i stylistycznych. Niewątpliwie jest to wartościowa i cenna część dziedzictwa kultury antycznej, jednak omawiane przezeń zagadnienia zostały ujęte w ciężkostrawnej dla mnie formie. Możliwe, iż wynika to z faktu, że dzieło to nie zachowało się w całości do dnia dzisiejszego.

Dzieła Arystotelesa zazwyczaj są trudne w odbiorze i "Retoryka" nie jest wyjątkiem. Znajdziemy tutaj podział mów i ich opis, a także praktyczne porady dla mówców. Autor (a być może autorzy) ukazuje także różne formy figur retorycznych i stylistycznych. Niewątpliwie jest to wartościowa i cenna część dziedzictwa kultury antycznej, jednak omawiane przezeń zagadnienia zostały...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1188
702

Na półkach: ,

Były takie czasy kiedy ćwiczyłam swój umysł na lekturze Arystotelesa - może do tego wrócić/

Były takie czasy kiedy ćwiczyłam swój umysł na lekturze Arystotelesa - może do tego wrócić/

Pokaż mimo to

avatar
56
9

Na półkach: , ,

Książka, którą powinien przeczytać każdy. Treść doskonale odpowiada dzisiejszym czasom. Czytelnik na podstawie przykładów poznaje czym jest mowa sądowa, doradcza i popisowa. Uczy się jak uzasadnić swoje racje oraz przekonać do nich innych. Ponad to czytelnik uczy się jak zrozumieć język oraz mowę.

Książka, którą powinien przeczytać każdy. Treść doskonale odpowiada dzisiejszym czasom. Czytelnik na podstawie przykładów poznaje czym jest mowa sądowa, doradcza i popisowa. Uczy się jak uzasadnić swoje racje oraz przekonać do nich innych. Ponad to czytelnik uczy się jak zrozumieć język oraz mowę.

Pokaż mimo to

avatar
1485
1249

Na półkach: , ,

Myślałam, że skoro autor był Grekiem, to napisze językiem, to jakiego byłam przyzwyczajona. Jednak myliłam się - wszystko jest zrozumiałe, tylko trzeba często na przypisy patrzeć, aby wiedzieć, kogo wymienia Arystoteles.

Myślałam, że skoro autor był Grekiem, to napisze językiem, to jakiego byłam przyzwyczajona. Jednak myliłam się - wszystko jest zrozumiałe, tylko trzeba często na przypisy patrzeć, aby wiedzieć, kogo wymienia Arystoteles.

Pokaż mimo to

avatar
6
5

Na półkach:

Co prawda czyta się trudno ale to cecha chyba każdej książki z tego "tematu" jednak jak ktoś chce i lubi gimnastykować szare komórki to o etyce nigdy za wiele...

Co prawda czyta się trudno ale to cecha chyba każdej książki z tego "tematu" jednak jak ktoś chce i lubi gimnastykować szare komórki to o etyce nigdy za wiele...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    157
  • Przeczytane
    105
  • Posiadam
    27
  • Teraz czytam
    11
  • Filozofia
    8
  • Literatura starożytna
    2
  • Starożytność
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Studia
    2
  • Filozofia
    2

Cytaty

Więcej
Arystoteles Retoryka. Retoryka dla Aleksandra. Poetyka Zobacz więcej
Arystoteles Retoryka. Retoryka dla Aleksandra. Poetyka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także