Posępna litość

Okładka książki Posępna litość
Robin LaFevers Wydawnictwo: Fabryka Słów Cykl: Jego Nadobna Zabójczyni (tom 1) Seria: Fantastyczna Fabryka fantasy, science fiction
560 str. 9 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Jego Nadobna Zabójczyni (tom 1)
Seria:
Fantastyczna Fabryka
Tytuł oryginału:
Grave mercy
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2013-09-20
Data 1. wyd. pol.:
2013-09-20
Data 1. wydania:
2012-04-03
Liczba stron:
560
Czas czytania
9 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375748826

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
799 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
339
217

Na półkach: , , , , , ,

"Posępna litość" na pierwszy rzut oka wydaje się ciekawą pozycją. Średniowiecze wylewa się z tej powieści okładką, czcionką tytułu i samym, krótkim opisem na stronach internetowych, który – przyznajcie sami – niewiele mówi. Mimo to powieść pani Robin LaFevers budzi zainteresowanie. Dla mnie, jako miłośniczki powieści osadzonych w średniowieczu, ta pozycja stała się priorytetem na mojej książkowej liście. No bo jak można przejść obojętnie obok takiej przygody?

Aby nie zdradzić Wam za wiele przed premierą, ograniczę się do wyrażenia swojego zdania tylko w kilku kwestiach. Czy jesteście zainteresowani? Jeśli tak, zapraszam do przeczytania recenzji.
Posępna litość zaskoczyła mnie pozytywnie w wielu momentach. Nie spodziewałam się takiej akcji – „takiej”, czyli zupełnie innej od sugerowanej w krótkim opisie. Myślałam, że Ismae będzie działać w pojedynkę, że jej rola w powieści będzie inna od tej, którą prezentowała w "Posępnej litości", itp. W ogóle inaczej wyobrażałam sobie postać Ismae. Nie odbierzcie moich słów jako oskarżeń wobec powieści pani LaFevers; bynajmniej żadna z tych rzeczy nie wpłynęła negatywnie na końcową ocenę. Po prostu liczyłam na coś innego, troszkę mniej schematycznego, a jednocześnie zaskakującego.
Rzecz w tym, że urok "Posępnej litości" odrobinę zepsuła narracja pierwszoosobowa. Czułam się, jakbym czytała pamiętnik nastolatki; pierwsze spojrzenie, strzała Amora, mnóstwo targających główną bohaterką emocji, etc. Porównując dzieło pani LaFevers do innych lektur z tego samego gatunku, których narracja została poprowadzona w trzeciej osobie, odniosłam wrażenie, że "Posępną litość" nie wyróżnia nic szczególnego: ani styl autorki, ani lekki język, ani nawet piękne, długie opisy. W kilku słowach – młodzieżówka z akcją osadzoną w średniowieczu.
Bohaterowie również nie zabłysnęli niczym nowym, tudzież oryginalnym. Trochę schematyczni, lekko papierowi, a niektóre zachowania i rozwój wydarzeń były wyraźnie do przewidzenia. W swoim krótkim życiu przeczytałam trochę książek i nauczyłam się książkowego schematu na pamięć. Dzięki tejże wiedzy zdobytej podczas studiowania wielu lektur już w połowie książki wiedziałam, kto będzie czarnym charakterkiem.

Dość już o negatywnych stronach "Posępnej litości". Teraz czas na plusy, które postawiły historię Ismae w lepszym świetle. Jednym z nich na pewno było przedstawienie epoki średniowiecza. Co jak co, ale w tej kwestii pani LaFevers nie próżnowała i długimi, pięknymi opisami pozwoliła, aby w mojej głowie powstały obrazy przedstawiające ogromny zamek, zimny zakon, trudne warunki życia Ismae u boku odrażającego męża, czy też podróż z wicehrabią. Nie zapomniała również o małych, ale bardzo ważnych elementach, których starała się nie pominąć. Jak dla mnie odzwierciedlenie życia w średniowieczu było najmilszą, pozytywną stroną Posępnej litości.
Wątek miłosny również podniósł ocenę powieści pani LaFevers. Jako niepoprawna romantyczka i miłośniczka reakcji chemicznych między bohaterami książek zadawałam sobie pytanie: Czy osoba tak groźna jak Ismae zakocha się w kimś, kto odwzajemni jej uczucie? No i nie zawiodłam się. Co prawda, jak wspominałam wcześniej, każdy element powieści został doprawiony szczyptą schematyzmu, i wątek miłosny także stał się ofiarą niedobrej przyprawy. Pomimo tego i tak nie mogę wyrzucić z głowy romantycznych scen.
Na sam koniec – akcja. Ciągle coś się działo: jak nie zamach na księżną, to kłopoty z baronami. Na brak akcji nie można narzekać. "Posępna litość" wciąga, i – ostrzegam – uważajcie, abyście czasu poświęconego na obowiązki bądź naukę nie przeznaczyli na przeczytanie powieści pani LaFevers w jeden dzień. „To coś” sprawia, że trudno oderwać się od przygód Ismae nawet na chwilę (potwierdzone!).
Nim zakończę recenzję chciałabym zwrócić Waszą uwagę na małe „ale”: chociaż w opisie pada słowo „assassin” (zaczerpnięte z opisu na egzemplarzu), w książce w ogóle nie spotkałam się z takim określeniem. Nie wiem, czy tylko w mojej głowie nazwa ta dodawała uroku średniowiecznej rzeczywistości.

Podsumowując:
Trudno było mi się rozstać ze światem Ismae. Jest to jedno z tych pożegnań, o które modliłam się, aby nie nadeszło. Niestety ostatnia strona przeminęła bardzo szybko i już znalazłam się za granicami Bretanii stworzonej w mojej wyobraźni. Tym, którzy nie są uczuleni na schematyzm, a chcą spędzić kilka wspaniałych chwil w średniowieczu, gorąco polecam "Posępną litość". Intrygi i niebezpieczeństwa spotkacie tam na każdym kroku. Nie zrażajcie się trzema minusami, a pomyślcie o wszystkich niespodziankach, jakie mogą Was spotkać na stronach Posępnej litości. Mam nadzieję, że debiutanckie dzieło pani LaFevers umili Wam czas i niejednokrotnie zaskoczy.

[http://zanim-zajdzie-slonce.blogspot.com/2013/09/066-przedpremierowo-posepna-litosc.html]

"Posępna litość" na pierwszy rzut oka wydaje się ciekawą pozycją. Średniowiecze wylewa się z tej powieści okładką, czcionką tytułu i samym, krótkim opisem na stronach internetowych, który – przyznajcie sami – niewiele mówi. Mimo to powieść pani Robin LaFevers budzi zainteresowanie. Dla mnie, jako miłośniczki powieści osadzonych w średniowieczu, ta pozycja stała się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 093
  • Przeczytane
    1 006
  • Posiadam
    299
  • Ulubione
    95
  • Fantastyka
    40
  • 2014
    32
  • Fantasy
    32
  • Chcę w prezencie
    17
  • 2013
    16
  • Teraz czytam
    14

Cytaty

Więcej
Robin LaFevers Posępna litość Zobacz więcej
Robin LaFevers Posępna litość Zobacz więcej
Robin LaFevers Posępna litość Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także