Dziennik nimfomanki
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Seria:
- Bestsellery literatury erotycznej [Amber]
- Tytuł oryginału:
- Diario de una ninfómana
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 2013-04-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-04-01
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324146826
- Tłumacz:
- Ewa Ratajczyk, Barbara Kitlińska
- Tagi:
- seks erotyka prostytucja nimfomanka uzależnienie ekranizacja Valerie Tasso
Szokujące wyznania kobiety, której życiem zawładnął seks Valérie Tasso, 29-letnia wykształcona Francuzka z dobrego domu, ma przyjaciół, dobrą pracę i perspektywę kariery w dużej agencji reklamowej. Ale prawdziwym sensem jej życia jest seks. Swoją potrzebę erotycznych wrażeń zaspokaja w niezliczonych przygodach. Dlaczego uprawia ten erotyczny maraton? Bo mężczyźni pozwalają jej czuć, że żyje. To potrzeba porozumienia z drugim człowiekiem pcha ją do szukania coraz to nowych doznań i skłania do pisania dziennika. Aż pewnego dnia spotyka tego jedynego. Zaślepiona miłością zbyt późno spostrzega, jak toksyczny jest ten związek. Porzucona, załamana, bez środków do życia, decyduje się zostać…luksusową prostytutką. Dziennik Nimfomanki to odważna i szczera autobiografia, opowieść o seksie i o marzeniach o prawdziwej miłości. Jest jedną z najczęściej czytanych hiszpańskojęzycznych książek na świecie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 7 029
- 2 744
- 1 524
- 116
- 95
- 42
- 35
- 34
- 32
- 30
Opinia
Pierwsza rada dla wszystkich zainteresowanych tematyką książki, której dotyczyć będzie recenzja: nie czytajcie notki na okładce, ani nawet streszczenia umieszczonego przez wydawcę na stronie internetowej. Zepsuje Wam przyjemność z niespodzianki, której może dostarczyć "Dziennik nimfomanki" autorstwa Valerie Tasso. Ja miałam pecha rzucić okiem na rzeczony opis grubo po połowie lektury, a mimo to doświadczyłam nie należącego raczej do przyjemnych wrażeń czytelniczych, efektu spojlera.
Ad rem.
Książka - jak wskazuje na to tytuł - ma formę autobiograficznej opowieści. Jej bohaterką jest Valerie - młoda i wykształcona kobieta z aspiracjami. Ma 29 lat, ukończone studia wyższe na - jakże perspektywicznym ostatnimi czasy - kierunku marketing i zarządzanie. Pracuje w dużej korporacji na terenie Hiszpanii, jednak często podróżuje; odnosi sukcesy zawodowe, nie może się także skarżyć z powodu braku przyjaciół, czy pieniędzy. Jednak los obdarzył ją czymś, co nazywa "szczególną wrażliwością zmysłową". W przypadku Val, wyraża się ona we wzmożonym popędzie seksualnym, który bohaterka zaspokaja przez różnorodne a przypadkowe znajomości.
Nietrudno się domyślić, że taki styl życia może sprowadzić na nią kłopoty. Wśród rozlicznych kochanków Valerie, znajduje się fetyszysta coca coli, miłośnik zabaw sado-maso, paralityk poruszający się na wózku, ale również psychopata. Z tym ostatnim bohaterka próbuje stworzyć stabilny związek i zakończyć w ten sposób pełen swobody seksualnej etap w swoim życiu. Niestety, jej wybór pada chyba na najgorszego kandydata z możliwych, a konsekwencje, jakie poniesie będą co najmniej dalekosiężne.
"Dziennik nimfomanki" podzielony jest na cztery części. W pierwszym, zatytułowanym w bardzo pomysłowy sposób ["Mój bieg maratoński na 1200 metrów", co odnosi się do ilości stosunków seksualnych, jakie musiałaby odbyć, by pokonać taki "dystans", gdyby odległość mierzona była długością penisów jej partnerów] autorka po prostu opisuje swoje zmysłowe przygody. Kolejny ["Sypiam z wrogiem"] dotyczy epizodycznego związku z Jamie'm - psychopatą, który zamiast zrozumienia i stabilizacji zafundował bohaterce [zdecydowanej już podówczas do zmiany stylu życia] całą kaskadę negatywnych zdarzeń i związanych z nimi emocji. Trzeci i czwarty rozdział opisują perypetie Valerie po zakończeniu tej toksycznej relacji i sposoby, w jakie musiała zacząć sobie radzić, by dojść do siebie [także finansowo].
Wydarzenia opisywane na łamach książki dzieją się na przestrzeni trzech lat [pomiędzy marcem 1997 roku, a styczniem 2000]. "Dziennik nimfomanki" nie jest jednak ani kroniką seksualnych perwersji, ani zapisem poszczególnych przygód, jakich doświadcza bohaterka. Valerie w swoim dzienniku nie dramatyzuje i nie ubarwia; raczej zwyczajnie relacjonuje wydarzenia, które w większości czytelników wzbudziłyby silne emocje. Może właśnie dzięki pewnej dozie stoicyzmu i dystansu, jaki autorka nabrała do poszczególnych zdarzeń styl książki jest bardzo dobry. Tasso zdecydowanie odznacza się lekkim piórem; mimo że omawiana lektura należy raczej do książek obyczajowych niż akcji, czyta się ja szybko i sprawnie. Sama niejednokrotnie zastanawiałam się, co spotka Val na kolejnych stronach. Nie bez znaczenia jest tez pojawiający się humor - nieco złośliwy, ale odpowiednio dosadny i bardzo obrazowy [szczególnie jeśli chodzi o metafory].
Pozostaje pytanie o motywację. Co sprawiło, że Valerie uzależniła się od seksu i potrzebowała go w taki sam sposób jak narkoman potrzebuje heroiny? Brak hamulców moralnych [w przeciwieństwie do min. przyjaciółki Soni] umożliwił bohaterce przeniesienie pragnienia zaspokojenia potrzeb psychicznych na sferę seksualną. U podstaw jej nałogu leży zatem [poza fizyczną podatnością, która Val określa mianem wspomnianej już wcześniej "wrażliwości zmysłowej"] dążenie do kontaktu z drugim człowiekiem, a ekscesy seksualne są wyłącznie wyrazem tego dążenia. Nie napiszę, że owa tendencja u Valerie przybiera postać "krzyku rozpaczy"; bohaterka nie przedstawia bowiem swoich doświadczeń jako traumy. Sama książka nie jest także spowiedzią, którą zwieńczyłoby poczucie oczyszczenia i katharsis; to raczej kronika, która jest dla Valerie rodzajem autoterapii. W trakcie jej pisania prawdopodobnie uświadomiła sobie przyczyny leżące u podstaw zachowań, jakie podejmowała. Dominujące w nich było zagubienie i próba odnalezienia siebie poprzez kontakt z innym człowiekiem. O tym, czy Valerie Tasso, autorce "Dziennika nimfomanki" ostatecznie się to udaje, nie dowiecie się jednak ode mnie. Życzę udanej lektury, bo - moim zdaniem - warto.
Pierwsza rada dla wszystkich zainteresowanych tematyką książki, której dotyczyć będzie recenzja: nie czytajcie notki na okładce, ani nawet streszczenia umieszczonego przez wydawcę na stronie internetowej. Zepsuje Wam przyjemność z niespodzianki, której może dostarczyć "Dziennik nimfomanki" autorstwa Valerie Tasso. Ja miałam pecha rzucić okiem na rzeczony opis grubo po...
więcej Pokaż mimo to