The Way of Kings 2
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Archiwum Burzowego Światła (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Victor Gollancz
- Data wydania:
- 2011-06-01
- Data 1. wydania:
- 2011-06-01
- Liczba stron:
- 544
- Czas czytania
- 9 godz. 4 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9780575102484
According to mythology mankind used to live in The Tranquiline Halls. Heaven. But then the Voidbringers assaulted and captured heaven, casting out God and men. Men took root on Roshar, the world of storms. And the Voidbringers followed ...They came against man ten thousand times. To help them cope, the Almighty gave men powerful suits of armor and mystical weapons, known as Shardblades. Led by ten angelic Heralds and ten orders of knights known as Radiants, mankind finally won. Or so the legends say. Today, the only remnants of those supposed battles are the Shardblades, the possession of which makes a man nearly invincible on the battlefield. The entire world is at war with itself - and has been for centuries since the Radiants turned against mankind. Kings strive to win more Shardblades, each secretly wishing to be the one who will finally unite all of mankind under a single throne. On a world scoured down to the rock by terrifying hurricanes that blow through every few days is a young spearman ,forced into the army of a Shardbearer, led to war against an enemy he doesn't understand and doesn't really want to fight. What happened deep in mankind's past? Why did the Radiants turn against mankind, and what happened to the magic they used to wield?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 13 441
- 12 349
- 3 437
- 1 272
- 770
- 358
- 290
- 194
- 96
- 65
Opinia
"Życie ponad śmiercią. Siła ponad słabością. Podróż ponad celem."
Sięgnęłam po „Drogę Królów” generalnie z jednego powodu – okropnie wysoka ocena w tym serwisie, która szarpała moją ciekawość aż do tego stopnia, że uległam, pomimo iż miałam obawy co do tematyki. I niestety nie powielę tutaj ochów i achów na tą powieścią, może po prostu nie trafiła do końca w moje gusta, a może porwałam się trochę z motyką na słońce, gdyż zwykle czytuję mniej rozbudowaną literaturę ze zdecydowanie bardziej wartką akcją.
Nie żałuję, ponieważ świat przedstawiony w książce był absolutnie urzekający. Roshar, jego historia i różnorodni mieszkańcy, Strzaskane Równiny, skałopąki, arcyburze, Burzowe Światło, wszystkie krabopodobne istoty, spreny, ostrza i pancerze Odprysku, Odpryskowi, dziesięć uderzeń serca, dusznikowanie… (mogłabym długo wymieniać) wszystko to było naprawdę niezwykłe, magiczne i nie dające o sobie zapomnieć.
Wiem, że wielu czytelników książka ta ujęła za serce, mnie niestety w wielu miejscach ujęła za powieki i najzwyczajniej w świecie kończyłam czytać ze zmęczenia, zwłaszcza w wątkach o Shallan i Jasnah wynudziłam się potwornie, nie zainteresowały mnie ich naukowo-filozoficzne rozmowy, ani relacja Shallan z Żarliwcem oparta na jedzeniu chleba z dżemem, ani cały ich trójkąt oparty na jednym wielkim kłamstwie.
Pozostali bohaterowie byli mi zdecydowanie bliżsi, Dalinar – godny podziwu i honorowy, z ciekawością obserwowałam jak rozwija się jego historia i relacje z synami, głównie z Adolinem, a jego decyzja pod koniec książki była wprost niebywała, Szeth – nie mogłam go rozgryźć, raz lubiłam tę postać a raz nie, zdecydowanie za mało było go w książce. No i w końcu postać, którą polubiłam najbardziej, wręcz pokochałam, a mianowicie Kaladin. Wątki o nim, jego przeszłości i wszystkich wydarzeniach, które doprowadziły do tego, kim i gdzie jest teraz, były ciekawe i poruszające, jego relacja z Syl - magiczna, była to dla mnie jedyna naprawdę interesująca postać w tej książce.
Trochę drażniło mnie też wprowadzanie postaci i wątków, które były jednorazowym rozdziałem, zdążyły mnie zaintrygować, a nie były później kontynuowane, zwłaszcza Axies Zbieracz i Rysn uczennica kupca (może w kolejnych częściach).
Tak naprawdę zaczęłam się wciągać w wydarzenia w czwartej części książki, kiedy Shallan i Jasnah było zdecydowanie mniej, a akcję zdominował Kaladin, Dalinar i Strzaskane Równiny. A około 150 stron przed końcem nie mogłam się oderwać i czytałam z autentycznie zapartym tchem. A wszystko co wydarzyło się na Wieży, wbiło mnie w fotel i moje serce zaczęło bić szybciej. Warto było czekać.
Oceniając całość, byłoby naprawdę świetnie, gdyby nie to wszystko, co mi się nie podobało. Nie wciągnęłam się na tyle, aby dodać książkę do ulubionych, ale z całą pewnością będę śledzić dalej historię Rosharu i jego mieszkańców, zwłaszcza Kaladina. I głęboko wierzę w to, że ta historia rozwinie się w takim kierunku, że również i mnie skradnie większą część serca i te ponad 900 stron było tylko długim wstępem do wspaniałej i ekscytującej przygody.
"Jeśli mam zginąć, zrobię to ze świadomością, że przeżyłem swoje życie właściwie. Nie cel się liczy, ale sposób, w jaki się do niego dociera."
"Życie ponad śmiercią. Siła ponad słabością. Podróż ponad celem."
więcej Pokaż mimo toSięgnęłam po „Drogę Królów” generalnie z jednego powodu – okropnie wysoka ocena w tym serwisie, która szarpała moją ciekawość aż do tego stopnia, że uległam, pomimo iż miałam obawy co do tematyki. I niestety nie powielę tutaj ochów i achów na tą powieścią, może po prostu nie trafiła do końca w moje gusta, a...