Nasz rok w Oriencie
- Kategoria:
- reportaż
- Cykl:
- U mnie zawsze świeci słońce (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- Two Old Fools on a camel
- Wydawnictwo:
- Pascal
- Data wydania:
- 2013-06-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-06-19
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788376421575
- Tłumacz:
- Andrzej Zakrzewski
- Tagi:
- Orient Bliski Wschód
Victoria wraz z mężem, Joe, przyjmują posady nauczycieli w prywatnej szkole angielskiej w Bahrajnie. Pełni obwa, ale też spragnieni poznania nowej kultury, opuszczają spokojne El Hoyo w Andaluzji i udaja się na roczny kontrakt na Bliski Wschód. Co zastaną na miejscu?
W Bahrajnie czeka na nich ich urocza szkoła z piekła rodem. Uczniowie są podwożeni przez szoferów w ferrari i mercedesach, a grono nauczycielskie to zbieranina wszelkiego rodzaju ekscentryków, rewelacyjnie sportretowanych przez autorkę. Niektórzy z nich jak mocno stuknięty nauczyciel Teorii Wiedzy, Brent, lowelasowaty matematyk, Barry czy Tercet Pulchnych Gracji na długo pozostaną w naszej pamięci.
A gdyby i tego było mało, Victoria i Joe szybko znajdą się w oku cyklonu. Bo kto by się spodziewał, że wyjeżdżając do spokojnego, bogatego Bahrajnu, znajdą się w samym środku Arabskiej Wiosny Ludów, która ogarnie świat arabski.
W tej książce znajdziemy wszystko, co lubimy: wyraziste charaktery, wartką akcję, doskonały opis świata arabskiego, genialne poczucie humoru autorki i wreszcie – smakowitą kuchnię Bliskiego Wschodu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Być belfrem w Bahrajnie
Victoria i Joe Twead to angielskie małżeństwo, które na drugą połowę życia postanowiło opuścić deszczową Anglię i osiedlić się w słonecznej Andaluzji. O swoich perypetiach związanych z przeprowadzką, aklimatyzacją i życiem w spokojnym miasteczku El Hoyo Victoria napisała dwie urocze książki. Trzecia w jej dorobku lektura jest nieco inna. Tym razem autorka opisuje rok, który wraz z mężem spędziła w kraju orientalnym. Państwo Twead wyjechali tam, by podreperować rodzinny budżet. Posada nauczyciela angielskiego w tym arabskim kraju jest intratna i dobrze płatna. Nie jest to jednak łatwa praca, a Bahrajn to dość specyficzne miejsce do życia dla Europejczyków. Tweadowie przekonali się o tym na własnej skórze, a wrażenia opisali dla czytelników w książce, która jest nieco inna niż sugeruje to opis zamieszczony na okładce. Co innego odwiedzić kraje Orientu w czasie urlopu, a co innego zamieszkać w nim na kilkanaście miesięcy i pracować.
Victorii i jej mężowi w czasie całego pobytu dokuczała tęsknota za spokojem hiszpańskiego miasteczka. Bahrajn to zdecydowanie inne miejsce pod wieloma względami. Tu trzeba przeżyć szok kulturowy, dopasować się do innej rzeczywistości i zwyczajów, odmiennego klimatu i rytmu życia. Na dokładkę trzeba jeszcze wziąć w ryzy zgraję uczniów, z których większość jest do bólu bogata, rozpieszczona i zadufana w sobie. Reasumując, praca w Bahrajnie to spore wyzwanie. Victoria i Joe na kartach książki opisują codzienne dni pełne niespodzianek, zabawnych i stresujących sytuacji. Książka opowiada też o nawiązanych przyjaźniach i zażyłościach, które na obczyźnie rodzą się wręcz automatyczne. Grono koleżeńskie i władze szkoły to istna mieszanka osobowości i przeróżnych charakterów. Życie w kraju islamskim dla cudzoziemca to spore wyzwanie. Trzeba się dostosować do świąt religijnych, miejscowych zwyczajów, kapryśnych rodziców, konserwatywnych władz. W kość daje klimat, brak zieleni, długi pobyt w hotelu. Na dodatek Tweadowie stają się naocznymi świadkami tzw. Arabskiej Wiosny w Bahrajnie. Widzą protesty, marsze, namiotowe miasteczko pod Pomnikiem Perły. Robi się gorąco i niebezpiecznie. To dla pary Anglików ciekawa lekcja.
Tą lekturą rozczarują się ci, którzy chcą przeczytać typową książkę, opowiadającą o kraju islamskim, o jego codzienności i życiu mieszkańców. W publikacji schodzi to na drugi plan. Liczy się spojrzenie na Bahrajn oczami pracujących w nim cudzoziemców, oczami belfrów uczących zgraję rozbrykanych dzieci i nastolatków. Nie znajdziecie w lekturze opowieści o poniżanych kobietach, opisów religijnych rytuałów czy wydarzeń z życia rodzinnego. Czeka Was poznanie wielu przygód państwa Twead, spora dawka orientalnych przepisów kulinarnych i wiele zdjęć dokumentujących pracę i pobyt angielskiej pary. Książkę czyta się łatwo i lekko. Jej początek nieco mnie znużył, bo zbyt wiele słów autorka poświęca życiu szkolnego grona. Ale niedługo trwa ta sytuacja. Akcja szybko rusza z kopyta i staje się ciekawa. Podobnie jak we wcześniejszych książkach Pani Twead dość ciekawie spisuje swoje spojrzenie na otaczający ją świat. Pisze z humorem i dystansem do rzeczywistości. W każdej sytuacji stara znaleźć plusy. Orient wielokrotnie ją szokuje, zachwyca i lekko rozczarowuje. Mimo wszelkich trudności Anglicy doskonale odnaleźli się w islamskim świecie. Pewnie ten czas wspominają z nutką nostalgii. Jeśli jesteście ciekawi ich wrażeń musicie sięgnąć po „Nasz rok w Oriencie”. Tym, którzy czytali już książki o El Hoyo dodam, że w stylu i jakości nie nastąpiły żadne zmiany. Autorka nadal świetnie odtwarza perypetie swoje i męża, opisuje otaczające ich miejsca i ludzi oraz komentuje to co, się dzieje wokół nich. Ciekawa okładka dodaje uroku treści. Bestseller „New York Timesa” zasłużył na swoje miano. Polecam, choć nie spodziewajcie się, że ta książka będzie przewodnikiem po arabskim świecie.
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Książka na półkach
- 169
- 126
- 41
- 10
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
Opinia
Z lekkim niepokojem sięgałam po tę książkę, ponieważ moje doświadczenia z trzecim tomem czyjejkolwiek autobiografii nie były zbyt korzystne.
Zwykle są to czytadła na siłę, dorobione na prośbę garstki wiernych fanów lub dla korzyści finansowych; zresztą nie wiem, nie wnikam, ale książki wysokich lotów to najczęściej nie są.
A tu miłe zaskoczenie.
Dało się przeczytać i nawet było ciekawie :)
Jedną z przyczyn była zapewne zmiana scenerii - emerytowane małżeństwo anglików, mieszkających w Hiszpanii, wyrusza na rok do Bahrajnu aby oddać się ostatni raz w życiu nauczaniu nieletnich.
Sam opis Bahrajmu, jego mieszkańców, tradycji, kultury dla mnie był niezwykle ciekawy. Szansa bym sama z siebie zaczęła szukać informacji na temat tego maleńkiego państewka - królestwa była właściwie żadna. A tu proszę, dzięki tej książce wiem coś więcej o świecie :)
Ciekawe były też dla mnie osobiście doświadczenia autorki i jej męża w muzułmańskiej szkole. Sama param się nauczycielstwem, więc możliwość porównania szkoły polskiej z tamtą dały mi bardzo dużo. Przede wszystkim przekonanie, że z polską młodzieżą wciąż jest jeszcze bardzo dobrze.:)
Jak we wszystkich książkach Victorii znajdziemy tu lekki styl, mnóstwo przezabawnych historyjek i przepisów kulinarnych - orientalnych tym razem :).
Z lekkim niepokojem sięgałam po tę książkę, ponieważ moje doświadczenia z trzecim tomem czyjejkolwiek autobiografii nie były zbyt korzystne.
więcej Pokaż mimo toZwykle są to czytadła na siłę, dorobione na prośbę garstki wiernych fanów lub dla korzyści finansowych; zresztą nie wiem, nie wnikam, ale książki wysokich lotów to najczęściej nie są.
A tu miłe zaskoczenie.
Dało się przeczytać i nawet...