Antykaczyzm

Okładka książki Antykaczyzm Ryszard Legutko
Okładka książki Antykaczyzm
Ryszard Legutko Wydawnictwo: Wydawnictwo M nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Wydawnictwo:
Wydawnictwo M
Data wydania:
2013-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-01-01
Język:
polski
ISBN:
9788375955774
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Ryzyko bycia Polakiem Ryszard Legutko, Jan Polkowski
Ocena 6,5
Ryzyko bycia P... Ryszard Legutko, Ja...
Okładka książki ARCANA nr 151-152 Andrzej Bobkowski, Włodzimierz Bolecki, Józef Czapski, Ryszard Legutko, Piotr Prachnio, Maciej Urbanowski, Marek Zagańczyk
Ocena 8,7
ARCANA nr 151-152 Andrzej Bobkowski, ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
307
51

Na półkach: , , ,

Przyznaję, że po tę pozycję sięgnąłem z jednego powodu - z nadzieją, że znajdę w niej argumenty do walki z lemingami. W 2005 roku byłem (praktycznie nadal jestem) świadkiem zadziwiającego zjawiska - zwycięska partia nagle zaczęła być bombardowana agresywnymi atakami ze strony opozycji (głównie PO) przy olbrzymim udziale mediów i intelektualistów. Dziwiła mnie nie tylko skala tych ataków, ale przede wszystkim bezzasadność, wszechobecna irracjonalność, która jeśli ktoś się interesował, była widoczna gołym okiem. A w mediach i na ustach opozycji: odwracanie kota ogonem i gnojenie partii rządzącej. Obecnie mam mnóstwo znajomych, z którymi nie da się racjonalnie porozmawiać o polityce. Dlatego myślałem, że w książce "Antykaczyzm" znajdę dodatkowe argumenty, które trafią do lemingów.

Jest w niej wiele argumentów, ciekawych spostrzeżeń, analiz, ale… nie nadają się do walki z lemingami. Co gorsza, autor przekonał mnie, że ów wrogość do PiS nie jest powierzchowna i nie można jej zneutralizować faktami, czy logicznymi argumentami, ponieważ jest efektem poważnej choroby naszego narodu, przewlekłej choroby na którą zapadł nasz naród wieki temu, a konsekwencją były rozbiory Polski, komunizm oraz obecna sytuacja społeczno-gospodarczo-polityczna.

Mimo, że z książki wyłania się smutny obraz rzeczywistości, to warto sięgnąć po tę pozycję i poznać kilka mechanizmów wojny polsko-polskiej, aby w przyszłości móc skuteczniej zwalczać to niszczące Polskę i Polaków zjawisko. Z pewnością nie minie ono wraz z odejściem PO od władzy, dlatego trzeba wiedzieć z czym mamy do czynienia. Polecam gorąco wszystkim prócz lemingom (bo i tak uznają tę książkę za wrogą propagandę).

Przyznaję, że po tę pozycję sięgnąłem z jednego powodu - z nadzieją, że znajdę w niej argumenty do walki z lemingami. W 2005 roku byłem (praktycznie nadal jestem) świadkiem zadziwiającego zjawiska - zwycięska partia nagle zaczęła być bombardowana agresywnymi atakami ze strony opozycji (głównie PO) przy olbrzymim udziale mediów i intelektualistów. Dziwiła mnie nie tylko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
99
72

Na półkach: ,

Obserwując wojnę, którą od lat prowadzą ze sobą politycy, ludzie wybrani przez naród, przez nas samych, zastanawiam się, czy to co widzę to cyrk, kabaret, czy może reality show. Poczynania rządzących daleko odchodzą od etykiety, od patriotyzmu, nie chce rozwodzić się nad potrzebą przeszkolenia posłów z etyki, ale ubolewam nad całym tym bałaganem. Dlaczego walczycie ze sobą, wyrzucacie olbrzymie pieniądze w błoto, nie dbacie o tych, którzy oddali za was głos, a jedynie marnujecie energię na partyjne bitwy, które skutki odczuwamy my, zmęczeni Polacy, chorzy, bo służba zdrowia została zaniedbana, wystraszeni, gdyż brakuje żołnierzy, którzy będą nas bronić, biedni, ponieważ nie mamy pracy i szukamy dochodów zagranicą, opuszczeni, zapomniani, skazani na dożywotnią pracę, bez świadczeń emerytalnych, bo powiedzmy sobie szczerze kto jest w stanie przepracować tyle lat; nauczyciel przed tablicą, ze słabym wzrokiem i strzaskanymi nerwami, policjant próbujący dogonić na rowerze przestępce, a może pracownik zakładu chemicznego, w którym nie przestrzega się praw pracownika, a o losie człowieka przesądza często to, czy jest w stanie pracować w szkodliwych warunkach, przez dwanaście godzin dziennie, sześć dni w tygodniu.

Najnowsza książka profesora Ryszarda Legutko, opowiada o nowym zjawisku, które trafnie filozof nazwał antykaczyzmem. Jest to batalia, którą prowadzą ugrupowania wrogo nastawione do prawicy, a właściwie do polityki braci Kaczyńskich. Co ciekawe nienawiść do pisowców jest tak wielka, że odrzucane są nawet najbardziej logiczne ustawy, takie które mogłyby odbudować naszą gospodarkę, albo chociażby poprawić jej stan. Autor przypomina o roku 2005, kiedy to mogło dojść do koalicji PO-PiS i moglibyśmy oglądać fantastyczną współpracę, która dałaby początek odbudowie silnej Rzeczypospolitej. Niestety, tuż po wyborach przyjęto odwrotne założenia i szybko zaczęły się ataki na rządzących, każda nowa ustawa była bojkotowana: ujednolicony nadzór bankowy, CBA, lustracja, stworzenie państwowego zasobu kadrowego, polityka historyczna, a nawet dążenie do samodzielnej polityki zagranicznej. W jednej chwili zapomniano o przeszłości, a skupiono się na zwalczaniu PiS-u. Najbardziej dziwi to, że partia, która wygrała wybory i cieszyła się szeroką aprobatą społeczeństwa, nie zdążyła nawet wykazać się swoimi umiejętnościami. Natychmiast po wyborach, jeszcze przed uformowaniem rządu, rozpoczęła się szeroka akcja medialno-społeczna torpedująca cały proces polityczny, który miał doprowadzić do powstania stabilnego rządu.

W następnym rozdziale autor porusza temat upadku obyczajów. Na światło dzienne wyszły wszystkie złe zachowania polityków, wulgaryzmy, rzucanie mięsem w sejmie. Okazało się, że wszystko już można powiedzieć, a co ważniejsze im ordynarniej i obraźliwiej, tym większe uzyskuje się uznanie. Skoro PiS stał się wrogiem, to można go mieszać z błotem, takie przekonanie propagowali przeciwnicy rządu. Doszło do tego, że partia, która w nazwie miała idee prawa i sprawiedliwości, postrzegana została gorzej niż władze komunistyczne, doszło do prawdziwego absurdu, nigdzie w świecie nie zauważymy większego paradoksu w systemie rządzącym.

W dalszej części książki były wicemarszałek opowiada o wzroście zadowolenia Polaków, mimo ciągłych ataków medialnych, udało się: obniżyć podatki, zwiększyć bezpieczeństwo, zmniejszyć korupcję, ograniczona została patologia w szkołach itd. Platforma karmiła nas natomiast, bajkami o cudzie gospodarczym, zohydzając jednocześnie partię rządzącą. Doszło do wyborów, podczas których okazało się, że wyborcy nabrali się na bajeczki opowiadane przez PO. Szybko okazało się, że największą siłą w czasie kampanii są media. Przykre jest to, że ludzie głosowali na kandydata PO, tylko dlatego, że nie chcieli głosować na kandydata PiS. Nie liczył się wówczas program wyborczy, ani dokonania rządu, liczyło się to co mówią media. Ważne były bluzgi, wulgarne słowa, wykrzyczane na deskach sejmowych w stronę partii rządzącej. Elektorat wybrał.

Nie uczymy się na błędach, które popełniliśmy w przeszłości. Nie chcemy znać historii. Autor twierdzi, że upadek I Rzeczypospolitej spowodowany był zobojętnieniem elit rządzących, na problemy kraju, nawet na te podstawowe, od których zależało przetrwanie państwa. II Rzeczpospolita żyła krótko; powołano ją w trudnych warunkach, ale gdy już powstała, okazała się na tyle sprawna, że w jej ramach Polacy dokonali wiele dobrego. Po dwudziestu latach upadła kultura, dobre intencję, doskonały system kształcenia, dobre obyczaje. Niestety i tu walki partyjne dały się we znaki i nie podjęto odpowiednich kroków w stosunku do zbliżającej się katastrofy. Wojna przekreśliła odbudowę Ojczyzny, na którą wszyscy czekali, silną, niepodległą, pełną wiary i obyczajów zgodnych z tradycją narodu.

PRL, jak twierdzi autor kontynuacja choroby, niszczenie państwa, dużej części polskiego społeczeństwa oraz jego reprezentacji. Państwo mogło istnieć jedynie wtedy, gdy zostanie pokonany wróg, czyli opozycja. Polityka zakładała więc, unicestwienie myśli patriotycznej, tradycji, a także wiary. Taka ideologia skazana była na porażkę, lecz jeszcze długo utrzymywały się rządy terroru i cenzury.

Powstanie III Rzeczypospolitej zrodziła się w szczególnej sytuacji – twierdzi pan Legutko, zważywszy długotrwałe rządy systemu komunistycznego. Demokracja, tak brzmiały wspólne słowa Polaków. Niestety już Okrągły Stół pokazał, że idea demokratycznej Polski to mrzonki, a krajem powinni rządzić ludzie przyzwoici, innymi słowy nie jest ona dla wszystkich, lecz tylko dla niektórych.

Polska choroba ma dodatkową nieprzyjemną i niebezpieczną cechę; lekceważące podejście do suwerenności, a niekiedy wręcz samobójcze wykorzystanie protekcji obcych państw, uzależnienie od nich i stopniowe przyzwyczajanie do tego uzależnienia1

Autor, poseł do Parlamentu Europejskiego, poruszył jeszcze kilka ważnych tematów. Pierwszy mówił o tym, że Polacy nie chcą być postrzegani jako ludzie pierwszej kategorii, wolą pozostać w cieniu, a rządy pozostawić rządzącym. Takie myślenie kieruje naród do nieuchronnej katastrofy, bo nie chcemy brać odpowiedzialności za skutki rządów tych, na których głosujemy, a przecież to od nas zależy, nasz własny los. Nasza obojętność sprawiła, że Polska uzależniła się od zachodu, a wschód gardzi nami i dyktuje nam ceny gazu, podczas gdy politycy zamieszali się w wojnę partyjną, zamiast czerpać z ziemi minerały, których jest u nas pełno i uniezależniać się od wschodniego dostawcy.

Lekarstwem na nienawiść, jest wzmocnienie Polskiej tożsamości. Zwiększenie sprawiedliwości, ograniczenie korupcji, poprawy infrastruktury i transportu. Lecz zdołamy to osiągnąć jedynie, kiedy sprzeciwimy się europejskiej modzie i elicie rządzącej. To nie Europa ma decydować o naszym życiu, to my o nim decydujemy.

Książka profesora Legutko to prawdziwy majstersztyk myśli filozoficznej. Pokazuje on wszystkie problemy, choroby współczesnej polityki Rzeczypospolitej. Wskazuje on proste rozwiązania, jak uwolnić się od medialnej paplaniny i jak naprawić system. Publikacja porusza tematykę, która skłóciła nas, doprowadziła do tego, że jak pacynki na sznurkach poruszamy się tak, jak zagra nam prasa i rząd. Nie kierujemy się sercem, czy naszymi potrzebami, a jedynie obietnicami o naprawie Rzeczypospolitej, słowami, które wypowiadają dziennikarze. Zatrzymajmy się na chwilę, zastanówmy się czego potrzebujemy: dostępu do lekarza, bez kolejek, pomocy osobą niepełnosprawnym, chorym, niepełnoletnim matką, tanich aptek, bezpieczeństwa, pokoju, godnych zarobków i przestrzegania praw zawartych w kodeksie pracy, zwalczaniu korupcji; pracy, dachu nad głową, szkół, które uczą wartości, tradycji i wiary, sprawiedliwych sądów. Czy żądamy zbyt wiele? Czy zagwarantowanie tych podstawowych potrzeb, jest takie trudne? Chcemy godnie żyć, żądamy abyście nam to zapewnili! Zamiast walczyć ze sobą, zacznijcie współpracować dla dobra ogółu, dla Polski.

źródło: Sekrety Literatury

Obserwując wojnę, którą od lat prowadzą ze sobą politycy, ludzie wybrani przez naród, przez nas samych, zastanawiam się, czy to co widzę to cyrk, kabaret, czy może reality show. Poczynania rządzących daleko odchodzą od etykiety, od patriotyzmu, nie chce rozwodzić się nad potrzebą przeszkolenia posłów z etyki, ale ubolewam nad całym tym bałaganem. Dlaczego walczycie ze sobą,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    27
  • Przeczytane
    23
  • Posiadam
    7
  • Teraz czytam
    2
  • 2015
    1
  • Polityka i społeczeństwo
    1
  • Literatura faktu / reportaż / publicystyka
    1
  • Literatura polska (współczesna)
    1
  • Publicystyka, pisma polityczne
    1
  • Felietony
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Antykaczyzm


Podobne książki

Przeczytaj także