Autobiografia Stalina
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Tytuł oryginału:
- The Autobiography of Joseph Stalin
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2013-05-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1999-01-01
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324021062
- Tłumacz:
- Jadwiga Piątkowska
- Tagi:
- stalin
Pasjonujący portret największego mordercy wszech czasów.
Stalin umiera. Dusi się na oczach wszystkich. Nagle półprzytomny wódz otwiera oczy i ujawnia miejsce, gdzie w starej skrzyni ukryta jest jego autobiografia. Okrutna prawda w końcu może wyjść na jaw.
Wstrząsająca powieść Louriego w mistrzowski sposób łączy prawdę z fikcją. Pisarz wnika w umysł psychopatycznego mordercy, w którym żądza władzy łączy się z przebiegłością i demonicznym okrucieństwem. Zagląda za kulisy wielkiej historii i szuka odpowiedzi na pytanie: jak rodzi się zbrodniarz? Dyktator, złodziej, niedoszły pop, car wszechświata i szatan. Józef Stalin ma wiele twarzy.
Richard Lourie stworzył koszmar, od którego nie sposób się oderwać.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Samotny wódz-paranoik
Założyłem się o dziesięć rubli z ministrem spraw zagranicznych, Mołotowem. Myśli, że Hitler najpierw przyłączy Sudety, bo to mały obszar i nikomu na nim nie zależy. A ja powiedziałem: - Nie, Hitler naprawdę wierzy w całe bzdury, w ten Volk, i najpierw zajmie Austrię. – Przez chwilę Mołotow zaniepokoił się, że może wygrać zakład ze mną, ale potem mu przeszło, podał mi rękę i powiedział: - Dobra, dziesięć rubli. – W takim razie – powiedziałem – jeśli nawet wybuchnie wojna światowa, nie poniesiemy straty, jeden z nas wygra parę rubli.* Oto Stalin, dla którego wygranie zakładu nie znaczy wiele mniej niż zwycięstwo na froncie. Stalin, który wie, że na wielu frontach nie da się wygrywać od razu.
I doskonale zdaje sobie z tego, że jego władza opiera się na iluzji, a iluzję należy nieustannie podtrzymywać, bez względu na wzrastające koszty. Jako doświadczony polityk wie, że nic nie służy podtrzymywaniu jej tak dobrze, jak… słowa. Stalin boi się słów. Zwłaszcza tych z powstającej biografii jego osoby, nad którą niestrudzenie pracuje jego wróg numer jeden – Lew Trocki. Tylko on mógłby odkryć i ujawnić zbrodnię, która za nic nie może zostać ujawniona. Linia obrony jest zatem prosta: słowo Trockiego przeciwko słowu Stalina. Josif Wissarionowicz Dżugaszwili pisze autobiografię.
Opowiada w niej o początkach swojej – jeszcze nie rewolucyjnej, choć podskórnie nastawionej na przewrót – działalności. O tym, co wydarzyło się zanim został prawą ręką Włodzimierza Lenina i po tym, kiedy Lenin chciał tę rękę dyskretnie od siebie odsunąć. Polemizuje z Trockim, bezlitośnie wyśmiewając jego ustalenia. Obnaża siebie, chociaż wydaje mu się, że jest to obnażanie w pełni kontrolowane.
„Autobiografia Stalina” to przepustka do umysłu tyrana. Opętanego myślami o przygotowywanych na niego zamachach, a także o tych, które sam musi planować. Do końca utrzymującego, że nikt nigdy nie poznał jego prawdziwych intencji. Jakby tą opowieścią o własnej sile i atutach, zapewniał sam siebie, że nigdy ich nie utracił.
Richard Lourie, oprócz doskonałej powieści psychologiczno-historycznej, zaserwował nam studium pogłębiającej się paranoi samotnika i umieścił je na tle wielkich przemian w Rosji, której dzieje miały zacząć pisać się od nowa. Minęło niemal sto lat. Tworzenie tamtej, nowej Rosji było jak wylewanie fundamentów pod współczesne państwo. Kreml nadal jest niedostępną twierdzą, rządzący – nie tylko na Kremlu – nadal są samotni. Wielu traktuje ich jak psychopatów, dla równie wielu są uosobieniem wszystkiego, co najlepsze. Tylko nieliczni potrafią pisać o tym świetne książki. Richard Lourie potrafi. Fascynujące.
Aleksandra Bączek
*R. Lourie, „Autobiografia Stalina”, s. 100-101.
Oceny
Książka na półkach
- 241
- 211
- 105
- 8
- 6
- 6
- 5
- 4
- 3
- 2
Opinia
Zupełnie niedawno postanowiłem zainteresować się tematem Stalina z uwagi na dwie poważne prace na jego temat. „Stalin. Nowa biografia” autorstwa Olega Khlevniuka oraz „Dyktatorzy. Hitler i Stalin” Richarda Overa. Obie pozycje zmusiły mnie po sięgnięcie po bardziej lekką literaturę, ale o identycznej tematyce – „Autobiografia Stalina” Richarda Lourie może mrozić krew w żyłach, ale mnie głównie rozbawiła.
Na temat tyrana wszechczasów napisano już niemal wszystko. Wiele z tych prac napisanych zostało na zlecenie pierwszego towarzysza, inne przez jego wrogów politycznych, pozostałe to obiektywne prace w oparciu o szczątkowo dostępne materiały. Właściwie to trudna praca pisać o kimś, kto nie chce by o nim pisano, zatem kto inny jak pisarz mógłby nakreślić dobrą książkę o takiej postaci?
W tej powieści Stalin skupia się na historii pomiędzy Wielkim Terrorem a rozpoczęciem inwazji Niemiec na Rosję w czerwcu 1941 r. Przeplata ją co pewien czas wspomnieniami z dzieciństwa, młodości i czasów rewolucji (1905 i 1917 r.), kiedy krok po kroku wspinał się na sam szczyt sowieckiego łańcucha dowodzenia. Wszystkie opowieści przedstawione są z punktu widzenia wodza, ale konkretnie związane z jedną ważną postacią – Lwem Trockim, którego Stalin uważał za swojego największego konkurenta po śmierci Lenina. Był świadom, że Trocki nawet na wygnaniu jest groźnym pretendentem do władzy w Związku i sam powoli próbuje go ośmieszyć w swojej autobiografii. Stalin zatem powoli planując zamach na tego prominentnego działacza opisuje przygotowania krok po kroku w swojej autobiografii przy okazji szydząc z niego.
Zupełnie niedawno postanowiłem zainteresować się tematem Stalina z uwagi na dwie poważne prace na jego temat. „Stalin. Nowa biografia” autorstwa Olega Khlevniuka oraz „Dyktatorzy. Hitler i Stalin” Richarda Overa. Obie pozycje zmusiły mnie po sięgnięcie po bardziej lekką literaturę, ale o identycznej tematyce – „Autobiografia Stalina” Richarda Lourie może mrozić krew w...
więcej Pokaż mimo to