Postscriptum

Okładka książki Postscriptum
Maria Nurowska Wydawnictwo: Siedmioróg literatura piękna
126 str. 2 godz. 6 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Siedmioróg
Data wydania:
1998-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1998-01-01
Liczba stron:
126
Czas czytania
2 godz. 6 min.
Język:
polski
ISBN:
8371623720
Średnia ocen

                7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
8 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
479
428

Na półkach: , , ,

Gdy w recenzji „Nowolipa. Najpiękniejszych lat” Józefa Hena, mówiłam o antysemityzmie, nie sądziłam, że przyjdzie mi tak szybko znów zmierzyć się z tym trudnym tematem. Traf chciał też, że lektura kolejnej książki, z tym wątkiem w tle, zbiegła się w czasie z bardzo nieprzyjemnym zajściem, jakie miało miejsce w Jedwabnem w ostatnich dniach – zniszczono tam pomnik upamiętniający ofiary pogromu z 1941 roku. Fakt ten sprawił, że niniejszą lekturę odebrałam dużo mocniej i lepiej przeanalizowałam ją we własnym umyśle.

Książka, o której mówię to „Postscriptum” Marii Nurowskiej. Jej pierwsze słowa nie zwiastują tego, co za chwilę ma nastąpić w jej treści, nie sugerują tak mocnej zawartości zmuszającej do zastanowienia się nad pojęciem antysemityzmu, jego podłoża, historii Holocaustu i tego skąd w Polakach wzięła się nienawiść do Żydów? Oczywiście nie ma na to wszystko dosłownej odpowiedzi w książce Nurowskiej – trzeba się w nią wczytać i chłonąć tę opowieść od pierwszych jej zdań.
Na początku poznajemy weń, niemieckiego dziennikarza, który przedstawia się jako Hans Benek. Zainteresowany losami genialnej skrzypaczki, Anny Łazarskiej postanawia przeprowadzić z nią wywiad – nic nie wskazywało na to, że udając się do niej na rozmowę spędzi tam wiele dni na czymś, co mogłoby przypominać sesję terapeutyczną, na której Anna rozlicza się ze swojej przeszłości, przeżyć, pochodzenia – całego, swojego życia. Okazuje się, bowiem, że ta utalentowana kobieta nie jest tym, za kogo uważała się przez wiele lat. Z Anny Łazarskiej przyszło jej się przeobrazić w Miriam Zarg – Żydówkę i zmierzyć ze swoją nową (albo raczej drugą) tożsamością. A człowiek, który ją wychował i przez tyle lat był ojcem - kim tak naprawdę był? Dlaczego podjął się tego trudu i zdecydował przygarnąć małe dziecko porzucone przy murze w czasie, gdy groziła za to śmierć? Jeśli był to zwykły, ludzki odruch to, dlaczego potem miał nadzieję, że jej podopieczna nie dożyje kolejnego ranka, wycieńczona chorobą?

Podczas rozmów z Hansem, Anna (a właściwie Miriam) usiłuje przede wszystkim sobie odpowiedzieć na te i wiele innych pytań. Robi to mieszając teraźniejszość z przeszłością, raz odpowiadając na pytania dziennikarza, raz cytując notatki ojca lub listy siostry. I tu ukłony w stronę autorki, która zdecydowała się na taką a nie inną formę przekazu swojej opowieści – sprawia ona, że nie wiadomo, czego można się spodziewać na kolejnej stronie, nie pozwala się nudzić stylem. Język, jakim się posługuje jest prosty, ale daje odczucie ingerowania w czyjś dramat życiowy, w zapiski ojca bohaterki czy też taśmy z nagraniami rozmów między nią a Hansem. Ostatecznie bardzo trudno jest nie przeżywać historii Miriam wraz z nią…
Kolejna kwestia, która w pewnym sensie była mi wyjątkowo bliska to wątek czysto historyczny „Postscriptum”, bowiem jest tu mowa miedzy innymi o Pogromie Kieleckim. Wierzcie mi, że bardzo trudno czyta się o czarnej karcie historii miasta, które zna się bardzo dobrze, widzi się w myślach ulice, o których mowa w tym tytule – mieszka się tuż obok…
Całokształt tej książki sprawił, że potraktowałam ją dość osobiście, mimo że nie powinnam, ale cóż, stało się…

A czy znów dzięki lekturze pomogłam sobie w odpowiedzi na pytanie o podłoże niechęci Polaków do Żydów? Jak najbardziej tak. I w związku z tym zostawię Wam na koniec cytat, który pozornie może przeczyć temu, co chwilę temu napisałam, ale gdy sięgniecie po tę książkę, zrozumiecie, że wcale tak nie jest.

„O stosunku do Żydów nie decyduje ani stopień samoświadomości, ani inteligencji. Antysemityzm jest jak choroba psychiczna, może dosięgnąć każdego.”*

* Maria Nurowska „Postscriptum”; str. 63

Ocena 6/6

***http://ksiazkowka.blogspot.com***

Gdy w recenzji „Nowolipa. Najpiękniejszych lat” Józefa Hena, mówiłam o antysemityzmie, nie sądziłam, że przyjdzie mi tak szybko znów zmierzyć się z tym trudnym tematem. Traf chciał też, że lektura kolejnej książki, z tym wątkiem w tle, zbiegła się w czasie z bardzo nieprzyjemnym zajściem, jakie miało miejsce w Jedwabnem w ostatnich dniach – zniszczono tam pomnik...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    385
  • Chcę przeczytać
    251
  • Posiadam
    59
  • Ulubione
    11
  • 2012
    6
  • Maria Nurowska
    6
  • Z biblioteki
    5
  • Literatura polska
    5
  • 2011
    4
  • 2013
    3

Cytaty

Więcej
Maria Nurowska Postscriptum Zobacz więcej
Maria Nurowska Postscriptum Zobacz więcej
Maria Nurowska Postscriptum Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także