Tło historyczne tej książki jest bardzo ciekawe. Rzekomo znajomy samego autora udostępnił mu ów manuskrypt z Akki. Autor sporządził notatki i w niniejszej książce opisał treść ów manuskryptu.
Dzieje papirusowych manuskryptów o których tu mowa są dość zagmatwane. Zostały odkryte w Egipcie w 1945 roku przez ubogich ludzi którzy nie znali ich prawdziwej wartości. Cześć manuskryptów oczywiście wyładowała w piecu jako podpałka. Cześć udało się uratować. Zazwyczaj władze egipskie nie pozwalają wywozić za granice takich znalezisk, jednak w tym przypadku nie było żadnych przeciwwskazań gdyż chodziło o bardzo „młode” papirusowe manuskrypty pochodzące ze średniowiecza a w dodatku napisane poza Egiptem. W ten sposób rozeszły się po świecie aż trafiły w ręce Paolo Coehlo który postanowił napisać o nich książkę.
Tytuł trochę mylący bo co prawda Akka skąd rzekomo pochodzi manuskrypt leży na terenie ”Ziemie Świętej” a dzisiaj Izreala, była również miastem podbitym przez krzyżowców, wydarzenia opisane w ów manuskrypcie miały miejsce w Jerozolimie, 14 lipca 1099 roku, dzień przed rozpoczęciem oblężenia krzyżowców. Także manuskrypt z Akki dotyczy Jerozolimy.
W dzień przed atakiem krzyżowców ludność Jerozolimy zbiera się na głównym placu, tym samym gdzie przed ponad tysiącem lat Poncjusz Piłat przesłuchiwał przed tłumem Jezusa. Główną postacią jest Grek, który staje przed tłumem i zaczyna rozmowę z tłumem. W tej rozmowie stara się wyrazić duch miasta Jerozolimy, któremu grozi zniszczenie. Nie będzie to pierwsze zniszczenie, bo Jerozolima legła już wcześniej w gruzach, ale Grek który staje przed tłumem wykłada całe dziedzictwo kulturowe Jerozolimy i prosi tłum o spisanie jego mowy lub po prostu o zapamiętanie i przekazanie dalej. Jerozolima roku 1099 to miasto w którym w harmonii żyją Żydzi, Muzułmanie, Chrześcijanie, Grecy, Arabowie. Niestety ta wielokulturowość jest zagrożona przez inwazje Krzyżowców których motywy nie tylko są religijne ale również polityczne i gospodarcze.
Obraz Jerozolimy z przedednia inwazji krzyżowców wydaje się być sielankowy. To miasto było uosobienie pluralizmu, harmonii kilku kultur. Jeśli rzeczywiście manuskrypt z Akki jest autentyczny to naprawdę szkoda iż doszło do zniszczenia tego tyglu kulturowego. Chociaż odnoszę wrażenie iż nie wiele się sytuacja poprawiła na Bliskim Wschodzie, gdyż do dziś ten region nie zaznaje spokoju, pokoju. Z jednej strony mamy wielkie dziedzictwo kulturowe i ludzi reprezentujący różne kultury starający się żyć razem w harmonii a z drugiej strony mamy fanatyzm i brak tolerancji dla innej religii, kultury czy narodowości. To co się nie zmieniło i to co przekazują nam manuskrypty z Akki to chęć większości ludzi do życia w spokoju i harmonii, strach przed wojną, śmiercią, przemocą.
Książka zawiera wiele złotych myśli i trudno ją w jakiś sposób opisać, streścić. Dochodzę do wniosku że raz na rok, czy raz na kilka miesięcy można przesłuchać książkę Paolo Coehlo. Tym razem też słuchałem a wykonanie lektorskie było naprawdę świetne. Samym lektorem był znany aktor brytyjski Jeremy Irons. Świetnie się słuchało tej książki w jego wykonaniu.
Zauważyłem że książka jeszcze nie doczekała się polskiego tłumaczenia i wydania. Ciekawe dlaczego. Może tematyka krucjat i wojen religijnych szczególnie tych prowadzonych przez chrześcijan nie jest dobrym materiałem na bestseller? Na Paolo Coehlo prowokuje do myślenia tą książką. Długość książki jest w sam raz. Gdyby była dłuższa to mogłaby się dłużyć.

Tło historyczne tej książki jest bardzo ciekawe. Rzekomo znajomy samego autora udostępnił mu ów manuskrypt z Akki. Autor sporządził notatki i w niniejszej książce opisał treść ów manuskryptu.
Dzieje papirusowych manuskryptów o których tu mowa są dość zagmatwane. Zostały odkryte w Egipcie w 1945 roku przez ubogich ludzi którzy nie znali ich prawdziwej wartości. Cześć...

Niesamowita ksiazka. W tej ksiazce autor zawiera cale mnostwo madrosci zyciowych. Nie da sie tego opisac w skrocie. Trzeba przeczytac.

Niesamowita ksiazka. W tej ksiazce autor zawiera cale mnostwo madrosci zyciowych. Nie da sie tego opisac w skrocie. Trzeba przeczytac.