Marta, główna bohaterka Zakochanki, kobieta pozornie szczęśliwa - kochający mąż, dwie cudowne córki, czego chcieć więcej? i nagle z dnia na dzień jej świat zaczyna się sypać, mąż tak zwyczajnie oznajmia, że odchodzi do innej kobiety... żal, ból, łzy, brak chęci do życia... ale jak długo tak można użalać się nad sobą? nie ona pierwsza, nie ostatnia, dlatego Marta zaczyna działać, znajduję pracę w swoim dawno już "zakurzonym" zawodzie, staje się kobietą niezależną, silną i doświadczoną. Kiedy na jej drodze staje cyganka, która przepowiada wielką miłość i szczęście, Marta choć śmieje się z jej słów, to w ukryciu przed córkami stosuje jej rady.
Wreszcie na jej drodze pojawia się kilku mężczyzn, w tym jeden szczególny.. Tylko czy to na pewno ten ?
Czasami tak łatwo przegapić drobiazgi, które mogą wiele zmienić w naszym życiu, aczkolwiek każdy z nas ma jakichś już swój napisany scenariusz życia i wiemy, że co ma być to i tak będzie.
Język, którym napisana jest książka, jest tak cudownie codzienny i pełen humoru, że czyta się ją wyjątkowo sympatycznie i przyjemnie :)

Serdecznie polecam debiut Pani Zofii

Marta, główna bohaterka Zakochanki, kobieta pozornie szczęśliwa - kochający mąż, dwie cudowne córki, czego chcieć więcej? i nagle z dnia na dzień jej świat zaczyna się sypać, mąż tak zwyczajnie oznajmia, że odchodzi do innej kobiety... żal, ból, łzy, brak chęci do życia... ale jak długo tak można użalać się nad sobą? nie ona pierwsza, nie ostatnia, dlatego Marta zaczyna...