rozwińzwiń

Dymy nad Gdańskiem. Agonia Prus Zachodnich

Okładka książki Dymy nad Gdańskiem. Agonia Prus Zachodnich Leszek Adamczewski
Okładka książki Dymy nad Gdańskiem. Agonia Prus Zachodnich
Leszek Adamczewski Wydawnictwo: Replika historia
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2013-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-06-01
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376742496
Tagi:
Gdańsk Prusy II wojna światowa
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
31 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
713
694

Na półkach:

„Druga wojna światowa zaczęła się na Pomorzu Gdańskim i tu się skończyła, bo obóz koncentracyjny Stutthof Armia Czerwona wyzwoliła dopiero dwa dni po kapitulacji Trzeciej Rzeszy”.

Najnowsza, historyczna publikacja Pana Leszka Adamczewskiego jest wstrząsającym, porażającym w swej wymowie obrazem dramatycznych wydarzeń, rozgrywających się na ziemi Gdańskiej (Danzig-Westpreussen – Gdańsk-Prusy Zachodnie – trzymając się nazewnictwa autora) zarówno podczas inwazji hitlerowskich Niemiec we wrześniu 1939 roku, kilku lat okupacji (gauleiter Albert Forster i jego antypolska polityka narodowościowa) jak i w końcowej fazie II wojny światowej, kiedy to pod potężnymi uderzeniami Armii Czerwonej walił się w gruzy sen o Tysiącletniej Rzeszy.

To zbiór kilkudziesięciu opowieści dokumentujących te bardziej i te mniej znane epizody ( i tę są, moim zdaniem, najciekawsze) tego strasznego okresu XX wieku.

Autor ukazuje nam wieloetapowy i wielopoziomowy obraz zagłady tego rejonu, uderzając realizmem i okrucieństwem owych dni. Straszliwe przeżycia ludności cywilnej oraz trauma, której nie pozbędą się do końca swoich dni, tworzą znakomicie udokumentowany, historyczny rys , przedstawiający wojenną machinę, która nie oszczędza nikogo i niczego, nie licząca się ani z ludźmi ani z wielowiekowym dorobkiem nauki, kultury i sztuki.

Na kartach książki powrócą echa bohaterskiej obrony Westerplatte i Poczty Gdańskiej, zagadka „krwawej, bydgoskiej, niedzieli”, tajemnica dotycząca zamachu na pociąg wiozący Adolfa Hitlera oraz fakty dokumentujące gehenną więźniów obozu koncentracyjnego w Stutthofie, wśród których znalazły się również rodziny niemieckich zamachowców z 20 lipca 1944 roku, kiedy to pułkownik Claus von Stauffenberg dokonał nieudanej próby zgładzenia Hitlera.

Obserwujemy ciężkie walki toczone przez nazistów z Armią Czerwoną wiosną 1945 oraz dramat rozgrywający się na ulicach Gdańska, Gdyni, Grudziądza, Torunia, Malborka oraz wielu innych miast i miasteczek z terenów ówczesnych Prus Zachodnich. Trwająca wśród płomieni i zgliszczy hekatomba ludności cywilnej, pozostawionej na pastwe sowieckiego żołdactwa, naznaczona przez masowe egzekucje, grabieże i wszechobecne gwałty.

Dantejskie sceny rozgrywające się wśród próbujących przedrzeć się na Zachód kolumn uchodźców (atakowanych przez sowieckie zagony, ostrzelanych przez radzieckie myśliwce, brnące wśród trzaskających mrozów i śnieżnych zamieci),oraz tzw. rejsach rozpaczy ( określenie jest aż nadto wymowne) i podejmowanych próbach wydostania się z ogarniętej wojną strefy drogą morską. Szczególnego wymiaru nabiera tutaj tragedia storpedowanego 30 stycznia 1945 przez radziecka łódź podwodna okrętu szpitalnego MS Wilhelm Gustloff na pokładzie którego znajdowało się około 10 tysięcy pasażerów (zginęło co najmniej 6600 z nich).

Pojawią się również wątki poświęcone zagrabionym, ukrytym, czy zniszczonych skarbom kultury i sztuki ze slynną pelplińską Biblii Gutenberga na czele.

Książka Leszka Adamczewskiego „Dymy nad Gdańskiem. Agonia Prus Zachodnich” jest bardzo dobrze przygotowaną pod względem literackim jak i merytorycznym: opiera się na licznych relacjach uczestników przedstawianych wydarzeń, zeznaniach świadków, szerokim zasobie dokumentów, zarówno niemieckich jak i radzieckich, zdjęciach ( dawnych i obecnych) kronikach filmowych tego okresu, opiniach specjalistów, historyków, publicystów i badaczy wszelkiej maści.

Znakomita lektura dla wszystkich interesujących się historią II wojny światowej, szczególnie w kontekście ostatnich akordów hitlerowskiego państwa i nierozerwalnie związanych z nim Prus Zachodnich.

Gorąco polecam.

„Druga wojna światowa zaczęła się na Pomorzu Gdańskim i tu się skończyła, bo obóz koncentracyjny Stutthof Armia Czerwona wyzwoliła dopiero dwa dni po kapitulacji Trzeciej Rzeszy”.

Najnowsza, historyczna publikacja Pana Leszka Adamczewskiego jest wstrząsającym, porażającym w swej wymowie obrazem dramatycznych wydarzeń, rozgrywających się na ziemi Gdańskiej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
863
762

Na półkach:

Leszek Adamczewski "Dymy nad Gdańskiem" Agonia Prus Zachodnich,

Wojenną historię Warszawy znamy wszyscy. Z kart podręczników szkolnych, licznych opracowań historycznych, wplecioną w literaturę obyczajową osnutą na kanwie wybranych wydarzeń, zarejestrowaną okiem kamery jako film. Mam jednak wrażenie, że już lokalnie, o historii II wojny światowej swojego miasta czy regionu, wiemy dużo mniej, zdając się na lokalnych dziennikarzy, podejmujących wybrane tematy pisarzy czy korzystając z odwiedzin miejscowych muzeów.

Leszek Adamczewski, dziennikarz i autor kilkunastu książek specjalizuje się w historiach związanych z II wojną światową. Przemierza Polskę wzdłuż i wszerz w poszukiwaniu tematów, nad którymi warto się pochylić, tematów, które niejednokrotnie mogłyby służyć również jako motyw przewodni dla niejednego filmu czy książki.

Uzupełnione i poprawione przez autora drugie wydanie książki jest zbiorem kilkunastu historii, reportaży opisujących bardziej lub mniej znane wydarzenia II wojny światowej mające miejsce na terytorium Danzing–Westpteussen/ Gdańsk–Prusy Zachodnie, jak chociażby obrona Westerplatte czy Poczty Gdańskiej, zatonięcie będącego przed wojną statkiem pasażerskim, a potem przemianowanego na okręt szpitalny MS Wilhelma Gustloffa, poszukiwana zaginionych dzieł sztuki czy też dużo mniej znanych jak chociażby odosobnienie w Stutthofie członków rodzin niemieckich zamachowców na życie Hitlera, które miało miejsce w Wilczym Szańcu. Historii dotyczących nie tylko Gdańska czy Gdyni, ale również wielu innych miast i terenów ówczesnych Prus Zachodnich –Grudziadza, Torunia, Malborka czy Borów Tucholskich.

Sięgając po tego typu książki, nie będące podręcznikami historii i zbiorem suchych faktów, a opisujące w naprawdę wciągający sposób wojenne losy miejsc i związanych z nimi osób, po raz kolejny dochodzę do wniosku, ile jest jeszcze faktów, o których wcześniej nie miałam pojęcia bądź były mi tylko znane w sposób szczątkowy, że warto również co jakiś czas przypominać sobie mające kiedyś miejsce wydarzenia, by zachować o nich pamięć. Wreszcie jak bardzo ograniczają się do najważniejszych tylko wydarzeń szkolne podręczniki historii, a nauczyciele związani programem nauczania rzadko kiedy wychodzą poza ramy.

Czytając kolejne rozdziały "Dymów nad Gdańskiem" miałam w pamięci literaturę obyczajową, której autorzy umieścili swoje historie w tamtych czasach i na tamtejszych terenach. I tak przypomniały mi się chociażby książki Magdaleny Witkiewicz "Jeszcze się kiedyś spotkamy" umieszczonej w wojennym Grudziądzu, związana mocno z między innymi wojennym Gdańskiem seria "Jaśminowa saga" Anny Sakowicz czy "Sól morza" Ruty Sepetys, w której jednym z bohaterów jest również MS Wilhelm Gustloff.

Leszek Adamczewski "Dymy nad Gdańskiem" Agonia Prus Zachodnich,

Wojenną historię Warszawy znamy wszyscy. Z kart podręczników szkolnych, licznych opracowań historycznych, wplecioną w literaturę obyczajową osnutą na kanwie wybranych wydarzeń, zarejestrowaną okiem kamery jako film. Mam jednak wrażenie, że już lokalnie, o historii II wojny światowej swojego miasta czy regionu,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
332
310

Na półkach:

To moja pierwsza książka autorstwa p. Leszka Adamczewskiego i już wiem, że sięgnę po więcej. W "Dymach nad Gdańskiem" każdy rozdział jest inną historią - znajdziemy informacje nt. prób przejęcia mostów w Tczewie, micie o mydle z ludzi, tajnej fabryce materiałów wybuchowych. Oczywiście, są mniej i bardziej ciekawe, jednak całość komponuje się w naprawdę ciekawą i przyjemną w czytaniu lekturę.

To moja pierwsza książka autorstwa p. Leszka Adamczewskiego i już wiem, że sięgnę po więcej. W "Dymach nad Gdańskiem" każdy rozdział jest inną historią - znajdziemy informacje nt. prób przejęcia mostów w Tczewie, micie o mydle z ludzi, tajnej fabryce materiałów wybuchowych. Oczywiście, są mniej i bardziej ciekawe, jednak całość komponuje się w naprawdę ciekawą i przyjemną w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1561
913

Na półkach:

Recenzja pierwotnie zamieszczona na portalu szortal.com

Pociąg osobowy relacji Marienburg-Danzig

Dymy nad Gdańskiem. Agonia Prus Zachodnich to mój pierwszy kontakt z dokonaniami Leszka Adamczewskiego, dziennikarza i literata, autora sporej liczby publikacji, którego pasją stało się odkrywanie tajemnic i małych historii z okresu ostatniej wojny światowej. Z jednej strony to bardzo fajny koncept (choć przecież nienowy),bo ileż można czytać (pisać?) o kampaniach, ruchach dywizji, decyzjach głównodowodzących i jaki wpływ na wynik zmagań pod Kurskiem miały techniczne problemy Panter. Z drugiej jednak, trzeba być ostrożnym z odkrywaniem tajemnic, wszak z jakiegoś powodu tajemnicami do tej pory pozostawały. Można się zapędzić i pójść w nadmiernie rozbudowane dywagacje, które będą może i fascynujące, ale z punktu widzenia rzemiosła historyka mogą przedstawiać sobą raczej niewielką wartość.

Z oceną popularyzatorskich pozycji tego typu jest pewien kłopot. Prace naukowe poddawane są ścisłym rygorom rzetelności. Poza stroną merytoryczną, skupiają się przede wszystkim na umożliwieniu innym dotarcie do źródeł, prześledzenie naszego toku rozumowania i poddaniu go weryfikacji. Autor dzieła popularnonaukowego w zasadzie powinien trzymać się podobnych reguł, pamiętając przy tym, by jego wykład był łatwo przyswajalny przez laika. Niestety laik, a choćby i zaawansowany hobbysta-amator, zazwyczaj nie ma wystarczającej wiedzy, czasu i możliwości, by dokonać pełnej weryfikacji. Pozostaje mu wiara w autorską solidność i wnioskowanie w oparciu o zdrowy rozsądek. Na ile mogę to ocenić swym niedostatecznym aparatem weryfikacyjnym, Adamczewski stara się dochować wierności zasadzie naukowej rzetelności, jednak nie raz i nie dwa daje się ponieść wyobraźni poza bezpieczny obszar stuprocentowej pewności, jaką dają fakty i dowody. Niemniej, jak już wcześniej ustaliliśmy, jego książka to nie skrypt historyczny czy podręcznik dziejów. To zbiór opowieści, gdzie na pewnikach, twardych dowodach, mamy zbudowane czasem dość daleko idące hipotezy, atoli trzeba przyznać, że bardzo umiejętnie i sensownie. Jednocześnie zdecydowanie wyraźnie zaznaczone są granice, uważny czytelnik bez trudu oddzieli fakty od domysłów. Drugim aspektem, jaki warto brać pod uwagę, jest głębokość śledztwa, przy którym można przybić pieczątkę wystarczającej rzetelności. Płytkie studia będą narażone na duże ryzyko błędu, zbyt głębokie pochłoną masę czasu i pieniędzy, niekoniecznie odwdzięczając się znaczącym podniesieniem wartości pracy. Autor pozycji popularnonaukowych musi znaleźć balans pomiędzy tymi skrajnościami. Wydaje się, że Adamczewski poradził sobie z tym aspektem swej pracy może nie doskonale, ale z pewnością bardzo dobrze.

W Dymach nad Gdańskiem znajdziemy bardzo szerokie spektrum wydarzeń mających miejsce w czasie szeroko pojmowanej wojny i, przynajmniej po części, związanych z geograficznym zasięgiem tytułowych lokacji. Recenzowana pozycja jest zbiorem dwudziestu-kilku historii, mniej lub bardziej tajemniczych. Poznajemy m.in. losy pelplińskiej Biblii Gutenberga tudzież innych zabytków, prawdziwą historię dr Spannera i rzekomej produkcji mydła z ludzkiego tłuszczu, incydentu bydgoskiego z początku września 1939 r. znanego bardziej pod określeniem 'krwawej niedzieli', czy perypetii związanych z planowanym zamachem na Adolfa Hitlera. Oprócz tych bardziej tajemniczych historii, odnajdujemy również swoiste spojrzenie na wydarzenia znane niemal każdemu. Zaprezentowane mamy ciekawostki na ich temat, a także mniej znane oblicza ikon historii, w rodzaju obrony Poczty Polskiej w Gdańsku, walk na Westerplatte, czy tragedii Wilhelma Gustloffa. Niezwykle fascynująco autor opisuje także, niewiele znaczące z punktu widzenia podręczników, historie pojedynczych osób, szczególnych miejsc. Czyta się to z ogromnym zainteresowaniem również dzięki kombinacji gawędziarskiego talentu i niezłych umiejętności pisarskich Adamczewskiego. Tekst przyozdobiony jest dużą ilością zdjęć czarno-białych i kolorowych, niektóre są kolorowane. W większości są to zdjęcia z epoki, czasem uzupełniane współczesnymi obrazami.

Czy warto polecać Dymy nad Gdańskiem? Z pewnością nie wszystkim, ale to można powiedzieć o niemal każdej pozycji, czy to literackiej, czy dokumentalnej. Bez wątpienia osoby zainteresowane historią, zwłaszcza okresu i terenu, będą usatysfakcjonowane. Nie jest to bowiem pozycja jakoś szczególnie wyjątkowa, ale w swej niszy interesująca i wartościowa. Zaletą bowiem takiego podejścia do historii jest umożliwienie czytelnikowi lepszego zrozumienia czasów, ludzi, sił na nich oddziaływających, wynikających z tego motywacji i wyborów. A czyż nie tego szukamy w przeszłości?

Recenzja pierwotnie zamieszczona na portalu szortal.com

Pociąg osobowy relacji Marienburg-Danzig

Dymy nad Gdańskiem. Agonia Prus Zachodnich to mój pierwszy kontakt z dokonaniami Leszka Adamczewskiego, dziennikarza i literata, autora sporej liczby publikacji, którego pasją stało się odkrywanie tajemnic i małych historii z okresu ostatniej wojny światowej. Z jednej strony...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    41
  • Chcę przeczytać
    39
  • Posiadam
    10
  • II wojna światowa
    6
  • Historia
    4
  • Ulubione
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Do kupienia
    2
  • 2022
    2
  • Polityka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dymy nad Gdańskiem. Agonia Prus Zachodnich


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne